Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna www.3iks.fora.pl
Polityka i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wypadek w Oświęcimiu
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:51, 11 Lut 2017    Temat postu:

Założę się, że Beata nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa! I stąd jej niby niepoważne, ale na tyle, aby nie udawała, że jej się nic nie stało!
O co chodzi z tymi wypadkami samochodowymi rządu?
MSWiA: kierowca był doświadczony, limuzyna pancerna - [link widoczny dla zalogowanych]
Do wypadku doszło w piątek ok. godz. 18.30 w Oświęcimiu. Rządowa kolumna trzech samochodów na sygnale uprzywilejowania, w której pojazd premier Beaty Szydło jechał w środku, wyprzedzała fiata seicento. Jego 21-letni kierowca przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i zderzył się z autem szefowej rządu. "Kierowca limuzyny rządowej próbując uniknąć skutków zderzenia odbił w lewo. Na poboczu uderzył w drzewo" - powiedział rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń. Już tak mają zwłaszcza młodociani kierowcy, że o ile przepuścili samochód na sygnałach, bo samochody na sygnałach nie jeżdzą w kolumnach, to drogę w lewo ma już wolną. A po kiego będzie się oglądał, jak już przepuścił ten samochód.

Ale Minister Mariusz Błaszczak zwołuje pilną naradę w BOR - [link widoczny dla zalogowanych]
I o czym oni tam godali? Że Beata była incognito i nie podejmowano żadnych kroków zabezpieczających przez BR, przez MSWiA, a także nie polecono na każdym skrzyżowaniu postawić policjanta? I tak to ostatnie też by nie dało rezultatu! A może zwiększyć nakłady na byle przemieszczanie się osobistości rządowych? Zamykać dróg i wstrzymywać ruch? Nic nie wymyśli Błaszczak, bo to kosztuje! A rządowi sobie jeżdżą i to na nasz koszt ile im się podoba. Jak na razie na to mają pieniądze. Po co dawać podwyżki emerytom? To bezpieczeństwa na drodze nie zwiększy.

Dla mnie najważniejszy artykuł, to ten: Emerytury pójdą w górę. O całe 0,44 proc. lub 10 zł... brutto. Kolejny rok małych podwyżek - [link widoczny dla zalogowanych] .
I kombinują, ciekawe, że sami to rozumieją. A podwyżki 10 zł. czy jakieś pośrednie 7,5 zł to pocałujcie się.....
Za 1000 emerytury będzie podwyżka 4,40 zł. za 1500 - 6,60, a za 2000 - 8,8. W czym aż takie różnice. I tak 10 zł nie dostanę, bo aż 2272,73 zł. I ci powyżej tego też tyle samo dostaną. . Na samochody rządowe i jeżdżenie po kraju na pewno biorą więcej niż hemeryci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:56, 12 Lut 2017    Temat postu:



I kto tu był winien?
Smarkacz dostanie za swoje! Mi ongiś w takiej samej sytuacji też się zdarzyło, że skręcając w lewo, jakiś smarkacz jechał sobie lewym pasem jezdni. Dobrze, że spojrzałem w lusterko!

A tu na zdjęciu widać, że smarkacz prawidłowo przepuścił samochód na sygnałach, wiadomo, że jego lewym pasem samochody jadą w przeciwną stronę, a także na skrzyżowaniu jest podwójna linia ciągła, to skręcał!.

Dziwię się też że samochód z Beatką, jak podają prawie wszyscy, że odbił w lewo chcąc uniknąć zderzenia nie znalazł się z powodu unikającego skrętu po prawej stronie ulicy Orzeszkowej. (skręcali z Powstańców Śląskich) Mitem więc jest, że kierowca samochodu rządowego odbił w lewo.
Że wylądował na drzewie, to już trudno, uszkodzony samochód tak zniosło.

Więc jedynie dwudziestolatka nie usprawiedliwia, że nie spojrzał w lusterko, chociaż mógł już i wtedy nie mieć możliwości zapobieżenia wypadkowi.
A usprawiedliwia, że samochód z Beatką nie był na sygnałach, więc nie był uprzywilejowany!.

