|
www.3iks.fora.pl Polityka i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:18, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
"niespotykana dotąd fala samobójstw na przykład na tle ekonomicznych nie jest dramatem?" - gdzież ta fala ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:00, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dziwnym jest że tylko dramaty w postaci samobójstw zwróciły Twoją uwagę, dramat ludzki ma nieco szerszy wymiar jeśli jednak skoncentrowałeś się tylko na tym aspekcie spróbuje na niego odpowiedzieć. Według dostępnych źródeł poddano naukowej analizie okres od lat 70 do roku 89 okazało się że owszem w tamtym okresie też były samobójstwa jednak zaobserwowano znaczny trend opadający jednak po roku 90 rozpoczyna się natomiast trend zdecydowanie rosnący. Wątpliwe jest, by wynikał on z nagłego i rosnącego zwiększania zdolności służb medycznych do ratowania samobójców. W takim przypadku liczba zamachów samobójczych zakończonych śmiercią od 1990 roku malałaby, a tak się nie dzieje, przyczyną tej rosnącej tendencji jest niewątpliwie skala bezrobocia czyli inaczej mówiąc odrzucenie jednostki przez społeczeństwo poczucie beznadziei oraz poczucie niższej wartości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pro Rock
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: UE Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:40, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Gość napisał: | ..... czy jednak dziś po powstaniu nowej Rzeczypospolitej w założeniu ukwieconej umajonej pełnej szczęścia nie ma ludzkich dramatów? niespotykana dotąd fala samobójstw na przykład na tle ekonomicznych nie jest dramatem? czy nie jest ludzkim dramatem odarcie człowieka z jego godności i honoru? czy ludzie szukający pożywienia na śmietniku nie przeżywają dramatu? W moim mieście jest wiele takich ludzi owszem są wśród nich ludzie ordynarni wulgarni są jednak i to w większości ludzi kulturalni często oczytani niestety i zagubieni ,czy nie jest dramatem matka która nie ma środków aby swoim dzieciom wyprawić normalnych święt które pamięta ze swojego dzieciństwa? czy nie jest dramatem ojciec który wyjeżdża do obcych krajów aby zarobić na chleb? Tych ludzkich zwykłych nie medialnych dramatów nie da się umiejscowić w konkretnych datach przypisanych w kalendarzu te ludzkie dramaty nie mające odpowiednika w czasach tak znienawidzonego PRLu mają jedną wspólna datę a jest nią jesień 1989 wtedy one powstały i z niespotykaną dotąd skalą dramatycznie rosną.
To nie slogan Szanowny Kolego. |
To jest wlasnie pozostalosc po Peerelu. O tym nie nalezy zapominac. Przypomnij sobie w jakim stanie byla gospodarka po stanie wojennym.
Bledy Peerelu sprawily ze Panstwo musialo sie w zasadzie kompletnie odnowic, a opozycja ktora zwalczano wszystkimi legalnymi i nielegalnymi metodami nie byla w stanie przeprowadzic naleznych reform.
Polska ktora przed Wojna nie bala daleko za takimi mocarstwami jak Grecja czy Portugalia po 45 latach komunistycznego rozwoju miala dochod narodowy na glowe gdzies okolo polowy w tych krajach. W jakiej dziedzinie sytuacja byla w miare zadawalajaca?? wydaje mi sie ze w zadnym.
A jaka byla alternatywa w 1989 roku?? System Peerelu zalamal sie calkowicie, zalamal sie w Polsce i we wszystkich innych krajach gdzie podobnie praktykowano. To ze niektore panstwa znacznie mniejsze jak Polska te z dawnego bloku maja nieco mniejsze problemy albo maja wyniki kilka procent lepsze to skutek roznych czynnikow.
