www.3iks.fora.pl

Panesz

Nic dodać, nic ująć z artykułu [link widoczny dla zalogowanych]
Może jedno. Kto jednak strzela na Ukrainie. Wprawdzie nie z ciężkiego sprzętu, bo go nie mają lub jest za ciężki, aby go nie zauważyć. Więc strzelają jedni i drudzy, a z reguły są to pojedyncze oddziały, które nie chcą rozejmu i chcą go zerwać. No może nie do końca, bo w rozejmie stwarza im się okazja wyrywać z okrążeń lub niszczyć, szkodzić oddziałom przeciwnika. Po prostu wykorzystują okazje na to.

[link widoczny dla zalogowanych]
I mam takie same zdanie, a nawet... gdyby nie szło to w eter, sądzę, że Sikorski wyraziłby się wyraźniej, a nie tak ogólnikowo. Aż szkoda, że go wywalą z rządu, a rząd będzie uległy Unii i realizował, co Tuskowi uda się załatwić czy wprowadzić. Wątpię, aby udało się Tuskowi zaostrzyć stosunek Unii do Putina. A i tak, co by nie było, zawsze będzie za późno lub wcale. Szkoda Tuska, że go tak w konia zrobili...........

Panesz

Rozejm jest potrzebny Ukrainie i Poroszence. Wszak na Ukrainie już pół na pół, a nawet więcej jest o wyborach niż o .... wojnie typu ATO.....
Ale Rosja podsyca wojnę na tyle, aby Unia i kraje Juropy się nie orientowały, że cokolwiek mogą, lub aby się cokolwiek organizowały do "wojny z Rosją". Do grudnia spokój, bo stary "prezydent" nie będzie też coś przedsiębrał, a "nowego" nie ma i zanim cokolwiek by na szybko zorganizował i coś przeciw Rosji, to minie jeszcze zima. A rozejm działa na korzyć ROsji, która trochę się wyekploatowała i zdezorganizowała do dzisiaj i potrzebuje na uporządkowanie swego i .... i wzmocnienie, a właściwie przygotowania ataku na Ukrainę i czasu na mobilizację i dostawy większej ilości sprzętu na granice z Ukrainą. Czas działa na korzyść Rosji, z tym, że nie odgadnę, Putin też jeszcze nie wie, co będzie przyczyną, powodem jego ataku na Ukrainę przy jednoczesnym jak najbardziej nie przygotowanym do ... odpowiedzi nawet ustnej, oczy wiście, NATO. Co zrobi kilka tysięcy jakiejś tam nie istniejącej jeszcze szpicy?

A Rosja działa. Nawet byle jak, ale w stylu, czyli w trzyma napięcie i oskarża Ukrainę.... [link widoczny dla zalogowanych] - co znaczy dokładnie: Ławrowa i "bojowników" mylą ukraińskie wojska pod Debalcewem. A chodzi o to, że oskarża Ukrainę o dozbrajanie swoich wojsk na terenach kontrolowanych przez separatystów! A z czego dozbraja, jak nie na z czego? A dlaczego akurat tam? Przecież tam wystarczy kilka gradów i po tej garstce obrońców Ukrainy..... To tam, koło rozbitego boeinga (na mapce). I to twierdzi, zwraca uwagę ....na to i o tym mówi całemu światu, oczy wiście, Siergiej Ławrow - Minister Spraw Zagranicznych RF.

Panesz

Jest. Jest problem. W Mińsku nie ustalono wpływów władz separatystycznych. Bo separatyści nie zajmują całych obwodów Ługańskiego i donieckiego. Ale się upierają, że statut, który ma być uchwalony przed wyborami parlamentarnymi na Ukrainie dla nich ma dotyczyć całych tych "republik narodowych" jako obwód, a nie terenów zajmowanych przez nich. A wybory parlamentarne mają się odbyć 26 października.

Co z tego wyniknie, trudno przewidzieć, nic na ten temat nie wiem, ale sądzę, że wybory, bo mają się odbyć "po staremu" mają, a nawet muszą się odbyć na całej Ukrainie. Więc uważam, że tam gdzie się nie odbędą, nie będą uwzględnione. Lepszy byłby tam JOW, który by zostawił miejsca wolne w Radzie Najwyższej dla .... tych okręgów wyborczych, gdzie by się one nie odbyły, ew. nie byłyby uwzględnione. Cóż! Trzeba będzie się zorientować, jakie są zamierzenia i jak się odbędą.

