www.3iks.fora.pl

Panesz

Tak wygląda gra w "przestępczość" lidera opozycji...
Wygląda mi, że jeszcze nie czas na atak "regionałów", a ponadto można mieć (, bo ja mam!) duże wątpliwości co do oskarżeń.

[link widoczny dla zalogowanych]
Wtorek, 14 sierpnia 2012, 10:17, uzupełniono 10:22

Sąd przeniósł rozpatrywanie sprawy przeciw Tymoszenko po JeESU na 11 września. O czym zawiadomiła pres-służba "Batkiwszczyny".
Według nich, Kijów Sąd Rejonowy przesłał pisemny wniosek do Tymoszenko z zapytaniem, czy wyrazi zgodę na udział w przesłuchaniu przez wideokonferencje.
Odpowiednio do tego, aby otrzymać od Tymoszenko odpowiedź, ogłoszono przerwę do 11 września.
W sądzie byli obserwator Europarlamentu eks-prezydent Pet Koks, córka Tymoszenkoi ciotka Antonina Ulachina, podaje "Interfaks-Ukraina".
Oni przywitali decyzję sądu wrzaskiem i skandowaniem "hańba".

Łukasz

Jedna z najważniejszych opiniotwórczych niemieckich gazet skrytykowała Polskę za "potulność" w traktowaniu prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.
"Jak postępować z Wiktorem Fiodorowiczem?" - pod takim tytułem "Frankfurter Allgemeine Zieting" przekonuje, że "Realpolitik wobec Ukrainy nie musi oznaczać potulnienia wobec autokratów".
Dziennik wskazuje na przestępcze działania Janukowycza, który w młodości siedział w więzieniu za kradzież i pobicie, potem fałszował wybory i usuwał przy tej okazji swoich adwersarzy, jak Julię Tymoszenko.

Tyle cytatu a teraz mój skromny komentarz. FAZ nie poucza a tylko krytykuje nadmierne przymilanie sie do Ukrainy pod Przywództwem pana Prezydenta , który rzekomo łamie jakieś wolności demokratyczne pacyfikując demokracje i wysyłając Opozycje na Kolonie i to nie tylko letnie ale całoroczne. Problem w tym, ze na Ukrainie od chwili jej powstania nigdy nie było jakiejś wybujałej demokracji a każda Grupa Trzymająca Władze starała się jakoś spacyfikować swych Przeciwników i pan Prezydent Janukowicz wcale nie jest tu Kimś wyjątkowym czy bardziej brutalnym a postępuje tak jak i inni postępowali. FAZ pokazuje, ze milczenie i unikanie reagowania na zło jest przyczynianiem sie do trwania zła a milczący jest tu współwinny. Skoro na Ukrainie nic nie jest takie przejrzyste i pewne to lepiej powstrzymać sie z angażowaniem po którejkolwiek ze stron i zachować zdrowy dystans..

Panesz

Ukraina ma swoje tradycje, obyczaje, rozwiązywanie problemów, stąd itaki ustrój i konstytucja,, jakie mają. Dla mnie Ukraina wisi pomiędzy Dziś widzę Ukrainę pomiędzy UE i Rosją i ani tu, ani tam, ani innych sąsiadów. Zawsze walcząca z najeźdźcami, okupantami, też nigdy potęgą znaczną nie była i tak dalej jest. Najbardziej Ukraina się boi uzależnień od innych krajów. Brak zdecydowania

A my, za co ją lubimy, za co czy w imię czego? Nie wiem, ale oni nas nie za bardzo i być może dlatego jednostronny dialog i wychodzimy na tym jako wścibscy sąsiedzi, z zamierzchłych czasów jako były okupant, czy ich problemy są naszą winą, nieobyczajną historią czy inaczej widzimy współpracę? Czyżby współpraca z nami, jak i w stosunku do Rosji,, jedynie ta możliwa, to u nich rządy oligarchiczne?

Łukasz

Panesz

Gdzie się pchamy? Niech się rządzą, są sąsiadami, mamy przyjacielskie, a raczej sąsiedzkie stosunki. Jaki sąsiad jest, ro jest, to stosunki przyjacielskie, okupantami i żądającymi lwów i kijów (taki, z małych liter), nie jesteśmy ani z tym do nich nie idziemy..Wiem jedno, że w jednym państwie z nimi nie pożyjemy. Unii ani federacji też nie będziemy tworzyć. Jedynie Lech Kaczyński coś tam myślał o wciągnięciu ich, nawet Gruzji do NATO....., a do Unii Erupropejskiej ta, zaprosiliśmy ich i podjęte zostały kroki, są że one, ale na przeszkodzie stoi demokracja a także brak najmnijeszego zdecydowania Ukrainy, aby się przyłączyć do niej. I chyba tyle.

