www.3iks.fora.pl

Panesz

Rostowski w Brukseli powiedział! Co powiedział, to wiecie i przyznaję mu rację.
Teraz Sikorski w Berlinie też powiedział, nawet rozszerzył wypowiedz Rostowskiego.
Temat zależności ok kogoś, kto i tak może wziąć swoje i się nie pytać, jak również po to się wybiera przewodniczącego, bierze się przewodnika, mianuje się kogoś na jakieś stanowisko, e ten jest lepszy, że nie może dwu i więcej kierować i nie ciągnąć w dwie i więcej różne strony czy stanie, nic nie robienie, jeżeli trzeba coś robić, to musi się komuś zawierzyć prawie wszystko.

Unia, za którą nie wiadomo jak głosował ten mały Kaczyk, ale w końcu zamilkł znowu otwiera dzióbek i pieprzy o jakiejś suwerenności. A co to za suwerenność, jeżeli jej nie będziemy w stanie utrzymać? A głównie w dziedzinie gospodarczej. Że we własnym kraju, bez wyjazdu do pracy za granicę, będziemy pracować dla obcokrajowców i ich narody/państwa utrzymywać! To może tyle tylko dobrego dla nas widzi? Już ten idiota polityczny i zaprzały działacz podziemia głupiego patriotyzmu, widzi przestępstwo, że w imieniu rządu polskiego, ale nie w Polsce, tylko w Berlinie do audytorium europejskiego przemówił R. Sikorski , a głównie dotyczyło to Niemiec!.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przemówienie w tejże sprawie Kaczyńskiego
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/43lGC-lWpSI" frameborder="0"></iframe>

kalina

Mnie się podobało przemówienie Sikorskiego wysłuchałam je z uwagą i nie zauważyłam tam nic co by się kwalifikowało pod trybunał stanu .
Federacja tylko w aspekcie finansowym tak zrozumiałam ,a już na pewno nie to że staniemy się państwem kolonialnym pozbawionym niepodległości .Prezes jak zwykle opowiada bzdury i ciągle jakieś fobie jak nie Rosyjskie to Niemieckie nie wspomnę już o miss dyplomacji Fotydze która również się na ten temat wypowiadała .
Dziwne że prezes na temat gospodarki to się nie potrafi wypowiedziec merytorycznie natomiast opowiadanie bajek idzie mu całkiem nieżle .

Panesz

Federacyjności w Europie nigdzie nie ma. Zdaje się mi , że szwajcarzy używają kontonów, a SZwajcarię uważają za fererację kantonów, który daje suwerenność federacji. Można powiedzieć, że razem jest raźniej i łatwiej bronić własnej wspólnej suwerenności.

Mówiąc o federacyjności, wedle Jarosława Kaczyńskiego, Radosław Sikorski podpadł pod Konstytucję, która mówi, że Polska jest suwerenna. Zostając krajem faderacyjnym ttraci suwerenność, traci swoją niezależność, traci swoją rację stanu, traci głos na arenie międzynarodowej. Nie powiedział zaprzaniec, że nie straci głosu w federacji, że nie straci głosu w federacji Europa, a nawet zyska o ile dobrze pokieruje swoją racją stanu i nie pokieruje Polską ten czy inny podobny zaprzaniec.

Nie powiedział, że bez gospodarki i bez zgodnej i niezrujnowanej Europy, polska gospodarka dorówna reszcie, nie będzie z kim i dla kogo produkować. Będzie to, że zniknie jeden ze znaczących konkurentów na rękę i samym Stanom Zjednoczonym i Chinom czy zwolni się rynek dla innych gospodarek światowych z powodu odstąpienia od budowy dobrobytu, a to za sobą pociąga i kulturę i poziom życia, Europy.

Nie powiedział, że proces budowy nowej Europy czy Unii, czy że budowa nowego układu w Europie właściwie zaczyna się od kryzysu Unii i strefy euro i nic już po staremu nie będzie. Nie powiedział w którym kierunku Europa ma się rozwijać, jeżeli nie w kierunku zaproponowanym przez Radosława Sikorskiego.

Jarosław Kaczyński zarządał jak idiota, aby nie rozmawiać na temat czegokolwiek o czym człek może sobie pomyśleć, co wiąże się z suwerennością, co nie ma suwerenności dla Polski, chociaż lepiej byłoby ludziom, naszemu narodowi bez niejże. Co to (k.) Konstytucja to Katechizm? Nie tylko mówić o czymkolwiek w powiązaniu z dowolną suwerennością nie można, to nawet grzechem jest o tym myśl? A od takich uczynków jest Trybunał Stanu.

Jest jeszcze gorzej z tym błaznem i całym tym ugrupowaniem krótko myślących. Wiedzą, że przegrają, nie tylko w TS, ale i w Sejmie, bo to jest idiotyzm, pogrążać Polskę w niedorzeczności, przeszkadzać w rozwoju, wystawiać Polskę na najgłupszy kraj nie tylko w Europ[ie, ale też na świecie, tylko dlatego, że ktoś coś, w tym bardzo mądrego i to Polak potrafił, powiedzieć i potrafił wyprzedzić i to demokratycznie wszystkich przyszłych Marksów, Engelsów, a nawet Leninów.

Już nie będę się zajmował określaniem tego małego facecika, który nie wie, że dziś w kryzysie działać należy szybko, szybko zmieniać działania pogrążąjące Europę kryzys, ale do federacujności, ale do federacyjności tylko kilku pewnych dziedzin gospodarczych, o czym mówił Radosław Sikorski w Berlinie, jest jeszcze daleko. Też jeszcze długo będziemy się zastanawiali co z naszą suwerennością. Co będzie lepsze. A cały proces będzie bardzo długi, że były i będą poprawki do Konstytucji, i że jedna z nich o ile Sejm uzna będzie mogła dotyczyć naszej suwerenności.

Gbur wie, że ze swoim wnioskiem do TS nie ma najmniejszych szans. Ale mieszać potrafi. Jaja mu się mylą z głową. On nie pracuje dla dobra kraju. On działa na rzecz swojej partii i walki partyjnej. Czy on coś więcej potrafi? Zna się na czymś więcej? Oto przykąłd szkodzenie RP, a jemu już nawet TS nie pomoże. Aż cieszyć się trzeba, że dla siebie, męczennika, szykuje karę śmierci.

kalina

Po dzisiejszym wystąpieniu Premiera to już nie tylko Sikorski pod TS ale i cały rząd idąc tropem myślowym prezesa wszak podobno było wystąpienie z nimi uzgadniane .
Sikorski wypowiedział kila tez jak widzi dalsze losy UE a miał do tego prawo wszak sprawujemy prezydencję ,a Unia ma ogromne kłopoty z kryzysem .I myślę że to w dużej mierze był gest i jakiś pomysł rzucony do przemyślenia a droga to takiego rozwiązania jest bardzo daleka .
A jak wiemy w dyplomacji liczą się gesty ,i kompletnie nie rozumiem tego rozrywania szat mówienie o TS i utracie niepodległości .

No i będziemy mieli 13 grudnia koleiny marsz niepodległości zwołany przez prezesa ciekawe tylko jak się zakończy czy tak jak ten ostatni , listopadowy ,ale podobno to Państwo ma stanąc na wysokości zadania i chronic tą zbieraninę .
Dlaczego tylko w 30 -tą rocznicę stanu wojennego wywołyawc zadymę ale wg słów prezesa nie żyjemy w niepodległym kraju więc demonstracje są wg niego na miejscu .
Co to ma być jakaś mobilizacja ulicy i czemu ma służyc ??? to już marsze w kolejne miesięcznice nie wystarczają .Tylko tym małym rozumkiem nie może pojąc że wyżądza krajowi ogromną szkodę i że źle jesteśmy postrzegani na arenie międzynarodowej przez takie zabawy .

Panesz

Marsz mogą sobie organizować. Wolno im i nikt im nie będzie przeszkadzał. Ani PO, ani SLD, a tym bardziej nieistniejąca Sam,oobrona.
Nie wiem, czy do tego dojdzie, jaka będzie marszruta, ale nie sądzę, że kibolom, kolorowym jeszcze raz, ultra prawicowym zadymiaczom, czy narodowcom będzie chciało się przyjeżdżać na nieswoją manifę. Pokażą, że można przejść przez Warszawę.
Ile ich będzie demonstrować?
Raczej mało, a tym udowodnią, że są ludzie broniący gorliwie suwerenności Polski i że można zrobić Dzień Niepodległości bez zadymy, a nagromadzone siły policyjne będą stały bezczynnie.

Panesz

W końcu polityczne życie krajowe zamarło, czekamy na plan budżetowy ze wzrostem PKB o 2,5 %. Jednak i toto jest niepewne.
Albowiem. Albo wiem, albo się nie tylko ja mylę.
Albowiem jeżeli Grecja wypadnie ze strefy euro, to nasza gospodarka straci około 3-ch punków. Gdy Portugalia wyleci - już 4-5 %, Hiszpania - nawet do 10%. Ale Włochy, to katastrofa. I każdy liczy, że nikt nie wypadnie lub najwyżej Grecja zadecyduje o powrocie do drachmy.
I tu mieliśmy najpierw ostrzeżenie Rostowskiego i to takie, że PiS się poważnie zastanowił, co z nim zrobić. Ale już pewność i niepewność w PO i jego rządzie była. Dziś jest gorzej bez względu co powie duet Merkel-Sarkozy a Unia to wprowadzi w życie. Dlatego odezwał się Minister Spraw Zagranicznych. Też jego głos jest bez większego znaczenia w Europie, ale PiS nadal nie widzi zagrożenia dla suwerenności ..... polskiej biedy i niepodległości, bo bez gospodarki zwłaszcza powiązanej z zachodem, w tym w przeważającej części z Niemcami.

Sam nie wiem jak Niemcom opłaca się ratować Europę. Czy nie lepiej jak się to wszystko trochę uprości, a podatnik niemiecki nie poniesie takich kosztów. W Niemczech jest odwrotnie niz w reszcie Europy. Bo Niemcy ratując Euro i Europę, tracą najwięcej, a nie ratując tego, tracą, ale najmniej niż reszta. To My znajdujemy się w tej reszcie i stąd te nasze głosy o ratunek, co premier D.Tusk tylko potwierdza, gdyż jemu nie wypada ani błagać, ani alarmować.

Łukasz

Paneszu ta cała chryja po wypowiedzi Sikorskiego bierze się z prostej przyczyny wiadomo ze pis się siepie jak sweter z lumpeksu zatem każda spektakularna akcja jest na wagę złota ,tak jak i ten zapowiadany marsz tak i święte oburzenie po w zasadzie niezobowiązujących nikogo słowach Sikorskiego jest desperackim wołaniem Jeszcze Polska nie zginę póki my żyjemy, obawiam się że w takiej komitywie długo nie pociągniemy

kalina

To co się stało po wypowiedzi Sikorskiego na polskiej scenie politycznej ze strony Pisu mówienie o odstąpieniu od suwerenności nie wczytując się w słowa tam wypowiedziane taka histeria jest bardzo medialna jak się nie ma nic do zaproponowania w dziedzinie gospodarki od razu widac jest że w tej partii brak jest ekonomistów .
A cóż Sikorski takiego powiedział tak w skrócie :
ogólnoeuropejska lista kandydatów do europarlamentu, połączenie stanowisk szefa KE i prezydenta UE.,ale dalej w gestii państw członkowskich nadal pozostawałyby sprawy dotyczące tożsamości narodowej, kultury, religii, stylu życia, moralności, a także wysokości podatków, w tym VAT.
Apel o obronę strefy euro jest w naszym interesie ,a czy te słowa będą wzięte pod uwagę zobaczymy na najbliższym już szczycie za kilka dni .To co wypowiedział do Niemiec że nie mogą dominowac lecz mają przewodzic jakoś dziwnie u nas zostało źle odczytane takie ciągłe straszenie Niemcami .A przecież to nasz najbliższy sąsiad i największy partner gospodarczy ,nie możemy okopac się w swoich granicach i każdego uważac za wroga jakby chciał tego prezes .
UE musi pokonac ten kryzys bo jeśli nie to przestanie się liczyc a kolejny szczyt gospodarczy może być już tylko G2 USA -Chiny ,a tego chyba byśmy nie chcieli .

Łukasz

Cała obłuda hipokryzja połączona z cwaniactwem polega na tym że najwięksi krzykacze najwięksi wrogowie UE tak w momencie gdy do tej wspólnoty przystępowaliśmy jak i dziś biodra grubą kasę od tej nielubianej i zohydzonej unii rzygać się chce jak widzę Cymańskiego wielkiego wroga UE kurskiego który piał na samo słowo unia, Rydzyka który przestrzegał przed Unią swoich zidiocianych wyznawców itd. itd

Panesz

Jak cymbały nie mogą pojąć, że .... na każdym kroku nie są suwerenni, bo w Sejmie jakieś normy, czy ograniczenia obowiązują. Bo w mowie sposób wypowiadania się obowiązuje, i komunikowanie się obowiązuje nawet w grupie nie tylko legalnej, ale i nielegalnej, a nawet z mównicy sejmowej. Ograniczanie swobody, suwerenności każdej osoby obowiązuje wszędzie we świecie współczesnym czyżby przez przepisy regulujące coś tam, co i tak jeżeli się nie podoba, to suwerenność musi, że ogranicza.
A jak chcą więcej suwerenności, to niech wyjdą , wylecą w świat, i przyroda im pokaże, gdzie ich niezależność i suwerenność. A najlepiej, gdyby potańczyli trochę po uczęszczanych torach kolejowych. Może o jednego lub kilku tych, co rządzą suwerennością innych z własnej nieprzymuszonej woli startując w wyborach do Sejmu, zobowiązujących się przy tym do wypełniania pewnych czynności, czyli ograniczając sobie suwerenność, to poprzez bycie posłem mają więcej suwerenności [p[rzez immunitet i przywileje, które dość często SAMI SOBIE PRZYZNAJĄ!!!

I jeszcze mają pretensję, że zmniejszając, (nie tracąc prawie nic z niej -oczywiście), suwerenność, ktoś się szarga na ich niezależność, nie chce zależności od tych pisowskich bałwanów i nawet federację woli.....