www.3iks.fora.pl

Panesz · Wysłany: Wto 7:53, 10 Mar 2015 Temat postu:

Trochę nie zgadza mi się, co ja piszę, bo trochę "fantazjuję" przy okazji nie tylko z powodu wyolbrzymiania, ale także z własnej niewiedzy czy ze zwykłegonie zastanowienia się. Dlatego też zdziwiony jestem, co Breedlov (w wymienionym ciut powyżej poście artykule mówi o ewentualnym ataku na ... Mołdawię. Bo Mołdawia jako atak mi się zgadza, co pisała Szewcowa (jest tutaj) , że Rosja pójdzie po łarwe i najmniej kosztowne zwycięstwa. A zajęcie Mołdawii o ile to nie jest rozporszeniem wojsk, jest niczym w zdobyczach, bo po co to Rosji, gdy nie będzie kontrolować nadal Ukrainy i wspomagać na wschodzie walk separatystów. Jak też takoż nie widzę zdobycie Ukrainy i Mołdawii razem. Ot, tak. Mariupol tak. Mariupol zaatakowany ze wszystkich stron. Ot tak, połączenie lądowe wybrzeżem obu mórz - tak. Ale też drogi mało przyjezne, atakowane i przerzuty w czasie wojny są niemożliwe i nieekonomiczne.

Tak więc droga południowajest służy jedynie zabezpieczeniu Krymu i rosyjskiej floty czarnomorskiej przed atakami, i także zagrożenie ataiem rosyjskim od tej strony. Dużo ważniejszą sprawą jest ciągle to co pisałe- gronica między wpływami rosyjskimi i Unii Europejskiej z NATO, czyli granica od Bałtyku po Morze Czarne. I oficjalnie wczoraj Tusk pojechał do Waszyngtonu, o czym nawet nic się nie wspomina w googlowskich "Wiadomościach"! Przy czym prócz omówienia działania USA wspólnie z UE, Tusk zaakcentował dopiero, że UE dopiero zacznie budować swoje siły zbrojne preciwsko ekspansji rosyjskiej! Jak na razie brygada nawet nie natowska, a europejska ze względu na udział w niej Ukraińców niby ma stanowić początek. A budżety krajów europejskich każdej eminencji na własne i euroejskie siły zbrojne, są w powijakak w stsounku do Rosji i USA. Tak więc dajmy sobie spokój z takimi siłami, które będą, a też ciekawe czy będą ... zdolne do walki za 20 czy 25 lat!

Wczoraj przeczytałem [link widoczny dla zalogowanych], dziś jest nie tylko potwierdzenie [link widoczny dla zalogowanych], co opis, że to nie jest wszystko, że sprzętu i amerykanów w EUropie wschodniej jest dużo więcej, a też amerykanie zabezpieczą w sprzęt i wojsko Rumunię i Bułgarię. Jedynie dziwię się, że ROsjanie sobie na to pozwolili. Przecież o ile byli prawie na granicy Łotwy i Estonii, a te kraje prawie wojsk nie mają, to dlaczego ..... pozwolili tam "lądować amerykanom? Widocznie dziabeł nie taki straszny, jak straszy.

Chociaż straszy. [link widoczny dla zalogowanych].
I jak wiadomo, USA nie ma odpowiedniego sprzętu wojskowego, aby mógłby być bez przeszkolenia użyty przez wojska ukraińskie, Europa z kolei nie ma zbytnio dużo sprzętu wojskowego, aby dzielić się z Ukraińcami.... Ponadto dostarczenie znacznego sprzętu wojskowego na Ukrainę mogłoby ruszyć Rosję do ataku, na co na razie nie decyduje się EUropa i USA, to [link widoczny dla zalogowanych].

I właśnie takie przypadku, jak dziś, takie artykuły jedynie mnie uświadamiają, że ... na tym nie za bardzo się znam. Cała sytuacja jest bardziej psychologiczniej rozgrywana niż mam pewne ku temu "zdolności" I przypomina mi trochę strategię szachowa, w której na tyle się gubiełem, że aż co się dało - przegrywałem. Tylko to już nie ten temat. cdn

Panesz · Wysłany: Śro 7:27, 11 Mar 2015 Temat postu:

Są dwa kierunki rozwoju sytuacji.

Po pierwsze, to mam sądzić w wybranym sondażu, że co czwarty Polak chce sprzedawać broń Ukrainie, co czwarty uważa, że możemy wspomóc Ukrainę walcząc po jej stronie i co czwarty Polak nie obawia się, że toto wywoła III wojnę światową. Na razie sytuacja rozwija się tak powoli, że wygląda to jak zimna wojna i będzie dogadanie się w ostatniej chwili. Być może, że znajdą się tacy (znam jednak jednego takiego), co użyje broni atomowej....... I jak widzę, w Polsce ludzie ani trochę się nie przejmują, że coś nam grozi, pozbywają się tego nawet natroju dzięki własnym modlitwom i życzeniom. A także pójdą na największe ustępstwa, pójdą na to aby ruskie wlazły do Polski, byle oni mieli spokój i mogli się rozmnażać wedle swej chrześcijańskiej woli, bo tych obcych, nawet tych w in vitro niech .... i tak dalej.