Czy to policja, straż pożarna, czy pogotowie ratunkowe, każdy samochód w akcji jeździ wyłącznie na sygnałach. A tu?
A tu będzie taka interpretacja przepisów, taka definicja kolumny samochodowej, takie prędkości i bezpieczeństwo na drogach dozwolone, że chłopak dostanie po kulach. Może też znajdzie się dobroć PiSu w postaci Beatki, że zafunduje poszkodowanemu jeden z tańszych samochodów, a ciekawe czy znajdzie się ktoś, ze sprawiedliwych w PiSie, że zwrócą mu lub anulują karę w postaci kary pieniężnej czy mandatu o wysokości, której nie jestem w stanie przewidzieć, bo chyba więzienie prócz aresztu mu nie grożą!

Kto rządzi tego racja i już!

W świątyniach ruszyły modlitwy, żeby święty Krzysztof, patron kierowców otoczył premier Szydło większa opieką. Ale w takiej sytuacji nawet święty jest bezradny.

Miejsce wypadku samochodu pani premier. Oświęcim, skrzyżowanie Powstańców Śląskich z Orzeszkowej. Drzewo. Nie będę drwił, że pancerne, bo lud smoleński zakrzyknie, że hejtuję.

Czarna strzałka pokazuje ruch samochodu pani premier, czerwona – fiata. który chciał skręcić w Orzeszkową.

Skrzyżowanie, podwójna ciągła. Krzyżówka w sam raz do rozwiązywania na testach egzaminacyjnych na prawo jazdy. Mnie się wydaje, ze nawet interwencja świętego Krzysztofa na nic by się tu zdała




Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Nie 7:34, 12 Lut 2017, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:57, 13 Lut 2017    Temat postu:

A więc poczytałem Wypadek Beaty Szydło. Co wiemy do tej pory? - [link widoczny dla zalogowanych]
Nic ciekawego. Prócz wypowiedzi , że zacytuję coś z początku:
Podczas porannego briefingu rzecznik prasowy prokuratury w Krakowie Janusz Hnatko informował, że kolumna aut z premier jechała na sygnałach świetlnych i dźwiękowych, a prędkość pojazdów biorących udział w wypadku wynosiła 50 - 60 km/h. Mówił też, że "różni świadkowie różnie zeznają".
- Gdy przejechał pierwszy samochód z tej kolumny, kierujący fiatem seicento był przekonany, że nikt więcej nie jedzie - powiedział prokurator. Kierujący fiatem miał zacząć wtedy manewr skrętu w lewo, co spowodowało z kolei "manewr obronny" kierującego drugim pojazdem z kolumny, w którym jechała premier, co w konsekwencji doprowadziło do tego, że ten pojazd uderzył w drzewo.

Reszta to bleble najwięcej polityczne, nawet Błaszczaka, gdzie nie ma już o tym, że BOR zniszczył Janicki, a on naprawi.Tak naprawi i to strukturalnie, zwiększy nawet ilość osób za nic nie odpowiadających, podzieli, rozczłonkuje BR a jego siła, jego dyscyplina, że już nie napiszę. Prócz tego, że i tak lepiej niż dobrze nadal BOR nie będzie zabezpieczał cokolwiek będzie miał w zadaniach, na to to przecież ludzie, ale zespół, a nie "reszta świata", mędrcy nad mędrcami!

A wracając do wypadku, to zgadzam się z wytłuszczonym, że samochód Beatki nie musiał mieć większej prędkości niż 60 km/godz. Ale nie zgadzam się, że jej samochód jechał na syganałach świetlnych i dźwiękowych. Może dźwiękowych, to nie wiem, nie widać, ale gdzie jej samochód ma koguty?

Bo jeżeli chodzi o światła krótkie a nawet długie, to KAŻDY SAMOCHÓD W RUCHU, NA KAŻDYM PASIE JEZDNI I O KAŻDEJ PORZE DNIA I NOCY MUSI MIEĆ JE ZAPALONE! A tu jak widać jej samochód kogutów nie miał nawet zainstalowanych!!!!

Następna sprawa to sama Beatka. Jeżeli ma uszkodzone piersi, podejrzewam, że jak nie połamane, to przynajmniej popękane żebra, to aż przy takiej prędkości, przy zapiętych pasach mogłoby do uszkodzeń nie dojść. Mało tego, że o poduszkach powietrznych jest ani słychu, to na 100 nie miała zapiętych pasów!!!! Bo też kto je zapina w samochodzie, który w wypadkach ani myśli się zwijać jak harmonijka? I niech głupot nie mówią, a nawet na piśmie jeszcze nie czytałem cokolwiek o pasach, bo kłamią.

