www.3iks.fora.pl

Ekor

Niebawem 10 kwietnia , ważna data. Ale też i okazja do "przyspawania" pamięci o Lechu Kaczyńskim do Pałacu Prezydenckiego.
Obawiam się że 1 rocznica katastrofy lotniczej będzie okazją do kolejnych starć między PiS oraz PO. Jarosław Kaczyński chce z nieżyjącego brata uczynić ikonę przewodnią do walki o władzę, czyli do walki z PO. Już za swego życia Lech Kaczyński był narzędziem walki J.Kaczyńskiego w dążeniu do pełni władzy. Teraz po tragicznej śmierci brata J.Kaczyński czyni wszystko aby wypełnić przestrzeń publiczną symboliką swego brata.Z tego względu buduje się mit pomnika bez skazy. Zawsze spod pomnika czy też placu można wyruszyć po władzę, jest to łatwiej, a gdyby jeszcze obsadzić to oleandrami ...sukces gwarantowany. Temu wszystkiemu służy ta cała propaganda.

Panesz

Kiedy dojdzie do ..... delegaliuzacji PiS? Czy sobie oni sprawy z tego nie zdają, że wyrywkowo, że wycinkowo, nie patrząc na rezultaty czy możliwości tak głupio i nieodpowiedzialnie się wypowiadać, psuć ekonomię, podnosić napięcia nic nie tłumaczyć, tylko mataczyć, nie ponosić odpowiedzialności!

Czy musi dojść do tego, że dojdą do rządu i roz.....ą dokładnie całą Polskę i jeszcze będą twierdzić, że jest to wynik poprzedniej ekipy rządowej?

Pro Rock

Ostatnie wypowiedzi Prezesa Jaroslawa jednoznacznie wskazuja ze PiS zmierza w kierunku delegalizacji.

Konstytucja RP
[link widoczny dla zalogowanych]

Art. 13.
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.

sadze jednak ze PO nie wykorzysta tego przeciw swym politycznym wrogom. Cos mi sie za bardzo wydaje ze oni zrobia wszystko aby ktos podjal takie kroki. Chca pokazac jacy to oni meczennicy i caly swiat spiskuje przeciw tym co reprezentuja "Prawo i Sprawiedliwosc". Tej przyjemnosci nikt rozsadny im nie sprawi.

Panesz

Nie jest to powód, dlaczego panie z PiS odeszły do swojego Jareczka, ale teraz się czepiają tego i słusznie. Mimo, że zamiast rozwijać działalność PJN, to chwalą działalność PiS, ale nie metodę mataczenia wszystkiego, co się da. I na tym poprzestają, bo myślą po babsku. Znaczy, powiedzą, i ciągle mówią o tym, ale same nic do przodu marząc, że Jaruś zrozumi(bez "e") i wrócą pod jego skrzydełka. Tylko co będzie z przyjaźnią pomiędzy tą blondynką i brunetką!?
W sumie PJN stoi nawet gorzej niż ruch Palikota i nie rozwija się.

Panesz

I tak się hartuje ......
Wielkie narzekanie, że nie doszło do ogólnonarodowej uroczystości obchodu pierwszej rocznicy katastrofy w Smoleńsku, śmierci Prezydenta i innych działaczy rządowych, partyjnych itp.
Jakby nie było pomnika na Powązkach, grobów i uroczystości państwowej w tym miejscu w dniu 10-go kwietnia.

1. Przede wszystkim tak ważne w naszych dziejach należy obchodzić bez względu kto tam zginął. Powinna być jedna najważniejsza uroczystość oddania hołdu wszystkim poległym. To nie podlega żadnym dywagacjom.
I taka impreza jest.
2. Nikogo do udziału w niej nie można zmuszać czy nawet żądać. Zwłaszcza rodzinom, bezpośrednim bliskim rodzin, znajomych i jak kto uważa. Ale będą na tej uroczystości przedstawiciele rządu i wielu środowisk o znaczeniu państwowym, w tym przedstawiciele partii. Oprócz delegacji PiSu.
3. Tłumaczenie się, że nawet każdy ma swoich blizszych czy ma chęci lub niechęci w niej udziału, to delegacja PiSu powinna być nawet złożona z poślednich partyjnych jak kierownictwo partyjne.
4. I gadanie, że nie ma takiej uroczystości obchodu pierwszej rocznicy, że jest to wstyd dla Polski, niech się PiS z tym schowa. BO JEST.
Jest to tylko urabianie pospólstwa, szkodzenie Polsce, szkodzenie jedności, chęć rozbijania. I to na fałszach.

To jest największe świństwo tak urabiać opinię. Nie brać udziału w ogólnopolskich obchodach Bo...... a tu posłuchajcie ich głopowatych wypowiedzi i popatrzcie na ich uśmieszki przy tym już sami.

Ekor

"Kaczyzm" hartuje się w klimacie ciągłej traumy. J.Kaczyński chce narzucić społeczeństwu swój sposób odbywania , celebrowania żałoby. Nie zdaje sobie sprawy??? że to "obnoszenie się" w życiu publicznym jak i "wmontowanie" tej tragedii w życie społeczństwa jest przyczynkiem nie pozwalającym rodzinom ofiar wyciszyć się w swoim odczuwaniu tragedii którą przeżyli. Nie wszyscy pragną ciągłego komentowania i obecności w mediach ich przeżyć.
To że rozpisany na wiele głosów i lat scenariusz "hartowania się kaczyzmu" ma w efekcie zdeformować świadomość społeczną i zapewnić dojście do władzy J.Kaczyńskiemu jest nad wyraz oczywiste.
Ale wątpię czy wyborcy dadzą się nabrać. Kierunek w jakim J.Kaczyński chce skierować dyskurs polityczny w kraju jest niebezpiecznym. Uciekają uwadze społecznej ważne problemy, PO może zyskiwać dodatkowe punkty nie wiele robiąc, a jedynie w drodze konfrontacji zachowań błyszczeć na tle mrocznego PiS-u. To ciagłe stawianie znaku zapytania na przyczynę tragedii, a jednocześnie z góry narzucając swoją interpretację niczemu dobremu nie służy ..jak tylko "ubezpieczeniem się", na okoliczność gdyby okazło się że "król jest nagi". Szykuje nam się kolejny konflikt z Rosjanami. W Smoleńsku Rosjanie podmienili tablicę okolicznościową. Rodzą się pytania jak ta kwestia wygląda w świetle prawa, kto ma rację?. Jaka kolwiek nie byłaby racja to wiem jedno..PiS zdobywa kolejne argumenty w walce z Tuskiem. A czas ucieka.
[link widoczny dla zalogowanych]

Pro Rock

O tym jak ta sprawa wyglada moim zdaniem napisalem na innym Forum, wiec pozwole sobie to wkleic.....

Niektorym naprawde wydaje sie ze na terenie obcego Panstwa jakim jest Rosja mozna wyprawiac wszystkie PiSate pomysly.

Do wystawienia pomnika czy jakiejs tablicy potrzeba pewnie tak w Rosji jak i w Polsce i wielu innych krajach jakiegos pewnie zezwolenia. Tego pewnie nie bylo. Rosjanie zrobili wiec to co zrobiloby kazde inne panstwo. Usuneli niepozadane przez nich tablice.

Rosjanie maja prawo czuc sie nieco atakowani przez strone polska, zwlaszcza ta Pisata czesc. Rowniez Rzad nie zawsze staje na wysokosci zadania, nie reagujac stanowczo i zdecydowanie na wybryki durni i chamow typu Jaro, Tosiek i ta cala ferajna.

Przeciez gdyby polskim wladzom ktos pogrywal tak jak Polacy pogrywali Rosjanom reakcja bylaby znacznie bardziej zdecydowana. Jedyne co Rosjanie mogli zrobic, to ta akcje przeprowadzic wczesniej a nie w przeddzien rocznicy, ale jak to sie mowi....., Jak Kuba Bogu, tak Bog Kubie.

Ale jak slusznie wskazal Ekor, w Polsce normalne rozpoznanie tej sprawy jest niemozliwe i PiS na tym korzysta...., znowu ich bija.....

Baltazar

Wielkie krzyczące tytuły "Skandal w Smoleńsku"
Tylko w czyim wydaniu? Czy aby na pewno rosyjskim? Trwa histeria antyrosyjska i antyrządowa na całego, tymczasem jeśli jej się blizej przyjrzeć, to nie wszystko jest juz tzk oczywiste.
Oto lekceważąc rosyjskie prawo i przepisy, zamontowano na kamieniu tablicę pamiątkową dla uczczenia ofiar katastrofy. Słowa na niej napisane bynajmniej do przyjaznych nie należą. Jak się okazuje, przez 5 miesięcy od tego momentu Rosjanie systematycznie przypominali naszemu MSZ, że tak nie wolno postepować, a jednocześnie coraz natarczywiej prosili o zdjęcie tablicy i zastosowanie się do rosyjskiego prawa. Strachliwe polskie ministerstwo najwidoczniej bardziej niż Rosji obawia się Jarosława Kaczyńskiego, bo w tej sprawie nie uczyniło nic. A więc mamy co mamy, czyli skandal, bo tablicę w końcu zdemontowali wczoraj w nocy sami Rosjanie. Wcale mnie to za bardzo nie dziwi, ponieważ nie chcieli dopuścić, by prezydent Miedwiediew razem z prezydentem Komorowskim złożył pod nią kwiaty, który to gest oznaczałby, że Rosja przyznaje się do ludobójstwa. A przecież jak wiadomo do tej pory robiła wszystko, by to ohydne odium z siebie zrzucić.

Panesz

Stawiać na czyimś terenie, to dla pisiaków normalka. I o zmianę tablicy będzie wielkie larum, ale chyba już nie aż takie jak krzyż czy pomnik akurat przed pałacem Prezydenckim na Krakowskim pPrzedmieściu, a dokładniej chyba chodzi o ten chodnik przed pałacem. No bo że krzyż stoi kilkaset metrów dalej, już nikogo nie obchodzi, bo stoi dalej.

Tak samo wleźć na teren obcego kraju i nie szanować ich normy, nawet tego nie zauważyć, to też jest skandal. Bo przecież mieli do tablicy zastrzeżenia, że powinna być przynajmniej dwujęzyczna, (dlaczego nie ma tłumaczeń polskiej tablicy na wiele języków? I rodzi się pytanie co ma wspólnego z morderstwem stalinowskim polskich oficerów śmierć naszego prezydenta i pozostałych 95 uczestników lotu, dlaczego obie te rzeczy wiążemy słowem ludobójstwem. To też jest zastanwiające. Przecież w ten sposób sugerujemy. jak się ma wypadek samolotowy do .... do nich.

No i poniedziałkowe spotkanie się w tym miejscu ich Prezydenta z naszym. Jeżeli zwracali na to uwagę, a MSZ nie wymogło na nikim zmiany tej tablicy i to przed spotkaniem prezydentów, i też przed polskimi uroczystościami w tym miejscu, przy lotnisku, to zrobili oni sami i to w ostatniej możliwej jeszcze chwili, wiedząc już, że Polska anarchia i pustosłowie nie jest w stanie tego zrobić. A jestem nawet im wdzięczny z pisiaków, że nie zrobili żadnych błędów w polskiej wersji, jak i rosyjskiej, bez czego by polska tablica się nie mogła obyć. I nic wielkiego nie zrobili mienili, Włłaściwie poprawili tylko Polskę sterowaną z tylnego siedzenia.

Baltazar

Dokładnie tak samo uważam. "Tu jest Polska" mogą sobie pisowcy wykrzykiwać pod Pałacem Prezydenckim, skoro strachliwa władza nie ma odwagi pokazać im co to takiego prawo.
Takich jednak skrupułów zresztą całkiem słusznie nie mają Rosjanie, którzy zdjęli bezprawnie zamontowaną tablicę zawierającą nieprzyjazne sobie treści pokazując w ten sposób rozhisteryzowanym żałobnikom:
Tu jest Rosja!
- I albo będziecie się do tego stosować, albo fora ze dwora.

P.S.
Żenująca w tym wszystkim jest postawa polskiego MSZ.

Panesz

To już druga tablica na forum w rozhisteryzowaną treścią.
I faktycznie żenująca w tym postawa MSZ i Sikorskiego. A PiS rozrabia w myśl programu wyborczego, jak najwięcej oklasków. A tak powstawał, tą metodą i faszyzm na zachodzie i komunizm na wschodzie. Populizm liderów najważniejszy. gdzie zaciągną kraj - nie ważne. A co z tego wyniknie?
To już nie ich sprawa. Przecież czy to na wschodzie, czy zachodzie, ciąg dalszy sam się rozwijał do swojego ekstremum. Z tym, że początek tu się zgadza co do joty.

Ugodowe stanowisko premiera, który nie wstanie i nie krzyknie, nie zwróci uwagi, nie wypowie się stanowczo temu sprzyja. Dziś, gdyby premir i przewodniczący PO wstał, krzykną, czy zwrócił uwagę już też nic nie da, bo jego słowa obrócą w swoje gówno, za co szkalujący otrzymają kolejną porcję braw.
Mamy już, że Prezydent to nie ten prezydent, któy powinien być prezydentem, olewanie RBNu i wszelkich uroczystości państwowych, a odwrotnie: własne uroczystości, nawet przemowy w trakcie żadanej od całego społeczeństwa żałob, a tym uszanowania rocznicy śmierci tych, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.
Przecież to jest już anarchia.

I już nie będzie stanu wojennego w celu uspokojenia nastrojó i przemyślenia, już ci od stanu wojennego są niegroźni, nie ma sił porządkowych, aby ponownej anarchii zapobiec, przedpole jest wolne, więc następuje atak. Czyli lepiej nie będzie, nie wzrośnie na arenie międzynarodowej znaczenie Polski, ani w Polsce się nie poprawi, a pójdziemy drogą, żądań nieprzemyślanych nieekonomicznych i roszczeniowych decyzji włączając w to eskalację.
Droga ku temu jest otwarta. A jest to dokładnie zgodne z drogą ewolucji.
Cokolwiek na świecie było, się zdarzyło, miewa tylko taki przebieg. Rośnie, się rozwija, aż osiąga apogeum.
Zgodne jest to dokładnie z logiką, ale nie z racją stanu!

Ekor

Każda sytuacja jest dobra aby utrzymać właściwą temperaturę sporu o władzę pomiędzy PiS a PO.Pojęcie" tragedia smoleńska" z każdym dniem staje się coraz bardziej "wyprane" z istoty zdarzenia które symbolizuje. Z każdym dniem to pojęcie staje się narzędziem walki z politycznym przeciwnikiem. Nie będzie żadnego znaczenia odgrywała treść przyszłego raportu Millera, każda strona wie swoje i będzie to głosić nawet wbrew faktom. Powołane Stowarzyszenie Lecha Kaczyńskiego ...ma na celu stoworzenia forum gdzie będą wykuwać się jedynie słuszne idee . Jedynie słuszne ..to znaczy te które zaakceptuje J.Kaczyński, a więc wiemy w jakim celu ta organizacja powstała. Już widzę podwaliny naukowe tej organizacji prof.Legutko , prof.Krasnodębski, Czesław Bielecki ..jeszcze zapewne paru profesorów znajdzie się. O dziennikarzach nie wspomnę.Jak stowrzyszenie "nie wypali" znajdzie się sto innych pretekstów aby wtłoczyć w świadomość społeczną hasło "tragedia smoleńska".Nie ważne że sens zatarty, ale hasła zawsze modne.
J.Kaczyński chce koniecznie zawładnąć "przestrzenią publiczną" aby kreować swoją wizję Polski.Szkoda że czyni to wykorzystując tragiczną smierć swojego brata, a więc niejako sprzedając społeczeństwu też i swoją osobistą tragedię. Tylko czy osobista trauma J.Kaczyńskiego musi nas Polaków tak drogo dziś i w przyszłości kosztować?
Każdy z nasw życiu stracił kogoś bliskiego ... ale czy odważył się obciążać otoczenie, środowisko swą tragedią? Jeżeli tak , to zapewne czynili to nieliczni. W naszej kulturze takie tragedie przeżywa się w skupieniu i raczej samotności.
Do tego bez potrzeby fałszuje się rzeczywistość. A przypisywanie nieprawdziwych przymiotów osobowych Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu jest pewnym nadużyciem. Człowiek z natury rzeczy po śmierci, szczególnie tragicznej zasługuje na wspomnienie i pamięć bliskich.To wystarczy, nie każdy musi być "noblistą". Znamy z nie tak odległej historii ..takich " bohaterów narodowych". Więcej rozwagi. Dopóki J.Kaczyński nie zejdzie ze sceny politycznej , dopóty będziemy mieli taki "zgryz" polityczny.A szkoda, z takim temperamentem politycznym Kaczyński mógłby być "rasowym opozycjonistą". A tak jest doktrynerskim destruktorem sceny politycznej.

Panesz

Jeżeli już wnioskowałem o delegalizację PiSu, jeżeli już pisałem o faszystowskiej ideologii tej partii, to co mi tam miałoby zależeć na ujarzmieniu pojedynczego wroga społecznego, jakim jest Jarosłaz Kaczyński.
Że już mu się miesza w głowie, że nie obchodzi go rocznica katastrofy smoleńskiej a wytwarzanie traumy jak największej, jakieś dążenie do już nie tej poprzedniej, a kolejnej czwartej RP (jaka by mu wyszła, z tym, że jak zwykle złe siły, "ukryte siły", wrogowie ludu by mu przeszkodzili - świetne usprawiedliwienie dla takich pomazańców). Już nie wie, co mówi, co jest ważniejsze. Już nawet nie widzę w tym jakiejkolwiek logiki, nawet nielogicznego planu.

I za nim podąża jego partia. Taki Tadeusz Cymański gada już od rzeczy, już nie jest zapraszany do "kawy na ławę", czepia się słówek, szuka równouprawnienia w przymiotnikach, które są i tak mniej szkujące niż używane przez jego współczłonków partyjnych. A wystawa w Parlamencie Unijnym już na pierwszy widok nie podobały mi się zdjęcia przedstawiające nie elementy katastrofy (jeszcze trochę za wcześnie), a jedynie szokujące jej wyjątki (po co to komu?), w tym napisy jeszcze bardziej podkreślające te wyjątki i jeszcze bardziej wypaczające ją. W tym wypowiedzi Czarneckiego i Ziobry ( o cud się stał?>), który wreszcie przemówił (dopuszczono go do mikrofonu...)

Już dużo wcześniej ktoś tam opuszczał PiS. Kilu posłów plus europosłów opuściło PiS zakładając PJN, a co z resztą? Ci najbliżej i "zasłużeni dla PiSu, którzy nie mają innego wyjścia, jak dostać się do polityki czy parlamentów, którzy już się zasłużyli dla PiSu i pełnią drugie, trzecie i kolejne skrzypce nie wyjdą z niego. I wyjdą na ofiary niesprawiedliwości społeczenej, która zniszczyła ich wspaniałą, a nawet lepszą od najwspanialszej partii, która miała w swoim programie lepszą niż niebiańskie czy rajskieszczęście wszystkich(<-dokładnie wszystkich) Polaków.
Ciekawi mnie co zrobi dół PiSu rozlokowany po wszystkich województwach. Czy się usztywni i pozostanie, czy stuknie się w głowę i .....???? W każdym bądż razie mieszkając w pisowsko nastawionym województwie - jak wysłuchałem z dyskusji radiowej rozgłośni rzeszowskiej, wszyscy jeszcze twierdzą, że województwo po wyborach województwo nadal będzie jeszcze pisowskie! Smutne to, ale przychylam się do tego zdania. Ale należy czekać. Rzeczywistości się nie przeskoczy.

Ekor

"Kaczyzm" który załozył sobie przejęcie władzy jest rozpisany na szereg przedsięwzięć. Strategia działań przewiduje walkę z PO (JAK NA RAZIE) na wielu frontach. Partia jaką jest PiS ma być kadrowym trzonem opozycji. Powołany ruch pod "wezwaniem" Lecha Kaczyńskiego ma swoją działalnością tworzyć klimat społeczny sprzyjający ideom z którymi PiS będzie szedł do wyborów . Być może powstaną jeszcze jakieś organizacje ukierunkowane na propagandę PiS-owsaką, organizacje z pozoru dalekie od polityki. J.Kaczyński nie przepuści żadnej okazji aby walczyć z PO, aby walczyć o władzę. Jakby było mało sporu przed pałacem Prezydenta ...szykują się niepokoje przed Wawelem. Oby nie było więcej takich punktów zapalnych. Jedno zdaje się być pewne J.Kaczyński długo , zapewne do końca będzie szukał zemsty za śmierć brata. Tym samym sam skazuje siebie na aut w polityce. Tak przynajmniej być powinno.

Panesz

Piszesz Ekorze o PiSie, jakby miał pewną stałą taktykę opartą na stałych poglądach. J.Kaczyńskiemu chodzi tylko i wyłącznie o wybory. Z zagarnięcie elektoratu i to w ostatniej chwili. A więc
- dziś ma taką taktykę - jak widać, a polega ona na tym, aby przekonać jak najwięcej dzisiejszych malkontentów do siebie. Na razie buduje "stały" elektorat.
- a w ostatnim miesiącu, tuż przed wyborami, zmieni taktykę będzie przeciągał na swoją stronę niezdecydowanych, wobojętny i wahliwy elektorat. A jego w naszej ukochanej RP, sądzę, jest co najmniej 30 %!
On będzie decydował. Tak więc to co dziś robi PIS, jest tylko podjazdem, odwróceniem uwagi od tego ... co zrobi, co zafałszuje w ostatniej chwili.