www.3iks.fora.pl

Ekor

Terroryzm wiecznie żywy, a jego widmo krąży po Europie.
Dziś Norwegia ..a kto jutro?

Ekor

Sytuacja jak na razie zdaje się być trochę tajemnicza.Etniczny Norweg, działanie indywidualne......Coś tu nie pasuje, nie pasuje jeżeli uwzględni się akty terroru w dwóch miejscach.Kwestia organizacyjna przerasta możliwości jednego człowieka. Pozostaje czekać.
Reperkusje tych aktów terroru mogą być różnorodne. Dobrze ...gdyby były o charakterze konstruktywnym.Moze wreszcie niektóre kraje skończą z takim liberalnym podejściem co do posiadania broni.

Baltazar

Najgorsze że włos mu z głowy nie spadnie. Choćby zabił jeszcze z 1000 osób i tak nie może dostać więcej niż 21 lat. Jak piszą gazety, w trakcie przesłuchań jest uległy i chętnie współpracuje z policją. Znajdzie się też na pewno niejedna papuga walcząca w sądzie, aby dostał jak najniższy wyrok. Nie wróży to nic dobrego, a już na pewno nie działa odstraszająco na ewentualnych naśladowców. Jeżeli Europa i cały cywilizowany świat z całą ostrością i bezwzględnością nie zacznie tej gangreny wypalać rozżarzonym żelazem, to przyszłość może być mroczna i to bardzo...

Panesz

Terroryzm, czy osobowość? Osobowości mamy różne i różnie do nich dochodzimy. Praktycznie, gdy wszystko co robimy, do czego dochodzimy i jacy się stajemy, mieści się w głowie. A kształtuje nas, bierze w tym też udział środowisko.
Tak więc na dziś nie mam odpowiedzi, skąd się biorą terroryści. Jak do tego dochodzi, że lody człowiek popełniając taki czyn, uważa, że jest słuszny. Czy zdaje sobie sprawę. Nawet w tym norweskim przypadku widać, że zdaje sobie sprawę, to cel, w jakim go popełnił, jakie przyniesie mu czy jego imaginacji świata - skutki, na ile jest dla niego satysfakcjonujący. Co chciał przez to osiągnąć, czy zwrócić uwagę.

Jest to zadanie dla psychologów, którzy leczą z lub wpędzają lęki stare damy, zadowalają ich testy na jakowąś pytaniową inteligencję, a nie zajmują się psychiką każdego człowieka, nie badają jego skłonności, nie tylko nie potrafią znaleźć, ale też określić możliwość delikwenta do skłonności niezgodnych ze społeczeństwem i środowiskiem i leczenia tegoż.

Tak więc należy poczekać, co w tej sprawie powiedzą fachowcy w obu branżach (antyterrorystycznej i psychologicznej). Jakie wnioski się ujawnią i jakie wyciągną wnioski na przyszłość i, co mnie najwięcej interesuje - jaki obszar, jaką połać świata czy krajów czy terenów obejmą określeniem, że są zagrożone tym rodzajem terroru. Jest to głupie, ale na tym tle będzie wiele komentarzy, w tym, na ile nam w kraju takie coś zagraża bez podziału gdzie więcej, gdzie mniej.
Bo nie można też powiedzieć, że w Oslo czy też "bambiarz" w Krakowie, to są wyizolowane przypadki. Akurat tak zwani terroryści, nastawienie psychicznie i logicznie na dany czyn znajdą się wszędzie. Więcej. Wykorzystają nie tylko dostępne środki do ich realizacji, ale i te najnowocześniejsze, najlepsze, najwięcej rażące, bo i świat w tej materii nie śpi i idzie dalej.

Ekor

Świat to globalna wioska. Błyskawiczna transmisja informacji, oczywiście nieocenzurowanej z jednej strony eskaluje zagrożenie,z drugiej zaś stanowi przykład do działań ekstremalnych i zbrodniczych. A naśladowanie jest naszą drugą naturą.Do tego dochodzi jeszcze system rządów, dązenie do wolności i nieskrępowana chęć "samorealizacji". Należy się nad tym poważnie zastanowić.