A na Ukrainie nadal separatyści nie puszczają obserwatorów OBWE do siebie, mimo ustalenia, a właściwie chęci wyrażonej przez Putina, Merkel i Hollande`a, aby obserwatorów było jeszcze więcej. I jak pisałem o wzmacnianiu militarnym Krymu, to i do Donbasu trafia cięższy sprzęt wojskowy: [link widoczny dla zalogowanych]
Aż zacytuję kawałek tego, co tam się dzieje"

Panesz · Wysłany: Czw 7:42, 12 Mar 2015 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawe, czy to uzna Putin, a mógłby dać tyle samo i nie wszczynać dalszej zadymy wojennej. Też dziwię się, że MFW wierzy, że jego pieniądze nie będą zmarnowane i pójdą na reformę administracyjną, na walkę z korupcją, na gospodarkę. Są to pieniądze na 4 lata. I ciekawe, czy za MFW pójdą banki światowy i europejski rozwoju.

Jednak sytuacja idzie w drugą stronę. I o ile pisałem kilkda dni temu, że jak nie Unia czy kto inny miałby rozpocząć wojnę wschód-zachód, to proponowałem nawet, żeby to Polska zaczęła przynajmniej ostrzej w stosunku do Rosji. No i licząc na marazm, wreszcie dotarcie do osób mogących decydować i działać i wybierać strategię, wychodzi i to zbytnio powoli. Widać, że "zachód" nie chce i boi się falstartu. Bo wynik konfliktu z Rosją jest oczywisty, że wygra strona większości, a strona mająca jakoweś nienormalne, miemoralne, nienaturalne zamiary zawsze są na pozycji przegranej. I dziwić się można, że Putin ciągnie swoje "bajki", że ludziom na świecie będzie lepiej się żyło, gdy on będzie rządził za pomocą broni jądrowej..... Czy nawet, gdy Ukraina będzie pod jego zarządem i budżetem rosyjskim. Pod budżetem, gdzie ropa w CPN-ie pod nazwą "Rosja" już jest poniżej 50 $ za baryłkę.

A na "froncie" Rosja nadal zbroi separatrystów, którzy ciągle wchodzą w strefę zdemilitaryzowaną i ostrzliwują stronę ukraińską. A broń jądrową Rosja przenosi na Krym, gdzie jest bliżej do lądu i ataku na Rumunię i Bułgarię, gdy poprzez linię frontu czarnomorsko-bałtycki nie uda się robić postępów. W odpowiedzi na poczynania Rosji [link widoczny dla zalogowanych] Niemniej nie jest to broń cięzka, ale pomocnicza. Podobnie też strona niemiecka powiedziała, że należy nam pomóc i dozbroić wojsko polskie będące na pierwszej linii, aby Rosjanie nie dotarli w 3 dni do .... Berlina....

A tu dodam dygresję, że o ile mają powstać wojska międzynarodowe w Europie,to już powinny stacjonować w Polsce, jak nie wykluczam, że i w w kilku innych miejscach też. Chociażby w Rumuni czy na Bałkanach ze względu na zagrożenie rosyjskie z Krymu plus zagrożenie islamskie:
Rozmowa z Klausem Iohannisem [link widoczny dla zalogowanych].

Panesz · Wysłany: Czw 12:06, 26 Mar 2015 Temat postu:

Nawiązując do poprzedniego postu, że obawy Rumuni są w części zagrożone i to w ten sposób, że od Zatoki fińskiej po Morze Czarne. Dodajmy do tego propagandę , jak i dziłanie ku potędze rosyjskiej Węgier i Czech, i dalej ni ma co już pisać i się powtarzać. Też na Ukrainie zauważa się wzrost bojówek i agentów prorosyjskich w Charkowie i Odessie, w dwu róznych miejscach i najdalej oddalonych od siebie miejscach. Każdy słyszał o zamachach w Odessie: [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]. W Charkowie - wspomniany przy Odessie i [link widoczny dla zalogowanych].

I wszystko zależy od potrzeb Putina. A powód jest tu najmniej ważny. Jak trzeba powód już znajdzie. I ciągle nic o tym, co planuje i szykuje Rosja, aż wstyd, że nikt nie mówi, mało tego, nawet nie wspomina prócz Brzezińskiego i [link widoczny dla zalogowanych] i ....

I między innymi dlatego Obama nie jest za dostarczaniem sprzętu wojskowego na Ukrainę, jak takie same obawy, że będzie to powód, ma drugi kraj będący wrogiem Rosji, czyli Polska. A tak cicho się zachowujemy, że nawet nikt nie zauważy, że nas w UE nie ma!

Że nie wspomnę, że MWF pomaga Ukrainie, UE też, sama Ukraina się modernizuje, na razie zmienia prawo, konstytucja jest poprawian, z tym że toto idzie bardzo słabo i to nie tylko z powodu opozycji, znaczy w powodów oligarchów, z ktorymi się walczy i toto jak na razie wychodzi jak walka z wiatrakami. Ale zmiany mniej więcej ida ku demokracji. Z tym, że nie sądzę, że do demokracji i to tej nawet nie najbardziej najdemokratyczniejszej tam nigdy nie dojdzie , zawsze dotychczasowu ustrój będzie odgrywał swoją rolę.

