www.3iks.fora.pl

Baltazar

Trudno to w ogóle pojąć.
Najpierw ACTA, teraz to.
I nieważne że to nie przejdzie, bo jest idiotyczne.
Ważne jest to, że PO daje zły sygnał jakie to pomysły chodzą jej w ogóle po głowie.
Łatwo sobie zniszczyć opinię, dużo trudniej jest ją odbudować.
Mówią, że gdy Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu najpierw odbiera rozum.
A potem przed wyborami wielki lament:
- Za co???
[link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

Inaczej to bym uporządkował.
ACTA, to ani nie wpadka, ani nie postęp. Wszystko było, chociaż sytuacja ruszała z miejsca, w porządku. Przy ACTA wystąpiło zjawisko buntu ogólnego, sprawdzenie, ze tak też można, ale to już raczej nie zadziała, że przez internet można wywołać takie .... wielkie zrozumienie dla wolności, czego gier, gdzie więcej co wyszło na ulicę wolności internetu nie potrzebowała, nawet nie wiedziała o co tu chodzi. To sobie popatrz na katoli, jakie oni potrafią wokół kłamstwa, pardon, przeinaczenia, może mniej dotkliwiej, właściwie interpretacji patrona Rydzyka zrobić spustoszenia.......

Nie wspomniałeś o emeryturach, które niosą kolejne demonstraqcje i kolejne demony, w tym że ZZ Solidarność nie wie co zrobić ze swoimi składkami, więc je wyda, a tak czy siak, nic nie robiąc, wielkość emerytury będzie niższa od zapomóg na mleko dla niemowląt. A do tego dołącza się pisiasta głupota i wielkie, płomienne przemówienia ich wodza.

Tak więc ostrożniej na toto patrzę, na tą pomroczność. Bo w końcu coś trzeba robić, a nie tylko być. WIęc szacunek dla PO i Tuska, że aż tak ryzykują, że mimo tego, że coś zrobią, tak też zamierzają, że tracą sondaż i prawie na 100 kolejne wybory przegrają, a i tak dostaną od pisiastych, że co dalej będzie się działo w RP, to wino rządów PO i Tuska, to robią. Z tym, że scenariusz może być taki, że spora grupa ludzi się kapnie co to jest i co robi PiS i to w ciągu ostatnich 3-ch PiS padnie z piskiem na pisk.

Z tym, że o ile chodzi o wielkie milczenie rządu i kończące się zasoby znaczących w PO, to poczytuję PO za złe. A co do ustawy prasowej, uważam, że sprostowania powinny być umieszczane, ale nie za długie, nie większe ilości zdań i wyrazów oskarżeń czy kłamstw prasowych i to należałoby ukrócić i nie niszczyć gazet sprostowaniami. Też o ile byłby mus obowiązkowego napisania, że ktoś oponował, prostował artykuł na przykłąd o sobie, to forma tego u mieszczenia powinna być umieszczona w ustawie. Przecież wiadomo, że jeżeli całe sprostowanie miałoby być umieszcoone, to znalazłby się dowcipniś, który by takie na sporą część gazety napisał! A także zdanie autorów artykułów ma się liczyć. Nie wolno nikomu pisywać głupotów i tego nie prostować! I czy to nie jest taki sam protest jak taksówkarzy warszawskich, że ... itd.