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]

Generalna Prokuratura przedstawiła eks-premier Julii Tymoszence zawiadomienie w sprawie o zabójstwo Jewgenia Szczerbana.
O czym dziennikarzom przekazał Prokurator Generalny Ukrainy Wiktor Pszonka.

Powiedział, że w piątek wręczono Tymoszence "zawiadomienie o podejrzenie przestępstwa” i powiedział, że w ramach tego artykułu ex-premier może zostać skazana na dożywocie.
"Zebrane materiały dochodzenia wykazały, że Tymoszenko wraz z Łazarenko zamówiła zabójstwo. Dziś zespół śledczy Prokuratury przyjechał do Tymoszenko, aby wręczyć jej podejrzenie o popełnieniu przestępstwa.".

Pszonka powiedział, że Tymoszenko i były premier Pawło Łazarenko zapłacili za zabójstwo Szczerbana 2,8 milionów dolarów. Zdaniem prokuratora w aktach sprawy znajdują się informacje na temat Lazarenki i Tymoszenko, że spotykałli się z przywódcami zorganizowanych grup przestępczych.
"I Łazarenko i Tymoszenko dokonali transferu środków.
Pierwsze - 500 tys. dolarów osobiście gangowi zapłacił Łazarenko. A potem 2,3 milionów dolarów zostały przekazane prze organizację Tymoszenko" - powiedział Pszonka.

Prokurator Generalny powiedział, że motywem zabójstwa Szczerbana były korupcyjne interesy.

"Jakie są motywy morderstwa?
Interesy: niezgodne plany Łazarenko i Tymoszenko tam, gdzie Szczerban nie chciał podporządkować swoich interesów ZESU (Zjednoczonym Systemom Energetycznym (EnergoSystemu) Ukrainy - ЄЕСУ-Єдині енергетичні системи України), jego biznesem był Przemysłowy Związek Donbasu, a przedmiotem tego sporu był gaz i cena gazu"- powiedział Pszonka.

Według prokuratora "sprawa Szczerbana", jak również sprawa co do długów "Zjednoczonego EnergoSystemu Ukrainy" zostału połączone przez Ministerstwo Obrony Rosji i Ukraina już zapłaciła Rosji 15 mln hrywien w sprawie "ZESU".
Powiedział też, że deputowany Rady Najwyższej Szczerban został zastrzelony 3 listopada 1996 w Doniecku na lotnisku po przylocie z Moskwy. Przestępcy uciekli samochodem.
Szczerban, jego żona i mechanik zmarli w wyniku odniesionych obrażeń. Pilot samolotu zmarł w szpitalu od rany postrzałowej w szyję.
Organy ścigania wykluczyły polityczną wersję zabójstwa jak też kryminalną.

Panesz

Znowu przenieśli pierwsze posiedzenie sądu w sprawie morderstwa SZczerbana na 12 luty. Z resztą przecież w tym tygodniu w pi ątek doręczono Tymoszence oskrażanie w tej sprawie.

I znów będzie proces bardziej polityczny a nawett niż będą to poszlaki. Nie twierdzę, że Julia Tymoszenko jest bez winy, bo i tak już w przeszłości nieraz podpadała, była też sądzona , darowano jej lub uniewinniano. Dorobiła się na Ukrainie, a to jest niemożliwe bez korupcji i własnej w tym inicjatywy.
Jest sprawa władzy. Już wiem, że Partia Regionów nie może sobie pozwolić na oddanie władzy, bo procesy, może też dojść do linczy nawet tylko za korupcję i kradzieże czy interpretacje prawne, jak też za przewagę w parlamencie i ustawianie pod siebie prawa. Za trzymanie i za pomocą nawet siły przewagi we wszystkich władzach administracyjnych na Ukrainie!Za grę Ukrainy w polityce nawet. Do Uni Ukraina ci nie idzie, nawet kroku nie robi, udaje tylko, bo jak by tu okradać swoich, bogacić się mieć przewagę w administracji i parlamencie gdy demokracja jest coraz gorsza. Do Rosji? Podobnie. tam są lepsi mafiozi, oni sobie tych pomniejszych ukraińskich popdporządkują. Ponadto Ukraina jest zadłużona w Rosji i nie za sam gaz Ukraina Rosji zalega.....