Panesz

Właściwie powinienem się niewymądrzać na temat Ukrainy. Ukraina właściwie prawie nie istnieje. Ale zanim o tym, jestem za tym, aby Ukrainie pomagać. Tylko jak? Przede wszystkim pisaem, że gębą powinniśmy być pierwsi. Nawet w taki sposób, jak to potrafi Palikot, ale jak Macierewicz i Mikke, to nie, bo oni wymyślają i oszukują. Powinniśmy wyrażać jak najbardziej sympatię dla Ukrainy, jak i dla wszystkich nowopowstałych państw po rozpadzie ZSRS, a przede wszystkim, te najbliższe. Już prezydent Estonii się skarży, że w UE i NATO nie ma wsparcia, Estonia bez wojny i walki jest całkowicie pod wpływami rosyjskimi. Nawet Finlandia obawia się najazdu i zajęcia reszty Karelii i prawie całkowitym odcięciem od żeglownej części Bałtyku. I nie ma co czekać na regres gospodarczy w Rosji, bo Rosja będzie sobie go odbijać zajmując inwestycje zagraniczne w Rosji czy wprowadzac gołodomor na pewnych swoich obszarach, aby utrzymywać swoją potęgę militarną. Również regres polityczny byłby nieistotny, bo nawet po zmianach ekip rządowych, polityka rosyjska nie ulegnie znacznym zmianom. Przecież jak widać nawet Leninowi nie udało się zniszczyć carskiej potęgi Rosji.

40 % Ukrainców nie interesuje co się dzieje w Donbasie, pobór do wojska i to niedozbrojonego i jak dotąd jest szczątkowy. Ukraińcy nie chcą iść do wojska, a nawet wyjeżdżają nie tylko do Polski na studia, a też Peter i Moskwa może jest jeszcze bardziej atrakcyjna na studia czy ucieczkę z Ukrainy.Ostatnio USA dostarcyły na Ukrainę 17 transporterów piechoty, ale to jest kropla w morzy potrzeb. I licząc od Iłowajśka poprzed post lotniczy w Doniecku po ostatnią klęskę w okolicach Debalcewe, świadczy o tym. Ukraina nawet nie kontroluje strefy rozjemczej. Separatyści poruszają się po nie bez problemów i stamtąd ostrzeliwują najbliższe miejsca koncentracji wojsk ukraińskich. Rząd rządzi słabo, bo nie ma pieniędzy, sporo urzędników jest zdegenerowanyc, a ponadto w samym ich parlemancie posłowie są podzieleni nawet partyjnie za rządami demokratycznymi i za rządami oligarchicznymi. NWśród samych Ukraińców jest też podział prawie pół na pół za powrotem cąłej Ukrainy do Rosji i jako samodzielnego państwa. To rozbicie służy anarchii i jest dobrze obserwowane i wykorzystywane przez władze rosyjskie.

W samym Kijowie, dobrze, że dużo lepiej jest jeszcze we Lwowie, grasują bandy, co już jest nagminne.
В Киеве грабительский бум - "чистят" по 7 квартир в сутки
O Donbasie i Ługańszczyźnie nie ma co pisać. Ludzie jedynie mogą protestować, a i protestują, ale przeciw separatystom, bo już wolą nawet powrót do Ukrainy. Po prostu Sodoma i Gomora. Rządzą tam jedynie e bandy, administracja i cywilna i siły separatystyczne nie dają sobie z tym rady, a nawet to olewają. Taki obraz sytuacji jest im na rękę, bo możni tego świata, w tym przynajmniej Rosja, jeżeli nikt inny nie chce (nie ma interesu). Brakuj właściwie wszystkiego. Właściwie jest to już drugi głodomór na Ukrainie (pierwszy był w czasie IIWŚ).

I nie ma co, w drugim pólroczu sytuacja na Ukrainie się zmieni. W jakim kierunku, nie mam najmniejszego pojęcia. Ale w każdym bądź razie, nie darliśmy ani razu gęby do tej pory w sprawie Ukrainy, nie zwracaliśmy najmniejszej uwagi na sytuację międzynarodową i nie pomagaliśmy, nie radziliśmy rozwiązań w jej sprawie, to i teraz o ile otworzymy gębę nawet z najakuratniejszymi uwagami, to wyjdziemy na gębie jak owi, znaczy Macierewicz i Mikke na swoich przypuszczeniach. Już jesteśmy przegrani i będziemy przegrani na jesiennych wyborach parlamentarnych. Cofamy się do państewka na jakiś tam nieokreślonych ziemiach dużo wcześniej już podzielonych! A był taki okres, żę Rosja nam pomagała, chciała, abyśmy otworzyli gębę. Ona nas do tego prowokowała. Ale jak nam się nie chciało. W dodatku Sikorskiego zwaliliśmy Z ministra, a Tusk zamknął gębę reszcie Europy, to mamy, co zachcieliśmy. I dodam do tego prawie dwugodzinne wideo z czasopisma "Kresy", które padnie, bo tak nas coś co zwane jest Kresami, nas tak interesuje. Ponadto ile to tematów jest nieporuszanych w Polsce..... - proszę poczytać i posłuchać oglądając.