Z tymi kłamstwami i podejrzeniem, że dwudziestolatek nie zachował się zgodnie z przepisami, chociaż nikt bez sygnałów alarmowych jako drugi samochód po samochodzie alarmowym śmiało może jechać jako cywil-idiota, to faktycznie, na takowych każdy skręcający w lewo musi uważać! o fakt. acy się trafiają i to widać, gdzie oni są i jak będą teraz interpretować prawo!

Już widać, bo w poprzednim poście umieściłem zdjęcie ze skrzyżowania, gdzie nastąpił wypadek, że strona rządowa już się wybiela. Co się stało z podwójną linią ciągłą na skrzyżowaniu?


A jest to z "Wiadomości" TVP1!
Jeszcze raz pokażę to skrżyżowanie:




Tak więc że napiszę, nie tylko chłopak jest tu winien. Ale chyba beknie, bo nie przepuścił :idioty: jadącego pasem pod prąd. Niemniej jestem za niekaraniem jeżdżących jak najprawidłowiej chłopaków mających mniej lat niż ich samochody i mam, chociaż tylko skromną nadzieję, że go będą nawet prawnicy znawcy prawa, znawcy prawa drogowego wybronią od znawców czegokolwiek prócz rządzenia i słusznie broniącej demokracji partii


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:27, 13 Lut 2017    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 6:26, 14 Lut 2017    Temat postu:

Więc widea: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

i artykuł: Wstydliwa prawda o wypadku premier Szydło - [link widoczny dla zalogowanych]

I jak słyszę, że BR jest nieudolny. Że go zepsuły poprzednie ekipy. NIEPRAWDA! NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI! BR psuje dowództwo, które zostało zmienione, które nie kontroluje podległych funkcjonariuszy. S tskich wymin, ile to ludzi i braku ich doświadczenia pisiory wymieniły. Jakie to zadania, żądania wymaga nawet PŁASZCZAK i ci, co nie wiedzą co mogą i jak żądać od ludzi z BRu? Alie wyg odeszło, bo im się ten wszychmożny PiS aż tak lubią...????

Pracowałem w Straży Pożarnej i powiem tak. Na światłach (kogutach) tak. Na nich się jeździ zawsze jeżeli samochód jest nawet w byle akcji. A na sygnałach, jeżeli jest noc, środek nocy, a droga pusta, to nie. Bo po co budzić ludzi? Na długich trasach też tam gdzie nie zachodzi inflrmowanie o swojej jeździe samochód uprzywilejowany nie wydaje syganów dżwiękowych, bo i oszczędność, bo i jadący mają swoje uszy, bo nie zachodzi konieczność ich używania i oszczędza się coś tam, paliwo czy akumulator. To tyle. A w tym przypadku, to i borowcy mają uszy, i Beatka także, może nawet poprosiła, żeby specjalnie jej nie włączać tych sygnałów. No i byli już na rogatkach, może i ruch na drodze nie był za duży, no i na chwilę? Po co? Po prostu tak im się zdarzyło.

Następna sprawa. Dlaczego chłopak zdecydował się skręcać po przepuszczeniu pierwszego samochodu w kolumnie? Prosta sprawa. Drugiego samochodu w kolumnie nie było! Albo tak,. Była taka przerwa pomiędzy pierwszym i drugim i nieoznakowanym samochodem kolumny, że chłopak nie widział go, nie spodziewał się, że cokolwiek jedzie nieoznakowanego pod prąd drugim pasem drogi I I była możliwość zjazdu z drogi uprzywilejowanej.

A więc powymieniajmy ludzi BORu na wspierających gnoma i jego popleczników! Prawdę powiedział zdaje się Miodowicz: Po PiSie pozostanie gnój.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Wto 6:43, 14 Lut 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:21, 15 Lut 2017    Temat postu:

Może powyższy obrazek nie jest aż taki żartobliwy. Ponieważ po uszkodzonych niby przez pasy bezpieczeństwa żebra pani Premier nie potrzebują aż takiej hospitalizacji. Wiem to z dość swego doświadczenia. Piersi się bandażuje w takim przypadku i delikwenta czy delikwentkę puszcza się do domu. Nie trzyma się w szpitalu aż tak długo! Jest gorzej niż uspokajające "nic nie zagraża".

I o powyższym jest już oficjalnie w Wypadek Beaty Szydło. Kierowca seicento usłyszał zarzuty, nie przyznał się - [link widoczny dla zalogowanych] .

