www.3iks.fora.pl

Panesz

Jeszcze nie wiadomo, czy dojdzie do jakichkolwiek nowych układów w Mińsku. Jest to propozycja ukraińska i popierana przez Niemcy, przez Merkel i nie wiem jeszcze, czy Putin na nie się zgodzi. Jednak z powodu sytuacji ekonomicznej, gospodarczej i politycznej - powinien się zgodzić. Też trudno się ustosunkować do ŁNR i DNR, które ...[link widoczny dla zalogowanych], odkładają termin z 9-tego na 12 grudzień, a także poszukują haków na Ukrainę, jak na przykład [link widoczny dla zalogowanych]. Ot takie sobie "pisowsko-putinowskie" podejście, że przysiąść nie można, bo od razu nawet nie podejrzenie, a fakt!!!!!!!!!!!!

A umowy mińskie, o ile doniego dojdzie, znaczy niby ten drugi rozejm, bo pierwszy nie wyszedł, ma swoją historię. Po prostu Ukraina jest zmuszona o rozejm, o uznawanie separatystycznych rządów na wschodzie, o pertraktacje z nimi, bo już nie ma szans na odzyskanie tych ziem. A gdyby ... to to już są lata.

Przypomnę, że na pierwszy rozejm miński Ukraina została zmuszona po nieudanej, nieskoordynowanym odbijaniu utraconych terenów wschodnich, gdzie winę ponosi i prezydent Poroszenko, Ministerstwo Obrony i RBNiO. I zakończyło się po "kotle Iłowajskim". [link widoczny dla zalogowanych]

I nas to samo czeka w przypadku skoordynowanego i "niby z zaskoczenia"
ataku dowolnego wroga mając na myśli jedynie Rosję. Też niby polski strateg powiedział, że mamy wojska do obrony 200 km frontu, czy kwadratu o takim boku, to myślę, że to nawet optymistyczna przesada. A NATO nam pomoże w tym, gdy ten kwadrat, byle nie więcej - utracimy. Bo takie mamy pokojowe rozwiązania wojskowe i sztabowe, a ponadto żadnej koordynacji, bo jej nie ma i nie będzie, i zanim się się dotrze, nie będzie. Tak samo, jak Ukraina przegrała na "ura" odbijanie terenów zajętych przez separatystów. Tyle.

Panesz

Jutro ma być w Mińsku ustanawiany rozejm. [link widoczny dla zalogowanych] Ale wczorajszy "dzień ciszy" zakończył się obstrzałami na wszystkich 14 frontach i pozycjach ATO, co podaje RNBiO, ale jakoś nie podaje wczorajszych strat, bo ginie dość średnio codziennie 1, 2 żołnierzy ukraińskich kilkoro, nawet do -astu jest rannych, a także ginie dość często kilku cywilów. Więc spokoju nie ma.

Ukraina zapłaciła Rosji za gaz, więc od wczoraj jest on dostarczany na Ukrainę. I jeżeli chodzi o gaz, litewska pani Prezydent: Dalia Grybauskaitė oświadczyła, że Litwa ma gazu na 80% potrzeb nie tylko Litwy, ale też Łotwy i Estonii. Tak jakby nie wiedziała, że i Polska ma też gaz łupkowy, ale z wydobyciem jego są kłopoty na tyle, że znajduje się w luźnej skale, nie tak, jak w USA, gdzie znajduje się pod bardziej litszą skałą. A jak Polska i Litwa ma gaz, to musi go mieć też i Białoruś, a tym bardziej Ukraina, bo tam, do Morza Czarnego było zlewisko okresów lodowcowych na Ziemi. Z tym , że na Ukrainie znajduje się dość głęboko z powodu naniesienia przez spływające wody piasku. I wydobycie gdziekolwiek jest zbyt kosztowne czy wręcz niemożliwe.

Ukraina zaczyna się normować. Jaceniuk działa dość sprawnie, chociaż sytuacja jest trudna, gdy chodzi o zimę. Bo niby ma gaz z Rosji, za który płaci, to ile zapłaci, tyle go będzie miała. Prąd Ukraina ciągnie też z Rumunii, elektrownia atomowa w Krzywym Rogu już jest po remoncie po awarii, chociaż udostępniła Rosji przepływ prądu na Krym. Ropę taszczy przez Słowację, [link widoczny dla zalogowanych] .

[link widoczny dla zalogowanych]. Też zlikwidowano dalekosiężne połączenia kolejowe z Rosją i krajami WNP. Chociaż na święta ma uruchomić dodatkowo 12 pociągów w kraju. Reformuje się bankowość ukraińska, też uniezależnia się od bankowości rosyjskiej.

[link widoczny dla zalogowanych] Mimo że była to sprawa tajna, to aż dziw, że o tym jest wiadome. Chociaż sprawa jest podobna do więźniów z Guantanamo, to też nie dziw, że wyciekła, chociaż to zawsze jest Rosja. A chodzi o rekompensaty za "zagionych" i o inwalidów. Ponadto, o ile Rosja nie bierze (oficjalnie - i to jest problem) udziału w "wojnie", to sprawa jednak jest i nie tylko w gestii Putina czy władz wojskowych!

Chiach, chiach, chiach! To już i Białoruś zaczyna czuć "pismo"nosem. [link widoczny dla zalogowanych].
[link widoczny dla zalogowanych] i 16-go stycznia ma powstać w RW Ukrainy komitet do budowy zrzeszenia z UE. Ya winkles

Lepsze dwa metry okopów niż dwa metry grobu (lub pić zaoszczędzoną krew) (z gwary żołnierskiej[/i])
Kopanie okopów w okolicy lotniska pod Donieckiem - a z dalisłychać toczące się walki....!

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych] o pomoc Ukraińcom, Ukrainie można sobie ... i tak dalej. Jest to pomoc wybiórcza, na kilka dni, może nawet tygodni, a reszta?????. Taka pomoc powinna być duża i widzę to tak, że co najmniej polska pomoc ale nawet państwowa, jest potrzebna, a także będzie potrzebna - światowa.

[link widoczny dla zalogowanych]
I zdaje mi się, że nawet gdy do tego dojdzie, gdy toto dotrze do narodu i władz Rosji, to strona atakująca, zrozumie, że wojna, że niszczenie kraju (w tym Krym i Ukraina lądowa), to nie tędy droga. Ale w tej materii należy działać! Bo i tak bardzo długo, za długo, na kilkanaście lat Ukraina bedzie się odbudowywać ze zniszczeń i wojennych i rządzenia się samej po uzyskaniu niepodległości. Aby Ukraina stała się krajem i samodzielnym i demokratycznym.

Drugą sprawą jest repatriacja Polaków, jak i Ukraińców proszących o azyl chociażby w Polsce. Do Polski chce uciekać, głównie zamieszkać u nas już ponad 2000 obywateli UA. (Dane ukraińskie) (polskie - 400)
[link widoczny dla zalogowanych]
Co znaczy, do daje karta polaka? Tego ja nie wiem. Nie widzę konsekwencji. Zwłaszcza, że polski rząd, ministerstwa MSZ i MSWiA wiedzą o sytuacji na Ukrainie i zamieszkujących tam Polakach, prawie tyle samo co ja, co wynika ze wlinkowanego artykułu.
Cały tekst:

Panesz

No i Poroszenko w ostatniej rozmowie telefonicznej z Putinem wyraził się, że będą dalej rozmawiać i uzgadniać działania, ale najpierw Putin ma wyprowadzić żołnierzy rosyjskich z terenów Ukrainy!
Szczątki boeninga-777 strąconego na Donbasie zostały wywiezione do Holandii. Badania powinny wykazać, co było widoczne na sfotografowanych częściach samolotu, że został zestrzelony specyficznymi pociskami, jakie są w posiadaniu jedynie Rosji, i że pocisk był wystrzelony z samobieżnego przeciwlotniczego systemu rakietowego "BUK". W jaki sposób bojownicy mieli dostęp do tego systemu? To jest zastanawiające i wymagające całkowitego rozwiązania..... O czym powiedział przebywając w Australii prezydent Ukrainy Petro Poroszenko - [link widoczny dla zalogowanych] .
Przecież Ukraina tego systemu nie posiadała, a jednak separatyści go mieli i nie zdobyli je na Ukrainie.

O ile pisałe, że Ukrainie grozi całkowita zapaść finansowo gospodarcza i zima, to są zagrożenia, że węgiel z RPA nie wystarcza i toczą się pertraktacje z Rosją o jego zakup stamtąd, a także o jego cenę, bo rubel leci w dół. Też gazu zakupionego w Rosji Ukrainie ie wystarczy, a dość prawdopodobnie cena dalszych nowych dostaw jest przewidywana o 3 do 4 razy podwyższona.

Nie mniej nie więcej w USA nic nie rozumieją. Jeżeli na Ukrainie jest tak źle i będzie jeszcze gorzej, że Ukraina chce rozwiązać kryzys jak najbardziej pokojowo i jak najmniejszym kosztem, to ..... [link widoczny dla zalogowanych]. I o ile, dla mnie to "samobójca" premier Jaceniuk idzie ze swoim rządem na całego w reformowaniu kraju, głównie w walce z korupcją i walką o budżet i znajdzie przeciwników czy to w obozie opozycyjnym, czy obozie Liaszki, i ruchach oddolnych - też, to Ukraina zdana na wielki kryzys, może spowodować, że jako rewolucjonista może polec bez dokończenia swojej kadencji. To też trzeba mieć na uwadze.

Panesz

Jakoś na polskiej stronie prawie pomija się przyjazd prezydenta Ukrainy Petra Poroszenko do Warszawy, także na stronie ukraińskiej są jedynie wzmianki o tym wydażeniu. No i po prawdzie, podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE, to dla Europy jest pikuś. Jest to krok, właściwie tylko kroczek w walce z Rosją, jak najmniejsza prowokacja, kolejne drażnienie wobec Rosji i potwierdzenie zdania wobec agresji Rosji i to nie tylko wobec Ukrainy.

Co dalej będzie jest niewiadome. Nawet zrzeczenie się Ukrainy ze statusu państwa pozablokowego, sądzę też, że z bycia państwem bez broni atomowej!, to jest jedynie dodatek dla ratowania się Ukrainy ze stanu, w którym się znajduje. Ukrainie potrzebna jest gotówka w postaci nie pomocy chumanitarnej, a w ilości około 30 miliardów dolarów, których nie ma, nie ma skąd brać i grozi, że nie przeżyje zimy. Padnie na Ukrainie wszystko. Ludzie wyjdą na ulice i nastąpi całkowita degrengolada państwa.

Więc przyjazd Poroszenki do Warszawy jest jeszcze udawanie, że Ukraina jest na właściwej drodze, że wystarczy jej jedynie pomóc właśnie w ten sposób. A już dalej, do Parlamentu Europejskiego, do Hameryki nie jest nawet zapraszany i nie ma dokładnie gdzie starać się o pomoc. A z drugiej strony zrzeczenie się z państwa "pozablokowego" jest drażnieniem Rosji. Już lepsze jest dla Ukrainy, niech się stanie, co ma się stać, niech w końcu Rosja zareaguje, nawet niech użyje jadernej broni już stacjonującej też na Krymie, niech to nawet będzie, niech się ruszy Europa i USA, które jakieś tam sankcje kolejne na Rosję przygotowuje. Niech ju się coś zacznie dziać, bo stagnacji Ukraina jako państwo nie jest w stanie przetrzymać.
Warszawa, to jest jeszcze trzymanie się praworządności na Ukrainie, ale to jeszcze dużo za mało. Już potrzebne jest obojętnie w jaką stronę, ale rozwiązanie się dzisiejszych problemó Ukrainy.

Wystąpienie Petra Poroszenki w Polskim Parlamencie

Panesz

Kolejne rozmowy w gronie Rosja - Ukraina - OBWE, bez udzkału separatrystycznych nibyrepublik i bez udziału UE mają być kontynuowane jeszcze w tym roku. Termin jest jeszcze nieustalony. Ale wedle [link widoczny dla zalogowanych] obaj prezydenci Ukrainy i Białorusi mają porozmawiać na różne tematy.... Jak też Łukaszenka będzie miał oprócz namowy Putina na pertraktacje w sprawie Ukrainy, będzie miał główniejszy temat w sprawie współpracy handlowej Białorusi z Rosją i zmiany waluty rozliczeń z powodu zachwiań rubla rosyjskiego i jego wpływ na rubla białoruskiego!
[link widoczny dla zalogowanych]

A na Ukrainie jest spór o przyszłoroczny budżet. Jaceniuk opracował go na kursie 17,5 chrywny za dolar. Ale deputowani w RW,(dwudziestu i to z trzech różnych partii)RW nie chcą go głosować wedle reguł ukraińskich. Chcą, aby był opracowywany przez parlament, a nie ogólnie, co przedstawi rząd i już po bólu.
Jakość budżetu państwa można osiągnąć poprzez konstruktywną współpracę, w tym - staranne rozważenie poprawek i sugestii ze strony wszystkich frakcji i grup. Musi być udziałem ekspertów i przedstawicieli biznesu.
Nowi deputowani wierzą, że wykonując te zadania, rządowi i parlamentowi zaprezentuje nową politykę jakości, stworzą budżet jakości, obsługiwany przez wszystkie główne siy polityczne i społeczeństwo, a także zwiększenie zaufania publicznego do rządzu.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]