[link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

c.d. Ale Prezydent B. Komorowski jedzie do Kijowa. co zapowiedział sporo przed wielkanocą. [link widoczny dla zalogowanych]
Z czym jedzie na Ukrainę prócz rocznicy katyńskiej, gdy Ukrainie kompletnie nic nie może pomóc? Ale jeżeli chodzi o zapowiadaną, patrz wyżej, napaść oficjalną Rosji na Ukrainę w Wielkanoc, to Wielkanoc na Ukrainie jest w niedzielę 12-go kwietnia. A Komorowski nie ma raczej nic do tego. Więc najnormalniej gra, czy chce zagrać Rosji na nosie. I dlatego Rosja oponuje Komorowskiemu: [link widoczny dla zalogowanych], że zbrodnia katyńska wcale nie jest najstraszniejszym przestępstwem wojennym XX wieku.

Jak na razie, nic o jego wizycie na Ukrainie nie ma. A może być po jego wizycie w Kijowie. Ale do Ukrainy, oj, Rosja ma wiele zastreżeń. Uważam, że zbrojenie się Rosji, planowe rozmieszczanie wojsk, a nawet wychodzenie ich wojsk na pozycje do ataków na Ukrainę, jest to widzę, że to jest zwykłym straszeniem, wstępnym działaniem przed ewentualnym działaniem w przysżłości. Ale że chodzi o atak na Ukrainę - to tak. Z tym, że Rosja zaczyna rozmawiać z Ukrainą z pozycji siły. A chodzi o konstytucję ukraińską i o przynależność Donbasu. Ale po kolei.

Ukraina chce stworzyć nową Konstytucję, którą dodatkowo chce wzorować na polskiej konstytucji, którą uważam, że jest tak zagmatwana, że aż dziwię się, że oligarchowie ukraińscy nie zachęcają do tworzenia na jej podstawie, bo im cięższa do zrozumienia, tym większa anarachia, tym większa korupcja i tym bardziej oni się bogacą. I chociaż [link widoczny dla zalogowanych] Ale sam Poroszenko jest oligarchą. A także ma zakłady w Rosji, więc już są w nich rosyjskie kontrole przynajmniej na wszelki wypadek....., że konstytucjs ukaińska mogła by być nie po ich myśli.

Też [link widoczny dla zalogowanych] I Ługańska też, oczywiście! O tym mówią umowy mińskie! I tu nastąpił ALARM!

[link widoczny dla zalogowanych]
I sprawa się rypła. Ludzie wiedzą swoje i protestują - tak powiedzmy.... A władze rosyjskie wiedzą, że to jest niemożliwe, aby doszło do porozumienia "noworosji" z macierzą, napisania zgodnej konstytucji nie tylko z powodu separatystycznych obwodów, ale i oligarchów i wogóle. Nawet referendum tego nie załatwi. A jak powstanie nowa konstytucja, znaczy Ukraina się umocni i okrzepnie chociażby spólecznościowo, to .... czytaj ten post od początku..... Wojska rosyjskie ......!!!!!

Panesz

Uśmiać się można z tego wideo, jak moskwiczanie traktują zbieracza pieniędzy, aby ratować leżące na ulicach Noworossi babuszki, które są rozjeżdżane.
«НОВОРОСС» В ОБЪЯТИЯХ МОСКВИЧЕЙ
Czyli ktoś coś tam w Rosji rozumie, co się dzieje, kto i co robi i dlaczego, że tak nie jet jak się mówi.

Ale jest jeszcze takowe coś.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wtorek, 07 kwietnia 2015 20:48

Zastępca szefa SBU Markіjan Lubkiwski powiedział, że informacja o rzekomym utworzeniu "Ludowej Rady Besarabii" jest wymyślona. Napisał na swoim Facebooku-stronie.
Przypomniał, że w dniu 6 kwietnia w jednym z zasobów internetowych Odessy opublikowany został artykuł o stworzeniu tak zwanej „Ludowej Rady Bessarabii".
Z informacji wynikało, że "NRB" rzekomo stworzono podczas konferencji inauguracyjnej, w której rzekomo wzięła część delegatów z bułgarskich, gagauskich, ruskich, ukraińskich, włoskich, mołdawskich, z Polonii "Południowej Besarabii" – gromad, a także przedstawicieli innych krajów.

"Delegaci zagraniczni siedzieli w pomieszczeniach tej restauracji (zdarzenie miało miejsce w jednej z restauracji Odessy) udziału nie brali ..." - powiedział Lubkiwski.

"Baszkan gagauzów źle to przyjął, a przywódcy mniejszości narodowych regionu Odessy w całej tej awanturze udziału nie brali i tera robią sprostowania.." - dodał.

"Tzw oficjalna siedziba "NRB" jest naw mieście Izmajil, ul. Lenina 36 m. 1 nie istnieje, pod tym adresem nie występują żadne biurowe pomieszczenia i budynek jest prywatny – wyjaśnił Lubkivwki.

"Ponadto, strona jest zarejestrowana w Moskwie, w rosyjskich zasobach Internetu z rejestracją rosyjskiego numeru telefonu komórkowego, Zwykłe moskiewskie kłamstwo ... Ale mamy z tym do czynienia. Na pewno tym się zajmiemy - zakończył doradca szefa SBU.