A wygra "Solidarność" Poroszenki, która prowadzi w sondażu, a dołącza się do niej UDAR Kliczki. Opozycja w postaci, powiedzmy, Partii Regionów, zdelegalizowanych "Komunistów", jak i, nie wiem dlaczego do tego jest zaliczana "Silna Ukraina" Tihipki dostanie około ... 10 %. Więc tutaj można sądzić o konsolidacji sił "antyrosyjskich"!

A na froncie z okazji rozejmu, rosyjskie oddziały wojskowe się przemieszczają. Przemieszczają się w miejsca, skąd mogliby lepiej uderzyć na stacjonujące siły ukraińskie. Niemniej gromadzą wojska i dozbrajają się na granicy z Ukrainą wliczając w to, oczywiście - Krym. Tyle.

Panesz

Ukraina jest na zakręcie. Sytuacja, jaką chciał zaprowadzić nowy prezydent Petro Poroszenko wymyka się spod kontroli. A punktów zapalnych jest sporo.
- jest rozejm w walce o odbicie zagarniętych przez separatystów obwodów i niemoc do dogadania się w podziale Ukrainy i utworzenia nowego kraju "Noworosji"
- a wybory tuż tuż. I to być może jest na tyle jasne, że... jakoś takoś istnieje komisja wyborcza, o której nic specjalnego nie słychać, aby zgłaszała problemy nie do rozwiązania.
- ale społeczeństwo nie chce głosować w "ukraińskiej mażorytarce", czyli w starym, poprzednim systemie większościowym" dopuszczającym i powodującym nadużycia. Są nawet manifestacje domagające się zmiany organizacji wyborów. A partie, a partnerzy polityczni nie umieją się nawet dogadać. Jaceniuk zmienił nazwę swojej partii i z prezydentem chcą wystawić wspólne listy, ale do tego jeszcze nie dochodzi mimo usilnych prac nad tym. Coraz większa jest dezorientacja - kto i na kogo.
- rządzie nie potrafią się dogadać, nie mają wspólnego frontu. Poczynając od rezygnacji zastępcy Ministra Sprawa Zagranicznych z powodu niezgody z ministrem Klimkinem. A Poroszenko w pośpiechu, już w poniedziałek chce wnieść do Rady Werchownej ustawę o "asocjacji z UE"!
- załamuje się obrona ATO. RBNiO nie dostanie wystarczającej ilości pieniędzy na utrzymanie sił zbrojnych, utrzymanie terenów zajętych przez siebie, w tym roku i następnym. Składa się na to ogólny stan gospodarki ukraińskiej, jak i brak dotacji z Unii, też duża zależność od gospodarcza i militarna od Rosji. Tak, że jak czytam, o tym, że Ukraina chce odbudować i wzmocnić granice z Rosją, na to potrzeba odpowiedniej ilości pieniędzy i wedle Kuczmy sił pokojowych ONZ, czyli dalszy ciąg próby utrzymania spornych z Rosją i "Noworosją" terenów, jest właściwie już mżonką.

A dalszy ciąg większych wydarzeń międzynarodowych z ewentualnymi rozruchami na Ukrainie, i jej "rozwałką" będzie, ale po nieudanych wyborach i działaniach Unii EUropejskiej, w tym w dużej części, gdy zacznie w niej koordynować nasz były premier.

Panesz

Wojska ATO na donieckim lotnisku odparły atak separatystów. Ale rosyjskie media podają, że to Ukraińcy zerwali rozejm, stąd ten atak.... i jest uzasadniony.Kijów też przyznał po raz pierwszy, że pierwsi zaatakowali siły separatystyczne pod Mariupolem. Też Minister Obrony powiedział, że z NATO wpłynie na Ukrainę broń dla Kijowa, ale podał to bez szczegółów. Dokładniej wszystko jest w [link widoczny dla zalogowanych]

Natomiast w związku z wcześniejszymi wyborami parlamentarnymi, Ukraina przygotowuje się do nich.
W Bloku Poroszenki (BPP) są już wyznaczeni kandydaci w okręgach wyborczych [link widoczny dla zalogowanych].
W partii Jaceniuka - we Froncie Narodowym (zmiana nazwy z "Frontu Zmian") startuje też spiker parlamentu - [link widoczny dla zalogowanych].
A deputowani z DOnbasu będą wybierani później. [link widoczny dla zalogowanych].
a Krymie wybory się nie odbędą z przyczyny władz rosyjskich, co staje się wręcz oczywistej - [link widoczny dla zalogowanych]
W skrócie - tyle

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
Znaczy, ustąpiła separatystom i Putinowi. Tak, język rosyjski, jak i inne języki były dozwolone na całej Ukrainie, ale w Donbasie miałby tylko on obowiązywać. Poszedłbym dalej. Niech na Donbasie odbędą się kolejne sfiksowane wybory, jak i na reszcie Ukrainy i niech się rządzą, oddzielą od reszty Ukrainy, a o tym napiszę trochę dalej.