Już raz była na Ukrainie rewolucja. Jak ludzie nie wytrzymają, a będą mieć przywódcę, to wyjdą na ulicę i tu już żadna milicja czy wojsko nie pomoże. Nastąpi przejęcie władzy. Z tym, że dziś jest tylko jeden, pszep. jedna charyzmatyczna przewodniczka, która byłaby w stanie[rze[prowadzić zmiany. Z pozostałością nawet po Batkiwszczynie i Froncie Zmian n ie widzę, aby dzisiejsi przywódcy wliczając w to nawet Swobodę i Udar, nie są w stanie nawet się zjednoczyć, a co dopiero utworzyć wspólny front. Nie przewiduję tego. Bardziej widzi mi się, że ... udają, a to może nawet być za sprawą, że obawiają się partii Janukowycza i Azarowa, nawet o własne życie, gdzie prawie nikt nie dochodzi morderstw, bo służby kryminalne są za słabe, aby wykryć i też się boją udowodnić ludziom powiązanych z władzą w nich działanie, odwrotnie jak jest to w tym z pożądanym przez władzę nowym procesie Julii Tymoszenko.

Julia Tymoszenko siedzi w wydzielonej części szpitala kolejowego dla Kolonii więziennej w Charkowie. I wydaje mi się , że władza udaje, że się nią opiekuje i nic nie robi, nie dodaje jej nic do jedzenia, bo traci zdrowie. A to chyba mają regionały chyba dobrze opanowane, bo śmiać się można było z Juszczenki w czasie Pomarańczowej Rewolucji w 2005-2006 roku, jak chodził opryszczony na twarzy, bo .... źle niby zakuszał, ale z tego wynika, że zakusz był dla niego odpowiednio spreparowany.

Oprócz szykanów, że ani deputowanych, czyli posłów z parlamentu, też rodziny do niej się nie dopuszcza, to w dodatku Julia protestuje przeciw jej śledzeniu przez kamery 24 godziny na dobę i nocuje na korytarzu czy w łazience.

Łukasz

Myślę Paneszu żę tym razem mają na Julię mocne papiery, na pewno znów będzie podniesiony akcent polityczny ,czy to co ma prokuratura i oskarża Julię jest politycznym odwetem? nie wiem wiem natomiast że polityk często sięga po ten argument .

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
Piątek, 18 stycznia 2013,18,28

Partia „UDAR” rozpoczęła zbierać podpisy za zwołaniem pozasesyjnego spotkania Rady Najwyższej. O czym powiadomiła służba polityczna partii.
Deputowani uważają że parlament powinien jak najpilniej przeglądnąć sytuację z dotrzymywaniem praw politycznych uwięzionych , w tym Julii Tymoszenko i Jurija Łucenki oraz wystawienie oceny działalności ochrony co do deputopwanych opozycji.
"To, co wydarzyło się w Charkowskim szpitalu klinicznym "Ukr-zaliznicy”, gdy deputowane zostały siłą wyrzucone z pomieszczeń za to, że reprezentowały siły opozycyjne. Wyrzucone zostały przez specjalny pododdział. Mają za to odpowiedzieć szefowie organów ścigania w kraju" – podaje wiadomość.

"UDAR" domaga się, aby na nadzwyczajnej sesji
- Generalny Prokurator - Wiktor Pszonka,
- Minister Spraw Wewnętrznych - Witalij Zachaczenko i
- szef SBU - Ołeksandr Jakimenko
odnieśli się do "rezonansowych” wydarzeń ostatnich dni.

Jeśli są zaniedbania praw obywatelskich i swawola czynnej władzy, my jak i obiecaliśmy wymusimy wcześniejsze wybory parlamentarne i prezydenckie i to w tym roku"- powiedział lider UDAR-u Witalij Kliczko.

PS. Do akcją parlamentarną są nie tylko Swoboda i [link widoczny dla zalogowanych] ,ale [link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

Wręczenie pozwu Julii Tymoszenko 18 stycznia w sprawie:
- utworzenia organizacji do sprzeniewierzenia cudzego mienia, przez nadużywanie służbowego stanowiska, działając w grupie, w dużych rozmiarach,
- że będąc w 1996 roku Prezydentem ZESU wspólnie i po wcześniejszym uzgodnieniu z byłym wicepremierem-ministrem Pawłem Łazarenko, w korupcyjnych celach zamówiła i zorganizowała zabójstwo deputowanego Jewgena Szczerbana.

