www.3iks.fora.pl

Panesz

Gorbaczow, jaki jest, taki jest. Jest on twórcą "pierestrojki". Dzięki niemu kraje obozu socjalistycznego pozbyły się kagańca rosyksiego, zarazem też przszły w najprzeróżniejszy sposób na ustrój kapitalistyczny i, powiedzmy, "wprowadziły demokrację" u sibie, która jak wygląda, każdy widzi.

Pisałem już o Gorbaczowie w poście http://www.3iks.fora.pl/ukraina,27/publikacje,610-32.html , że popiera Putina i że Krym jest rosyjski. Z jakich względów, tego nie wiem, toć Rosja wywodzi się z Ukrainy. A że na Krymie bez żadnych zastrzeżeń co do autonomicznej republiki na Ukrainie stacjonuje flota Rosyjska, to i nadal są też takie same warunki jej eksploatacji, jej użycia są też teraz, gdy Krym niby należy do Rosji.
Mam też wrażenie, a dodatkowymi obawami są jest dla mnie rosyjskie Naddniestrze, że i Odessa, kolebka rosyjskiej kultury, wedle Gorbaczowa też powinna należeć do Rosji! Ale o tym na razie sza, bo Putin na razie się waha, miącha się, nie nadażyły się jeszcze wypadki, aby wejść wojskowo na Ukrainę, a tym bardziej w tamten jak najdalej od Rosji oddalony teren!
A ważniejszym celem Rosji i Putina jest teraz zdobycie lądowgo połączenia Krymu z Rosją i zarazem opanowanie w tym celu całego Morza Azowskiego.

Ale jest dość sarkastyczny artykuł na temat doktryny Michaiła Gorbaczowa. Już go wcale nie rozumiem i mam rozdwojenie jego postawy: czy to jest jego własne dopracowane i wyuczone zdanie, czy do takich postulatów jest on muszany. Dlaczego on to robi?

[link widoczny dla zalogowanych]
Michaił Gorbaczow w imieniu Putina (pugajet/ liakajet) gani Zachód

Nie na darmo Michaił Gorbaczow zrobił w młodości wyższe prawnicze studia sowieckiego modelu zbudowanego na podstawie dzieł laureata stalinowskich nagród Andrieja Januarijewicza Wyszynskiego, takich jak "Teoria dowodów sądowych w zakresie prawa sowieckiego", "Lenin i Stalin – wielcy organizatorzy państwa radzieckiego", "Sprawy międzynarodowego prawa i polityki międzynarodowej "," Problemy teorii państwa i prawa ".

Szkoła Wyszynskiego – to umiejętność żonglowania koncepcjami, posługiwanie się fałszywymi argumentami, umiejętność przedstawienia, że czarne jest białe i odwrotnie i przypisywanie swojego przestępstwa innym, jak to było w przypadku zamordowania polskich oficerów w Katyniu.

W ostatnim okresie jego życia Andriej "Jaguar-ijewicz" (tak był też nazywany) - oprócz pisania książek o teorii sowieckiego prawa – występował na arenie dyplomatycznej, a w latach 1949-53 awansował na ministra spraw zagranicznych ZSRR. On potępiał liderów demokratycznych państw jako "brutalnych podżegaczy wojennych", "szorstkich fałszerzy historycznej prawdy", "wrogów pokoju i postępu", "podłych oszczerców", ale żarliwie bronił totalitarny system sowiecki i "politykę miłującego pokój Wielkiego Stalina".

Tak więc status ostatniego genseka KPZR Michaiła Gorbaczowa pod nazwą "relacje odwilży", opublikowane w "Rossijskaja Gazieta", wskazuje, że lekcje młodości studenckiej dobrze odrobił - na poziomie podświadomości i logicznego myślenia. Pierwsze zdanie artykułu – Czysta prawda: "Sytuacja w Europie i na świecie jest bardzo niepokojąca." Ale drugie, co wydaje się być kontynuowaniem jako fakt - kłamstwo „Ukraiński kryzys trwa".

Jaki "kryzys ukraiński"? To tak samo, jakby nazwać najazd organizowanych i finansowanych z Berlina sudeckich Niemców w 1938 roku, "czechosłowackim kryzysem", a zimową wojnę ZSRR z Finlandią 1939-40 - "fińskim kryzysem." I uważać, że Hitler i Goebbels ogłosili, że to inwazja "ochotniczych korpusów z Niemiec” - w celu rozwiązywania ściśle wewnętrznych czeskich problemów, a Mołotow oświadczył światu, że Związek Radziecki nie jest w stanie wojny z Finlandią, ale po prostu pomaga "fińskiemu rządowi" pokonać "faszystowską klikę Mannerheima-Tannera". Jak, to jest konflikt wewnętrzny, tam są "rebelianci z fińskich pracowników i żołnierzy."