Poroszenko na tym zyskał, zyskał czas, zyskał umowę wstępną z Unią Europejską, która też nie wytrzyma próby czasu i nie tylko przez Szkocję, ale też, że jak zachód Unii, jak i jej południe w de ma Ukrainę, a chociaż Tusk dużego głosu w Unii nie ma, to może namieszać i o to by mi chodziło! Reszta Ukrainy musi teraz zadbać o utrzymanie swojego całego południa kraju. Bo sama sytuacja na wschodzi, oddanie Donbasu nie leży w skutek dezinformacji rządowej społeczeństwa ukraińskiego w jej umysłach. Więc będą strajki i wiece na całej Ukrainie w celu dalszej walki, a tym też pomogą tacy, co są i będą dążyć do wejścia całej Ukrainy w skład nowego związku "radzieckiego", pod panowanie Rosji! Bo gospodarczo też, trzeba przyznać właściwie Ukraina jest zależna od Rosji. Czyli zaczepka do dalszych działań Putina jak jej jeszcze nie ma, to się znajdzie.

A pisałem już tu, że Rosja gromadzi wojsko na granicy "krymsko" - "ukraińskiej", a w Mołdawii pojawiły się "zielone ludziki", [link widoczny dla zalogowanych]. I toto widzę, że NATO kompletnie nic nie zrobi w tej sprawie. Zrobi ble, ble jak zwykle i tyle, co może i już. A ONZ? Szkoda cokolwiek pisać! A więc spokój, z którego ... są .... zadowoleni .... WSZYSCY! Dokładnie, jak mawiają to ..... dokładnie dokładni.

Panesz

Poroszenko jest w USA.
Kongres USA pochwala i popiera Ukrainę
Na przemowie do Kongresu Poroszenko powiedział:
-"Wcześniej czy później jestem pewien, że do ukraińskich domów wróci pokój. Jestem gotowy dać separatystom więcej praw, niż ma bud`jaka inna część Ukrainy w historii narodu."
"Jestem gotowy do wszelkich rozmów prócz o niezależności Ukrainy, jej terytorialnej niezaoleżności, jej suwerenności".
"Do stosowania praw, a nie geopolitycznych ambicji".
"Wyciągamy rękę pokoju do Rosji i inspirowanych Rosją separatrystów".

Ale co tam.... Rosja ma swoje plany i nadal podtrzymuję wyżej umieszczony post.

[link widoczny dla zalogowanych]
Четвер, 18 вересня 2014, 13:29

W północnej części Krymu blisko 4 000 przenosi się pod adminstracyjną granicę z lądową częścią Ukrainy.
O czym powiedział rzecznik informacyjno-analityczny centrum RBNiO(Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony) Andrij Łysenko podczas breffingu 18 września.
"Wedle operacyjnych informacji wszyscy rozlokowani w północnej częsci okupowanego Krymu wojskowe pododdziały RF w ilości 4 000 żołnierzy punków Armianśk, Krasnoperekopśk, Dżankoj, Wojinske, Azowske z całym sprzętem bojowym i amunicją w grupach taktycznych nad Karkinitską Zatokę do Arabatowskiej Striłky", - powiedział.
Łysenko zaznaczył, że "oficjalny przedstawiciel NATO Oana Lungesk powiedziała, że zamiarem Rosji jest, że Rosja zamierza rozmieścić pełną grupę wojsk rosyjskich na Półwyspie Krymskim, zaostrzenia napięcia w regionie i osłabić istniejący rozejm (Donbas).".
"Rosjanie nadal aktywnie wykorzystują lotnicze drony zwiadowcze. Ostatniej doby zafiksowano 3 takie przypadki 1 w Mariupolu i 2 przy granicy lądowej na Krymie" - powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
"Wczoraj ukraińska straż graniczna stara się zapobiec nielegalnego wywozu broni i amunicji z obszaru ATO. Podczas kontroli samochodów wolontacyjnych na drodze Kulikovskoe-Urzufie w pobliży Mariupola straż graniczna znalazła 14 granatów F-1, 1 granat RGD-5, 9 opakowań nabojów kalibru 5,45 mm i 1 opakowanie 7,62 mm ", - powiedział Łysenko.

