www.3iks.fora.pl

Panesz

Po co do Polski przyjeżdża Donald Trump? A przyjeżdża w swojej sprawie. Wie, że Polska odstaje od UE, wie, że o Polsce gada się raz tak, a raz siak. Nie wie w końcu co o nas sądzić, a o ile zdania są rozbieżne, to co polaki sami o sobie powiedzą, co powiedzą ministrowie i prezydent akuratnie w danej chwili, co mu powiedzą i taką czy siaką sobie o nas o polakach wyrobi zdanie. Wyrobi zdanie, które będzie dość prawdopodobną opinią. Bo gie mnie obchodzi, wizyta Trumpa w Polsce. Co on będzie sądził, mówił i jak nas przedstawiał. I tak będzie o nas bleble prócz stacjonowania wojska USA liczenia się z jakimś proeuropejskim, proantyrosyjskim, pro jakim zagrożeniem w NATO. I już. I nic z tego nie wyniknie. I gie mnie obchodzi, co USA w osobie Trumpa czy ogólnie na o nas zdanie. A i tak nie załatwi nam bezwizowego ruchu do Hameryki! I jeżeli tak, to mam go, jak i całą Hamerykę gdzieś i już. W tej sprawie nie jesteśmy ani partnerami, ani sprzymierzeńcami.

Panesz

To, że coraz bardziej jesteśmy bliżej socjalizmu, a właściwie najbliżej Bieruta niż n nawet Gomułki jest coraz bardziej widoczne. W tym, tu w tym temacie, to pisząc o wizycie D. Trumpa, która się zaczyna i nie wiem, co i jak się odbędzie, to Hameryka z nas się śmieje jak drut. I bez względu co powiedzą PsiS czy nawet owijając w bawełnę Donald Trump, to to wsio wyjdzie dopiero później. nawet nie na G20. A PiS będzie się chwalił, oczywiście, co mu się udało załatwić, o co poprosili i nie dostali nawet najmniejszej obietnicy, przekręcą co powiedział Trump i będą na tym jechali wśród swoich pobożnych. Wiem, że tym wszystkim w poniedziałek, 10-go lipca o co będzie dziękował Bogu J. Kaczyński na kolejnej smoleńskiej miesięcznicy.

A tak piszą hamerykanie o naszych pisowskich osiągnięciach ( Największe amerykańskie media piszą o Polsce – "Ten kraj wrócił do ustroju sprzed 89. roku". - [link widoczny dla zalogowanych] )
Doprowadzili do zwolnienia najbardziej szanowanych prezesów banków, zastępując ich ludźmi wiernymi partii. A kto dostał lukratywną posadę w największej polskiej firmie ubezpieczeniowej? Koleżanka pani premier, dyrektor małomiasteczkowej kliniki zdrowia
No i o Morawickim, który zaklada ów socjalizm w bankowości.

Jak pisałem D. Trumpa nie obchodzi byle poseł, chociaż jest prezesem jednej z polskiech partii, czyli J. Kaczyński. Nie obchodzi D. Trumpa ani nasz prezydent, co ma tak gadać, jak musi, czy nie obchodzi go pani premier nie mojąca właściwie nic konkretniejszego do powiedzenia w żadnej dziedzinie, bo jedynie koryguje prace rządu, jak też jej wystąpienia przed UE, po co nie przyjechał D. Trump do Polski.
D.Trump oczywiście wygłosi w Polsce przemówienie i to chwalebne do pisowskiego zjechanego do Warszawy tłumu. Nie powie za dużo czy prawie nic o swoim spotkaniu z Lechem Wałęsą, co spotyka się z dezaprobatą tych naszych mających jedną i jedyną prawdę o świecie i wszechświecie. Że przytoczę:
- Wałęsa zaproszony przez ludzi Trumpa. Zasiądzie wśród najważniejszych. Co ze spotkaniem? - [link widoczny dla zalogowanych]
- Prezesowi ość stanie w gardle. Wałęsa będzie gościem Trumpa, prezydent USA wspomni o jego zasługach dla Polski - [link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

Mam zakłócenia, a jeszcze instalacja nowej wersji pewnego programu restartowała mi komputer. Więc co myślę,co uważam, a poprę to ewentualnym ponownym czytaniem i to nie wiadomości w Windows, nie w wiadomościach google, bo to już są takie same badziewia jak wiadomości TVPiS, a ..... (nieważne, co kogo obchodzi - skąd!)

znalezione w necie,,
"Mamy nowy szczyt zdziczenia i skundlenia pseudopolactwa.. Wygwizdać swojego własnego.. i jedynego żyjącego laureata pokojowej nagrody Nobla.. na oczach Prezydenta USA.. i reszty świata.. Nie domagam się by to pisowskie oszołomstwo trzymało się jakichkolwiek zasad.. bo inteligencja tego parchatego pustactwa jest na poziomie kwitu na węgiel.. a zatem nie można od nich wymagać elementarnych podstaw.. by nie prali brudów na zewnątrz.. nie ujadali jak zarażeni wścieklizną przy gościach.. i generalnie nie używali tego zmieszanego z trocinami styropianu,ktory mają w miejscu gdzie człowiek ma mózg.. ale gdy widzę że parchate wolactwo wyrzuca polską flagę do kubła po jej użyciu.. razem z pustą półlitrówką.. to lepiej że nikt tego nie zrobił na moich oczach... lepiej dla tego kogoś.. i lepiej dla mnie.."

