|
www.3iks.fora.pl Polityka i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kalina
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:41, 11 Lut 2012 Temat postu: Wiek emerytalny za i przeciw |
|
|
Obecny system emerytalny oparty na ZUS i tym nieszczęsnym OFE jest nie wydolny i się kończy ,zmiany są potrzebne ,ale czy tak drastyczne jak proponuje rząd ?
I mam tu na myśli podwyższenie wieku do 67 lat .Niestety nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania zawsze uważałam że przepracowane lata to jest to co powinno upoważniac do przejścia na emeryturę .
To co proponuje SLD wydaje się sensowne czyli 35 lat pracy dla kobiet i 40 dla mężczyzn więc rząd będzie miał nie lada orzech do zgryzienia zważywszy że 80% polaków nie popiera rozwiązania jakie proponuje PO .A mówienie że to powoli i nie teraz będzie wchodzic nie zadowala społeczeństwa bo są takie zawody w których mając te 67 lat człowiek nie będzie już w stanie pracowac lub pracodawca nie będzie chciał zatrudniac takiego pracownika .Tak dzieje się teraz gdzie już w wieku 50 lat kobieta ma problem ze znalezieniem pracy .
Więc nie dziwmy się że ludzie nie pałają entuzjazmem do takiego rozwiązania .
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
casandra
Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:07, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn to bzdura. Poza tym, chciałabym zobaczyć symulacje tego rozwiazania. Bo chyba, ktoś mysląc nad nim takowa symulację zrobił. Zalożę się o funt moich kłaków, że pomysł jest stworzony ad hoc. Hasłowo nie merytorycznie. $o lat do dużo czasu od momentu jego wprowadzenia. Tusk moze już nawet nieżyć, gdy dojdzie do finału.
Jak z kazdą sprawą w Polsce, tak i z tą, sposób jej załatwienie budzi wiele watpliwosci. Moim skromnym zdaniem jest tu potrzebne gruntowne przemeblowanie systemu. Polska jest zbyt biednym krajem, aby porywac się z motyką na słońce. A takie ciagoty widac w poczynaniach obecnego rzadu. Podstawa każdego systemu emerytalnego jest demografia. Tak wiec powinno się rozpoczać od realnej polityki prorodzinnej, lub bardziej obrazowo mówiac proprokreacyjnej. Jednak, aby to osiagnąć należałoby zmienic podejście do polityki społecznej i rodzinnej wogóle. To co mamy na dzisiaj to smiechu warte, nedzne rozwiazania nie satysfakcjonujace nikogo. Żłobki żenada, przedszkola, za drogie i zbyt mało, ale i to nie najwazniejsze. Kobieta - matka, to podmiot. Badania prenatalne, zabiegi in vitro, ginekologia i połoznictwo na wysokim poziomie. Opieka nad małym dzieckiem no i przede wszystkim warunki socjalne, jak i emerytalne. Za wychowanie jednego dziecka obnizenie progu emerytalnego o 2-5 lat. Kwestia dyskusji. Tyle, że długowaflowego myslenia wbrew pozorom nie ma. Łata sie sniewydolny system. Tyle, że nie tym co trzeba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 5:43, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem dlaczego, gdy zabraknie ludzi pracy i miejsc pracy, jeden robotnik, p..szam, jeden pracujący nie miałby utrzymywać jednego, dwu lub więcej emerytów. On robi, a oni pilnują go, patrzą, jak pracuje wolno czy szybko
i czekają na pieniążki o ile nie odpoczywają w wieku już 50 lat w Egipcie czy na innym Lazurowym Wybrzeżu.
Oczywiście, że tak nie będzie, więc wiek emerytalny sam się podniesie. I widzę to szaro. Ani biało, ani czarno, a zacznie się od szarej strefy, która jedynie się będzie powiększać i zajmie normalną strefę pracy. A normalny system podatkowo-fiskalny stanie się "rozbójniczy", aby jeszcze utrzymać normalne działanie administracyjne władzy i zarządzania jakiegoś o ile w szarą strefę i oby nie najwcześniej wdepnął system sądowniczy~.
Wszystko zmienia się, odchyla, idzie z postępem, a zarazem i zawsze dąży do równowagi. Do kolejnej równowagi, Zawsze bilans musi wyjść na zero.
A więc .... Casandra wedle mnie bardzo dobrze ocenia sytuację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kalina
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:42, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
casandra napisał: | Tak wiec powinno się rozpoczać od realnej polityki prorodzinnej, lub bardziej obrazowo mówiac proprokreacyjnej. |
Polityka prorodzinna to nic innego jak produkcja dzieci tak to ważne dla każdej partii ale tylko przed wyborami bo to bardzo medialny temat .
Oczywiście że dobrą sprawą było by gdyby rząd zaczynając debatę na temat emerytur równocześnie promował ustawy około emerytalne .
Ale to nie możliwe zbyt wiele pracy, ten ma już nie wiele czasu a każdy następny nie będzie się bawił w rozwiązania systemowe bo to pracochłonne a sława przychodzi później i to z reguły jak już przestanie się być u władzy .
Żadnego referendum w tej sprawie nie będzie Premier to już zapowiedział jest przeciw a i postawienie samego pytania było by trudne ,referendum to koszty a ludzie z reguły u nas nie chodzą na wybory to na referendum już tym bardziej by nie poszli mamy tego przykłady my jak zwykle dużo i wzniośle mówimy natomiast wykonanie mamy nędzne .
I obawiam się że pomimo wszelkiego rodzaju protestów ustawa zostanie wprowadzona bo PO jak nie dogada się z koalicjantem to pomocą pewnie posłuży Palikot bo przecież zawsze będzie można coś dla siebie ugrac .
Zastanawiam się tak co z osobami które ze względów zdrowotnych nie będą mogły pracowac nawet jak by się podpierali nosem co im zostanie rena głodowa jakoś nie widac tego w tabelkach o których mówi rząd .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
casandra
Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:15, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie martw się o renty. Dzisiejsze minimalne renty to 620 zł brutto. 620 zł - to skandal. Mniej niż 50% minimalnej płacy. W państwie ,które mieni sie być demokratycznym, cywilizowanym i należącym do kręgu państw zachodnich, traktuje się obywateli gorzej niz psa. Przeliczajac, dzienna stawka na utrzymanie wynosi 20 zł. Mordercy, złodziej, gwałciciele siedzący w więzieniach mają lepiej.
Jak o tym myślę to mnie cholera trzęsie do tego stopnia... Dać posłom i wszelkiej masci politykom z Tuskiem i Kaczyńskim na czele po 620 zł i kazac im żyć. Przetrwac w dzisiejszych realiach. Tylko jedno słowo ciśnie sie w usta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kalina
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:01, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jak tak słucham wszystkich tych Pań wypowiadających się w różnego rodzaju mediach jak próbują mi wmówic że one tak bardzo lubią swoją pracę że mogą pracowac do 67 roku życia .
A ci co są przeciw to albo robią to czego nie lubią albo niczego nie rozumieją .
Otóż lubię to co robię i uważam że rozumiem i dlatego to proponuję tym entuzjastom pracowac do setki a co to za różnica przecież to tylko kilka lat dłużej .Nie wierzę w te słupki tabelki na które powołuje się rząd bo wszystko można napisac i obliczyc na hipotetycznych danych które nijak się nie mają do rzeczywistości .
Bo jak można porównywac prace posłanki z pracą kobiety pracującej w jakimś markiecie czy nawet w banku obsługującą klientów gdzie trzeba być sprawnym nie tylko umysłowo ale również fizycznie a estetyka też jest ważna .
Bo kogo zatrudni pracodawca młodą dziewczynę 20 letnią czy taką 50+odpowiedz jest chyba oczywista .
Zaczniemy produkowac bezrobotnych a wmawianie kobietom jak to się wzbogacą na emeryturze jest nie na miejscu .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kalina
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:04, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli premier nie chce rozmawiać z naszymi kilkoma ekspertami, to do Warszawy przyjedzie kilka tysięcy ekspertów. Wtedy będzie inna dyskusja - zagroził przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda, który był dziś gościem Polsat News. To odpowiedź na wczorajsze stwierdzenie premiera Donalda Tuska, który choć docenił inicjatywę "Solidarności" zapowiedział, że nie poprze referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego, bo "to nie jest rzecz odpowiedzialna".
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale zgadzam się z p.Dudą że ,, półtora miliona podpisów, które udało się zebrać działaczom "Solidarności" to "bardzo wiele". To jednak uważam że to nie tędy droga ponieważ jaka padnie odpowiedz w referendum już wiemy .Nie widzę więc powodu by narażac państwo na koszty związane ze zorganizowaniem referendum .
Tym bardziej że znamy nasze społeczeństwo jak już się raz podpisało to już drugi raz na pewno do urn się nie pójdzie .
Jednak nie popieram w pełni reformy emerytalnej proponowanej przez rząd uważam że stanowisko powinno być zmodyfikowane .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 7:03, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jeżeli wiek emerytalny podniesiemy na przykład o 2 lata, to zbieramy na nią 2 lata więcej, a wykorzystujemy emeryturę 2 lata mniej, Coś na tej emeryturze, przy ustalonym średnio, przypuszczalnym wieku zakończenia jej pobierania. Zarabiamy na tym 2*(składkę miesięczną-koszty ZUS i inne)/(lata pobierania emerytury - 2) . Coś to niedużo wychodzi. Ale ZUS trochę zarabia, bo zejść od 65 do 67 jest i tylu więcej emerytury nie pobiera, chodziż średnio połowę, czyli rok z dwu skłądali się na emeryturę.
Ale jak to i Swietnie wyświetlił to PAWLAK!, a tak było od wieki wieków, należy inwestować w dzieci. O ile one będą .... chciały. Wszystkie biorą, ale nie wszystkie się odwdzięczają. Też ryzyko jest i nie tylko to wymienione! Niewiele większe ryzyko jest umawiając się na emeryturę z kimś obcym. Tak też jest możliwe, Gorzej jest umawiać się z instytucją, za którą nikt nie odpowiada, spółką, spółdzielnią, zrzeszeniem, bankiem czy państwem. Temu ostatniemu, nawet niech będzie najpewniejszy, nie można wierzyć, bo zawsze może naszych pieniążków nie zabezpieczyć nam na emeryturę i to nawet nie koniecznie poprzez kryzys, bankructwo czy wojnę. Może dojść do sytuacji takiej jaką mamy teraz, że na bieżąco w budżetu płaci się emerytury.
I uważam, że jest to dobry sposób, Mimo wszystkiego jest to zabezpieczenie, co potwierdza też sposób w jaki powinien być przeprowadzony sprawiedliwo matematyczny podział dóbr, społecznych, każdemu po równo, z tym, że do podziału tyle ile wytworzą pracujący.
I tu mnie już przestaje interesować wiek, w jakim należy przechodzić na emeryturę nawet w zależności od płci. Wszystko zależy od warunków ekonomicznych i sytuacjii gospodarczej kraju. I o co się tu bić? Nie wiem. A Ustalmy graniće najpiękniejszą - równo 100. I powiedzmy mało kto i niepotrzebnie dużo, więc pilka złociszy na emeryturę takiej osobie wystarczy. A pieniążki pójdą na inny cel społeczny. Przy czym należy zauważyć, że bezrobocie, to ... też emeryci... i w jakim oni są wieku...ra! Że tego jakoś nikt nie tylko nie mówi, ale i nie widzi.
I na koniec staremu prykowi, czerwonemu krasnoludkowi z bajki o sierotce Marysi zachciało się referendum w sprawie emerytury. W jakiejże sprawie miałoby ono być? Jakie pytanie by miało być? Na przykład czy chcesz emerytury w wieku 67 zamiast 65 lat? Czy chcesz pracować, jak mógłbyś wcześniej przejść na emeryturę? Przecież odpowiedzi już na te i podobne pytania są znane!
A kto się zna z tych głosujących na tym co tu opisałem? Zapewne sporo, ale mniej niż połowa jest tym zainteresowana i toto rozumie. A kto potrafi oszacować na podstawie powiedzmy GUS przypuszczalny wiek przechodzenia na emeryturę?
A gdy dodam do tego złośliwców, przeinaczy rzeczywistości i pisiaków, szkoda tych pieniędzy na referendum.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Nie 7:07, 19 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kalina
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:18, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No tak ale my cały czas mówimy o danych statystycznych którymi można manipulowac ,a z rachunku prawdopodobieństwa można obliczyc wszystko to tylko liczby i argumenty przedstawiane przez rząd nie trafiają do ludzi .
Oczywiście że trzeba przeprowadzic reformę emerytalną ale trzeba to było zrobic w latach 90 -tych jak wprowadzano OFE i wszystko wyglądało by inaczej ,a teraz no cóż ludzie się bronią bo prócz pracy chcieli by jeszcze trochę spokojnie pożyc .A nikt im pracy nie zagwarantuje w wieku 60 lat a poza tym szanowne zdrowie już nie to i mówienie że jak to długo żyjemy jest nie do końca na miejscu bo teraz może żyjemy a później to będziemy wegetowac .
A z tą inwestycją w dzieci to chyba nie do końca trafione bo po pierwsze w wielu przypadkach na taką inwestycję jest już za póżno ,a po wtóre nie po to pracuję by na starośc chodzic na żebry do dzieci .
Przeczytałam gdzieś że można by zadac dwa pytania w referendum .
1.Czy jesteś za wydłużeniem wieku emerytalnego do 67lat .TAK NIE
2.Czy jesteś za wydłużeniem życia .TAK NIE
I chciało by się powiedziec za klasykiem jakie referendum takie pytania ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:53, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Na drugie pytanie odpowiadam - tak. Na pierwsze - jest mi obojętne.
W sumie, jeżeli żyjemy w rodzinie czy dowolnie wielkiej grupie, to byt emerytalny mamy zabezpieczony. Z tym, że ja jeszcze doliczyłem do emerytów w tak organizowanych "grupach" - spolecz-nościach/eństwach bezrobotnych. A uzupełnieniem do tego winno być, że system rozdzielczy winien być sprawiedliwy. A nie, że jeden bierze ile się da i na nie wiadomo co, w tym nie do wykorzystania, a o innych się zapomina. Lub system podziału, rozdziału jest różnicujący. Albo o wielu ludziach acz się zapomina.
O ile idzie o policzenie, co komu i dlaczego, to nie chodzi o system statystyczny jako statyczny, a dynamiczny. I liczony w przedziałach czasowych, a także o wykazywanie kierunków zmian i ich uwzględnienie w typowaniu czasu przechodzenia na emeryturę. W dodatku można by jeszcze uwzględniać inne zmiany społecznościowe jak na przykład zmiana uciążliwości pracy. Ilość pracy fizycznej, umysłowej (naukowej i administracyjnej), usługowej i innych na osobę. A ja dodatkowo uwzględniłbym też ile komu co potrzeba w każdym dziale życia i nie produkował nadwyżek towarowych i usługowych. A tak dość za często się zdarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:41, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W odpowiedzi, że ktoś, który wykonał, nie wykonał, ale zarządzał, wywiązał się wedle umowy, wsio, było okej, a właściwie, wykoanł, ale nie w terminie prawie pół miliarda złotych, nastpiłą dyskusja kominowa. Ile kto powinien zarabiać.
A ja się zapytowywam. Kto i ile się tam narobił? Czy niewykwalifikowany robotnik zasuwający ile się da? Czy manager, który nie umie się wytłumaczyć, nie wie dlaczego, lub zatajał i to specjalnie, że robota nie idzie tak jak trzeba, kłamał? Po prostu jako manager i mający odpowiedzialność winien zarabiać lepiej i to sporo niż rbotnik fizyczny. Ale o ile robotnik fizyczny siebie nie przeskoczy, nie zrobi więcej niż może nawet na siłe, na wytrzymałość, to taki gówno -e manager pracujący głową, też siebie nie przeskoczy, nie ma wiedzy nadzwyczajnej, w głowie nie układa wielce złożonych rozwiązań, siebie nie przeskoczy. Wnioskuję stąd, że i nie może zarabiać w nieskończoność. Że co? Że inwestycja jest duża? Że trwa 4 lata? Że jest nadzwyczajny w potrzebnej dziedzinie umysłowej? i tak siebie nie przeskoczy.Więc może i premia by się należała, ale nie w astronomicznej wielkości.
I dalej. co takiemu aż tyle pieniędzy? Przecież to nie jego stadion, nie on przyniósł mu ten dochód nagrodowy. Więc ani taki boski jest ten manager i co on zrobi z tymi pieniędzmi, które są wypracowane przez tych głównie, co zarabiają mniej niż średnie krajowe. Tak jest. Więcej jest tych co zarabiają mniej aby zrównać się z tymi co zarabiają więcej niż średnia krajowa. Relacje są takie. Każdy o tym wie! I wniosek, sami się okradamy dając takie premie za zasługi lub obok nich, dla wybranych.
Co to za różnica, że ten co zarządza wielkim kombinatem wielką ilością ludzi, pieniędzy, nawet gospodarką tak samo może toto zniszczyć, jak i rozbudować. Czyli nie ma sensu przepłacać nawet asom wywiadów, bo to są tylko ludzie. A ponadto pieniądze "nadprogramowo" dane im, są stracone. Przecież jaki delikwent będzie je trzymał, aż stracą wartość jak i ten towar, który one zastępowały! Ale tego się nie przeskoczy. Biorąc przykład od początku organizacji większych grup społecznych, zawsze tak było, jest wszędzie, i to się nazywa demorkacja! wszędzie tak jest, że marnotrawi się pracę innych, innych się niszczy, trzyma w półbiedzie, bo.... pewną pracę, pewną ich pracą trzeba się zabezpieczyć, powiedzmy na starość, na emeryturę, chociaż emerytura z niebieżących dochodów, nie przynosi takich strat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
casandra
Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:27, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W sumie to wszystko to dyrdymały z palca wyssane. Pełne dojście kobiet do warunków określonych wiekiem 67 lat, to 40 lat. Większość z tych co reformę wprowadzają nie bedzie już zyła. Wiec co im zależy. Wyliczenia też są z kosmosu. Nie bardzo wiadomo co w gospodarce i ekonomii stanie sie w przeciągu najbliższych 5 lat, a co dopiero za 40 ? Poza tym, dlaczego ma byc tak, jak Donek twierdzi? Dlaczego ja, i tacy jak ja, nie mamy prawa wypowiedzieć się w tej kwestii? Oni tam w Wawce wszystkie rozumy zjedli? Wezeszczano: Balcerowicz musi odejść !!! Dlaczego nikt nie wrzeszczy: Rostowski na MAdagaskar?
Coraz bardziej zaczynam być przekonana, że przez 20 lat transformacji ustrojowej z ludzi wierzących w jutro i bojowo nastawionych zrobiono stado ogłupiałych baranów. O co w tym chodzi? Co, mam zacząć wrzeszczeć: ludziska obudźta się !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 6:25, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Porobiło się, porąbało się jest lepiej właściwsze.
Z Kaliną rozpatrzyliśmy, że granica przechodzenia na emeryturę powinna być płynna. Jakie życie, jakie prosperity, jakie osiągi gospodarcze i możliwości, taka .... granica! Dziś powinna być wyższa po równo dla każdej płci lub różna. Granica ta powinna być tak zmienna, że nawet co pół roku powinna być sprawdzana dla gospodarki i płynnie poprawiana jak dziś stopy procentowe. Dziś wiemy tylko tyle, że ta granica/granice powinny być wyższe. I tylko tyle.
I to powyższe byłoby to co powiedział Waldemar Pawlak. Szlag mnie trafia, jak go przerabiają, wkładają mu w usta nonsensy, które nie powinny nawet nasunąć się na myśl, każą mu się z tego wycofać! To są tumany, wielkie znawce, a zwłaszcza emerytur i gospodarki i powiązania tego. Może rolnik spod Zamościa wie więcej i lepiej, bo i powinien niż idiota/tka ze stolicy zarabiające kilka średnich bo to stolniki, a jak, że co?
I jeżeli bierzemy pod uwagę tą płynną granicę, to i taka jest w rodzinie, a jeżeli wziąć wszystkie dzieci do kupy, wszystkich pracujących "rodziców" też do kupy i "dziadkobaków" jako emerytów (plus bezrobotnych, beznadziejnie bezrobotnych ułomnych i nierobów), jako naród, jako wielką rodzinę, to to jest to co nasz wicepremier powiedział!
Czy Vincenta Rostowskiego wysyłać na Madagaskar? Tak. Za rozpirzenie OFE! a pozbawienie ich pieniędzy i ppopsucie indywidualnego i ??? niespołecznego, nawet nie indywidualnego, ale wielce ryzykownego systemu indywidualnego zabezpieczania się przed nieznaną swoją starością. A że jest to niskoprocentowe zabezpieczenie, w dodatku ... obowiązkowe, to albo się to likwiduje, albo jest nieobowiązkowe, a nie robić jakąś hybrydę, która na pewno nic nie poprawia i o ile nie jest/będzie gorze, to przynajmniej. A czy go wysyłać na M. za to dzisiejsze? Raczej nie, bo jakoś wyliczył, jak na dziś czy w najbliższej przyszłości powinna wynosić granica przechodzenia na emeryturę!!!!!, a ekonomista wedle mnie - dobry!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kalina
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:13, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Po godz. 16 w Sejmie rozpoczęło się spotkanie premiera Donalda Tuska z politykami Solidarnej Polski w ramach konsultacji z klubami parlamentarnymi ws. podniesienia i zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. To już kolejne spotkanie. Premier wcześniej spotkał się z przedstawicielami PiS, SLD, PSL i Ruchu Palikota. Rozpoczynając spotkanie Zbigniew Ziobro nakreślił problem z perspektywy SP. Zapowiedział przedstawienie rządowi pomysłów, które głównie poprawią kwestię demografii i dzietności, co zdaniem polityków SP rozwiąże kwestie emerytur, bez potrzeby zwiększania wieku emerytalnego. W ramach "owocnej" współpracy Zbigniew Ziobro wręczył premierowi symboliczny prezent - dziecięce buciki.