Wideo
<iframe width="640" height="480" src="http://www.youtube.com/embed/O_BpvNbzW18" frameborder="0"></iframe>

Łukasz

Paneszu poniżej przytoczę treść listu córki Julii Tymoszenko ,interesuje mnie jej sprawa chciałbym zapytać co Ty o tym sądzisz? Jakie jest Twoje zdanie w tej sprawie, wiem ze jesteś na forum ekspertem w sprawach Ukraińskich;

Wkrótce minie półtora roku od czasu, kiedy moja mama przebywa w więzieniu. Dla mnie to oczywiste, że została pozbawiona wolności tylko dlatego, że ma honor i odwagę kochać Ukrainę, że nie zmienia swoich ideałów, nie poddaje się i nie ustaje" - napisała w liście otwartym do najwyższych ukraińskich władz córka Julii Tymoszenko, Jewhenija. Zaapelowała jednocześnie do Wiktora Janukowycza i podległych mu urzędników: "nie pozwólcie im zabić mojej mamy!" "Jestem dumna z mojej mamy. Jestem dumna z tego, jak się dziś trzyma. Choć to przyznanie powoduje ból, lęk i cierpienie. Jest ona dla mnie w głównej mierze nie wielkim politykiem, nie liderem opozycji, a więźniem politycznym. Jednak dla mnie to po prostu mama - najbliższa i najdroższa osoba. I dlatego myślę, że jako córka mam moralne prawo do zwrócenia się do powyższych osób z apelem" - czytamy w liście."Dziś zabrali jej wszystko: wolność, zdrowie, prawo do obrony i prywatność. W jej celi zamalowano wszystkie okna, aby nie mogła zobaczyć wolności nawet przez szkło. Żyje pod ciągłym nadzorem kamer. Słuchają jej rozmów i nieustannie obserwują... Moja mama nie może chodzić, bo ma bardzo obolałe plecy. W każdej minucie, w każdej sekundzie doświadcza silnego fizycznego bólu, przez który nie może spać. Między innymi dlatego te tortury cały czas trwają i trwają, a wszystko co się z nią dzieje - to eksperyment wyniszczenia człowieka" - zaznaczyła córka Julii Tymoszenko. "Nie proszę o uczciwość""Dla mnie jest jasne, że chcą zabić moją mamę. Oni nie chcą, żeby żyła. Teraz nie chodzi nawet o karę i zadośćuczynienie. (...) Chodzi o fizyczne, umyślne zabójstwo mojej mamy - Julii Tymoszenko" - podkreśliła."Zwracam się do lekarzy (...) Jestem wam bardzo wdzięczna, że mimo tej nieludzkiej presji ze strony podwładnych Janukowycza, w tych obecnych okolicznościach, leczycie moją mamę. Proszę was, bez względu na próby zastraszania zachowajcie w swoich serca powołanie, któremu służycie przez całe swoje życie. Proszę was, pozostańcie wiernymi temu, co nazywa się przysięgą Hipokratesa, aby ratować życie i pomagać chorym. Wzywam was, nie pozwólcie im zabić mojej mamy!" - stwierdziła Jewhenija Tymoszenko."Zwracam się do (prezydenta Ukrainy - przyp. red.) Wiktora Janukowycza, (generalnego prokuratora - przyp. red.) Wiktora Pszonka, (zastępcy prokuratora generalnego - przyp. red.) Renata Kuzmina, prokuratora (Mykoły - przyp. red.) Grabika i waszych podwładnych, bo myślę, że wszyscy ponosicie pełną odpowiedzialność za nielegalne przetrzymywanie mojej niewinnej mamy za kratkami, za tortury (...) i niszczenie dobrego imienia. I co najważniejsze - jesteście odpowiedzialni za życie mojej mamy" - napisała."Nie proszę was o uczciwość, humanitarność i współczucie, ponieważ rozumiem, że dziś w naszym kraju jest niedobór tych cech. Nie apeluję do waszego honoru, bo wiem, że to nie ma sensu. I nawet nie twierdzę, że powinniście stosować się do jakichkolwiek zasad i przepisów, ponieważ one nie funkcjonują. Proszę was tylko o jedno: nie zabijajcie mojej mamy!" - zaapelowała."(...) Już się z tym pogodziłam, że nie mam prawa do prywatności. Przywykłam, że dla mojej rodziny normą egzystencji stała się walka o wolność mamy, sprawiedliwość oraz prawo do spokojnej pracy i życia prywatnego. Wiem, że i dla większości ukraińskich rodzin takie nieludzkie traktowanie jawi się smutną rzeczywistością. Powstaniemy i zwyciężymy wszyscy. Ale dzisiaj chcę tylko jednego: chcę, żeby moja mama żyła" - tymi słowami zakończyła swój list córka byłej premier Ukrainy.