Ukraińska Prawda

Panesz

Nie ma komentarzy do wczorajszej wizyty i przemówień Prezydenta Komorowskiego w Kijowie w parlamencie i na cmentarzu w Bykownii. Nie ma nic w polskich googlach, ani na stronach ukraińskich. Jest tylko artykuł o wizycie polskiego prezydenta: [link widoczny dla zalogowanych]

Najbardziej nieoczekującym by było, gdyby Moskwa się odezwała. A tu w Polsce wyszła sprawa katastrofy smoleńskiej i wizyta i obchody polskie w Kijowie, a nie na terenie Rosji, są mniej ważne, bo dzisiaj jest dokładnie 5 lat od tej katastrofy. Ale i ta wizyta ongiś wypłynie, Sami sobie zaszczytów i klaskań przecież nie będziemy robić, gra się jak przeciwnik pozwala.....
Ale pokazał się artykulik w UP, że nowo wybrany prezydent Rumuni będąc przed Komorowskim w Kijowie chciał wystąpić przed parlamentem ukraińskim. Jednak nikt za to się nie zabrał, a prezydentowi wyjaśniono, że taki zwyczaj na Ukrainie nie istnieje. A kto to zrobił czy powiedział - oni sami nie wiedzą. Sam nie widzę, aby ktokolwiek miałby przemawiać w parlamentach, bo jemu się chce. I dlatego o wiele bardziej znacząca jest wizyta w Radzie Werchownej prezydenta naszego kraju, który więcej znaczy i współpracuje w UA niż nowo upieczonego prezydenta, chociaż też znaczącej dla Ukrainy Rumunii.

I jeszcze sprawa UPA i OUN [link widoczny dla zalogowanych]

I tu bez komentarza, ale... zwracam na to uwagę, co jest w treści, że OUN z jego odmianami jest najświeższym i prawie jedynym zbrojnym odzewem ukraińskiego patriotyzmu. Tego im nie można odmówić. A o Wołyniu, możemy, nawet musimy porozmawiać po zakończeniu konfliktu wojennego na wschodzie Ukrainy.
I cytat z tego:
271 deputowanych do Werchownej Rady poparło projekt ustawy wniesiony przez syna komendanta UPA Romana Szuchewicza, Jurija Szuchewicza. Projekt zakłada uznanie wszystkich członków organizacji paramilitarnych walczących o niepodległość Ukrainy w XX wieku za "bojowników o wolność i niezależność Ukrainy”. W kategorii tej mieszczą się m.in. OUN, UPA, Sicz Karpacka, Ukraińska Główna Rada Wyzwoleńcza oraz wiele innych organizacji. W ustawie stwierdzono, iż "państwo uznaje, że bojownicy o wolność w XX wieku odegrali główną rolę w odrodzeniu ukraińskiej państwowości, proklamowanej 24 sierpnia roku 1991”. Nowe prawo dopuszcza także ukaranie każdej osoby, która lekceważyłaby weteranów czy negowała celowość ich walki.

Bykownia. Część przemówienia P. Poroszenki
Маємо не допустити повторення Голокосту

Panesz

Sąd odrzucił skargę ochronę Savchenko
Piątek, 17 kwietnia 2015 16:54

Basmanski Sąd Rejonowy w Moskwie odmówił obronie ukraińskiej pilotki Nadii Sawczenko w odrzuceniu zarzutów przeciwko niej.
O czym poinformowali w piątek na Twitterze adwokaci Sawczenko.
"Sędzina Lewaszowa odmówiła spełnienia skargi reklamacyjnej obrony o zatrzymanie wyjaśniające sprawę karną przeciwko Sawczenko" - napisał Mikoła Połozow.
Innym adwokat Sawczenko Mark Feigin powiedział, że proces odbył się "bez zwrócenia uwagi na reklamację obrony".
Wcześniej Sąd odmówił wezwania przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości i Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jako rzeczoznawców.
Ukraińska Prawda

Надежда Савченко, #FreeSavchenko, Басманный суд, Владимир Шрейдлер, Москва, 17 апреля 2015
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/Vg8_YtqDtyw?rel=0" frameborder="0"></iframe>

Panesz

Nie pisuję, bo to po trochę już nudne, a czasami aż trudno uwierzyć, że tam tak jest, lub że... jak w tym artykule: [link widoczny dla zalogowanych]
Ta czytałem o tym wczoraj czy przedwczoraj i nie dowierzałem tym 18 melonom dolarów i dlaczego dla Donbasu? Ale o ile chodzi o pomoc humanitarną, to Donbas conajmniej 40 tirów około 2 razy w miesiącu tam jeździ z Moskwy!!! Tak że dalej nie rozumiem, dlaczego nie ma współpracy pomiędzy USA i Putinem! Albo na odwrót. Jest tylko .... tylko co? Bo że wojska amerykańskie lądują na Ukrainie, że najpierw są ćwiczenia, dla kogo ćwiczenia, to ćwiczenia, ale też zabezpieczenie przed rzeczywistą agresją rosyjską na Ukrainę......, to .... jeszcze 5 lat i kryzys wschodnio ukraiński zostanie rozwiązany.