Nie jestem zwolennikiem Solidarnej Polski ale to co zobaczyłam na ekranie telewizora zaskoczyło mnie .
Jestem pod wrażeniem tego spotkania Ziobro i posłowie z SP przygotowali się znakomicie,pytania rzeczowe ,konkretne a przede wszystkim kulturalna rozmowa szanująca rozmówcę .
Tusk został potraktowany tak jak powinien być traktowany premier ,śmiało można powiedzie rzeczowa rozmowa na argumenty .
I aż się sama zdziwiłam że coś tak oczywistego może człowieka zaskoczyc tak powinno się rozmawic zawsze .Dośc tego chamstwa wylewającego się z ekranu telewizora .
Oczywiście nie oczekuję że opozycja będzie mieć takie same zdanie jak Premier ale można rozmawiac nie obrażając się i jeżeli Ziobro będzie miał więcej takich wystąpień do już źle wróżę Pisowi .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:10, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wie jak przebiegało spotkanie Tuska z SP. Ale o ile przyjemnie, to zapewne w sprawach rentowych były jakieś propozycje. I o ile wszystkie propozycje co do zmiany ustawy emerytalnej są z reguły słuszne, bo jak widać cały system jest nieudolny. A więc
długość życia jak i wiek przechodzenia na emeryturę różne kobiet i mężczyzn. Kobiety przechodzą na emeryturę wcześniej, a żyją statystycznie dłużej. Niby ma rekompensowało to trud nie tyle rdzenia dzieci, bo to dla kobiet jest naturalne, a nawet wskazane, ile wychowanie dzieci! Ale z powodu wstrzymywania się i to nie tylko samych kobiet przed rodzeniem i powiększaniem rodzin wcale, nic nie narzuca na "kombinację" ustalania wieku przechodzenia na emeryturę, a jest odwrotnością. Znów fałszuje się ustawę, znów rzuca się na nią zaklęcia, zwala winę na to inne, co nie ma za bardzo ze sobą związku. Przecież rodzenie ograniczanie ilości dzieci w rodzinie jest ubóstwo, są trudności w ich utrzymaniu i wychowaniu. Wystarczy dać te możliwości, co z ogólna wiąże się z rozwojem gospodarczym, a wedle mnie ze zmieniającymi się proporcjami nakładu pracy na towar i usługi i z rozdziałem pieniądza, a reformę emerytalną zostawić w spokoju. Niech funkcjonuje oddzielnie p nie łączyć 2 w jednym.
Z emeryturą wiąże się skokowa zmiana granic przechodzenia nas emeryturę, co nie uwłacza temu, że pisałem o jak najczęstszych zmianach tej granicy zależnej od...... no właśnie od czego?
- od wieku delikwenta/tki,
- ile pracował i na jakich stanowiskach, ile zarabiał czy jak ciężko pracował. Ile "uzbierał" (na przykład wedle jego zarobków dostał ZUS ), i tym podobnie.
- wedle zawodu, do jakiego wieku się nadaje do pracy i od jakiego już nie, jak temu zaradzić inaczej, jakie są możliwości przekwalifikowań czy stan zdrowia.
Te i podobne elementy mogą "upiększać", wpływać, zmieniać , regulować ustawę emerytalną, ale nie wolno zapomnieć o jednym, co się głąbom pewnym, nieukom, którym wydaje się, że wiedzą najlepiej i nie tyle w Sejmie, co w pewnych partiach!i, że bilans musi wyjść na zero!!!!! Z pustego nawet Salomon nie naleje!!!!!! Chyba, że oni są od Salomona w tym lepsi!!!!!!! Nie może ustawa emerytalna obciążać NIEWIADOMOCO. Czyli ustawa musi współdziałać współgrać z gospodarką! A te myślniki powyżej i jeszcze inne chocki klocki dodane sprawiedliwością społeczną przez natchnionych społeczników i uzdrawiaczy społecznych muszą się redukować. Znaczy to tyle, że jeżeli w ustawie wpływają na zmiany w wysokości emerytury, to zwiększając jednym, muszą zarazem i automatycznie gdzieś je, komuś i o tyle samo pomniejszać!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|