Przyśniło się mamie - Czernihowski Chór Narodowy

Panesz

Jakoś dziś nic nie ma po obu stronach (bez rosyjskiej) o strefie buforowej, której sobie nie wyobrażam. Bo wiadomo. Donbas będzie zarządzany przez separatystów i tam nic nie będzie robione, bo niby toto jest bez budżetu, bez dochodów, fabryki zniszczone, okradzione i prawie wyeksploatowane kopalnie, a jeszcze trzeci konwój humanitarny jedzie po resztkę fabryki amunicji w Ługańsku!!!!! plus jeszcze. I widać, że Rosjanom się z tym śpieszy!!! Jak toto też jest za strefą bezimienną i nieprzynależącą do nikogo, to może ktoś by się znalazł inny? Nie sądzę, to może Rosja jednak przygarnie.

Kto będzie rządził w 30 kilometrowej strefie buforowej? Kto o nią zadba o ile nie będzie w nią wypadów po kradzież mienia z obu stron, o ile tam jeszcze coś wartościowego jest...

No i reszta Ukrainy, chociaż znowu jest donos,że cały czas Rosja zwiększa siły na granicy "krymsko-ukraińskiej". Ale o ile sytuacja polityczna się nie poprawi, Ukraina nie ma szans się odbudować czy nawet przystąpić do Unii Europejskiej, która, wątpię, aby wspomogła ją.

Panesz

Nie tylko razgawory berlińskie sprzyjają unormowaniu stosunków pomiędzy Rosją i Ukrainą, ale i oczywiście na razie, Rosja zaczyna coś rozumieć. Jeszcze nie wiem, jaki stosunek ma Rosja do IS (państwa ilsamskiego), bo na razie krytykuje na sposób wymądrzania się, że lepiej rozumieją ten ruch, ale niech im tak będzie.

Wielką sensacją są ustalenia trójstronne w Berlinie w sprawie gazu ziemnego, który ma dostarczać Rosja Ukrainie w czasie tej zimy. Jeszcze to nie jest uzgodnione i podpisane. Ma to być załatwione w poniedziałek, względnie we wtorek. Ceny będą z roku 2009, czyli o 100 dolarów mniejsze. Ale do końca października Ukraina(Naftogaz) ma zapłacić Rosji(Gazpromowi) 2 mld $, a do końca roku jeszcze 1,1 mld $. Ponadto obowiązują przedpłaty na dostarczany gaz, z tym że Ukraina nie będzie korzystać z rewersu gazu z Europy, głównie z Węgier.
"Z kolei minister energetyki Rosji Oleksandr Nowak powiedział, że do tego celu Ukraina wykorzysta pieniądze z MWF. Prócz tego Bank Światowy jest gwarantem spłaty tego długu, powiadamiają "РИА Новости".

Dochodzi do tego, że normują się stosunki handlowe między tymi krajami. Mimo zakazu importu do Rosji produktów mlecznych z Ukrainy, zaczyna to być nierespektowane. I tyle na ten temat.

W Słowiańsku odkryto 3 mogiły pochówków masowych!!!!!! Także zeszłej nocy odziały ukraińskie na lotnisku w Doniecku odparły największy atak separatystów. Nadal są obstrzeliwane oddziały ukraińskie w strefie ATO przez separatystów. Sądzę, że separatystom chodzi o zajęcie jak najlepszych pozycji, poprawienie swojej też nie najlepszej sytuacji. Konwoje humanitarne, rosyjskie i ukraińskie są ... okradane po drodze przez mieszkańców, nie docierają do miejsc przeznaczenia.

[link widoczny dla zalogowanych]
76 rosyjskich wojskowych udało się do Doniecka, aby spotkać się z bojownikami, aby przekonać ich do zaprzestania ognia.
Wedle służby prasowej Ministerstwa Obrony, grupa ta obejmuje także obserwatorów z OBWE i ukraińskiego przedstawiciela.
Generał Jurij Dumanskii który kontroluje grupę roboczą Wspólnego Centrum wyjaśnił, że ich celem - realizacja działań mających na celu ustanowienie systemu całkowitego zawieszenia broni - "trybu ciszy".
Wyjaśnił również, że plan przewiduje wycofanie środków rażenia większych niż 100 mm kalibru do określonych odległości i stworzenie strefy rozgraniczenia 30 km, też rozminowywanie ustalonych w Mińsku obszarów.
Obszary wyznaczone jako strefy zawieszenie broni zostaną podzielone na cztery lub pięć sektorów bezpieczeństwa, które będą pracowały 3-5 grup monitorujących OBWE wraz z przedstawicielami Ukrainy i Rosji.
"W Doniecku, grupa robocza zamierza spotkać się z przedstawicielami nielegalnych gangów terrorystycznych w celu przekonania ich do zaprzestania ognia i do wykonywania mińskich postanowień", - wyjaśnia Ministerstwo Obrony Ukrainy.
"W tym czasie będą ustanowione dwa dni ciszy. Jeśli to będzie spełnione, będą uruchamiane kolejne jednostki alokacji wzdłuż uzgodnionej granicy." - dodał do tego..
"Konieczne jest, aby grupa robocza Wspólnego Centrum stale monitorowała zawieszenie broni w całym okresie stabilizacji w regionach Doniecka i Ługańska" - dookreślił.