Prócz tego - Podejrzany oświadczył, iż nie przyznaje się do czynu, który się mu zarzuca. Jednocześnie podtrzymał wszystkie wyjaśnienia, które składał w trakcie przesłuchania przez funkcjonariusza policji późnym wieczorem w miniony piątek - powiedział dziennikarzom prok. Krzywicki dodając, że Sebastian K., złożył uzupełniające i "bardzo obszerne" wyjaśnienia.
Za takowe uszkodzenie Szydło i funkcjonariusza BORu Sebastianowi K. grozi do 3-ch lat więzienia. A ja się pytam - za co? Za to że samochody kolumny jechały z prędkością nie do 50 km/godz. a co najmniej 80 km/godz. z odległościami co najmniej 50 metrów od siebie i to po przeciwnym pasie ruchu i bez sygnałów alarmowych przynajmniej niekompletnych? I tak to wyjdzie! . Wyjdzie to na rozprawie sądowej. Bo rząd do tego się nie przyzna dobrowolnie. I Błaszczak, który do tej pory mówi po pisiorsku, tak jak zawsze, kłamie i oszukuje. Nawet sam sobie nie wie co mówi i co robi. Ale nie wiem skąd to podejrzenie o jego zwolnieniu. Szydło nie zdymisjonuje Błaszczaka. "Przeprowadzi reformy i zreformuje BOR" - [link widoczny dla zalogowanych] . Przecież okaże się, że zmiany administracyjne w BORze nic nie załatwią. A wyrzucenie ludzi znających się na tej pracy i dalszego ich traktowanie jako służących na każdą okazję, w tym na jak najgłupszych i nieprzygotowanych ich operacji tak jak w ta w Oświęcimiu i w Smoleńsku i to zawsze doprowadzi do katastrof.

Poczekajmy do rozprawy sądowej. Bo grozi, że rząd będzie kombinował na swoją stronę jak najbardziej nierzeczowo, nie oprze się i nie będzie chciał tolerować zwykłych wyliczeń nawet fizycznych ze skutków wypadku i z wrobienia w sprawcę kierowcy seicento.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:07, 16 Lut 2017    Temat postu:

To, że kierowca samochodu Beaty był przemęczony, można faktycznie włożyć między bajki. Chociaż niby zaczął pracę o 7.00 w Warszawie, czyli wstał też chyba nawet o 5.00, nic nie znaczy. Wiele osób tak robi, a nawet potrafi nie spac nawet 2 dni. u chodzi o doświadczenie zwłaszcza jednodniową sprawność. I tylko tyle. Więc te nawet ponad 12 godzin bez snu nikomu nie szkodzi. Ponadto został przewieziony jako pasażer do Krakowa. Gorzej mieli jego koledzy z pozostałych samochodów kolumny, którzy trasę z Warszawy do Krakowa pokonali za kierownicą, a jeden z nich złapał nawet po drodze gumę. Nic to, jak mawiał Wołodyjowski. Nic to nie znaczy i już - to ja gadam tak.

Niestety. Tylko w Pudelku znalazłem Limuzyna Szydło pędziła bez włączonej sygnalizacji świetlnej! - [link widoczny dla zalogowanych]

A TVP można śmiało wyłączyć z telewizora.

Czyli bez świateł, może nawet bez sygnałów i lewą stroną drogi! Brawo.
A kto tu winien? Wiadomo. Dokładnie kierowca limuzyny Beaty. A swoją drogą, takie coś jak kolumna samochodowa i to rządowa, tym bardziej musi mieć swojego kierującego, właściwie dowodzącego, odpowiedzialnego za jej organizację i przebieg. Też i on powinien ponieść karę. Ale za jak najodpowiedniejsze się zachowanie na drodze dwudziestolatka powinien być co najmniej przeproszony nie przez Beatkę. Ale przez Płaszczaka! I już.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:12, 17 Lut 2017    Temat postu:

Wypadek kolumny rządowej w Oświęcimiu. Prezes PiS: niewykluczone, że premier w piątek opuści szpital - [link widoczny dla zalogowanych]
Niewykluczone. Oczywiście, że Beatkę leczono. Leczono z uszkodzeń w wypadku, a oprócz rehabilitacji zapewne przeszła dodatkowo inne badania. Z tym, że zatrzymały ją w szpitalu bardziej dodatkowe leczenie niźli powypadkowe. Mam właśnie takie podejrzenie. Prócz tego owe 7 dni służy do postawienia sprawcy wypadku w Oświęcimiu poważniejszych konsekwencji niż tylko "nieumyślne spowodowanie wypadku" za co grozi jedynie mandat, którego by nie powinien przyjąć z powodu, że kolumna rządowa nie zachowywała się jako kolumna na uprzywilejowanych uprawnieniach drogowych, o czym jest powyżej. Ciekawe ile czego jest w zachowaniu się PiSu, a także, że nie ma nic na o specjalnych zabiegach z jakiegokolwiek powodu: znaczy powypadkowego czy ogólnie - leczniczego. I to prawdopodobnie jest pisowskim zaleceniem, którym operuje nawet sam ich prezes.

Ale w innych sprawach i to politycznych.
Jarosław Kaczyński o Tusku: nie jest w interesie Polski, by ktoś taki był przewodniczącym RE - [link widoczny dla zalogowanych]
Powiedział dlaczego, ale kandydata na stanowisko PE nie podał, jak nie podał, jakie cechy, czym miałby się wyróżniać. Jedynie co go interesuje, to jego prywatne pomyślunki na działalność europejską bez względu czy dobre, czy złe, a najważniejsze, aby w każdym przypadku, wszędzie mieć swoje własne zdanie z obowiązkowym różnieniem się od tego/ tych w danej chwili, aktualnie prezentowanych w UE!.

Drugim moim oblubieńcem od głupot, "od jedynej własnej, więc obowiązkowej racji stanu jest oczywiście Antoś co ma ciere wicz.
"Stało się coś takiego jak zaoczny kurs dla generałów. To jest niepokojące" - [link widoczny dla zalogowanych]
Po prostu jaja. O ile mamy jeszcze armię. A jak nie mamy, to ją ów tv-orzy!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Pią 7:14, 17 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:29, 19 Lut 2017    Temat postu:

Dwa posty wyżej napisałem, kto w BORze był winien wypadku i kogo by to należało by karać. Ale sprawa się gmatwa. Znam taki/takie przypadki, że cywile o niby wyższych kwalifikacjach, na wysokich stanowiskach, z własnym mniemaniem o swoim wykształceniu i inteligencji, zna się lepiej, lepiej wie, a nawet nie mając pojęcia o tym, w to, w co się wtrąca czy nawet decyduje na fachowców. A nawet kieruje borowcami czy decyduje jak w MONie tych co najmniej dwu, to są takie skutki, a BOR jes właśnie taki jak jest opisany w linku poniżej! Znam przypadki takowego tego nie tylko z własnego podwórka!

Jest oczywiste co pisze i pokazuje podwójnie wideo w Bagno Ochrony Rządu - [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Pon 10:58, 20 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:10, 20 Lut 2017    Temat postu:

Kierowca Seicento niewinny? - [link widoczny dla zalogowanych]

To już parodia, to już jest robienie nie tylko mnie, ale każdego mającego rozum i używający logiki z obowiązującymi przepisami ruchu na drogach w Polsce. Dopiero teraz media czy ci, co nimi zarządzają, przynajmniej ktoś nie dopełnił pilności, aby pisali, jak ci mający na nich wpływ tego chcą.

Przecież jaka była przyczyna wypadku pani Szydło była od samego początu oczywista jak drut! A tu dochodzą, dochodzą dochodzą do pomyślunku, że to nie młody kierowca seicento jechał niepoprawnie, bezmyślnie czy nie trzymał się przepisów drogowych!

A i tak będą tacy, którzy twierdzili w macierewiczowskie zaprzaństwo, że to chłopak jechał nieodpowiednio do panujących warunków drogowych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:34, 22 Lut 2017    Temat postu:

Jakoś takoś ani razu, a poczytałem o wypadku sporo, aby gdziekolwiek pisało, że samochód Beaty Szydło jechał lewym pasem dwukierunkowej ulicy. A przecież jechał. Z kolei ciągle piszą, nawet w poniższym artykule, że cinquecento jechało prosto i niespodziewanie wjechało na lewy pas drogi. A przecież jak cinquecento skręcał, to chyba z migaczem, nawet przepuściło pierwsze auto kolumny Szydło, nawet zatrzymało samochody jadące za nim i jadące prosto! Tego prasa też nie zauważa. I jest ciekawe co powie pani Szydło. Zapewne nie będzie sbie przypominała i pamiętała. A dodatkowo podejrzewam, że nawet na jej prośbę uważaną za plecenie, jej samochód miał wyłączony nawet sygnał samochodu uprzywilejowanego nie wspominając, że nie miał świateł sygnałowych na dachu. Sam jestem ciekawy co powie, jak zostanie poinformowana, co ma i nie ma mówić przez znawców rządowych. Na pewno wyjdzie, że chłopak i jego adwokat stoczą niejedną potyczkę z ustaleniami, jak było naprawdę, na ile liczy się o ile nie będzie sfałszowany protokół z przesłuchania chłopaka.

