www.3iks.fora.pl

egoista99

Jesli zalutowano ten wrzący garnek ..ot tak by zyskac na czasie to czeka nas całkiem niezła eksplozja i iranizacja całego regionu...

Baltazar

Ekor

egoista99

Nie to nie wyjasnia niczego ...Bo niby czemu kraj o wielkosci Litwy ma byc zazewiem wiecznych konfliktów...?? Czemu kraj prowadzacy szeroka akcje terrorystyczna ( ostatnie zamachy bombowe na naukowców irańskich ..zreszta jest ogromny artykul o morderstwach Izraela i ich konsekwecjach w Stern ) nigdy nie był oskarzony o terroryzm..?? Uwazasz ze nalezy dbac o wrzód na du...e..???
Dla przykładu artykul ze Sterna w którym tygodnik zastanawia sie czy Izrael mogł zabić byłego premiera Schleswig-Holstein Uwe Barschel'a (CDU), bo wiedział za dużo?
[link widoczny dla zalogowanych]
Były szef badań dochodzi do wniosku ze Barschel został zabity przez komando zabójców...
PS Nie prościej zabronic Izraelowi posiadania broni jadrowej niz dopuszczac do tego by najpierw Iran pozniej inni posiadali arsenał broni A ??? Tyle tylko ze trzeba by było sie przyznac ze w przypadku Izraela złamane zostały wszystkie konwencje dotyczace nie rozpowszechniania broni A...

Ekor

Egoisto..mleko się rozlało. Nie ma sposobu aby wymusić na Izraelu pozbycia się broni atomowej. Trzeba było przed laty ujawnic co działo się na poligonach w Płd.Afryce i pobliskich wysepkach , a także na pustyni Negew. Dzisiaj jest to nie mozliwe. Mozliwe jest jedno ..szukanie sposobu na pokojową współegzystencję Izralela i arabskich sąsiadów. Nic nie pomoga informacje o działaniach izraleskich "komando" . Gazeta napisze , świat zachodni zignoruje i ...karawana idzie dalej. Spójrz prawdzie w oczy ...nie ma dziś realnej siły która bez akceptacji USA mogłaby cos na bliskim wschodzie zmienić ..szczególnie jeżeli chodzi o stosunki Izraelem. Ubolewasz w pewnym stopniu słusznie nad sytuacją niektóych społeczeństw w państwach arabskich. Ale jestem przekonany ze nie ma granicy ustępstw Izraela która zadowoliłaby "świat arabski" .Dla nich jedyną opcją jest zniknięcie Izraela. Takie skrajne postawy częste z obu stron konserwują niejako stan jaki jest. Gdyby wśród państw arabskich znalazł się niekwestionowany , uznany przywódca ..wtedy można by mieć nadzieję na rozwiąznie tego konfliktu. Ale swiat arabski jest tak podzielony politycznie a i religijnie że takiego autorytetu długo jeszcze nie będzie. To że USA postrzegane jest jako wróg nr. 1 i uosobnienie wszelkiego zła to tylko pozorna jedność. Gdy przyjdzie do konkretów , do realizacji własnych interesów to nawet religia będzie dzielić .Szyici bedą wyrzynać sunnitów , sunnici alawitów , a alawici wahabitów itd. itd.

Ale wracjąc do dnia dzisiejszego w Egipcie...nawoływanie do dżihadu przez "iracką Al -Kaidę" może być pewnym wskaźnikiem jakim poparciem cieszy się Bractwo muzułmańskie . Biorąc pod uwagę pewną "neutralność religijną" społeczeństwa egipskiego apel o dżihad może osłabić nastroje rewolucyjne. Czas pokaże.

egoista99

Jesli mleko się wylało ..to nie zatrzymasz juz Iranu...a pózniej innych..
Aby wspólistniec to trzeba tego chcieć...a poki co to Izrael nie wykonał nawet gestu dobrej woli...Nie mówiąc juz o 45 letniej okupacji...
Jesli Chasydzi negują Izrael to między innymi dla tego ze żyli między arabami od lat i nie było ani nieporozumień ani starc...Kto wiec spowodował falę nienawisci ( przeciez Zydzi od 12 wieku emigrowali do
muzułmańskiej Porty ....i nic sie nie działo...) i kto popsuł mechanizm wspólzycia..??
A na Bliskim Wschodzie pojawiła sie nowa siła..CHINY !! To one nie dopuściły do ataku na Iran i one mogą przejąc kontrole nad Egiptem..
bo im islam wogóle nie przeszkadza...Właściwie Afryka juz dziś w duzej mierze należy do CHIN !!
PS Zerknij na porozumienie z Oslo ...Na propozycję Ligi Arabskiej na to ze 18 państw uznało Izrael...I na 3xNIE Izraela ( nie dla arbaskiej Jerozolimy ,nie dla zaprzestania osadnictwa na okupowanych terenach ,nie dla waruków wstępnych ) Wiec drogi Ekorze spójrz na ten temat chłodno i nie przez pryzmat interesów Izraela...Bo wszyscy ulegamy wpływowi stałej propagandy w tej sprawie
PS Zwróc tez uwage ze Izrael juz 1966 r w 80% wykorzystywał posiadane zasoby wody...I gdyby nie okupacja Zachodniego Brzegu to dawno by umarł z pragnienia...Wiec aby zyc Izrael musi OKUPOWAC ARABÓW !!!
To nie Arabowie nie chca pokoju ..Pokój dla Izraela to śmierć !! Bez wody i pomocy USA w postaci 6-8 mld USD/rok ten kraj przestałby istnieć...

