www.3iks.fora.pl

Panesz

W tej chwili nie ma co pisać. Jeszcze kompletnie ic nie wiadomo. Tym bardziej, że wszystkie 3 strony obwiniają się nawzajem. I tak donieccy separatyści i Rosja obwiniają Ukrainę, że ..... Ukraina specjalnie zestrzeliła ten samolot, aby było na nich. Ukraina obwinia albo jedną czy drugą stronę, bo o ile to było zestrzelenie, to kto to zrobił, skąd nadleciała rakieta "buk", z jakiego terytorium. Najbardziej prawdopodobne jest, że omyłkowo separatyści donieccy strelali do transportowego samolotu ukraińskiego, ale .... o ile coś tam wiedzieli o systemie, który dostali czy wpadł im w ręce to niefortunnie, niedokładnie ją wystrzelili, która dopiero w powietrzu znalazła czy wybrała większy obiekt. Czy też separatyści strzelili do pierwszego spotkanego w systemie nadlatującego samolotu. A że ich nie obchodziło lub nie zauważyli, na jakiej wysokości on leci, nie rozpoznali jego znaków, to teraz będą się wypierać, że to oni, a Rosja będzie kamuflować wypadek.

Też jak się okazuje, separatyści, bo na ich terytorium spadł boening, który rozleciał się w powietrzu, to już jest fakt, nie dopuszczą na pewno ekspertów zagranicznych żadnego kraju i żadnej komisji, chyba, że będą tam ruscy, bo mają własnych "wybitnych" ekspertów, a skrzynki ewentualnie odeślą do Rosji: [link widoczny dla zalogowanych]

No i zatrzymam Putina za słowo, który już wszystko wie:
[link widoczny dla zalogowanych]
A z polskiej prasy [link widoczny dla zalogowanych]

Gdy strona ukraińska ma pewne dowody na lot rakiety z terytorium donieckiego: [link widoczny dla zalogowanych] Z tym, że na ile są one by były do potwierdzenia, skąd rakieta była wystrzelona.
A oto rosyjski już artykuł, widzę, że bez przekłamań i z kilkoma filmikami. SKąd oni to już mają?
[link widoczny dla zalogowanych]
Na razie tyle.......

Panesz

Nic nowego pod słońcem.
Sytuacja jest opisana w "podsumowaniu dnia" gazety.pl pt.: [link widoczny dla zalogowanych]

Ławrow oskarża Ukrainę, a separatyści bredzą i chyba jeszcze nie wiedzą, jak postępować, znaczy: postępować z rozsądkiem, czy ciągnąć sprawę, że ich robi się w konia, a najlepiej, nie ma z nimi nic wspólnego. Jakoś widać, że z Rosją nie za bardzo umieją się dogadać! Znaczy też, że Rosja nie ma jeszcze dla nich dyspozycji, jaką linię przyjąć: [link widoczny dla zalogowanych]

No i w Polsce się próbuje jątrzyć aż nie wiem, czy by A. Macierewicz nie pomógł Ruskim zaciemnić sytuację, czy też jako wróg bez znaczenia prawdy - Rosji dokopać w jemu obeznanym temacie! [link widoczny dla zalogowanych]

Ps. Donoszę również, że w Ługańsku ostrzelana dzielnicę mieszkalną, jak również strzelano i zastrzelono uciekinierów uciekających z Ługańska autobusami. W sumie ponad 40-sty zabitych. Kto strzela? Prawdą jest, że propaganda miejscowych mediów będących pod wpływem separatystów, oskarża o to ATO, które faktycznie zdobyło i oswobodziło z separatystów kawałek Ługańska. Ma to dość silną wymowę dla miejscowego społeczeństwa, po prostu bardziej wierzą swojej władzy. Nie mniej nie można wykluczyć, i optuję za tym, że to jest jednak sprawka samozwańczych władz ŁNR.

Panesz

Doniesienia ukraińskie:
[link widoczny dla zalogowanych]
(są przedruki z facebooków)

[link widoczny dla zalogowanych]
(na spotkaniu z ministrem SW Holandii)

[link widoczny dla zalogowanych]
W nocy od strony Rosji na terytorium Ługańska nadal wjeżdżała wojskowa technika.
O czym powiadomiła wykonująca obowiązki gubernatora obowodu Irya Werigina na swoim facebooku.(vide artykuł)
"Rosja nie kaja się. W nocy od strony RF przejechalo 15 jednostek wojskowej techniki", - napisała.
Prócz tego Werigina podała oficjalną informację z powodu zabitych i ranionych miejscowych mieszkańców.
"w ciągu 24 godzin: 101 rannych, 20 zabitych, jeszcze nie wszystkich). Karetki przywoża rannych".
Wedle informacji p.o. gubernatora 90 % z nich, to cywile.
"To rezultat taktyki Putina - wykorzystywanie cywili jako żywą zasłonę", - zaznaczyła Werigina.
Jak wiadomo, wcześniej powiadamialiśmy, że w rezultacie obstrzałó miasta w ostatniej doby zginęło 16 (3 kobiety, 13 mężczyzn)cywili, zranionych było 66 ługańszczan.

Prasa polska:
[link widoczny dla zalogowanych]

ALE SENSACJA...?????

[link widoczny dla zalogowanych]

OBWE to nie komisja ds badania szczątków!
[link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

Nikt nie wierzy, że to separatyści przy współudziale Rosji zestrzelili boeninga 777. A powodów w niewiarę jest jak na razie kilka, a będzie tegmo multum i to bez Antoniego Macierewicza, który bo optował za to, że Rosja i Rosjanie zestrzelili, czy Krowina Mikkego, który chyba by na odwrót udowadniał.

Pierwsze jest to, że separatyści nie mieli takie broni, bo raczej mają ręczne zestawy i mogliby strącać samoloty do wysokości 3,5 km. Bo tak sobie wyobrażają jakiś buntowników czy bandziorów, czy niezorganizowane grupy walczące ad hoc o władzę. Skąd by oni mogli mieć sprzęt? O ile był to zestaw rakietowy BUK-M, to jest on w rękach Ukraińców. Ponadto Ukraina miała w tym momencie włądzony system namiarowy. I okazuje się, że o ile strąciłi wcześniej swój helikopter nad Kramatorskiem, później też swój samolot transportowy nad Ługańskiem, to się zabrali za strącenie innego, nie swojego samolotu, aby było to na separatystów okupujących wschodni teren Ukrainy! Takie jest to uzasadnienie.

Po drugie system BUK na swój system naprowadzający i ci co strzelają wiedzą o samolocie wszystko: wysokość, kierunek, prędkość i znaki identyfikacyjne samolotu, o samolocie wiedzą wszystko i nikt o zdrowych zmysłach by nie strzelał do samolotu pasażerskiego niezaangażowanych w konflikt państw, które nawet ignorowały doniesienia światowe, nie doceniały ich, a nawet z powodu oszczędności nie zmieniało trasy swoich linii pasażerskich! Po prostu strzelający mieli strzelać do samolotu ukraińskiego, który miał się pokazać w tym rejonie, byli na to przygotowani, a o ile byli dobrze wyszkoleni, o ile system namiarowy dobrze działał i widzieli identyfikator samolotu, to Ukraińcy mogli dla zmylenia mieć fałszywy identyfikator, więc strzelono. Jakiś czynnik tu od wyszkolenia, sprawności, nie patrzenia lub ignorowanie znacznika samolotu nie zadziałał. I aż dziw mnie bierze, że są tacy, co wierzą, że nie było to ani premedytacji, ani innego uszczerbku, co by winiło tylko Ukraińców. To dobrze Jaceniuk określił tych ruskich i zachodnich, też polskich "znawców", że aż pieprzą gdzie się da, że - [link widoczny dla zalogowanych]
Ponadto śmiem twierdzić, że BUK, czy to zdobyty na wojsku Ukraińskim, przywieziony z Krymu, czy wypożyczony z Rosji zniknie, bo go łatwo jest zniszczyć, jak nie uda się wywieźć, a też ci nie do końca profesjonaliści od automatyki rakietowej, co strzelali, ciekawe, czy przeżyją do końca wyjaśnienia tej zagadki.
Tak więc, o ile to nie była pomyłka separatystów, to... komu by chodziło o zaognienie sytuacji? Ponadto na terytorium upadku boeninga rządzą separatyści.

I jeszcze jedno. Rosja twierdzi, że to nie ich sprawa, chociaż nie wykluczają "punktowej pomocy miejscowej ludności" prze atakującym, odbijającym teren wojskiem ukraińskim. Chociaż akcja przeciwko separatystom jest prowadzona głównie siłami ATO, czyli MSW Ukrainy.
Rosja też ostrzeliwuje teren Ukrainy, co wczoraj zaznaczyłem w "publikacjach". A ponadto dlaczego separatyści, którzy nie umieją się zabrać fachowo za udostępnienie dochodzenia i udokumentowania tragedii i jej przyczyn chcą oddać czarne skrzynki do Rosji? [link widoczny dla zalogowanych] (Charakterystyczne w linku jest video). A z drugiej strony skrzynki nic szczególnego nie pokażą oprócz udowodnienia zestrzelenia samolotu, to automatycznie skończą pracę zapisując ich sposób wyłączenia.

O ile tu występuję jako "znawca", to podaję pewne dowody czy podejrzenia, że nie wszystko jest tak jak dowody tych znawców, którzy ze swojej niewiedzy lub krętactwa, mają jedynie i tylko jedną "swoją" prawdę. I nie ma co z nimi dyskutować, jacy są, tacy będą, jedynie z nich można się pośmiać. Ale grupa takich, to nic innego jak nieuleczalny szowinizm!

Panesz

Aż nie rozumiem, że świat putinowsko-prorosyjskoukraiński coś zrozumiał. Ale zrozumiał, że to ich pchanie się ku uszczęśliwianiu ludzkości na nic się nie zda. Wojska ukraińskie zdobywają teren, ludność coraz bardziej ich nie chce. Ale nie wiem, czy chcą być po stronie ukraińskiej, czy zmęczeni sytuacją już niech będzie tam Ukraina. Chociaż przychylam się bardziej do tej pierwszej myśli.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Oba tytuły wyjaśniają naprawę sytuacji. A zastanawia mnie raptowny zwrot separatystów. Chyba doszli do momentu, że im się nie opłaca fałszować, oszukiwać sił międzynarodowych. W jakim celu? Że ich zaakceptują jako państewka pomiędzy Ukrainą ukraińską i Ukrainą rosyjską, która się ciągnie po Kazań czy pod Abchazję? Czy przyszły polecenia z Moskwy, które zakładają, że ich wszystkich Putin nie przyjmie do Rosji? Bo że o swoje własne życie muszą już osobiście zadbywać i najlepiej im będzei odsiedzieć toto na Ukrainie.....

Takie też tłumaczenie, że [link widoczny dla zalogowanych] ma sens. Bo oczekiwali go, bo znali i mają swoich szpiegów we włądzach i sztabach ukraińskich. I samolot wyleciał zgodnie z wiedzą separatrystów i mial lecieć w tym kierunku, ale poleciał ponad 45 stopni nieCelsjusza w lewo!
Tak więc w okolicach i podobnym czasie wokół malezyjskiego boeinga nie było żadnego innego samolotu!!!!!!!!!! Być może tu była pewność i premedytacja.

Panesz

Zdjęcia i post na podstawie [link widoczny dla zalogowanych]

Oto 2 rysunki, które są podstawą do wyjaśnienia, co trafiło boeinga 777.
Tak działają, atakują rakiety wystrzelane z "комплексу SA-11 - "Бук"". Kawałek blachy aluminiowej z dużą ilością małych otworów jak i obić farby świadczy, o typie użytej broni.
Wedle eksperta stworzenie ЗРК "Бук" створеніdo zwalczania szybkich i na dużych wysokościach samolotów. Rakiety z takich kompleksów nie trafiają w samolot bezpośrednio. Rakieta rozpoznaje samolot i wybucha w pobliżu niego tworząc wielką chmarę szrapneli.
Rakieta SA-11 mieści blisko 46 funtów materiału wybuchowego. Rozrywa się w przybliżeniu od 100 do 300 metrów od celu.
Większość otworów jest o takim samym rozmiarze i widać, że nadleciały z jednego kierunku.

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych] - informuje jeden z separatystów dowódcę, Igora Bezlera. Ten dopytuje: Zwiadowczy czy duży? Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała zapis rozmów telefonicznych separatystów przeprowadzonych dwie minuty przed zestrzeleniem samolotu malezyjskich linii lotniczych.
W ujawnionym oświadczeniu można m.in. przeczytać, że "nagranie dowodzi, że terroryści z grupy podpułkownika GRU Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej Igora Bezlera 'Biesa' wiedzieli o zbliżaniu się samolotu".

Mieli go o tym poinformować, a ten wydał rozkaz poinformowania "góry o fakcie zbliżania się maszyny".

- "Ptaszek" poleciał do was. Na razie jeden - mówi "Najemnik".
- Zwiadowczy czy duży? - dopytuje "Bezler".
- Nie widać przez chmury, bardzo wysoko leci - odpowiada separatysta.
- Dobra, zrozumiałem, przyjąłem - mówi "Bezler", dodając do któregoś z separatystów tuż przed odłożeniem słuchawki: - Zgłoście "górze".

Dwie minuty po przekazaniu tej informacji samolot pasażerski malezyjskich linii lotniczych został zestrzelony.

To kolejna rozmowa separatystów, którą publikuje SBU. Pierwsza pojawiła się w mediach kilka godzin po katastrofie boeinga 777.

kalina

Nie rozumiem dlaczego wszyscy nazywają tą dzicz separatystami toż to zwykli terroryści i tak należy z nim postępować ,a nie cackać się .
Jak można było w XXI wieku dopuścić do tego by ciała leżały bez zabezpieczenia okradane .....okrucieństwo

A los tych ciał zależny od jakiegoś wataszki ................

Panesz

Ukraina wskazuje, że strącenie malezyjskiego samolotu, to była pomyłka separatystów. I wcale nie chodziło im, jak wcześniej wskazywałem, samolot ukraiński, który ... leciał za wysoko czy bardzo wysoko, a o samolot pasażerski rosyjski lecący z Moskwy na południe przez ten sam teren. Z tym, że beoing malezyjski pokazał się na radarze pierwszy. Nie był powiązany z informacjami dla strzelający, dla wydających rozkaz zestrzelenia, strzelający dostali tylko namiary i ustawili działo na ten samolot.
Ile jest w tym prawdy, to decydenci lub Macierewicz powinni wiedzieć, ale toto wypaczyło wypadki na przekór moskiewskim decydentom. Strącenie rosyjskiego samolotu odbyłoby się w ten sposób, że wojska rosyjskie weszłyby legalnie czy półlegalnie na teren Ukrainy. Chociażby na tej zasadzie, jak weszły komisje lotnicze holenderskie, malezyjskie czy ukraińskie. I w tym momencie plany rosyjskie dostały w łeb, zmieniono taktykę i w Rosji i na świecie w stosunku do Rosji, a stąd sankcje i dzisiejsza sytuacja geopolityczna.

Panesz

I odezwał się nasz wielki znawca i ekspert od katastrof lotniczych Antoni Macierewicz: [link widoczny dla zalogowanych]
Aż dziw, że siedzą tam ludzie i słuchają tego.... Widziałem w telewizji, kawałek, gdzie A.M. porównuje blachy duraluminiowe ze śladami podobnymi z rozprysku rakiety z BUKa na boeingu ze śladami ciętych drzew przez skrzydła tupolewa. Jest to złudzenie, bo część skrzydła tupolewa jest widziane tak, że ślady uszkodzeń powłoki skrzydła pod odpowiednim i niewłaściwym kątem ... są podobne..... a A.M. jeszcze prosi o powiększenie, aby było toto widać wyraźniej, chociaż nie wyświetla zdjęcia tego kawałka skrzydła pod innym kątem. Macierewicz twierdzi w ten sposób, że tupolew też był ostrzelany.....

A różnica jest kolosalna, kto strzela rakietami do samolotu lecącego tuż nad jego głową czy nawet z daleka, ale do samolotu lecącego metry nad ziemią? Chyba że idiota. Ponadto wszystko świadczy, że tupolew się rozbił bo leciał poniżej poziomu lotniska, a boeing został trafiony na wysokości około 10 km nad ziemią. Są tysiące dowodów na różnice.

I co robią na zdjęciu teo osoby, które słuchają co A.M. ma do przedstawienia. I już wiem, że im ktoś za to płaci, że należą do organizacji o ile nie szkodzących jak jasna cholera Polsce, że są podstawione przez "Putina", lub na niczym się nie znają. A już dowody jakie by one nie były, mają z tych powodów w dupie. Że tacy ludzie w Polsce są i będą póki nasz kraj istnieje....

Jeżeli chodzi o Binendę, to w artykule jest, co on badał i jakie wnioski wyciągnął. By wynikało, co przedstawił, że z prędkością samolotu lub nawet dużo większej, o ile blacha obicia tupolewa nie puściły na spawach i nitach, to w zahaczeniu o cokolwiek by się pozwijały i pod tym tylko warunkiem! Co jest oczywiste wiedząc jak powstają zadziory chociażby przy paznokciach. A ponadto Bibienda nie jest najważniejszym ekspertem, tylko pomocniczym w komisji badania wypadków lotniczych. Jest od specjalnych "poruczeń" i już.

A tu nawet odezwał się jakiś Jan Rokita, niby "trzeźwy" człowiek Jan Rokita Jan Rokita: [link widoczny dla zalogowanych] Nie ma racji. Bo o ile postąpi się ongiś, a zapewne było tysiąc innych możliwości, to nawet z 999 pozostałych możliwości można było inaczej postąpić i też niekoniecznie jak proponuje całkiem trzeżw. któremu na chwilę brakło inteligentnego rozumowania - J.R. A nawet gdyby postąpić wedle propozycji Rokity, to i tak Rokita rozdarłby się, że można było postąpić na 998 pozostałych sposobów, a nawet dodając jak postąpili Tusk i Komorowski, to wracamy do początku tego akapitu lub idziemy dalej do ostatniego lub do całkowitego zera pomysłów. Ale to już jest taka rekurencja, że w głowie powstaje mętlik i "od myślenia głowa boli" a u zwykłych zjadaczy chleba już przy drugiej rekurencji im wystarcza filozofość powyższego.
Więc o czym my tu godamy(piszemy)? Jakie dla "normalnych" są tu podstawowe założenia? Odpowiedź jest prosta. Byle jakie, byle było najprościej, aby zaimponować swoją "wiedzą".
I to tyle na ten temat, chociaż "bajek" na ten temat jeszcze będzie, oj, będzie.