A moim zdaniem. Coś mi się nie sprawdziło. A i wizyta D. Trumpa była inaczej planowana przez Hamerykę, a inaczej wyszło. Po pierwsze wizyta była za krótka. I o ile Trump planował rozmowę w 4 oczy równie z ministrami, to nie było na to czasu, więc pozostał sam Duda. Po drugie, nasi wrobili Trumpa w trójmorze i zwołali pospólstwo mniej więcej międzynarodowe z tego rejonu i tym zajęli czas wizyty. A po trzecie więc spotkanie się Trumpa z Wałęsą, chociaż uważam ciut za poronione, bo o czym by mieli godać, a i tak to by wyszło jak i wizyta Trumpa spieprzona, sprowadzona do bleble na placu Krasińskich, gdzie nie było nic konkretnego, a same obietnice, niczym nie poparte.
Uważam, że jak Trump chciał więcej cokolwiek się dowiedzieć o UE, o stsounkach naszych w Europie, zdobyć większą wiedzą na G20, został wystawiony do wiatru. Tak więc i G20 w Hamburgu nic nie da i będzie tam tak, jak planuje Merkel i ewentualnie Macron!

I mi tak samo wyszło jak D. Trumpowi. A tym bardziej, że brakuje mi czasu na zapoznanie się z pierwszymi uwagami z mediów. Ale TVPiS to nadrobi. Jeszcze długo będzie nam wmawiało, jaki oni odnieśli SUKCES!

Panesz

Rozmowy D.Trumpa z W.Putinem przed szczytem G20 trawy ponad 2 godziny. O czym oni mogli tak długo rozmawiać? Przede wszystkim wynika z tego, że ciężko było im cokolwiek jednoznacznie ustalić. I tak jak w Polsce D. Trump nie zajął stanowiska ilu żołnierzy amerykańskich będzie stacjonować w Polsce i po co, a nawet obietnice sprzedania Polsce systemu patriot są rozwleczone w czasie, a przynajmniej od nas USA oczekuje jakowejś tam zaliczki na ZAŚ!, to sytuacja na granicy wschód-zachód nic nie mógł zmienić postęp w demobilizacji napięcia NATO-Rosja.
Również gie obchodziło Trumpa, a Putin nic nie zadeklarował, że powstrzyma zapędy rosyjskie w ukraińskim Donbasie. Chociaż służby rosyjskie mieszają się w konflikt, okradają i zarabiają na Donbasie, to mają przychylność Putina, który uważa, tak też mówi, nie ma nic do tego. A o Krymie, to już nawet nie ma mowy. Bez względu na wzgląd Krym jest rosyjski. Przynajmniej dla Rosji i już. A moje w tym zdanie, że Krym powinien rządzić się sam, bo właściwie nie jest ani rosyjski, ani ukraiński. Jest jak przylepa właściwie do Ukrainy i stąd mam taki pogląd. A dla Rosji jest ważnym ośrodkiem wojskowym ze względu na ich flotę wojenną tam stacjonującą już od dłuższego czasu, a także jako ośrodek strategiczny na całe Morze Czarne.

I tu wtrącę, że ktoś i po coś zrobił Nieudaną prowokację przed konsulatem Polski w Kijowie. Zatrzymano 29 osób - [link widoczny dla zalogowanych] . I nie wiem kto. Czy to była prowokacja ze strony Rosji? Czy ze strony opozycji ukraińskiej do swojego rządu? Prowokacja w stosunku do naszego niby zaangażowania się w "pomoc" Ukrainie? Czy w stosunku do głupiego nieuznawania bohaterów narodowych Ukrainy prze nas,bo byli oni chociaż w różnej mierze zaangażowani w ludobójstwo Polaków na Wołyniu? Czy z powodu czegoś tam ustalenia, czy samej wizyty D. Trumpa w Polsce? A może jako akt do dyskusji Trumpa z Putiem w Hamburgu? Kit im w ucho, jaka to by miała być przyczyna i główne - przez kogo organizowana z wykorzystaniem nawet... polskiego autobusu.

Wracając do wizyty Trumpa w Polsce, pozostał akt trójmorza. To, że przyjechalo większość przywódców owych krajów i kraików na spotkanie z Prezydentem USA, wynika mi jedynie z ich ciekawości, ze spotkania się ich z nim, bycia na tym spotkaniu, a ewentualnie co i o czym będzie gadane, a może coś się ustali.... I wyszło, że nic. Że jest to tylko nasze widzimisię na najbliższe 50 lat. Bardziej wszystkim zależ na poziomych łączeniach, nawet w Polsce nie do końca mamy coś takowe, jest to daleko w powijakach niż w rzeczywistości. A pieniądze, a zaangażowanie? Kto wybuduje gazoport na wyspie KRK i jak będzie kształtowała się cena gazu z ... Ameryki do Świnoujścia, z Arabii Saudyjskiej do chorwackiej wyspy? Komu i kiedy będzie zależało, będzie zmuszony na inwestycje w tym zakresie? A dalej. Drogi i autostrady, linie kolejowe, powiązania gospodarcze... Tu Duda w "po" Wiadomościach jakże chwalił się tym pomysłem! I widać było, jakie to jedynie pisowskie odwracania kota ogonem od naszych potrzeb i możliwości.

I jak widać. W G20 Trump z Putinem jedynie ustalili, że w Syrii zrobią coś wspólnie: porozumienie o zawieszeniu broni w strefie deeskalacji, w tym konflikcie "nie wszystko zależy od Trumpa i Putina. Na sytuację wpływa też wiele innych sił, w tym Turcja i Iran.
A Szef ośrodka Carnegie Dmitrij Trenin, cytowany przez dziennik "Wiedomosti" ocenił, że dwaj przywódcy z pewnością nawiązali "kontakt biznesowy", co jest pozytywne.

Panesz

I należy się zastanowić. Po co i dlaczego Donald Trump wybrał i przyjechał do Polski. A więc Trump uważa, że na świecie jest stagnacja i w tym przypadku nic się nie robi i ewentualnie ciągle idzie ku gorszemu. Szuka więc rozwiązań. A że Polska za rządów PiS zaczyna rozrabiać, znaczy zmieniać wszystko we własnym kraju, to też w Europie, PiSowi właściwie nic i nigdzie się nie podoba, aczkolwiek jeśli PiS mógłby milczeć, nie wtrącać się, a nawet wspomóc, to nie. To robi zawsze inaczej lub na odwrót. I być może w Warszawie by coś usłyszał, coś nowego, nowe rozwiązania zwłaszcza światowe, zwłaszcza dotyczące znaczniejszych krajów europejskich bądź rozwiązań w sprawie Rosji i konfliktów na Ukrainie i Bliskim wschodzie. Trump pominął przecież zachód Europy, takie kraje jak Niemcy, gdzie mógłby spędzić jeden dzień dłużej, nawet pominął nowego prezydenta Francji, ewentualnie mógł zahaczyć o Hiszpanię czy Włochy, to najwięcej ciekawostek spodziewał się w Polsce. I tu się pomylił.

Trump został wrobiony w sprawy polskie. Nie wyłamywał się i nie podzielił się swoim widzeniem i spostrzeżeniami na temat polityki polskiej. Nie powiedział zwłaszcza o swoich wątpliwościach, bo to mu nic by nie dało. A wrobiony został i powiedział prawdę o drożyźnie gazu amerykańskiego, że jest i będzie droższy od gazu, że wspomnę nawet gaz norweski, a o rosyjskim bezdyskusyjnie jest wiadomo, że będzie, bo i jest najtańszy, a także może być dumpingowy, aby łączyć Świnoujście z KRK-em, gdy już Węgry podpisały w tej sprawy umowy z Rosją!

Więc nie ma co się cieszyć z naszych związków z Hameryką i odstawania od bieżących problemów na osi zachodnia Europa - Rosja. Ale o tym jest we wszechmediach pisiorskich, a jutro na MIESIĄCZNICY...., że co tu miałbym respondować?

A że problemy z problemami światowymi są i trudne i prawie nierozwiązywalne, to w Hamburgu G20 nic nie rozwiązało, nie posunięto się ani o krok dalej - Najbogatsi dyskutowali o losach świata. Bez porozumienia. Szczyt G20 w pięciu punktach - [link widoczny dla zalogowanych]
Ciężko będzie uruchomić 1. Porozumienie handlowe i walkę z protekcjonizmem gospodarczym
2. Brak porozumienia w kwestii klimatu
Nieruszona 3. Sprawa Ukrainy i nic z porozumień mińskich
4. Syria , ale to sprawa USA i Rosji.
5. Korea Północna - to te sprawa lokalna Chin - USA.
Tyle. Nas by najbardziej interesowało zbrojenie się Rosji i zwiększanie gotowości ataku, który miałby by obroną Rosji przed jakąś tam urojoną, wirtualną agresją na Rosję właśnie z naszej strony...., to zapewne Trump i Putin uzgodnili sobie owe naprężenie. A nam gie do tego.