Oj będzie się działo.
Kiedy przesłuchanie Szydło w sprawie wypadku? Premier podaje możliwy termin - [link widoczny dla zalogowanych]
Niby ma być JUTRO!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 5:40, 23 Lut 2017    Temat postu:

Po wczorajszym poście zastanowiłem się nad uszkodzeniami Beaty Szydłon skąd takie uszkodzenia i to na wysokości płuc? I toto jest oczywiste jak drut!

1. Zbytnie uszkodzenie wynikło, że uderzyła w przednie siedzenia właśnie klatką piersiową. I to na tyle mocno, że zatrzymano ją na przepisowe leżenie w szpitalu. Zapewne to wynika ze zdrowotności pani premier, ale też mam podejrzenie, że też specjalnie w celu udokumentowania czegoś. Czego to nie wiem, ale po coś mogło tu chodzić. Bo uszkodzone tylko żebra, to znam się na tym, bandażuje się piersi i ..od razu. powiedzmy do trzech dni, delikwenta wypuszcza się ze szpitala. Bo i inna przyczyna niż wyjaśnianie Blaszczaka jak prawidłowo jechała kolumna rządowa to niech je sobie schowa. Przecież on i prawda to przeciwności.

2. Beata prawie za każdym razem, gdy robiono z nią wywiad wypowiadała się, że uratowała się dzięki zapiętym pasom. Dlaczego to tak często powtarzała nawet bez kontekstu wypowiedzi? Oczywiście, że pasów nie miała zapiętych! Jeżeli by miała zapięte, to o przednie siedzenia uderzyłaby głową, bo pasy by torsu nie puściły. I to ją uratowało. Wręcz odwrotność konieczności ich zapinania!. Chociaż z powodu też zapiętych pasów mogła sobie uszkodzić piersi. Takie uszkodzenia z powodów pasów panie miewają dość często. Wyjdzie to w przesłuchaniach, jakie uszkodzenia odniosła pani premier. Czy miała, czy nie miała zapiętych pasów. Powiedzą o tym lekarze.

3. Brak jest świadków, ale byli, ale nie zostali jeszcze przesłuchani. Aby udokumentować rządowy przebieg wypadków, dojdzie jednak do ich znalezienia i znajdą się świadkowie wybiórczo i nie wszyscy z poniższego wideo. W czasie procesu strona rządowa będzie się starała jak najbardziej obciążyć kierowce seicento - Prokuratura zmienia zdanie ws. dowodu obciążającego kierowcę seicento - [link widoczny dla zalogowanych] Do końca procesu będzie strasznie daleko aż do ucichnięcia sprawy i polubownego załatwienia sprawy wypadku.

4. Nikt, też samochody uprzywilejowane, nie jeżdżą jak najwolniej lewą stroną drogi, a starają się wykonać ten manewr jak najszybciej. I jeżeli samochody z prawej strony jechały nawet 35-40 km/godz, to ze względu na uszkodzenia pani premier i wykonywany manewr, prędkość jej samochodu była zapewne ponad 70 km/godz.

5. Pierwszy samochód kolumny widział całą drogę i jak jechał jak najszybciej wiedząc czy też widząc nadjeżdżające samochody z przeciwka. Drugi samochód jadąć wedle przepisów za pierwszym w kolumnie wykonywał takie same manewry jak pierwszy. I jak to się zdarza czy zdarzało w kolumnach policyjnych czy wojskowych powstają nawet bardzo często odstępy między samochodami w takiej jeździe. Na przykład pierwszy rusza i nabiera prędkości. A drugi zanim się zorientuje, zanim ma możliwość nabierania prędkości, to pierwszy jest już dość daleko. o też jest oczywiste!

