|
www.3iks.fora.pl Polityka i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 6:42, 21 Gru 2015 Temat postu: To się w głowie nie mieści... |
|
|
To co się u nas dzieje... i nie patrz na tytuł, bo to przesada. Żyłem, ale żyję dalej, w dwu Polskach. I nic ponad głowę nie wystaję. Śmiało mogę powiedzieć, że jest mi obojętnie, jednakowo i średnio. Raz lepiej, raz gorzej, a ponadto ciągle ten sam poziom prywatnej własności majątkowej! I tak żyją nie tylko Polacy, ale wszystkie społeczności na całym świecie. Wszyscy i wszędzie żyją na średnim poziomie. U nas w Polsce, w której brak jest tego doświadczenia poniektórym wydaje się, że ich ktoś okrada, im dzieje się krzywda lubktoś inny chachmęci, że im ktoś przeszkadza, oni nie mogą się dorobić, a byłoby dużo lepiej, gdy oni bez ekonomi, bez ekonomiki, bez zastanowienia, potrafią się rządzić, że z Polski można wycisnąć dużo więcej, gdy oni zalożą swój porządek, oczywiście, gdy będą mieli władzę i mogą wycisnąć z innych dużo więcej ponad stan, ponad przeciętność. Co oczywiście jest niemożliwe, bo zawsze będzie średnio przy większym zróżnicowaniu poziomu.
Nawet w dużych miastach, nie tylko jeżeli chodzi o stolicę, poziom jest większy i dlatego na świecie powstają mega metropolie, bo jedynie tam jest praca, bo takie miejsca ściągają majątek, bo tam jest ławiej zarobić niż gnić gdzieś na prowincji, z której te miejsca ściągają dochody i niszczą te miejsca. Mniejsza z tym. I tu dołączam obrazek kobiety niby myślącej, bo nawet to nie jest potrzebne, bo takowe podejście jest wmawiane już dzieciom i głowa boli bardzo dużej większości, że przynajmniej tak nie jest do końca. http://www.3iks.fora.pl/images/galleries/721667815567784ee35dd1-673390-wm.gif I to samo dotyczy też tego powyższego o czym piszę, że w polityce zwłaszcza społecznej, większość jużma zakodowane, że co oni potrafią, a już ich elita, ich kler to jak widać, jest PiS. I tego im też już się nie przetłumaczy.
Nawet Tomasz Lis w artykule logicznej autorki artykułu [link widoczny dla zalogowanych] odpowiedział na zaczepki już do końca swojego własnego życia zakamuflowanego reportera.
Nawet potwierdzę, że buć bucem zawszepozostanie Nie pomoże tu żaden but.
I dopiszę, że coś z reformami pisowskimi i ich wyjaśnianiem, po co to robią jest coś na czasie. Albowiem dlaczego oni się od czegoś tam w tej chwili powstrzymują? Coś mi się wydaje, że jest w PiSie kilka lepszych rozumów, że ...... coś już widzą, coś wiedzieli na temat zasad wspólżycia, czy ekonomiki, trójpodziału władzy, czym grozi takowe coś, co PsiS robi, i ... sa w tej chwili w . (kropce), jak postąpić dalej. I wiem nawet co wymyślą. Jedynie to, jak obejść społeczeństwo z innej strony. To jest dobra i właściwie jedyna dla nich metoda do zastsowania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Pon 6:46, 21 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:51, 22 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Nie odpisuję tego w "publikacjach, bo mam kilka tematów chociażby do zasygnalizowania, a tutaj, bo faktycznie wszystko jest dużo na wodzie pisane. Po prostu w głowie MI się nie mieści.