Ale też, o czym nie pisałem, nadal ostatnia umowa śterech wedle układu normandzkiego w Berlinie nie jest przestrzegana i przecież następował zmasowany atak, obstrzał miejscowości 20-30 km na wschód od Mariupola - np. wczoraj [link widoczny dla zalogowanych]. Bo jak na razie nic, chociaż tych ataków jest sporo, to nic z nich nie wynika. Ale nie ma co podawać, pisać o ofercie amerykańskiej w obronie Mariupola. Jak wynika, nie jest to dogadane. A co to da dla ostrzałów artyleryskich? Z tym, że ciekawe.
[link widoczny dla zalogowanych]
Video

Panesz

Zbulwersował mnie artykuł [link widoczny dla zalogowanych]
We Francji partie należące do Frontu Lewicowego ostro krytykują Francois Hollande’a za przyjęcie prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę. Ich zdaniem jest to hańba dla Piątej Republiki. Szef państwa ukraińskiego, w ramach oficjalnej wizyty nad Sekwaną gościł wczoraj w Pałacu Elizejskim.
Ekstremalna lewica, w tym także Partia Komunistyczna, podobnie jak skrajnie prawicowy Front Narodowy Marine Le Pen stoją murem za Władimirem Putinem i Rosją, bez względu na to co się tam dzieje i politykę zagraniczną Kremla.

Dla Frontu Lewicowego socjalistyczny prezydent Francji udowodnił przyjmując Petra Poroszenkę, że na ślepo i posłusznie wykonuje zlecenia Stanów Zjednoczonych. A to dla obydwu skrajnych skrzydeł francuskiej sceny politycznej jest grzechem śmiertelnym, nie do wybaczenia. Ich zdaniem Petro Poroszenko stoi na czele reżimu gwałcącego prawa człowieka, czego dowodem ma być lawina zbrodni, masakr i zabójstw, których ofiarami są przeciwnicy władz w Kijowie.

Jeden z przywódców Frontu Lewicowego Jean-Luc Melenchon, który w 2012 roku kandydował w wyborach prezydenckich już wcześniej potępił antyrosyjską nagonkę po zamordowaniu opozycjonisty Borysa Niemcowa.

Już dużo wcześniej słyszałem o francuzach walczących po stronie separatystów razem z najemnikami i ochotnikami rosyjskimi, którzy dlatego jeżdzą na Ukrainę, aby nie byli sądzeni za przestępstwa w Rosji i dzięki temu nie są ścigani, ich winy są nawet darowane, niezauważane. Z takimi, których władze wojskowe namawiają i mamią też obietnicami pienięnymi, z których nie tylko władze rosyjskie się nie wywiązują po opuszczeniu terenów rosyjskich. Wszelkiego rodzaju bandziory rosyjskie jadą na Ukrainę.
Też aż dziwne jest, że o ile pucz kijowski, znaczy "majdan", był wystąpieniem w celu zbliżania Ukrainy do Europy, do standardów europejskich, aż dziwne jest, że pobocza polityki francuskiej spowodowanej chyba nienawiścią do własnych muzułmanów, aż tak sprzyjają Rosji i Putinowi, aż mnie to dziwi! Jak też około 90% Ukrainy jakoś tako żyje pod tym kijowskim reżimie i właśnie tu jest normalnie, kraj się rozwija, jakoś sobie radzą, bo muszą i żadnych rzezi nie ma, nie giną ludzie, nikt do nikogo nie strzela. A na terenach separatystycznych są bandy, są rabunki, a nawet łapanki. Że ludzie już tam jawnie narzekają (po rosyjsku - oczywiście) [link widoczny dla zalogowanych].
Dlaczego też nie dochodzi do rozejmu? Kto go narusza, kto narusza strefę nautralną? Kto obstrzeliwuje wosjska ATO? Kto łamie porozumienia zawierane między innymi właśnie przez samą Francję i Rosję ze stroną separatystów?

Więc jak się ma do tego [link widoczny dla zalogowanych] , że "oni (Rosjanie) kontynuują dostawy ciężkiego sprzętu i zapewniają szkolenia dla separatystów".!
Jak więc wspierać reżim rosyjski na Ukrainie? Przecież Ukraina to nie Rosja, a jaki ustrój i jak na władze maskiewskie reaguje nawet naród rosyjski, to głupie francuziki nawet nie zdają sobie sprawy!!!!!!!!! A najwięcej takie gówniane umysły drą gęby!!! Mr. Green

ps. Właściwie tak samo postępuje pewna grupka w Polsce i mało tego. Nasz ustrój parlamentarny powoduje, że w mediach, we władzach wybieranych jest ich więcej niż w rzeczywistości! Ot co!

Panesz

Napiszę, że za francuzikami z poprzedniego postu podążą Europa, znaczy Unia Europejska, o czym poniżej, a przynajmniej ta część Europy, która nie sąsiaduje z Rosją i ma lub nie ma interesów ku unawaniu Rosji za partnera.

I tak jak USA organiuje ćwiczenia, manewry wojskowe na Ukrainie, nawet są na Ukrainie, to Unia ucieka do niej.
[link widoczny dla zalogowanych]

A na Ukrainie: [link widoczny dla zalogowanych]

I o co tu chodzi.... Francuziki zaczynają mieć rację.... Tak jak jeden Einstein mial rację, to do jego poglądów wszyscy, reszta się przyznała. Ale Giordano bruno i jego myśl(myśli) nie zostały unane przez pewną grupę, której z kolei też nie przyznano racji i też padła. Ale wniosek jest taki, że grupa "francuzików może mieć dominację. I jak widać prezydent Rady Unii może lub chce mieć rację lokalną! Będzie popierał bijatykę na Ukrainie. A Ukraina ma swoje nieszczęście i to od czasów rewolucji październikowej w 1917 roku. Co tam można poprawić, to się nie poprawia. Są zawsze siły przeciwne. Ukraina była państwem niezależnym. Później jako republika rosyjska została powiększona do dzisiejszych rozmiarów z ustrojem, jak w Moskwie. Ale jako uniezależniona Ukraina z ustrojem rosyjskim, czyli oligarchicznym ciągle jest niespokojna. A Rosja tego pilnuje, ani oligarchowie ukraińscy nie myślą tracić swoich wpływów.

I tak jak była "pomarańcowa rewolucja", była buntem właśnie przeciw oligarchom, to kolejny zryw, czyli "majdan" jest podważany, jest obalany przez oligarchów, o czym jest cytowany artykuł, a Rosja stoi na straży, aby za dużo demokracji na Ukrainie nie było. Mało tego. Rosja na takie coś, co jeszcze zż=amierza władza ukraińska NIE POZWOLI!

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk nie widzi obecnie wśród państw unijnych konsensusu w sprawie wysłania na Ukrainę misji pokojowej UE. Mówił o tym w wywiadzie dla ukraińskiej agencji informacyjnej Ukrinform i pierwszego programu telewizji państwowej.
Mimo tego Kijów ponawia o wysłanie misji raz wojskowej, innym razem policyjnej na Ukrainę. Jednak do tego dojść nie może, bo Rosja się nie zgodzi i część krajów UE jej nie chce. Podstawą jest jednak, nie tylko polityka rosyjska, ale też wypełnienie postanowień normandzko-mińskich.Na Ukrainie działa przecież misja OBWE. Z tym też wiążą się sankcję gospodarczo-polityczne nałożone na Rosję. Rosja w prawdzie ma z nimi kłopoty, jednak są one coraz mniej dotkliwe i nie stanowią dla Rosji większego problemu.

Szczyt UE-Ukraina nie przyniósł też znaczących rozwiązań, ciągle myśli się i też taką nadzieję ma Poroszenko, że w końcu z separatystami da mu się dogadać i unormować sytuację nawet jak potrwają dwa lata.
Wiz dla Ukraińców nie będzie, a ten temat będzie rozważany w UE w maju i UE opublikuje w tej sprawie najpierw swój raport.

Natomiast wzrósł czterokrotnie na Ukrainie import polskich jabłek. Również Rosja gadała z Kazachstanem, aby im nie przysyłał w ramach rosyjskiej Unii Celnej polskich jabłek. Rosja z Ukrainą nie ma do końca unormowanych spraw handlowych. Obowiązują tu albo stare ceny i zwyczaje i w każdym razie są w takim stanie że Ukraina ma lepszy dostęp do prawie całego rynku rosyjskiego, prócz gazu, niż kraje UE, w tym Polska. Jednak Rosja zapowiada, że od 1-go stycznia wprowadzi dla Ukrainy takie same zasady handlowe, jakie obowiązują z UE.

I dopiero teraz w UE się kapuje, że w stosunkach z Ukrainą nalezy przyśpieszyć nie tylko reformy ukraińskie wobec siebie, ale też UE powinna się lepiej przyłożyć do poprawy tych stosunków, a wedle mnie sporadycznie dużo dołożyć, aby aby, jak śpiewa Krysia Sienkiewicz ! Nawet pomyślano o tym w zakończonych wczoraj konsultacjach w Warszawie: [link widoczny dla zalogowanych] . Ale wysłanie konwoju humanitarnego w połowie maja dla Ukrainy, to kropla w morzu i nic nie wnoszące postanowienie w sprawie Ukrainy. Po prostu bezmoc i tyle. Rosja dla separatystów śle taką pomoc, w tym ile jest tej pomocy humanitarnej, trudno się domyślać, bo może jedynie wspomagają separatystów sprzętowo - multum jest tego. Już nawet nie do policzenia! To trwa ciągło i na okrągło Ppo prostu aż nie da się policzyć. I aby ta humanitarna pomoc dla Ukrainy była znacząca, aby to Ukraina odczuła u siebie i ewentualnie na wschodzie Ukrainy, nie wierzę w to.

A podsumowując powyższe. Czas leczy rany. Obecna sytuacja na Ukrainie jest przejściowa i sami ludzie na Ukrainie, też w samym Donbasie będą ją sobie normować. I w końcu ktoś przegra, ktoś wygra. A najbardziej mi się widzi, że Unii EUropejskiej to "jabłuszko" chce się skonsumować. I tyle. I więcej nic!!!!

Aktualna mapa:
[link widoczny dla zalogowanych] -możesz kliknąć mapę>

Ale też obstrzelane były wojska ukraińskie 20-30 km na wchód od lini Mariupol - Donieck [link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych] - 04.05.2015.23:15 - VIDEO
Zatrzymani za zabójstwo stróżów prawa przygotowywali w Kijowie dużą strzelaninę - patrz,słuchaj video na stronie

Ludzie, których zatrzymano za abójtwo policjantów w Kijowie, przygotowywali na 1 maja akt terrorystyczny, o czmy powiedział jeden z zatrzymanych.
Video opublikowała służba prasowa MSW.

«Mieliśmy ze sobą 2 automaty, RKM Mucha i kilka granatów», — mówi zeznający.

Także dodał, że planowali zrobić masową stzelaninę do zwykłych kijowian i rzucić w nich granaty
Powiedział, że jak terrakt by si e nie udał, nie udało by się obstrzelać ludzi mieli napaść na służbę drogową , rozbroić ich i zabrać pieniądze. Ale wczoraj oni zmienili zamiary i wyszli obrabować AZS(posterunek drogowy).
Przypominamy, że w poniedziałek, 4 maja około 1:30 w Desniańśkim rejonie stolicy podczas atrzymania podejrzanych, którzy przyczynili się do napadu na AZS, zginęło dwóch milicjantów, a, a trzech trafiło do szpitala.

Близько 10 ранку київські правоохоронці затримали трьох зловмисників, які стріляли в працівників міліції

Panesz

Ukraina idzie do normalizacji nawet z separatystami i Rosją. Stosunki jednak są na tyle ostre i coraz bardziej obwarowane obustronnie, na ile pozwala i zmusza prawodawstwo już te nie wymyślane na potrzeby chwili, ale regulacyjne, jak też sytuacja gospodarcza obu krajów.

Ale też są kolejne problemy. O ile można mówić o demokracji na Ukrainie, o postępach do uregyulowań prawnych, to są dość istotne różnice pomiędzy samym Prezydentem Poroszenko i premierem Jaceniukiem, są róznice w poglądach pomiędzy rządem Jaceniuka a Radą Najwyższą, która z kolei też przestaje być jednolita. A spraw jest sporo. Chociażby Partnerstwo Wschodnie i stosunki z Rosją. Do Unii czy do Rosji? Nawet w tak drobnych sprawach czy Stepan Bandera jest, czy nie jest bohaterem narodowym Ukrainy? Już był, później nie był, a jak jest dziś, to ma być tego tytułu pozbawiony. I tym gorzej w tej sprawie, że w Polsce są tacy, co od tego co było za II RP i jaki stosunek ma do tego niejednolita Ukraina, która będzie jeszcze co najmniej dziesięciolecia ustawiać swój stosunek do Bandery chociażby w czym nie powinni się liczyć, czyli jak reagujemy na to, jak poniektórzy Polacy od tego uzależniają ewentualną pomoc Ukrainie czy współpracę nawet międzynarodową, to to już jest nasza polska głupota polityczna, to już jest 2 + 2 = 5, a nawet więcej!

Liczyłem, że na wschodzie Ukrainy będzie dochodziło do regulacji, do zmniejszania się walk i do regulacji życia społecznego. Tymczasem węgiel i całe produkty przemysłu donieckiego wyjeżdżają do Rosji. Ludzie mają pracę, są zalążki administracji, ale też całe ordy grabieżców i to uzbrojonych po zęby. Robią i grabią do woli. Natomiast władze separatystyczne nic z tym nie robią, a zbroją się i najczęściej ostrzeliwują tereny bronione przez ATO lub nawet atakują pod osłoną czołgów. Główne parcie separatystów jest w kierunku Doniecka od strony Rostowa n.D., a ostatnio też w rejonie Ługańska, gdzie w znaczny sposób włączają się wojska rosyjskie. Chociaż schwytani ranni dwaj żołnierze rosyjscy pod Ługańskiem pochodzący z GRU (Главное Разведывательное Управление-Główny Zarząd Wywiadowczy) mieli być zwykłymi najemnikami rosyjskimi...........
A słuchając aktualnej audycji z Rosji i ich stosunkach do Ukrainy, to większość Rosjan uważa za obowiązek służyć Rosji, nawet walczyć nieograniczenie o nią, w tym dziś najbliżsi wrogowie są na Ukrainie, gdzie bronią swoich przeciw "rasistom" którzy napadli na Ukrainę. A Skąd, to dla nich nieistone, chociaż z reguły, o ile nie są to regularne wojska rosyjskie, nie mają za co powrócić do Rosji. A bandzioty rosyjskie uciekają z Rosji na ... Ukrainę. I tak kółko się zamyka.

O ile nie dochodzi do normalizacji życia i administracji na Ukrainie to sytuacja jest od góry do dołu niejasna. Najgłówniejszym tematem tu polityka pomiędzy Rosją a resztą świata. Czyli z USA, Unią i układem normandzkim. Same stosunki pomiędzy Ukrainą i Rosją. A trzecią sprawą normalizacji wewnętrznych są coraz większe różnice poglądów i kłótnie w samym Kijowie. I tu faktycznie władze separatystyczne nie mają właściwie z kim rozmawiać, cokolwiek normować, trzymają stronę Rosji, która jeszcze nie zdradziła jawnie, że zamierza lądowo aż do Odessy wzdłuż Morza Czarnego zdobyć te tereny i też uniknąć budowy mostu czy kanału Na Krym od strony Rosji!