Panesz

Dłużej nic tu nie komentowałem, bo cały czas sytuacja na Ukrainie się nie różnicuje. Wygląda, że raz jedni raz drudzy mają jakieś kłopoty, które są, potęgują się znikają, ale emeryci w Donbasie nie dostaną swoich resztek emerytur, bo nie ma takiej możliwości im ich dostarczenia.

Ciągle rozejm jest przerywany, a robią to wedle artykułu [link widoczny dla zalogowanych] jest przerywany. Ale - Trójstronne grupy obserwatorów z ramienia Ukrainy, OBWE i Rosji ds. zawieszenia broni i stabilizacji strefy buforowej między stronami konfliktu mają za zadanie odnotowywanie łamania zasad rozejmu. Po odnotowaniu konkretnego ostrzału w mieście Debalcewe (obwód doniecki) obserwatorzy z Rosji skontaktowali się z miejscowym komendantem polowym, który potwierdził, że prowadzony jest ostrzał; ogień nie został przerwany rzekomo w związku z tym, że prowadziły go niekontrolowane przez bojowników oddziały - przekazał Polowyj.
Być może i oddziały ukraińskie się też "odgryzają ogniem". No bo co? Mają uciekać lub nie przerywać obstrzału? A lotnisko w Doniecku nadal jest atakowane. Strzały słychać też w ŁNR.

Z nowych doniesień jest, że wojska rosyjskie obstrzeliwują na Ukrainie nową broń, prototypy...., Ale też, że Ukraina kupuje precyzyjniejszą broń. Chociaż nie z Polski! Skąd w ogóle uzbrojenia nie kupuje i nie dostaje. Też są doniesienia, ze Rosja ciągle zwiększa kontyngenty wojskowe na granicy z Ukrainą. A sytuacja robi się .... strategiczna... Bo na zimę, zwłaszcza po zamarznięciu Cieśniny Kerczeńskiej dostawy morskie na Krym będą mocno utrudnione! Tak więc przynależność Mariupola, jak i lądowego dojazdu do Krymu Rosja musi rozwiązać jeszcze w tym roku. Albo droga lądowa, albo ugody z władzami Ukrainy....

Kliknij zdjęcie;
[link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

"Ukraińska prawda" widzi sytuacji zmiany na wschodzie Ukrainy. RBNiO (Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony) - widzi nie za bardzo.......

Ps/ Pierwsza mapka jest z 6 września, druga z 6 października....

Panesz

Zacznę od doniesienia oficjalnego, a później .... reszta.
Czyli od [link widoczny dla zalogowanych]. Czyli w Mediolanie porozmawiają sobie i dalej będzie się czekało co powie świat, co się będzie działo na Ukrainie, a także do tego, co z rublem, co z gospodarką i tak dalej. Putin zostawi sobie margines działania nic nie zmieniając w stosunkach z Ukrainą. Obaj panowie pogadają sobie obok siebie, jeden swoje, drugi też swoje. Putin postawi swoje niewzruszone założenia ewentualnie zmodyfikowane sytuacją i już.