Upatrywanie przyczyn obecnych problemow Polski, politycznych, gospodarczych i spolecznych w zmianach zachodzacych po 1989 roku to wielkie nieporozumienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:26, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | samobójstwa jednak zaobserwowano znaczny trend opadający jednak po roku 90 rozpoczyna się natomiast trend zdecydowanie rosnący. | - a twarde dane ???
bo na razie to takie sobie dywagacje bez faktów !!
to o ile mamy więcej samobójstw (włącznie z przedziałami wiekowymi) i jaka korelacjaz bezrobociem ??
Przedzialy wiekowe - sa istotne - kwestia samobójst młodzieży nie ma związku z bezrobociem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:06, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pro Rock napisał: |
To jest wlasnie pozostalosc po Peerelu. O tym nie nalezy zapominac. Przypomnij sobie w jakim stanie byla gospodarka po stanie wojennym.
Bledy Peerelu sprawily ze Panstwo musialo sie w zasadzie kompletnie odnowic, a opozycja ktora zwalczano wszystkimi legalnymi i nielegalnymi metodami nie byla w stanie przeprowadzic naleznych reform.
Polska ktora przed Wojna nie bala daleko za takimi mocarstwami jak Grecja czy Portugalia po 45 latach komunistycznego rozwoju miala dochod narodowy na glowe gdzies okolo polowy w tych krajach. W jakiej dziedzinie sytuacja byla w miare zadawalajaca?? wydaje mi sie ze w zadnym.
A jaka byla alternatywa w 1989 roku?? System Peerelu zalamal sie calkowicie, zalamal sie w Polsce i we wszystkich innych krajach gdzie podobnie praktykowano. To ze niektore panstwa znacznie mniejsze jak Polska te z dawnego bloku maja nieco mniejsze problemy albo maja wyniki kilka procent lepsze to skutek roznych czynnikow.
Upatrywanie przyczyn obecnych problemow Polski, politycznych, gospodarczych i spolecznych w zmianach zachodzacych po 1989 roku to wielkie nieporozumienie. |
Trudno mi jest polemizować ze znawcą a tym bardziej koneserem jednakże i ja swoje zdanie mam. Otóż na stan gospodarki w okresie schyłkowym PRLu złożyło sie wiele przyczyn powodem na pewno nie było dyletanctwo rządzących ale to szerszy temat mający wiele aspektów. Zapewne PRL miał i robił swoje błędy czy jednak były one kardynalne dla stanu gospodarczego? zapytam przewrotnie czy dzisiejszy stan gospodarki jest aż tak dobry aby się nim zachwycać? zadłużenie przypadające na statystycznego Polaka w schyłkowym okresie PRLu było o niebo niższe niż jest obecnie tłumaczenie dzisiejszego zadłużenia zadłużeniem którego dokonano za czasów PRLu jest nadużyciem i przekłamaniem albo inaczej mówiąc zwaleniem winy na poprzedni system to taki łatwe takie proste może nawet zbyt proste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:26, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Zastanawia mnie jedno ...czy zdecydowni przeciwnicy PRL, którzy nie są w stanie wyjść w poza utarte schematy nie maja pewnego dyskomfortu. Przecież nie znaleźli się Oni w naszej rzeczywistości dzisiaj. Urodzili się wychowali, wykształcili w tym co okreslają jako najgorsze co mogło ich spotkać ..w PRL . Tak ja to odbieram.Przecież przez dziesięciolecia Polska to był PRL. Zaprzeczenie tego to jakiś myślowy konglomerat dualizmu z dychotomią. Trzeba i należy zrozumieć że PRL pogrzebali ludzie wychowani w PRL-u którzy chcąc czy nie byli emanacją tamtego państwa. Nie można mówić że PRL to był "za płotem, nie na naszej ulicy, nie na naszym podwórku". PRL tkwił w każdym z nas, byliśmy cząstką PRL-u niezależnie czy zgadzaliśmy się z władzą , czy też byliśmy wobec niej w opozycji.
Jeżeli tamta POLSKA-PRL była tak mało warta...to i my jesteśmy nie wiele warci.
"Kwiaty nie rodzą się na kamieniu". Nikt nie oczekuje sentymentu do kolejnych ekip władzy, do pewnych działań politycznych. Każdy ma prawo mieć swoje oceny.I to jest dobre , tak powinno być. Ale dezawuowanie PRL JAKO PAŃSTWA , OJCZYZNY .....jest delikatnie mówiąc niepoważne.
Jeżeli krótkim epitetem zamykamy okres PRL-u to oznacza że nie wiele zrozumieliśmy , tym samym trudno mówić o tym że historia jest nauką.
Często próbowałem bez wielkiego skutku, kierować dyskusję o PRL w kierunku poznawczym a nie opisowym. Opis zawsze jest wycinkowym i subiektywnym i to dla zwolenników jak i dla przeciwników. Odpowiedź na pytania ;"DLACZEGO" , jest zazwyczaj trudna i może burzyć, zakłócać przyjęty schemat myślenia. Chyba dlatego dyskusja najczęsciej błądziła po bezdrożach zasadniczego tematu.
Sela vi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:14, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pod datą 12 stycznia 1979 roku pisarz Marian Brandys zanotował w dzienniku: "Te kilka dni mrozu w przerażający sposób obnażyło rozkład państwa. To, co rozumieli tylko nieliczni, stało się naraz zrozumiałe dla wszystkich. Trwający już od pewnego czasu kryzys gospodarczy w PRL z powodu zimy stulecia ujawnił się z całą siłą, kraj bowiem ogarnął kompletny chaos. Narastające trudności ekonomiczne nabrały w tych dniach wymiaru katastrofy."
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:52, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Marne to porównianie cóż ma ono do sprawy? ostatnia powódź ukazała słabość niemiec wobec zjawisk natury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:18, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Co do ocen intelektualistów to moje rozumienie jest raczej ambiwalentne.
Czy kraj był w totalnym paraliżu?. Nie sądzę. W miastach , miasteczkach dawano sobie radę. Oczywiście były kłopoty ..ale inaczej społeczeństwo do tego podchodziło, było bardziej zorganizowane.Co dziś jest raczej niemożliwym.
A Brandys być może był zbulwersowanym faktem że wskutek śnieżycy nie dowieźli akurat tej marki koniaku który lubiał popijać podczas pracy twórczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:30, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Widzę Ekorze że mamy podobne zdanie, przekreślanie ad hop okresu PRL to jakby przekreślić ludzkie losy to jakby przekreślić własną historię ,historia i okres PRLu do nieodłączna część naszego życia tego nie da się wykreślić ani zohydzić tego nikomu nie wolno robić ,owszem były wypaczenia były krzywdy czy jednak teraz ich nie ma? ależ są tyle że większe i boleśniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pro Rock
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: UE Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:19, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | ....... Trzeba i należy zrozumieć że PRL pogrzebali ludzie wychowani w PRL-u którzy chcąc czy nie byli emanacją tamtego państwa. Nie można mówić że PRL to był "za płotem, nie na naszej ulicy, nie na naszym podwórku". PRL tkwił w każdym z nas, byliśmy cząstką PRL-u niezależnie czy zgadzaliśmy się z władzą , czy też byliśmy wobec niej w opozycji.
Jeżeli tamta POLSKA-PRL była tak mało warta...to i my jesteśmy nie wiele warci.
........ |
Zasadniczo nie zgadzam sie z takim ujeciem. To winny byl system, nie ludzie, system ktory zawiodl rowniez w Czechach i na Slowacji, Na Wegrzech w Rumunii, Bulgarii czy w NRD, calym bylym ZSRR. Wszedzie gdzie eksperymentowano ten system to zakonczylo sie to niepowodzeniem. Dzisiaj padaja ostatnie bastiony tego systemu KRLD i Kuba.