Panesz

Pisałem piętro wyżej o ...niewłaściwym zakuszaniu przez Juszczenkę podczas "pomarańczowej rewolucji" i stąd wysnułem wnioski co do Julii Tymoszenko, więc coś jest z tych rzeczy na rzeczy. Przecież była sprawna fizycznie i wytrzymała, czynnie biegała i uprawiała sport.... Co się dzieje, to naprawdę nie wiem i wyroku, nawet domniemań mi jest trudno wysnuć.
A tym bardziej czytając w "Kresach" [link widoczny dla zalogowanych] różnica w zdjęciach nic nie mówi, bo zafarb (tak dawniej określano naddatek jakiegoś koloru nad innymi), zmatawia twarz i nawet podmalowywałem zdjęcia, wyszło nic, więc wniosek, może i tak jest jak piszą, może spekulują.....
Ale o plecach.... pierwszy raz czytam.... Przecież mają konsultantów -lekarzy z Niemiec! Ale co się dzieje w klinice charkowskiej (oddział koloni karnej), jakie tam są obyczaje, kto rządzi, z czym udają, że ma dużo lepsze warunki od innych odbywających karę, jest przecież izolowana, a także można wobec niej podjąć oddzielne przedsięwzięcia. Tak więc jeżeli chodzi o prawdę, leży gdzieś po środku, można się o nią potykać, ale trudno wywnioskować. Za dużo jest desydentów do podejrzenia o zlecenie podtruwania.

[link widoczny dla zalogowanych] , bo to sprawa polityki Partii Regionów! Ukraina idzie w jednym kierunku, a później jak z hitlerowcami po wojnie. Będzie się ich szukać po całym świecie...... *tych co zdążą uciec.

Łukasz

Mamy Paneszu podobne zdanie,. Przykład Julii Tymoszenko po raz kolejny ukazuje powiązania polityki z wymiarem sprawiedliwości , tak być nie powinno. Przykład Julii Tymoszenko postrzegam do przykładu doktora G, on też łapówki brał co nie ulega wątpliwości jednak skala tego czynu okazała się o wiele mniejsza niż początkowo prokuratorsko mu to udowadniano został jednak ze stanowiska ustrzelony podobna zresztą sprawa była z Lepperem. To czy siedem lat za udowodnione malwersacje to dużo czy mało zależy od tego kogo to dotyczy siedem lat to jednak siedem lat, z tego co wyczytałem a przecież wszyscy bazujemy na informacjach zdobytych wynika że Julia Tymoszenko nie maiła wielkiego wyboru w momencie podpisywania umowy gazowej z Rosją , Rosja wykorzystała pozycję monopolisty, czy Julia Tymoszenko ukręciła przy tym lody? Każda ze stron twierdzi inaczej ,zapewne Tymoszenko i tak by siedziała gdyby tej umowy nie podpisała ,tak czy siak była możliwości ustrzelenia i ustrzelono. List jest dramatyczny jednak czas w kto rym się ukazał dziwnie zbiegł się z czasem gdy przedstawiono Julii Tymoszenko wyniki śledztwa i innej sprawie ,jak ona był a prowadzona pozostanie Ukraińską tajemnicą.
A tak na marginesie widzę że Ukraina Cię urzekła, przecież o ile wiem nie jesteś pokoleniowo związany ze stronami w których mieszkasz ,co zatem ciągnie Cię w tamtą stronę?