A teraz refleksja. Po obaleniu Janukowycza nastąpiły na Ukrainie szybkie zmiany. Turczynow został spikerem Rady Najwyższej, Jaceniuk premierem, bo miał największy staż dyplomatyczny. W. Kliczko zrezygnował z polityki zostając jedynie merem Kijowa, a Tiahnybok, lider "Swobody" pozostał pominięty pozostając ze swoją partią na uboczu. Rada Najwyższa się przereformowała wskutek Majdanu i wydarzeń na wschodzie Ukrainy i ... Jeszcze ewentualnie szybko odbyły się nowe wybory prezydenta, którym został Petr Poroszenko. I to wszystko, bo nastąpiło spowolnienie zmian. Niby wszystko na Ukrainie odbywa się jak najbardziej demokratycznie, najbardziej PRAWORZĄDNIE, ale zmiany w społeczeństwie odbywają się szybciej i dziś trwająca kampania wyborcza do parlamentu, wybory w listopadzie, jest zakłócana powstawaniem nowych ugrupowań, nowych wydarzeń i już brakiem cierpliwości w społeczeństwie. Zwłaszcza, że nie udało się dzięki działaniu Putina, czy jego nie działaniu, a wręcz szkodzeniu Ukrainie. Stąd też tzw. "trudne rozmowy" Petroszenki (Petra Poroszenki - oczywiście) w Mediolanie. nowych sił, z których nic nie wiadomo, jak będzie .. od nowego roku, od ... zimy i przednówka wiosennego na Ukrainie.

I tak doszłod orozruchów najpierw pod parlamentem, gdzie aresztowano około 50 osób, i (AP) Administracją Prezydenta, aresztowano 37 osób. Polskie doniesienie: [link widoczny dla zalogowanych] mówi o tym, że "Swoboda" i "Prawy Sektor" upomniał się o wczorajszy dzień, o utworzenie tego dnia rocznicą utworzenia UPA. Jest to prawda, a także nie obstaję, że UPA istotnie było organizacją powstańczą i wyzwoleńczą, tylko, że im nie szło i głupio zaczęli, bo do końca wojny nie wiedzieli z kim walczyć, ale cel był właśnie taki, jak jej nazwa. Stąd niech sobie z tym robią co robią. Ich historia i nawet niech ich to skupia, chociaż i tu są wśród nich rozdziały! Dzień 14 października ma być "DNIEM OBROŃCY (zachystnyka) UKRAINY".

Ale nie tylko o to szło, powiedzmy wczoraj, bo kryzys, bo żołnierze nie dostają żołdu, ich rodziny głodują nawet tam, gdzie wojny nie ma, więc i oni tam byli, i ogólnie udział w manifestacji brali udział wszyscy, a nawet przyszli z bronią, jak proce, noże itp. Byli wśród nich też zwykli rozrabiacze. Tak więc "Swobodzie" nie za bardzo udało się ponownie wchodzić do polityki, zbijać sobie procenciki wyborcze.

Сутички під Верховною радою 14.10.2014 - chołota i już.

No i dziś jeszcze o nowej partii "ZASTUP" występującej w BLOKU POROSZENKI.
"Zastup" po ukraińsku ma wiele znaczeń. Od łopaty i szufelki po motykę zwłaszcza dwustronną. Czyli jest to niby partia skierowana na lud, na wieś. I uważam, że to jest już jakiś ruch ludowy, ale ... ale zaczynający się od władz krajowych, czyli jakieś tam początki o ile nie będzie wypaczeń, bo do końca ruchów społecznych im jeszcze daleko. A tym bardziej, że nadal obowiązują na Ukrainie stare zwyczaje, czyli propaganda i przekupstwo, od czego ta partia nie odstaje.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

Putin nadal szantażuje. Bo nie uważam, że MUSIAŁ się spóźniać na rozmowy w Mediolanie. To była jego zagrywka, aby powiedzieć tylko swoje i nie ustosunkowywać się do wypowiedzi innych przedstawicieli obecnych krajów, w tym UE i Ukrainy. Spóźnienie się i skracanie rozmów i dyskusji w Mediolanie leżało w jego interesie, co uchwyci jako SUKCES prasa rosyjska dla swojego motłochu we własnym kraju. Tak więc wszystko pozostaje po staremu.
[link widoczny dla zalogowanych].

A najlepiej toto skomentował prezydent Białorusi [link widoczny dla zalogowanych]! To wszystko wyjdzie na jaw w 2015 roku i kolejnych spotkaniach Putina na spotkaniach międzynarodowych. I tu kłaniam się polityce UE i USA, że pozwalają Putinowi na jego szaleństwa, chociaż..
"Tam, gdzie wojuje Rosja, nikt nie będzie walczył z drugiej strony -.. Żaden z globalnych graczy.Ameryka nigdy nie będzie kolidować bezpośrednio Ale niektóre państwa i bloki są bardzo zaniepokojone, że własnymi rękami. zabija siebie "- powiedział Łukaszenka.

Kolejną sprawą jest sprawa gazu eksportowanego z Rosji. I to będzie nadal sporną kwestią, też ustalanie się rządzonych odgórnie cen tego gazu, a także szantaż rosyjski tym materiałem, stwarzanie problemów na podstawie niewypłacalności Ukrainy. Putin chce, aby Europa lub MFW wzięły te długi na swoje barki. Natomiast mnie zastanawia, dlaczego cenami gazu nie decydują warunki ekonomiczne. Jednakowa cena za jednostkę gazu i koszty transportu. A kto chce, kto może, niech go kupuje i bierze. Zastanawiam się (wedle prawa popytu i podaży) w jakim więc stopniu jest rozwój i zastój, czy zasoby gazu, warunki wydobywania jego obecnie i w przyszłości i o co by chodziło Rosji w kreacji jego cen! Też jak się Europa, czy też Chiny dostosują do tego. Czy na tym Moskwa w rezultacie nie przegra.....

A w związku z wojną na wschodzie Ukrainy, gdzie niby, bo nie wierzę, co donoszą media, że Rosja wycofuje wojska z granicy ukraińskiej pozostawiając około 10 tysięcy żołnierzy na Ukrainie!!!!!!!!!! Oczywiście, jak twierdzi, że Rosja nie bierze udziału w tej wojnie...., nasila się inwigilacja zwiadowczo-szpiegowska Rosji poza granicami. Już w granicach swojego państwa samoloty rosyjskie wykraczają i patrzą, co jest w bezpośredniej okolicy swoich granic. Tak przecież jak donoszą media, latają sobie na Bałtyku nawet po Szwecję. Ale tu ani estońska, ani łotewska i litewska ochrona powietrzna jest anemiczna, więc Rosjanie latają sobie myląc kierunki i granice państwowe. Przeszkody nie robi też Białoruś i Ukraina, więc nad nasze terytorium jeszcze nie latają. I ciekawe jak my byśmy reagowali. Czy jak Amerykanie, gdzie tylko jakiś myśliwiec wyleci z lądowej części Rosji nam ocean, ich samoloty są już w powietrzu i ... kończy się jedynie na próbach rosyjskich.

No i Rosja nasiliła szpiegostwo dyplomatyczne. Ale o tym i nie dziś, albo nie w tym topiku......

Panesz

Mediolan jednak też posłużył rozmowom pomiędzy liderami państw uczestniczących w spotkaniu. W tym ustaleniu wspólnego frontu. I tu Francja i Wielka Brytania zapowiedzieli, że pomogą Ukrainie do odbudowy ochrony 2 tysiące kilometrów granic pomiędzy Rosją i Ukrainą. W tym budowy przejść granicznych, a także na działanie dronów na niej. W sumie do uszczelnienia tej granicy. Do tej pory granica U.-R. istnieje jako linia na mapie.

Nie wyszło naszej premier Ewy Kopacz zachęcenie krajów europejskich, głównie z UE do wypracowania wspólnego stanowiska Europy w sprawie tego konfliktu. Nie ganię jej za to. Bi nie tylko, że nie jestem PiSiakiem, gdzie wszystko co robi, to jedynie źle, ale po pierwsze jest za mowa i wielcy, więksi i obgadani między sobą jej partnerzy nie poważają jeszcze jej stanowiska, jak i stanowiska Polski, że Europa powinna mówić jednym głosem z Rosją, co było i jest nie tylko w Serbii. Nawet nie brała udziału w głównej rozmowie z Putinem, gdzie też do niczego nie doszło. Po drugie w Europie panuje sceptycyzm i brak rozeznania, po prostu motłoch panuje nawet na najwyższych szczeblach Europy i niechęć zajęcia się jakąś tam Ukrainą daleko od Europy. A taki sceptycyzm będzie panował nawet w ekstremalnym wyniku, gdy Rosja nawet wejdzie na tereny Polski, to jest tak oczywiste, że wtedy dopiero będą się zastanawiać, jak reagować i nawet wtedy minie kilka lat, zanim się namyślą czy sytuacja polityczne wymusi na nich myślenie!!!!!!! Więc nie ma się czego spodziewać po Europie!

No! Ale doszło do niby uzgodnienia ceny gazu dla Ukrainy i obiecanka, że nie cena, ale dostawy gazu na Ukrainę z Rosji będą utrzymane do marca n. roku. Tak. O ile Ukraina spełni pewien warunek: zapłaci część borgu i za gaz z góry. Więc doniesienia naszych mediów, że sprawa jest załatwiona, że ..... Rosja dotrzyma obietnicy jest na wyrost!!!!! Jest pozbyciem się na chwilę tematu. Jednak [link widoczny dla zalogowanych] Czytaj to.