I nadal jest temat [link widoczny dla zalogowanych]. Dla mnie temat jest do szerokiej dyskusji nie tyle publicznej, co do dyskusji eksperckiej. Poprawki zepsołu pisowskiego jedynie gmatwają sprawę trzeciej władzy. W dodatku coraz bardziej PiS sobie komplikuje sytuację, chociaż przecież zostawił pięciu, a nie dwu swoich wybieranych sędziów wedle nadal obowiązujących przepisów o TK. Niech kłócą się dalej o TK, a co z tego wyniknie, może jakiś wątek w zmianach jest słuszny. Zobaczymy. Chociaż odnotowuję drugi głos w UE o sytuacji z niezawisłością sędziów, że sytuacja jest podobna jak na Węgrzech, to zobaczymy Unię 17 stycznia w sprawie dyskusji o zamachu stanu w Polsce: [link widoczny dla zalogowanych] Do tego czasu nowa ustawa o TK powinna być już uchwalona.
Drugą sprawa niejasną dla mnie jest sprawa [link widoczny dla zalogowanych] Trochę sprawy w tym jednak jest. Bo miał i informacje i zdolności do tego przeprowadzenia. Ale nawet mnie nie buuulwersuje, że o tym owym gadał i rozmawiał od 2009 roku. Bardziej podejrzani od tego badacza i porównywania sytuacji realno-nierealnych są na przykład astronomowie, którzy też planują, przewidują zakładają pewne wyimaginowane plany w sprawie ucieczki gwiazd, obliczają koszty wysadzenia w drzazgi Księżyca obronę przed kometami i gruzem kosmicznym i jeszcze, jeszcze nawet dość realne sytuacje. Takich powiedzmy minerów, i wysadzaczy i pracujących z materiałami wybuchowymi jest masa ludzi w Polsce, a tym bardziej na uczelniach, gdzie wynajdują kombinują obliczają nowe sposoby i materiały wybuchowe. Sądzę, że w tym jest większy sukces prokuratorów od wyimaginowanych dochodzeń niż samego sprawcy. Komu sąd dał wiarę, do czego i dlaczego się przychylił?
Wracając do rządu. [link widoczny dla zalogowanych]. Ale zarozumiała baba.... Sądzę,że wie jak jest, ale swoje gada, chwali się swoimi nieumiejętnościami, popiera domysły PiSu. Wniosek - ja odstaję od tego i już. A co do polityki i dzielenia ma
Straż Pożarna? Czym on zawinił jeżeli to jest ciąg wymiany niesprzymierzeńców PiSu na sprzymierzeńców? [link widoczny dla zalogowanych] I widzę, że Beata dąży do tego, aby wszyscy Polacy byli jednolici. Pomógł jej, jej jednolity Polak, Mariusz Płaszczak J. Kaczyńskiego
Komputer mi podpowiada, jak się mają moje przychody do wydatków. Najlepiej jest jeżeli wskaźnik jest większy niż 1:1, ALe w tym roku spodł on poniżej. Jest to uasadnione w moim przypadku. Z tym, że widzę, że ciężej będzie mi wyjść, odczekać na wyrównanie się jego. Chociaż RM przyjęła obliczenia PO na przyszły rok i prawdopodobnie (cytuję:)
Rafał Antczak z Deloitte zwrócił uwagę, że w przyjętym w poniedziałek projekcie budżetu zawarto założenia makroekonomiczne przygotowane jeszcze przez poprzedni rząd. Zaznaczył jednak, że prawdopodobnie okaże się, że zarówno inflacja, jak i wzrost PKB są zawyżone., coś projekt 500+ zaczyna się zmieniać i będzie jednak z opóźnieniem, toz tym rządem nie liczę, żę będzie mi łatwo. Po prostu to co zrobiłem w tym roku, rząd planuje na następny rok to samo zrobić z budżetem! A jeszcze prędzej dojdzie do tego, że rynek zareaguje, bo już zaczyna, że potężne i liczące się firmy polskie i zagraniczne i polscy oligarchowie skorzystają z tego i doczynią sobie jeszcze lepsze penetrowanie rynku pieniężnego w następnym roku.