Panesz

Jeżeli chodzi o Julię Tymoszenko na Ukrainie, to jak zwykle, jak u nas też, niszczy się go. A na powody na takie traktowanie sama sobie sprokurowała.
Nie tylko wcześniej przed p. rewolucją i pochodzenie z partii, gdzie prezes narobił machlojek i uciekł z Ukrainy, ale też miała problemy z przeprawą celną, i to co wyjdzie z przewodnictwa w ZESU, jak też bezpośrednia i głupia przyczyna tego pierwszego, zaczepnego, że tak napiszę, którego było, że podstawiła dokument Rady Ministrów, który nie był rozpatrywany na R.M., a przez nią sam sobie napisany, podpisany i ostemplowany pieczątkami R.M.
Z drugiej strony uważam, że .... już wcześniej miała "układy" takie z Rosją, że ... po prawie nocnej nasiadówce na Kremlu z Putinem, zdecydowała się działać tak jak zadziałała! Nawet sam Putin był przecież zaskoczony nie procesem, ale nie uniewinnieniem Tymoszenko! Tak to czasami wychodzi, jak się coś zacznie tak lub nie tak.

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
Mustafa Najjem, Sergij Łeszczenko, UP
Wtorek, 22 січня 2013, 16:16

Generalna Prokuratura odkryła karty. Powiadomienie o podejrzeniu, jakie ubiegłego tygodnia było wręczone Julii Tymoszenko, rozwiewa zamysł nowych oskarżeń, wysuniętych byłej eks-premier.
Do "Ukraińskiej prawdy" trafił cały dokument. Prócz tego my mieliśmy możliwość zaznajomić się z oświadczeniami, jakie w 2011 roku dał jeden z kluczowych świadków - Petro Kyryczenko, który dawno naturalizował się w Ameryce, ale zgodził się na kontakt z Genprokuraturą po aresztowaniuswojej żony w Kijowie.
Powiązania zaczynają się od roku 1995 roku – czasów przewodniczenia Julii Tymoszenko w spółce "Zjednoczone Systemy Energetyczne".
Zgodnie z wersją śledczych, końcem 1995 roku, przed 18 lat temu, Julia Tymoszenko postanowiła skorzystać z urzędu i uprawnień pierwszego wice-premiera Pawła Łazarenki, by włączyć korporację ZESU w schemat barterowych rozliczeń za dostawy rosyjskiego gazu. W tym celu Tymoszenko "wedle nie ustalonych śledztwem dochodzeniu dała Łazarence niedatowany dokument o tytule "Główne pytania", w których przekazała strategię wprowadzenia ZESU na rynek gazowy.
Jak dowiedziała się "Ukraińska Prawda", Genprokuratura dokonała ekspertyzy pisma, gdzie było, że Tymoszenko dokonała poprawek w dokumencie, który istniał pod imieniem Łazarenki, gdy on pracował w rządzie. Poprzedniego roku oświadczenie na ten temat dał były doradca Łazarenki, a potem głóny świadek przeciwko niemu w amerykańskim sądzie Petro Kyryczenko. Powiedział, że Tymoszenko mogła podpisać u Łazarenki taki dokument, który ona potrzebowała.
W 1996 roku podczas rozmów w Moskwie Julii TYymoszenko udaje sieвwłączyć w umowę z "Gazpromem" swoją brytyjską kompanię "United Energy International Limited" jako członka "ZESU". Z tego powodu Tymoszenko kumulowała koszty walutowe poza granicami Ukrainy w operacjach pomiędzy ZESU i Gazpromem. W tym celu Łazarenko podpisał listy gwarancyjneza ZESU, a za jego poręczeniem państwowy minister Anatolij Minczenko wystawił gwarancje rządu Ukrainy.
Dlatego na przesłuchaniuw minionym roku Kyryczenko powiedział, że po pobycie Łazarenki w rządzie, rząd począł otrzymywać na swoje konta "dziesiątki milionów dolarów", które potem musiał przelewać na kodowane konta Łazarenki. W ciągu jednego spotkania w trójkę, stwierdza Kyryczenko, zapytał Łazarenkę, czy nie ujawni on w końcu tej historii, dlatego że były to były konta osobiste. Na to Tymoszenko - zapodaje Kyryczenko, odpowiedziała, że są to gwarancje rządu, jak nie zapłaci ZESU to zapłaci cała Ukraina.
Wreszcie ZESU nie wykonała swojego zobowiązania względem rosyjskiej strony, a przez 16 lat Ministerstwo ObronyRosji skierowało do sądu pozwy o ściągnięcie z budżetu Ukrainy 3,2 miliardów hrywien jako rozrachunek państwowych gwarancjiw długach ZESU. Sąd działają zgodnie z polityką bankową, zobowiązał ukraiński rząd do spłacenia 3,1 miliardów. W wersji śledztwa, to stanowi majątkową szkodę o ogromnych rozmiarach, jaką zadano budżetowi Ukrainy przez Julię Tymoszenko i Pawła Łazarenkę