Baltazar

Nie wiem dlaczego, ale w związku z tym co się dzieje w Egipcie i postawą najwyraźniej cierpiącego na przyrośnięcie do d..y stołka prezydenta Mubaraka, coraz bardziej natrętnie prześladuje mnie pewna myśl, a właściwie wspomnienie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ekor

Czy nadszedł już czas na armię?

Baltazar

Chyba był juz najwyższy czas.
[link widoczny dla zalogowanych]

P.S.
- A swoją drogą ciekawe czy problemy Egiptu właśnie się skończyły, czy dopiero zaczynają?
Jakoś sobie nie mogę przypomnieć ani jednego przypadku, by armia wziąwszy w swoje ręce władzę oddała ją potulnie i bezkonfliktowo.
Natomiast niemal zawsze zaprowadziła spokój.
Niestety często spokój cmentarny...

Ekor

Są dwa wyjścia dla armii;
1. Stać w drugim szeregu, ale faktycznie sprawować władzę.Jest to trudne, ale intratne, zawsze można "wrócić z koszar" i zaprowadzić porządek.
2.Otwarcie przejąć rządy powołując swoich ludzi. Dla zachowania bezpieczeństwa ograniczyc swobody obywatelskie, a co bardziej niebezpiecznych opozycjonistów zamknąć.
Dziś Kair świętuje. Ale "miesiąc miodowy" będzie miał swój też i kres.
Jedno jest pewne ..USA będzie odgrywać b. ważną rolę. Wojsko egipskie "siedzi w kieszeni amerykanów".
Problemem jest to ze opozycja jest mało wyrazista i nie ma charyzmatycznych liderów.Wprost mówiąc nie jest przygotowana do stworzenia rządu.Brak zaplecza.

Baltazar

Jednym słowem naród który jest faktycznym zwycięzcą, który tak dzielnie i ofiarnie dniami i nocami protestował szczególnie na Placu Tahrir być może już w bliskiej przyszłości czeka bolesne rozczarowanie, a przywódców buntu wręcz represje.
Właśnie dlatego się zastanawiam, czy problemy Egiptu dziś się zakończyły, czy właśnie dopiero zaczęły...

Ekor

Dopiero zaczęły się Baltazarze. Przemiany drogą rewolucyjna ..owszem są szybkie w tej warstwie zewnetrznej. Ale cholernie drogie. Płacą najczęściej najsłabsze warstwy społeczne. To tylko podczas Wielkiej Rewolucji Francuskiej leciały głowy monarchów, ale gdy tych zabrakło poleciały głowy liderów rewolucji.Dzisiaj w Kairze świętują , bawią się na weselu .Panna młoda młoda "zakefiona" nikt nie widzi jej twarzy , każdy sobie tylko wyobraża. Do sypialni zostaną dopuszczeni nieliczni.A że wesele odbywa się na kredyt...jutro będą spłacać kredyt wszyscy...poza wybrańcami.

Rumcajs

armia musi przejąć władzę w Egipcie.
Armii nie zależy na eksalacji konfliktów, nie zależy również na tym zwykłym ludziom.
oni tracą... ile Kair liczy mieszkańców? a ilu brało udział w demonstracjach? nastąpi Panowie zmęczenie materiału.

jeśli zaś chodzi o Palestynę i zainteresowanie tym, co było w Egipcie- z początkiem protestów to Gaza miałą w d... egipskie protesty- była nawet demonstracja przeciw protestom w samej gazie. ciekawe, prawda? ttydzień temu zaatakowano bazę w Rafah z dwóch stron- protestujący Egipcjanie z jednej i koledzy Haniye z drugiej, to też godne uwagi. Cahal zmienia taktykę obronną, co wyraźnie powiedzial Gabi Ashkenazy (mim zdaniem powinien zostać powołany na nowo Yaalon).
z kolei Abbas chce w lipcu wyborów, a Hamas powiedział,że wybory ma w tyłku (znaczy się nie będzie jednolitego forntu palestyńskiego, więc rozmowy pokojowe utkną w martwym punkcie- chłopaki lubią udawać,że coś robia)

Gość

rozczarowanie przyjdzie szybko - bo Egipcjanie chcą cudu gospodarczego !!

egoista99

Taaaa....ale popieranie wszelakich rezimów lezy przeciez w interesie USA..
Gdyby nagle zapanowała demokracja w tych krajach...to szlag by trafił
hegemonię amerykańska w tamtym regionie...
Jedną dyktature zastepuje sie inna moze w ładniejszych dekoracjach...Tyle tylko czy wypada kolegowac się ze skorumpowanymi despotami..?? Przeciez od lat najblizszym sojusznikiem jest Arabia Saudyjska w której nie istnieją wybory,parlament czy partie polityczne...
A Jemen bliski sojusznik USA..?? Tortury sa tam na porzadku dziennym..a prezydenta lud uwaza za złodzieja...A sam Egipt w którym USA tolerowały 30 letni stan wojenny...i to ze prosty oficer dorobił sie dzieki korupcji 40 mld $...Wzorem przyjazni moze byc tez przyjazn ze Islamem Karimowem
prezydentem Uzbekisanu,gdzie zorganizowana przestępczosc jest na usługach państwa,tortury powszechne a prawa człowieka to jakas bajka z innego świata...
Wiec liczy sie business na nie wolność czy demokracja...To słowa dobre
dla TV ktorej wierzy farmer z Oklahomy...bo normalny człowiek włacza myślenie i zadaje pytania...