A teraz logika Wyszyńskiego-Gorbaczowa dla "ukraińskiego kryzysu" ma "dwie strony konfliktu", jest "propagandą pandemonium" po obu stronach, a nawet więcej - (cytuję w oryginale)«обе стороны виновны в применении особо опасных видов оружия и в нарушениях прав человека»-"obie strony winny szczególnie niebezpiecznej broni i naruszeń praw człowieka."

Ale Rosja nie jest winna, po prostu "ma możliwości wpływania na Donieck i Ługańsk." Nic więcej. Wpływa na nie póki UE będzie "wpływać" na Ukrainę tak, by wyrzekła się stosowania siły na Donbasie i de facto uznała "DNR" i "ŁNR" równymi „stronami konfliktu."

A dalej Michaił Gorbaczow oferuje – tak trzymać - coś podobnie jak średnio arytmetyczny układ monachijski paktu Mołotow – Ribbentrop: "Proponuję przywódcom Rosji i Stanów Zjednoczonych, pomyśleć o organizacji szczytu o szerokim programie, bez warunków wstępnych. Konieczne jest przejrzenie całego spektrum relacji i problemów. Mimo to, te dwa kraje mają szczególną odpowiedzialność. Gdy dojdzie od niego, świat stanie przed poważnymi konsekwencjami. Także szczyt należy przeprowadzić między Rosją i UE”.

Jeśli weźmiemy pod uwagę wcześniejszy tekst, to na takich szczytach należy omówić "konflikt ukraiński." Bez Ukrainy. Jak również inne „newralgiczne problemy" w Europie, dotyczące Rosji. W tym samym czasie, oczywiście, kwestia zostanie omówiona bez Naddniestrza w Mołdawii, problem Abchazji - bez Gruzji, problem Karabachu - bez Armenii i Azerbejdżanu, i tak dalej.

Ponownie, na równi traktować Rosję i Stany Zjednoczone - że mają "szczególną odpowiedzialność". Tak, w Rosji jest ona naprawdę wyjątkowa - do wszystkich konfliktów, które ona rozpoczęła i jeszcze wyzwala, jeśli nie będzie się jej powstrzymywać za ręce za agresję wobec Gruzji i Ukrainy, za państwowy terroryzm (by Londynie do herbaty polonu komuś nie podrzucili, w Emiratach kogoś nie zastrzelili ...), z szalonej propagandy ksenofobii i totalitaryzmu pod pozorem walki z "pindosami(1)" i "gejropejcami(2)", "wartościami przodków."

Jeśli Zachód nie dojdzie do faktycznej kapitulacji przed Kremlem, usuwając przynajmniej część sankcji (o których pisze Gorbaczow) i rozmówi się "w szerokim zakresie zagadnień", to konsekwencje, twierdzi gensek, mogą być tragiczne dla samego Zachodu: "W ogniu namiętności, jak na razie, nie możemy przeżyć te lata: komuś mogą puścić nerwy ". Innymi słowy, jest nerwowo "ktoś" może nacisnąć czerwony przycisk" i ukryć się w w podziemnym mieście, które podobno zostało już zbudowane w Ałtaju i obliczone na kilka tysięcy najbliższych ludzi.

Przypomnijmy, w wystąpieniu w niemieckiej stolicy w rocznicę upadku berlińskiego muru Gorbaczow wezwał Zachód do słuchania Putina: "Chcę was zachęcić do zwrócenia uwagi na niedawne przemówienie Władimira Putina na wałdajskim forum. Przy całej ostrości języka odnoszonego do Zachodu, zwłaszcza do Stanów Zjednoczonych, widziałem w jego przemówieniu pragnienie, aby znaleźć sposoby na zmniejszenie napięcia w przyszłości - stworzenie nowych ram partnerstwa". No to jedziemy. Nowe fundamenty. Stare - równoprawne, nieingerencji w sprawy wewnętrzne, zobowiązania do umów międzynarodowych, pokoju, dla wzajemnego korzystnego partnerstwa – już nie wystarcza.

Dlatego jest to bardzo smutne, że laureat Pokojowej Nagrody Nobla i jeden z twórców głasnosti i pierestrojki po latach wspomina, jak z czerwonym wyróżnieniem "szkoły Wyszynskiego" – występuje w stylu „tuba Stalina".

(1)pindosi -obelżywa nazwa Amerykanów, też i innych mieszkańców zwłaszcza Morza Czarnego i Azowskiego, w tym Grecji. Też używane jest w sensie "czarnuch", "czarny".
(2)gejropejcy - nie znalazłem tłumacznia tego słowa. Dla mnie to europejczycy- geje. Ale też zauważyłem i wydaje mi się, że chodzi głównie o ludzi pełniących funkcje i mający znaczący wpływ w Uni Europejskiej!