5. Kto i gdzie używa sygnałów dźwiękowych nawet jadąc na kogutach? W nocy po co budzić ludzi, więc ich się nie używa. Na długich trasach są one też przykre dla jadących takim samochodem, więc też ich się nie używa. Jeżeli w BORze też na życzenie pasażerów lub osoby przeważonej takie coś się stosowało, to tym oczywistym, że sygnały dźwiękowe były używane nie z obowiązku, ale z konieczności ich używania. I o tym też świadczy wideo na faebooku - [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Czw 6:17, 23 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:57, 24 Lut 2017    Temat postu:

Wydzieliłem ten temat z powodów, że na razie tym się zajmuję, a w polityce zwłaszcza PiSu nie zajmuję się w tej chwili ani krytyką nawet typu bleble, ani osiągnięciami, którymi się oni chwalą. Nie mam nic pewnego w tym temacie. Uważam, że sytuacja jest taka sama jaka sama się wytworzyła poprzez nieudolność do rządzenia w POplusPSL, a bez względu jak się rządzi obecnie PiS i nastaje z tego powodu drożyzna, to mimo tego jednak coś kraj posuwa się do przodu. Lub sytuacja w kraju się tak zmieniła, zmienia i się zmieni, że nie ma sensu pisać coś w zgadywanie czi psioczenie. Poczekam. A tu pisuję o tym wypadku B.S. i ciekawi mnie, co oni zachachmęcą w nim. Ciągle widzę, że nawet tu występuje cały czas szubractwo polityczne, naciąganie nawet medialne wypadku na jedyną rację ze strony rządu i wciąganie w nie wszystkich stron zaaangażowanych w sprawę. A chłopak jest w nią wrabiany, chociaż zachowywał się na drodze poprawnie.

"Rz": Eksperci zbadają zapisy z urządzeń w limuzynie Szydło. To będą kluczowe dane - [link widoczny dla zalogowanych]

Ciekaw jestem, gdzie znajduje się samochód BORu, w czyich rękach, zapewne jest w BORze ekspert od tej elektroniki, że ma dostęp lub mu się udostępni karty SIM znajdujące się w urządzeniach samochodu, że na tych kartach można coś poprawić w sposób do niezidentyfikowania, że organy dochodzeniowe się nie kapną na tym, a i tak będą zmuszane do prawdy prezentacji pisowskiej! Będą przekłamania i niedomówienia, aby wyszło na ich stronę. Więc na razie tyle. Prawda ciągle jest jedynie rządowa i prezentuje ciągle właściwe zachowanie się na drodze kolumny rządowej.

Jeżeli kolumna rządowa jechała w niewłaściwych odległościach pomiędzy swoimi samochodami, to .... dlaczego chłopak nie miał prawa jechać jak zamierzał, czyli skręcić na skrzyżowaniu w ulicę poprzeczną? A to nijaki Jaki twierdzi chamsko, że chłopak wjeżdżał pomiędzy samochody kolumny! - [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:51, 25 Lut 2017    Temat postu:

Wypadek kolumny rządowej. Obrońca Sebastiana K. zgłosił nowych świadków - [link widoczny dla zalogowanych]

Co robi prokuratura? Co ustala, do dowodzi i komu? Oczywiście jak było na tym skrzyżowaniu, jak to wyglądało ze strony przepisów drogowych i poprawności jazdy kolumny i cinquecento,jasno wynika kto tu jest sprawcą wypadku. Więc co ma tu do ustalania prokuratura? Czyżby ktoś coś fałszował? A jeżeli zdania w sprawie wypadku są podzielone, to od tego jest sąd. Po co prokuratura się sprawą zajmuje i w dodatku jest aż tak daleko w dochodzeniu, że pary z gęby nawet w oczywistych sprawach nie puszcza? Jedynym uzasadnieniem jej opieszałości i zbieraniu do ostatka, do ostateczności, do znalezienia innego spojrzenia na sprawę, do komplikacji dowodów, szuka ich dalszych.

Tak więc po kiego adwokat Sebastiana Ka, o! aż tak podejrzany, aż jest Ka, a nie z nazwiska, jest on ciągle podejrzany, o co? i dostarcza świadków do przesłuchania prokuraturze? Przecież będzie rozprawa sądowa, będzie ów Ka Sebastion broniony, więc może adwokat ich wtedy powołać!