Też prócz już przejścia na rozliczenia Rosją na dolary, co ze strony Białorusi jest już oficjalne, ale ..... rozgowory trwają i należy liczyć się z oporem Rosji, [link widoczny dla zalogowanych].
Czy i z czym, jeśli mu się uda, Łukaszenka pojedzie do Moskwy, wątpię i w wyjazd, a gdyby nawet, to co by mógł tam załatwić o ile tylko nie porozmawiać o tym, co nic Putin w swojej polityce nie zmieni i jakie skutki i zamiary widzi Putin wobec Białorusi. Nie mniej Łukaszenka widzi, że trzymając z Unią Celną z Rosją, z unią do której wstąpił na dniach Uzbekistan!, źle wyjdzie nie tylko gospodarczo, ale i politycznie. I Łukaszenka nie zamierza już czekać spokojnie, już deklaruje się na pewną stronę i ma nadzieję, że nawet jeżeli nic nie wskóra, to przynajmniej po III-ciej Wojnie Światowej, którą rozpoczyna [link widoczny dla zalogowanych], Białoruś będzie miała więcej do powiedzenia będąc po stronie zwycięzców.

Natomiast na Ukrainie są pewni, że [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] donosi, że Ukrainie potrzebna jest broń. Oczywiście, że nie na przegonienie separatystów, bo tu załatwia się sprawę pokojowo i sprawa jeszcze nie spaliła na panewce. Ale Ukrainie potrzebna jest broń przeciw ewentualnej agresji Rosji. A "'nasz" Tusk podaje, chociaż w tej materii niby działa, że [link widoczny dla zalogowanych] Jest to kropla w morzu łez, jakiej pomocy finansowej potrzebuje Ukraina. Cytuję:
Za jego słowami, "To nie będzie taka suma, jaką Ukraina potrzebuje, bo te są dużo większe, ale to jest znacząca suma".
Takoż Tusk zaznaczył, że ważnym elementem podtrzymania Ukraine jest humanitarna pomoc, i rząd Polski wystąpił z taką inicjatywą. - Polskie Radio.

Panesz

Tak jak Rosja chce pobudzić swoje rolnictwo zabraniając importu pewnych produktów rolniczych głównie z Polski, największego producenta jabłek, Czechy też chcą pobudzić swoje rolnictwo komplikując eksport polskich produktów, Polska ma problemy nadprodukcji. Z taką sytuacją zawsze i każdy może się spotkać. I tak wszelcy producenci muszą się z tym liczyć. Jaką przyjąć strukturę produkcji, aby i zarobić i aby nie stracić w razie załamania się rynku i to z różnych względów.

Największe problemy ma jednak Rosja. I tak Rosja oskarża Arabię Saudyjską ([link widoczny dla zalogowanych]) o specjalne zwiększenia wydobycia ropy, aby zaszkodzić Rosji. Ale o ile Arabia będzie rywalizować o rynek ropy ze Stanami Zjednoczonymi, które zwiększyły jej wydobycie w celu zwiększenia swoich zysków, to walka o rynek toczy się na froncie Arabia- USA. A przy okazji mniejsze i nierentowne firmy wydobywcze muszą podupaść lub zniknąć z tego rynku. I tu widać nieudaną politykę Rosji. Rosja przegrywa walkę na płodach rolnych, na ropie i gazie, wykańcza się angażując się w zbrojenie, manewry wojskowe, Krym i wschodnią Ukrainę, co widać na jej walucie - rublu.

A także Rosja zaczyna miewać problemy nawet z Białorusią i swoją Unią Celną. Białoruś wstrzymała na swojej tranicy tranzyt urządzeń elektronicznych z Kaliningradu do Moskwy. Nie sądzę, aby to była "wojna" gospodarcza, ale Białoruś zaczyna się czepiać przynajmniej jakiś tam niepełnych czy podretuszowanych dokumentów, bo to jest tranzyt, ale swoje Białoruś zaczyna pokazywać. Bo ostatnie rozmowy w Kijowie o tym świadczą, bo kontakt trzech państw z Unii Celnej, Białoruś-Ukraina Kazachstan w sprawach wspólpracy poza tą Unią, bo propozycja zwiększenia Grupy Wyszehradzkiej do 5 (Ukraina????) i poparcie przez Łukaszenkę kierunku proeuropejskiego, to zaczyna być już poważnym zagrożeniem dla gospodarki rosyjskiej. I tak [link widoczny dla zalogowanych]. Ale mimo tego Miedwiediem się odgraża, że [link widoczny dla zalogowanych], co do czego powinno dojść i już nie zakamuflowana walka z Ukrainą, ale do oficjalnej wojny! I co wtedy będzie z Rosją? Czyli o ile w razie pokoju, w razie dojścia do kolejnego spotkania trójstronnego w Mińsku i pewnych ustaleń jest ratunek dla gospodarki rosyjskiej, to zalsze zaostrzanie stosunków gospodarczych, naraża nie się na sankcje Zachodu,a nawet gdy dojdze do otwartej wojny, Rosja kaput. Przegra to, czyli otrzyma to, do czego uparcie dąży.

Panesz

No cóż. Ukraina nie chce się pogodzić ze stratą Donbasu. Sam Kijów jest tak nabuzowany na odbicie Donbasu nawet bez pomocyz zewnątrz, zwłaszcza bez środków pieniężnych i sprzętowych.

Jak na razie Ukraina jak może dokucza nie tyle Rosji, co Krymowi. A więc samoloty rosyjskie, w tym pasażerskie mają zabronione latania przez terytorium Ukrainy. Głównym problemem dla Krymu jest woda. Tak, półwysep, ale n nim brakuje wody pitnej, która była i już nie jest dostarczana rurociągami z Ukrainy. Z prądem też jest kiepsko. Ukraina sama się szykuje do wyłącania prądu u siebie, bo reaktor w Zaporożu szwankuje. Brakuje na Ukrainie węgl wysokoenergetycznego, bez którego pewne elektrownie nie mogą pracować! Więc i prąd jest dostarczany z Ukrainy, bo Krym nie ma swoich elektrowni. A komunikacja jest zawieszona. Pociągi z Ukrainy dojeżdżają jedynie do ostatniej swojej ukraińskiej stacji przed Krymem i już. O resztę muszą się martwić Krymianie, znaczy - ruscy. A w ziemie poprzez Morze Azowskie i Przesmyk Kerczeński , które zamarzają, przeprawy nie ma. No i mało tego, że Rosja nie musi się przejmować Krymem, chociaż mają do niego uzurpacje, a nie mają możliwości dostarczania im tego wszystkiego, co tam jest potrzebne, nawet dla własnej floty czarnomorskiej, która z końcu im zardzewieje, to po co im to było? Się można zastanawiać. Ale Rosjanie o tym wszystkim nie są informowani. Oni jedynie widzą dalsze poświęcanie się Putinowi, że obecny kryzys jest przejściowy i jedynie Putin może tak zadziałać, że będzie im lepiej.

Też tłumacząc "Czarna dziura. Nowe zasady życia w "DNR".", zauważyłem, że mieszkańcom DNR jest obojętne, gdzie mieszkają, a i separatyści albo czują, że im Rosja już nie za bardzo może pomóc, a związki DOnbasu z Ukrainą są trak spore, że ... zaczynają się zastanawiać, co robić, mimo, że ciągle strzelają do oddziałów ukraińskich i ich blokad granicznych, tym przedłużając sobie nie wchodzenie umów mińskich ciągle licząc na pomoc Moskwy.

Sytuacja w samej Rosji się psuje, ale jest tam jeszcze inna i to znacząca siła. Mianowicie rosyjscy oligarchowie. Ale nie do końca można wierzyć w to, co Ukraińcy wyczytali w prasie niemieckiej.

[link widoczny dla zalogowanych]
NATO nie wyklucza obalenia Władimira Putina ze stołka prezydenta FR.
Eksperci przewidują scenariusz epoki "po Putinie" i wierzą, że z powodu sankcji i utraty zarobków przez potężnych oligarchów do końca 2015 roku nacisk na Putina się zwiększy tak, że po prostu będzie musiał odejść, pisze Bild.

Zdaniem ekspertów, wyniknie zapotrzebowanie na nowe środki, które będą "służyły resetowi poprzedniego porządku w Rosji".
Według doniesień mediów, obalenie Putina nie jest wykluczone nawet w niemieckich kołach rządowych.
W szczególności odnosi się do tego, co Bild stwierdza w rozmowie z ekspertem polityki zagranicznej CDU/ CSU w Bundestagu Karl-Georg Velmanom. Według niego, kryzys gospodarczy i społeczny w Rosji stanowi coraz większe zagrożenie dla środowiska Putina.
Zachodni eksperci przewidują, że w 2015 roku PKB Rosji skurczy się o 4,5%.

Wdzę jeszcze jedną siłe anty rosyjską. Jest to ignoracja Rosji i Putina na arenie międzynarodowej i wspomożenie Ukrainy. Ale do Ukrainy popłyną środki, gdy będzie wiadomym ju, że Putina Rosjanie obalą.

Panesz

Naj sam początek wspomnę że: [link widoczny dla zalogowanych]. No bo kto inny? Mylnik? SZuchewycz?, Mazepa? Jarosław Mądry?

O S. Banderze wspomniałem w http://www.3iks.fora.pl/felietonistyka,11/roznie-na-rozne-tematy,1037-2.htm i będziemy musieli Banderę jednak uznać za Bohatera Ukrainy, chcociaż dzieli on samych Ukraińców, przynajmniej wschód-zachód. Prawy Sektor na wschodzie jednak o tyle się z Banderą jednoczy, że używają jego flagi w manitestacjach, a to mi się nie podoba. Bo co jednoczy czy flaga Ukrainy, czy flaga banderowska? Bo dla wschodu Bandera nic nie znaczy.... A ponadto bardziej jednoczy i zespala Ukrainę sam Putin! O czym pisze [link widoczny dla zalogowanych]! ALe w tym artykule Olechowski zauważył, że: "Granice Rosji bezpieczne tylko z zachodniej perspektywy"! I tu jest zadanie dla TUSKA! Po to został wybrany na prezydenta UE, bo ten temat Europa zachodnia ma gdzieś i obojętne jak zrobi, zrobi go jak najmniejszym kosztem.

A na Ukrainie. W samego Sylwestra ataki separatystów na posterunki ukraińskie się wzmogły, było ich 15, co wzrosło od dnia przesylwestrowego, ale i tak już jest mniej niż ponad 20 i to o wiele ostrzejszych. Premier A. Jaceniuk się skarży, że rządzi, że stara się jak najlepiej, ale problemy się tłoczą narastają do problemów nie do rozwiązania, a pomocy czy to z Rady Werchownej czy Turczynowa, który wprowadza nowe porządki w RNBiO i samego prezydenta Poroszenki nie ma czy jest za mała. Problemy na Ukrainie rosną. Nawet z samymi finansami, z budżetem. Jako-tako jest policzony, RW nie bardzo go chciała zatwierdzić, przedłużyła termin wejścia, była dyskusja w RW, ale że nie ma w RW kamisji finansowej, to ... w końcu jaki jest, to go zatwierdził w Sylwestra Poroszenko i .., problem na razie z głowy.

Wytypowanych jest 12 ustaw tak zwanych korupcyjnych, znaczy, zezwalających i ewentualnie popierających korupcję. A ponieważ uyważam, że wszystko i zawsze, co dotyczy zasad, można obejść, to te 12 ustaw musi być zmienionych, ale jak to zrobić w kraju, gdzie korupcja jest na czołowym miejscu? Sama się broni. I jak tu nie widzieć problemów ukraińskich.

O ile, jak wyżej, Putin jednoczy i Ukrainę i świat, to Krymu Ukraina nie odzyska. Takie jest moje zdanie. Ale co do Ługańszczyzny i Doniecczyzny, są takie możliwości chociażby w ramach uzgodnień międzynarodowych i zażegnywania obecnego konfliktu i sytuacje tam na miejscu. Pozostawienie tych obu republiczek samych sobie spowoduje jeszcze większy eksodus niż tam już jest. I ludności tam zamieszkałej jest bliżej Ukrainy i gospodarczo bardziej niż czymkolwiek rozwalonym prawie do oporu miałyby się zając podupające przedsiębiorstwa rosyjskie. Może i separatyści porządzą sobie ze 2 lata, ale potem reszta Ukrainy wróci do Ukrainy zbudowanej dokładnie z terenów republiki ukraińskiej Związku Radzieckiego! Co Putinowi więc odwaliło w tej materii, to już niech się historycy zajmią.

Panesz

Jak zmieniała się linia frontu od początku maja do początku września.

Panesz

Jak wcześniej zauważyłem, Ukraina nie chce odbijać Krymu. Zresztą chodzi bajeczka o Krymie, że Ukraińcy po to zrywają z nim kontakt, nie dostarczają czy prowadzą nieregularny czy to ruch pasażerski, czy prąd, czy wodę pitną!, bo zazdroszczą Krymianom, że u nich jest teraz lepiej niż na samej Ukrainie. Chociaż wiemyu, że i tu i tam jest podobnie, ale tam jednak mimo tego dużo gorzej!

A o "odbijaniu Krymu" jest w [link widoczny dla zalogowanych] A co z DOnbasem, to też napisałem wyżej swoją wyrocznię. Chociaż separatyści działają. Dostali wiadomo skąd nową broń i to ciężką, w tym grady, ciągle ostrzeliwują posterunki ukraińskie, a w razie pomocy włączają się wojska rosyjskie lub nie zielone, a [link widoczny dla zalogowanych] czyli wojsko czeczeńskie Kadyrowa podległe Moskwie stacjonujący na terenie Ukrainy! Na terenie Ukrainy zgineły już tysiące separartystów i żołnierzy z Rosji, też w szpitalach rosyjskich leczy się ich ponad tysiąc. Z terenów walk i Krymu uciekło już 630 tysięcy Ukraińców. A te tereny głównie wschodnie opowiadają sięnawet w 80 % za byciem w Ukrainie: [link widoczny dla zalogowanych]. Z drugiej strony na Ukrainie powstaje ruch terrorystyczny [link widoczny dla zalogowanych]. Są i potęgują sie zamachy na sobistości, na instytucje, jak i na najwięcej ofiar czy zniszczeń. Dotyczy to przede wszystkim południa i centrum Ukrainy.

Bo jak widać na Ukrainie nie ma znacznego postępu, jest po staremu jeżeli chodzi o wojnę i politykę, więc pisze się i robi na Ukrainie co kto może, aby jednak się działo. I też nic wielkiego nie należy spodziewać się po Astanie, gdzie mają się spotkać przywódcy 4-ch krajów: Ukrainy i Rosji, jako ci główni dyskutanci, a też Francja i Niemcy, bo to jest tak zwyny "Układ Normandzki, ktory powstał, gdy Putin był na uroczystościach rocznicowych zdobycia wału normandzkiego w czasie II WŚ. Czy dojdzie do tego spotkania już za tydzień i co uzgodnią, to nie wierzę, że będzie to coś ważnego, że będzie to przestrzegane, czy że wogóle coś uzgodnią i czy jeszcze dojdzie do tego spotkania, bo i spotkanie berlińskie przedstawicieli politycznych tych rządów było byle jakie i tyle samo wiadomo, czyli prawie nic co z wtorkowej debary Porozumienia Zielonogórskiego z MZ, bo trwają jeszcze rozmowy na ten temat pomiędzy Moskwą i Kijowem, a Merkel z Cameronem (ps. dlaczego nie z Hollandem?) czekają na ich wynik! [link widoczny dla zalogowanych]

Londyn i Berlin z niecierpliwością czekają na dalsze negocjacje między Moskwą i Kijowie w przyszłym tygodniu.
To oświadczenie zostało złożone przez p remiera Davida Camerona podczas wspólnej konferencji prasowej z kanclerz Angelą Merkel.
"Będziemy (Wielka Brytania i Niemcy) w czasie spotkania utrzymywać ciśnienie (na RF), uznając jednocześnie, że możliwe jest rozwiązanie droga do przodu" - powiedział szef rządu brytyjskiego.
Według Camerona, dla rosyjskich przywódców "jest jeszcze czas, aby zmienić kurs."
"Czekamy na dalsze rozmowy między nim a prezydentem Ukrainy Petro Poroszenko w przyszłym tygodniu" - powiedział.
Cameron powiedział również, że w międzyczasie Brytania i Niemcy będą nadal wspierać Ukrainę.
"Zgodziliśmy się, że UE, MFW i innych partnerów powinny zapewniać pomoc finansową do reagowania na pilne potrzeby finansowe Ukrainy, i powinien być uzupełniony reformami w Kijowie" - powiedział Cameron.

"Nie jesteśmy zadowoleni z ustaleń realizowanych z Mińska (w sprawie sytuacji na Ukrainie) Będziemy dyskutować, jak poprawić ich realizację." - powiedziała z kolei Angela Merkel,występując razem z Cameronem w jego oficjalnej rezydencji.

I dodatkowo podam link do [link widoczny dla zalogowanych]. A o reszcie dowiemy się wcześniej niż powinniśmy się tego spodziewać. Mr. Green

Łukasz

Panesz

A co z Astaną? 15 stycznia w Astanie mieli się spotkać prezydenci kilku krajów w układzie normandzkim. I tak GB i Niemcy są gotowe, a Ukraina i Rosja mieli się do Astany domówić. I Kijów dzwoni w tej sprawie do Moskwy, a tam nic o tym spotkaniu nie wiedzą! Po prostu nie ma wytycznych Putin się nie wypowiedział czy je robić, czy nie.

Sprawa dla mnie jest prosta. Opadło napięcie na okupowanych terenach przez Rosję! Bo przecież Rosja nie bierze udziału w rozruchach na Ukrainie i ich wojsko jedynie tam stacjonuje aby ktoś tam z osiadłej ludności ukraińskiej nie atakował osiadłej ludności ukraińskiej. Bo jak to jest na Ukrainie. Tam gadają różnymi językami, a nawet rosyjskie wytwórnie muzyczne nadają piosenki śpiewane po ukraińsku i od Gogola po Google i Internet Ukraina jest może nawet więcej po rosyjsku niż po swojemu. I czy w Kijowie, Lwowie, Odessie, Krymie i Doniecku ludzie porozumiewają się w obu językach. Jedynie problem jest jednego języka urzędowego. A i tak przecież oryginały są w jednym języku, a reszta zależy od organizacji i zarządzania.

I po tej dygresji wracamy do sprawy Astany. Dlaczego Putin jeszcze milczy? No bo ... się nie wyrabia. Walki na Ukrainie tak osłabły, że nawet po nocnych ostrzałach nie było już nawet rannych, a życie wracało do normy, do porozumiewania się ludzi, do współpracy, nawet kontroli nie tyle granicznych, co strefowych nie było lub były, że są. I zaczął się problem dla Putina, co ruskie robią na Ukrainie? Musiałby się wycofać. Ale jak widzę, jeszcze przed Astaną chce pokazać, że tam są walki, że separatyścidostają sprzęt i wyposażenie nie wiadomo skąd, a to wideo jest z Krasnodonu, nad północną odnogą Donu, na terytorium ługańszczyny jakieś 20 km od granicy tej państwowej oczywiście pomiędzy Rosją i Ukrainą!

I ataki na stanowiska ukraińskie się wzmagają, nawet w walkach o Donieck i lotnisko, gdzie biorą udział "grady". [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]
No i o ile odpuszczony był do tej pory będący po stronie ukraińskiej Mariupol nad Morzem Azowskim, to spowrotem jest obstrzeliwany!

Jednak uważam, że nasilenie walk i chęć walk tak osłabła, że Putin jak na razie nie ma argumentów za tym, aby mieć jakąś tam swoją rację w Astanie!!!!! Stąd Moskwa w tej materii milczy. I nie dojdzie do spotkania, z braku argumentów "za". A nawet nie jestem w stanie się cokolwiek domyślać jak uzasadni Putin odmowę, do tej narady. Coś mi się wydaje, że winnym będzie Ukraina lub Porosenko, że ...., a nawet go obrazili, nie dogadali się z jakiegoś powodu i tak dalej.

Może nawet się obrazić, że OBWE udowodniło, że to rosyjscy żołnierze zestrzelili samolot. Do spotkania więc nie dojdzie. I nie wiem po co jest to nasilenie walk. Po co nowe zapasy i to nawet ciężkiego sprzętu. Bo w Rosji jest kryzys i jak na razie kryzys jest na ostrzu noża. Akurat, aby reagować na kryzys należy jak najbardziej ten okres przeczekać.

Ale i na Ukrainie nie jest "hadko". A mianowicie Ukraina zakupiła i to tylko po 80 dolarów za tonę masy węgla z RPA. Ponieważ Ukraina nie ma węgla do ciepłowni i elektrociepłowni. A tam potrzebny jest węgiel lepszego gatunku, tzw. węgiel wysokokaloryczny. A dostała tysiące ton węgla prawie miału! [link widoczny dla zalogowanych] Może Ukraina nie wytrzymać tej zimy. A wracając do węgla polskiego, czy my byśmy nie mogli im dostarczać w cenie 80 dolarów za tonę naszego węgla. Widzę, że nie, bo nasz nawet miał jest dużo droższy od węgla z RPA. I c. d. nastąpi

Panesz

Je suis Volnovakha (tłum. Jestem Volnovakha) – slogan w języku francuskim, który pojawił się w ukraińskim internecie[1] 13 stycznia 2015 r. po ostrzale autobusu przez prorosyjskich separatystów w miejscowości Wołnowacha. W tym zamachu terrorystycznym[2] zginęło 12 cywilów[3]. Slogan jest formą solidarności z zamordowanymi osobami wzorowanym na francuskim sloganie Je suis Charlie (tłum. Jestem Charlie), który powstał 7 stycznia 2015 r. po zamachu na redakcję gazety Charlie Hebdo w Paryżu we Francji, w którym zginęło również 12 osób. Tysiące Ukraińców dołączyło do akcji Je suis Volnovakha publikując na serwisach społecznych swoje fotografie z tym sloganem[4].

Zamieściłem tu [KU PAMIĘCI] zdjęcie z internetu i wzmiankę z wikipedii,(wzmianka w wikipedii może zniknąć!)
I ciąg dalszy
Obstrzał blokady w Wołnowasze - VIDEO

Dowodem o co chodzi, o spór, że to nie wojska rosyjskie na ukraińskie zaprzecza ten kawałek owalnego metalu leżącego na stopniu autobusu

Pochodzący z kasety miny przeciwpiechotnej МОН-50

Jednak średnica kulek-walców jest większ niż z min, jak i ślady w autobusie są większe.

... i pochodzą z gradów.