[link widoczny dla zalogowanych]
A na razie ::: http://www.3iks.fora.pl/muzyka,17/merry-christmas-and-a-happy-new-year,1196-1.html :lol:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Wto 9:31, 22 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 6:51, 26 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
PiS BAWIĄC SIĘ w suwerena Polaki, poszło ciut za daleko, a w końcu z powodu konsekwencji swoich pierwszych, niby naprawczych deyzji i... wpadło w sidła demokracji.
I należałoby wikipedycznie wyjaśnić, kto czy co to jest ten suweren. A więc jest to podmiot sprawujący niezależną władzę zwierzchnią. I jeszcze raz "a więc". Więc "jak "a", to dalej są to ci, którzy decydują za całe społeczeństwo, podejmuje za niego decyzje, a mając na uwadze PiS i wystąpienie presesa samego PiS, który BAJKOWO opisał przy tym, jak wyobraża sobie Polskę i jej demokrację, to chyba się skonstatuje i nie wykorzysta już tego, bo mu TK stanął kością, chociaż też jest to wątpliwe....
I jak do tej pory ani PiS, ani Prezydent nie wyjaśniają, dlaczego uhonorowali Mariusza Kamińskiego, który do dziś siedzi z tego powodu cichusienko, A ponieważ oni mają krótką ławkę i niepewnych swoich innych w swojej grupie, uczynili go ministrem. Tak samo głupio , bo suwerennie zajęli się Trybunałem Konstytucyjnym. Przecież mogli to zrobić trochę poważniej, zgodnie z prawem, ale NIE! Oni są suwerenami. I teraz pokazują, że oni postąpili właściwie, a reszta, to ... A na tyle popełnili kolejne głupstwo, że aby wykazać swoje racje zajęli się TK i tutaj namieszali, niby poprawili jego działalność, chociaż w wyrokach sądowych TK i w ich zasadach działania nic specjalnego nie zmieni. Takie suwerenne decyzje są więc na tyle głupie i idiotyczne, gdy suwerenna władza uderza do głowy, co wysunął i sugerujeł Jakub Noch w/naa facebooku i jest w artykule [link widoczny dla zalogowanych]. Bo ja Legii nie lubię, a jest to klub wielu polityków i warszawskich działaczy, którzy o ten klub dbają, klub i jego piłkarze i działacze nie mają pieniążkowych kłopotów, a grają, jak grają, co widać!
I zabawa w TK im się rozwinie. I będą tłumaczenia, że coś tam nie wyszło, że pośpiech, że im szkodzą i tak dalej. Po co to? Dlaczego? Jako jedyne wytłumaczenie mam, że dorwali się do władzy i w końcu mogli spuścić powietrze z brzucha, co im jak widać wcale nie ulży...
Przecież pisałem już o Piotrowiczu, jak uzasadniał dlaczego w ustawie wyrzucają TK poza Warszawę. Był to niby test, bo ktoś poszedł po rozum do głowy. Tak samo ich logika opiera się na tym, że demokracja jest niezagrożona, bo TK istnieje i prawie nic nowego w nowej ustaiwie nie ma. Ale że nie było policji i służb porządkowych na ulicach Warszawy podczas grudniowych demonstracji z okazji TK czy rocznic z dnia 13 grudnia, czy strzelaniny do portowców w Gdańsku, to właśnie zasługa PiSu, To dowód na to, że szanują oni demokrację . I zapytowam się, gdzie tu były zagrożenia rozrób, czy odwrotnie, dlaczego PiS i jego władze nie reagowały że policji na ulicach nie ma? Ale wyjaśnienie i to demokracji.... Gdzie było i jakie zagrożenie, że mieliby wychodzić, czy stawiać kordony, czy pokazywać się, że są? Niech ich... itakdalej.
A tym że nasza Konstytucja to szmelc,że ją trzeba zmienić, to też ich logika. Napiszę o tym jeszcze oddzielnie. To może jedynie powiedzieć suweren, który wie, że wie, i wie, że wie co wie, jedynie tyle wie, i wie, że wie najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Sob 7:16, 26 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 7:25, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Zacznę po kolei, jak mam wynotowane i najpierw to, co się nie mieści.
[link widoczny dla zalogowanych] razem z wideo
A dla chcących mieć słowa i tłumaczenie odsyłam ich do http://www.3iks.fora.pl/muzyka,17/merry-christmas-and-a-happy-new-year,1196-5.html
Mu się w głowie mieściło, innym już nie.
Ale obiecałem coś innego napisać, a zacznę odnawiązania do artykułu [link widoczny dla zalogowanych]
To co dzieje się w zamieszczonym w nim wideo/wideów - wychodzi mi na ble-ble. Chociaż faktycznie, zmiany w ustawie o TK ciągle, ciągle są w stanie od zamachu stanu do naprawy państwowości.
A nawiązując do wzamierzonego tematu, że Konstytucja to bubel, obraziłem się najpierw, ale też muszę przyznać temu katechizmowi ciut racji. Wprawdzie Konstytucja nie jest katechizmem, bo katechizm się niby nie zmienia, a konstytucja chociaż niby sztywniejsza może, a nawet musi być zmieniana czy poprawiana.
Przede wszystkim o ile w Konstytucji istnieje zapis czy zapisy nie odpowiadające nie tyle rzeczywistości, co przeszkadzające władzom na naprawy, na zasadnicze zmiany w prawie, to obowiązkowo należy ją zmienić. Przecież jest to zbiór róznych zapisów i to tych najważnieszych i na tyle sztywnych, że zmiany prawne w Polsce w końcu są prawie zabronione. Ponadto o ile jedna ta obowiązująca powiedzmy Konstytucja jest obowiązkowa, czyli prawdziwa, to pozostałe zmieniane i inne są faktycznie bublami i na odwrót. O ile zmiany w obecnej Konstytucji są słuszne, bo Konstytucję tą prawdziwą należy uważać już za bubel. A czy zmieniać konstytucję, zamieniać, czy poprawiać, to już trochę inna droga. Tak więc o ile obie strony za i przeciw gadają sobie co im ślina na język przynosi, a nawet nasza pani Premier wygłasza swoje orędzie, tłumaczy się w telewizji "Trwam", to pogadajmy sobie o co chodzi, ale po przerwie na papieroska.....
Kolejne zastrzeżenia co do TK są banalne i niesłuszne, Patrz [link widoczny dla zalogowanych] komunizmu, to atak piSowski na TK jest spowodowany nie tylko, że można było zwalić zmiany na poprzednią władzę, co na to, żeby Trybunał nie stał się obrońcą opozycji.Bo jest wiadomym, że czy mentalność ludzka, mentalność sędziów nawet TK jednak jest, a wyroki TK pochodzą z interpretacji przepisów. I zawsze jest ktoś, komu się one nie spodobają. I dlatego PiS już się zabezpiecza przed opozycją, atakując ewentualnego obrońcę opozycji. A w jakim to celu robi PiS? Aby realizować swoje plany, czyli obietnice powiedzmy reaizowalne w dość niklej postaci, a nawet w naciąganiu przepisów i budżetu. Przed tym się zabezpiecza.
Więc co mówi Beatka w telewizji "Trwam"? Że pocytuję:
- Nie szykujemy zamachu stanu. Ludzie, którzy tracą wpływy, chcą zdyskredytować obecną władzę. A my chcemy, żeby Polacy byli gospodarzami we własnym kraju - Mój wniosek, co im wyjdzie to ocenimy później.
- "zmiany przeprowadzane w TK zostały wykorzystane jako pretekst do walki politycznej przez tych, którzy chcieli użyć Trybunału jako ostatniego oręża walki politycznej". - WNiosek: jeszcze im TK czy opozycja nie nabruździła, ale jedynie się zabezpieczają.
- "z przykrością stwierdza, że niestety ta manipulacja zaczyna wciągać duże grupy ludzi, którzy nie są w układ władzy, która już przeminęła, w jakikolwiek sposób wplątani. Ale oni dzisiaj przez ten wrzask, przez tę histerię, zostają jakby postawieni po tej drugiej stronie" - Wniosek: że ich plany i obiecanki będąna tyle śmieszne i mogą trafić się nierealne, ale ich jeszczenie ma.
- Tłumaczyła, że rząd chce, by polscy obywatele mieli takie same prawa, przywileje i szanse, jak obywatele innych krajów Unii Europejskiej. - Niemcy każdą decyzję Unii Europejskiej konsekwentnie podporządkowują własnym interesom gospodarczym. I w ich przypadku mówimy o patriotyzmie i o myśleniu o Europie, a jeżeli polski premier na arenie międzynarodowej mówi, że nie zgadza się na to, by była np. rozmowa na temat dekarbonizacji, czyli pozbawienia polskiego górnictwa szansy rozwoju, to wtedy oskarża się nas o to, że próbujemy wprowadzać w Polsce i w Europie jakiś zamach stanu - powiedziała. - słuszna uwaga!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:26, 03 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Dziś szukając tematu, wynotowałem jedyny artykuł prasowy [link widoczny dla zalogowanych]. Reszta, to na tyle nieinteresująca mnie, że zajmę się największym oszustwem pisowskim.
Pięćset złotych plus jest utopią. A że utopia, głupie myślenie nam towarzyszy i to .... gdzie, nie ma co wymieniać......, więc ...
Przecież jakąkolwiek otworzyć dziedzinę nauki dotyczącą rozwoju społecznego czy historii ludzkości, to wyjdzie, że pomysł ze zmuszaniem ludzi do ... płodzenia dziecinie zda egzaminu.
Przecież im jest większy luksus, w tym pewność rodzenia żywych dzieci,w miarę spadku śmiertelności z tym związanej, w miarę podwyższenia się standartów życia, dzietność spada. I tak widać, że ludzie planują swoje życie. W miarę możliwości rodziny planują, ile chcą mieć dzieci, jak im zabezpieczyć życie. I mało komu chce się przekracać wypracowane normy. Nawet w Polsce tym ludzie się kierują. Przecież praca, zachowanie standartu kosztuje, jak i brak czasu i możliwości zajmowania się dziećmi, ludzie myślą. Ileż też widzę podstarzałych panien i chłopaków włóczących się po ulicach, nie daj Boże przesiedzieć noc na dworcu w Warszawie, ile ich się włóczy, nawet nie myślą ołączeniu się, o żeniaczce, czy wspólnym życiu, bo ryzyko, że nie uda wyjść się z biedoty jest prawie całkowite. A tym bardziej jeszcze myśleć o rodzinie, o dzieciach.
Czyli powiedzmy te trzy rzeczy ograniczają dzietność: standard życia w określonych i względnie lususowych warunkach. Ryzyko jego nieutrzymania, czy brak możliwości założenia rodziny, już są podstawą do zmniejszenia dzietności. O czym by świadczyła historia, że kraje europejskie też w tym względzie, aby nawet zapewnić sobie nawet rozwój gospodarczy przy braku pracowników, importują ludzi, przyjmują emegrantów z innych krajów. A duża dzietność występuje w krajach ubogich gospodarczo. To przecież jest potwierdzone historycznie nawet przez socjologię.
I widać wyraźnie, że jak nie ma przemysłu, nie ma możliwości zatrudnienia się, zdobycia pieniędzy na założenie rodziny, czy zaplanowanie i utrzymanie rodzinne większej ilości dzieci, nic nienastąpi. Tym bardziej, że co to jest te 500 złotych bez zatrudnienia, zarobienia więcej, a obciązenie nimi tego samego społeczeństwa. Kółko się zamyka i wpada się w stan zapętlenia. Jednemu zabrać z dobra narodowego, co wypracował, dać to drugiemu, który ma to oddać spowrotem do obiegu i kólko się zamyka i żadnego wytworzenia dobra narodowego, możliwości potępu w dzietności nie widać, ani też w rozwoju gospodarki.
Nie jest też to wyrównywanie różnic społecznych. A nawet jeżeli tak założymy, że właśnie jest to wyrównywanie tych różnic, to jaka miałaby to być kwota? Gdzie tu jest równowaga? Kto to wyliczył, kto to sprawdza czy kontroluje? Przecież wyraźnie widać, że jest to pomysł na zdobycie elektoratu wyborczego, zachachmęcenie w głowach pospólstwu, który wierzy w takie rzeczy bez zastanowienia, wierzy swoim guru, który nimi manipuluje. A jeszcze gorszą sprawą jest, że to guru takie rzeczy wprowadza w życie. A postępu i załatwienia tej sprawy ciągle nie widać prócz brnięcie w marzenie ściętej głowy niszcząc płynność budżetowo-gospodarczą kraju.
I ciągle będę apelował o zajęciem się postępem gospodarczym i sprawami zwiększania miejsc pracy, zapewnianiem nowych miejsc pracy, bo przecież mamy w Polsce znaczne nawet nie patrząć na ukryte... bezrobocie, co skutkuje właśnie brakiem wystarcającej dzietności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:32, 05 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
To co mam napisać, jednak w głowie się mieści, co jest przeciwieństwem tytułu tego tematu. Ludziom się mieści! I jest tak, że nie ustąpią. Nawet wiedząc, że nie jest tak, nie ustąpią. Ludzie.
I jaki może być dzisiaj temat? Piszę o tym tu, bo później będę chyba już pisywał w topiku o katastrofie smoleńskiej. [link widoczny dla zalogowanych]. Jest fakt, że można jeszcze pewne szczegóły dopracowywać, jeszcze raz wyjaśniać i tyle. Nawet można zająć się jakimiś papierami, które były niszczone, bo .... jak je przepisano, czy brudnopisy i "własne" papiery, próby czy poprawiane są, jak wszędzie, a wcześniejsze wersje i niepotrzebne sąniszczone. Oczywiste to jest jak oczywistość, ale nie dla Macierewicza.
Czy on sygeruje, że papierowe dowody, doniesienia były specjalnie niszczone, aby nie ujrzały światła dziennego. W tym te ważniejsze o szczególach katastrofy, które nie ujrzały, a ujrzą światło dzienne? Niech szuka i to komisją 60 osobową z tym. że przewodniczący ma tylko prowadzić obrady i nic mu do wniosków. Ma jedynie, nawet w ciemno podpisywać protokóły, a o reszczie, prawdzie - znaczy, ma decydować jedynie A. Macierewicz.
No i co może wyjaśnić owa komisja o ile nie głupoty i oczywistą oczywistość. Że zajmę się już dzisiaj poniektórymi.
1. Jak brzoza mogła zniszczyć skrzydło. Napisałem o niej w "Dotyczy katastrofy smoleńskiej".
Jak zbudowane jest drzewo, jak się ma jej z tego powodu jego średnica do jego wysokości, to żadna nowina dla fizyka. Gdy skrzydło uderzyło w nie. Zanim naprężenia się rozeszły z tego niejsca, samo złamanie opisane w tamtym poście właśnie tak wygląda. A że skrzydło się złamało, to już sprawa budowy samolotu.Skrzydło atakuje opór powietrza, a nigdy samolot nie lata do tyłu, więc jest najmocniejsze z przodu. A także ponieważ sprzęża powietrze pod spodem i rozpręża jego ciśnienie na wierzchu, więc najwytrzymalsze jest w stosunku do możliwości działania sił z trzech stron, ale najsłabsze, bo niepotrzebne to jest do lotów i ksztów, z tyłu. Po uderzeniu w brzozę, część skrzydła zmieniła raptownie kierunek. skrzydło zostało prawie zatrzymane w miejscu uderzenia. WIęc kierunek działania obu części skrzydło, to od samolotu razem z samolotem i końcówka skrzydło spowodowało załamanie się i odwrotność działania sił (2 zasada działania sił wedle Newtona). I okazało się, że łączenie, bo skrzydło nie zostało wykonanew jednolitościi ciągłości materiałów, a z części, rozleciało się. Z tym, że jeszcze dla niewtajemniczonych dodam, że spawy czy nity osłabiają materiał, który łączą w ich miejscu i nawet te osłabienia mie są brane do obliczeń wytrzymałości ani materiałów, a też liczy sie się wytrzymałość spawów i nitów (na wytrzymałość i ścinanie). I oczywiste jest, że konstruktorzy nigdy nie brali pod uwagę sił, które wystąpiły w sytuacji, w której nigdy znaleźć się nie powinien. Przecież nawet jednolite granity można rozbić, to dlaczego nie samoloty!
2. Ładunek wybuchowy na pokładzie? Kiedy on wybuchł? Do końca lotu słychać rozmowy z kokpitu do słowa na "k". Nikt nic nie mówi o wybuchu. A zkolei, że samolot "PO WYBUCHU" nie dał się opanować nie ma ani słowa. I z kolei jego katastrofa nastąpiła z powodu zbyt niskiego lotu. WIęc należy szukać innej przyczyny. A przyczyną była niewidoczność lotniska z powodu mgły i postanowienia lądowania na chybił trafił pierwszego pilota. Zniżenie do minimum lotu, by zobaczyć pas lotniskowy. A to było spowodowane samą organizacją lotu, jak i sprawa lądowania ptakiego samego samototu przez tych pilotów w Erewaniu i szykany polityków i to z obozu tych, co na chybił trafił, bez uzgodniania lotu z kancelarią RM i jednostką lotniczą. Przecież organizacja całego lotu była tak zorganizowana, że administracja rządowa ROsji go olewała. Przecież dla nich, jak i dla mnie cała ta wyprawa była robiona bez żadnych uzgodnień, na "róbta co chceta" dla kancelarii prezydenta RP, nawet z łamaniem przepisów międzynarodowych i lotniczych!. Tak miało być, bo Kaczyńscy i PiS sobie zażyczył!.
I wskazują na to podrozdziały tego artykułu
1. Pierwszą komisję powołano nie w oparciu o przepisy prawa polskiego, lecz pod obce dyktando I obie komisje wyjaśniły, co dla nich było istotne. A niby powskie wyjaśnienia też nie trafiają do rozsądku "nowych komisjantów, w tym też do Macierewicza, więc ... to co jest wyjaśnione jest nieprawdą i już.
2, Niezadowoleni bliscy ofiar katastrofy. "Raport z prac komisji jest już gotowy, potrzebna jest tylko piękna otoczka". Jeżeli komisja ma pójść tropem jakiś utajnionych wybuchów, to ... ale to będzie kłamstwo i jeżeli to się przyjmie jako prawda, a raport już prawie jest, to komisja Millera we wszystkim, co wyjaśniła i wszystko to jest nieprawdą, to dopiero będzie kłamstwo!
3. Rosyjski ekspert lotniczy: Winnego szukajcie w ministerstwie obrony Polski I to jest prawda. Pisałem wcześniej tu, o nieporozumiach, a właściwie o niedogadywaniu się tych co organizowali i żądali lotu. Przecież nawet ruskie na to się zgodzili i "róbta co chceta".
4. "Powołanie podkomisji to okazja, by Polacy dowiedzieli się całej prawdy"
5. Zdania polityków podzielone. "Mamy prawo poznać prawdę", "To żałosna decyzja" I co wymyśli komisja, a jeszcze mają decydować o prawdzie - politycy. Ale ruskie już się z nas śmieją i jeszcze - jak będą.... ------ ... do zobaczenia na topiku o tej katastrofie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|