Kolejna sprawa. Kłopoty z czarną skrzynką z auta premier Szydło. "Próba odczytu się nie powiodła" - [link widoczny dla zalogowanych] .
O ile kodeks drogowy i przepisy dotyczące rządowych kolumn i ich jazdy, zachowania się na drodze wyraźnie mówią, co kto i dlaczego. I kto, co jest przyczyną wypadku, to prawie czarna skrzynka z audi jest niepotrzebna, albo nie nadaje się do odczytu, bo świadczyłaby przeciw pani premier i kierowcom kolumny rządowej. Więc lepiej nich się nie da odczytać. A jeszcze będzie lepiej, gdy się popsuje i nawet nie nadaje się do... po latach nawet....do odczytu przez zagranicznych specjalistów co ją zaprogramowali, odpowiednio zainstalowali i zabezpieczyli przed naiwnym demontażem tych, co ją niby obsługiwali lub nawet nie obsługiwali, bo nie wiedzieli jak. Więc jes to zbytek łaski i oddalenie wyniku śledztwa, o co właśnie prokuraturze, BORwi i rządowi chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:16, 26 Lut 2017    Temat postu:

Wreszcie jest coś poprawniej o wypadku w Oświęcimiu!
Beata SzydłoKierowca Seicento niewinny? - [link widoczny dla zalogowanych]
Pisze w tym to, co głoszę cały czas tu i na facebooku. Że przekpiję:
Na to wskazywałoby nagranie monitoringu z miejsca wypadku. Ujawniono taśmy, które przekazał śledczym jeden z pracowników warsztatu samochodowego w Oświęcimiu, którego kamery zarejestrowały zdarzenie.

Wszystko wskazuje na to, że minister Błaszczak minął się z prawdą, a właściwie wyprzedził ją na podwójnej ciągłej. Z taśm wynika, że potwierdzają się zeznania matki 21-letniego kierowcy Seicento. Widać wyraźnie, że środkowy samochód z rządowej kolumny — ten najważniejszy, wiozący premier Szydło — nie ma włączonej sygnalizacji świetlnej.

Aby w świetle prawa stanowić pojazd uprzywilejowany, rządowa kolumna musiałaby być oznakowana w sposób następujący: pierwsze i trzecie auto ma włączone niebiesko-czerwone koguty, środkowy samochód — tylko niebieskie. Prócz tego wymagany jest obowiązkowy sygnał dźwiękowy. Jeżeli tego oznaczenia zabraknie, można spokojnie uznać, że pojazdy te obowiązują standardowe przepisy, jak każdego kierowcę na polskiej drodze.

Tymczasem pierwszy samochód z kolumny, jadący przez Oświęcim, znajdował się w dużej — bo aż 30-metrowej odległości od drugiego. Dlatego zmylił młodego kierowcę Fiata. Ten, nie widząc kolejnych kogutów, podjął próbę skrętu w lewo — i to stało się przyczyną wypadku.

Dla całej sprawy znaczący jest fakt użycia syren. Śledczy nie potrafią na dzień dzisiejszy ustalić, czy były one włączone. Do niedzieli przesłuchano 6 świadków. Troje miało potwierdzić wersję BOR — że sygnały dźwiękowe były słyszalne. Przy tej wersji upiera się również szef MSW Mariusz Błaszczak.
Jednak widać, że rząd po prostu kręci w sprawie tego wypadku. W wersji zdarzenia lansowanej przez rząd jest mnóstwo nieścisłości. Politycy opozycji zaprzeczają, jakoby kierowca Seicento miał przyznać się do winy i zeznać, że za głośno słuchał muzyki w aucie, dlatego nie usłyszał syren. Podobno o tym wszystkim dowiedział się z telewizji. Również niepokój budzi fakt wyprzedzania jego samochodu na podwójnej ciągłej linii.
W każdym razie jednego możemy być pewni: nagrania wykazały brak odpowiedniego oznaczenia, zatem można już wytknąć rządowi pierwsze przekłamanie.


I jeszcze jedna uwaga!: Jeżeli słychać było sygnały i nie widać było samochodu oznakowanego uprzywilejowanie, a wcześniej słychać było sygnał dźwiękowy pierwszego samochodu, to jak odróżnić byłoby, że na drodze znajdują się inne samochody używające sygałó dźwiękowych, jeżeli ich nie było widać. Automatycznie się człek sugeruje, że ciągle słuchać jest ten pierwszy przepuszczony samochód uprzywilejowany. A następna sprawa, kto jeździ przy linii ciągłej pod prąd? Chyba tylko idiota!
I raczej nikt inny. o o tym kierowca BORu nie wiedział? Przecież o tym każdy wie. NO!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin