www.3iks.fora.pl

Baltazar

Dla przypomnienia:
"Piotr Stańczak, inżynier-geolog przebywał w Pakistanie jako pracownik firmy Geofizyka Kraków, należącej do PGNiG, realizującej kontrakt "Soghri 3D" dla pakistańskiego przedsiębiorstwa Oil & Gas Development Company Limited (OGDCL)."
28 września 2008 roku został porwany i uprowadzony przez talibańskich terrorystów, co talibowie ogłosili już 2 października.
W połowie października świat obiegł film video, w którym Stańczak prosił o spełnienie żądań porywaczy jakimi było uwolnienie 110 talibów, nie ukrywając obaw że w razie odmowy zagrożone jest jego życie.
W końcu talibowie postawili rządowi pakistańskiemu ultimatum do 4 lutego 2009 roku i zagrozili że w razie niespełnienia ich żądań geolog zostanie zabity, co też się w końcu z braku czyjejkolwiek reakcji stało.
Okazało się że Stańczak był pierwszym zakładnikiem zamordowanym przez porywaczy.
Innych w wyniku prowadzonych "po cichu" negocjacji podobno udawało się zawsze wykupić.
Chodziły słuchy że i w tym wypadku taka możliwość była, ale poszło o wysokość okupu, na którą strona polska nie chciała się zgodzić.
W wyniku upartych poszukiwań, władze pakistańskie odnalazły i aresztowały 4 talibów odpowiedzialnych bezpośrednio za uprowadzenie i śmierć polskiego geologa.
Piszę o tym dlatego, że właśnie się dowiadujemy iż teraz czyli po dwóch latach od bestialskiego morderstwa, ludzie o nie oskarżeni zostali uniewinnieni i uwolnieni przez pakistański sąd.
Bardzo jestem ciekaw co wtedy dla ratowania Polaka uczyniło polskie MSZ, mające na to ponad 4 miesiące?
- Bo to co zapowiada że zrobi teraz, zakrawa na kiwanie palcem w bucie i przerażenia władz pakistańskich raczej nie wywoła...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Zapewne Stańczak to taki geolog jak z Zacharskiego.