Ponadto należy oczekiwać kolejnych spotkań z Putinem i naciskiem politycznym na Rosję. O ile ustępstw i przyśpieszenia nie będzie powodowała sytuacja gospodarcza na świecie czy w Rosji. Bo na powstanie frontu antyputinowskiego w Rosji nie ma co liczyć nawet wśród oligarchów rosyjskich, działaczy politycznych czy rosyjskiego plebsu. Bo to wyjdzie "kondominium" rosyjskim za kilkadziesiąt lat i to nie od razu. Podobnie jak w Niemczech, że do dzisiaj, którzy nie zgadzają się z dzisiejszym "porządkiem" w Europie.

A jak przeczytałem tytuł [link widoczny dla zalogowanych] (Putin zgodził się wpłynąć na bojowników w Donbasie), to myślałem, że sytuacja idzie w dobrym kierunku. A tu chodzi, że pani minister SZ Australii (zdaje się chodziło o kolejny światowy szczyt w Australii) między innymi zagadała o zestrzelony samolot pasażerski nad Ukrainą i dopuszczenie do niego jeszcze raz, na wizytę na miejscu zestrzelenia sądowych ekspertów medycznych. I Putin wyraził na to zgodę. A przynajmniej ... spróbuje wpłynąć... Tylko jak, jeżeli na nich nie ma wpływu.... Kto tu kogo w konia robi? Widać, że panie minister nie ma najmniejszego pojęcia o sytuacji na Ukrainie...... , a putin ją najwyraźniej zbył, bo co ma gadać z głąbem, ale zarobił na uprzejmości, że pogadał na najszczytniejszy światowy nawet temat z nią. I oby więcej dziś się nie wymądrzać - kończę ten post i biorę się do śniadania!!!!!!! . :smt118

Panesz

Ukraina nie może się doliczyć działaczy, którzy udali się do Donbasu w celach przeprowadzenia wyborów parlamentarnych.I tak nawet wcześniej ich okręgi nie były brane już pod uwagę, ale wszyscy nie powrócili..... Ponadto CWK ma ze 100 spraw do wyjaśniania. Prócz spalenia jednego lokalu wyborczego, zabicia zastępcy komisji obwodowej, a także fałszerstw, jak na przykład w obwodzie odeskim, gdzie frekwencja była niecałe 30 %, dwie komisje wykazały głosowanie 100% udziału obywateli. I podobne. Ale o ile koalicja pomiędzy Poroszenko i Jaceniukiem została zawarta, to ostatecznie w kolejny piątek będzie ogłoszona kolejna koalicja. "Samopomicz" właśnie pertraktuje.

Ale jutro mają być wybory w DNR i ŁNR, ja pisałem że tydzień później (?????), które uzna Rosja do tego się już zadeklarowała..... Może i Węgry, bo tak nie wyszło opodatkowanie internetu na rzecz budżetu, a pieniądze na elektrownie atomową budowaną przez Rosję już są wydawane......
[link widoczny dla zalogowanych]
AP(administracja Prezydenta) wydała oświadczenie, że Ukraina nie ma żadnego porozumienia z separatystami w sprawie ich wyborów.

Ale oprócz dostaw gazu na Ukrainę w zimie, toczą się rozmowy już o roku 2015 w tym temacie.

A co do ukraińsko- amerykańskiej rakiety, która miała dostarczyć ładunek na stację kosmiczną, która wybuchła zaraz po starcie, umowy pomiędzy Ukrainą i USA nie było, a rakieta była rosyjsko amwerykńską. Być może jakaś część, może nawet jakaś śrubka lub coś więcej była z Ukrainy. Ale Moskwa się tego wyparła. A przyczyna jej wybuchy była prozaiczna. Po prostu źle wystartowała i została od razu na starcie została zniszczona zamiast, jak w takim wypadku było przewidziane, musiała być zniszczona w atmosferze ziemskiej lub w kosmosie!

No i ostatnia ciekawostka. Mają rozpocząć się wspólne kontrole granicy dokładnie! granicy ukraińsko-rosyjskiej w Obwodzie Ługańskim. [link widoczny dla zalogowanych] Ale nie za bardzo wierzę, aby to się udało. Bo o ile Rosja chce uznać domniemane republiki, to jak może uznać granicę ukraińsko-rosyjską, za republiką Ługańską? A za to separatyści (bojownicy) już ostrzelali dzielnice mieszkalne Mariupolu (nad Morzem Azowskim), a także zapowiedzieli szturm i jego odbicie.