Tak wiec uznawanie ze to zawiedli ludzie nie jest specjalnie oryginalne. To system w ktorym o obsadzie najwazniejszych stanowisk decydowala legitymacja partyjna a nie dyplom uczelni musial skonczyc tak jak skonczyl.
System ten padl jak rozluzniono go odrobine, swobody ktore wtedy wprowadzono byly bardzo niewielkie. Elementem zasadniczo ulatwiajacym rozklad tego systemu byl latwiejszy dostep do informacji. Juz nie tylko Trybuna Ludu albo Dziennik Telewizyjny ale tez telewizna satelitarna. Mysmy zaczeli widziec jak jest na swiecie, jak moze byc a nie tylko sluchac i czytac jak to w stanach bija murzynow a kapitalisci wykorzystuja robotnikow. Powszechniejsze staly sie tez wyjazdy za granice i z Polski i do Polski.
Cytat: | Otóż na stan gospodarki w okresie schyłkowym PRLu złożyło sie wiele przyczyn powodem na pewno nie było dyletanctwo rządzących ale to szerszy temat mający wiele aspektów. |
To nie tylko stan gospodarki z okresu schylkowego, to caly okres, lacznie z tym okresem dynamicznego rozwoju po wojnie byl okresem w ktorym takie mocarstwa jak Hiszpania, Grecja czy Portugalia wyprzedzily gospodarczo Polske.
Cytat: | zadłużenie przypadające na statystycznego Polaka w schyłkowym okresie PRLu było o niebo niższe niż jest obecnie tłumaczenie dzisiejszego zadłużenia zadłużeniem którego dokonano za czasów PRLu jest nadużyciem i przekłamaniem |
Z tym sie zgodze tylko o tyle o ile stwierdzimy ze zadluzenie zagraniczne nie mozna ztozsamiac z decicytem budzetowym. W Gospodarce planowej inaczej rozliczano budzet i takie porownania sa generalnie chyba mniej przydatne.
Jak juz napisalem wyzej nie obwiniam za ten stan ludzi. Wiekszosc z Nas pracowala uczciwie, dostosowala sie do tych absurdalnych warunkow. Ludzie zadawali sie jednak ochlapami, to tez trzeba przyznac. Chyba kazdy pamieta z nas jak wygladaly owczesne sklepy, i to nie tylko te z kilometrowymi kolejkami ale za to bez towatu za lada. Oczywiscie byly tez obszary w miare normalne. kazdy kto sie specjalnie nie afiszowal niechecia do tamtego systemu mogl jakos tam zyc i nie jest prawda ze lepiej jak dzisiaj.
Ja osobiscie nigdy nie narzekalem na moja sytuacje w Poslce. Mialem swoj apartament w domu rodzicielskim, umeblowany tez jak nalezy, wyposazony w co trzeba..., tylko na telefon kazali mi czekac cwierc wieku (kilka dni po tym jak ukonczylem 18 lat poszedlem sie zapisac i na tyle wlasnie oceniono wtedy okres wyczekiwania. Zarabialem niezle i mialem to tylko na swoje wydatki. Moj ojciec mial taki jednosoobowy warsztacik, w ktorym okolicznym rolnikom i ogrodnikom naprawial to i owo wiec w domu nawet w okresie najwiekszego kryzysu nie brakowalo niczego. I wiem tez jak zyli tacy co zarabiali mniej jak ja a na dodatek bez jakiejkolwiek pomocy musieli utrzymywac zone i dwojke dzieci. Znam nawet kilku takich.
I prosze nie zapominac jednego Peerel nie zostawil Panstwa sprawnego, zorganizowanego. Polska byla w ruinie, nie dosc ze w ruinie to jezszcze zagrozona bankructwem. I oczywiscie te zadluzenie wrowadzone do budzetu po starym oficjalnym kursie gdzie jedna obecna zlotowka to chyba ponad sto dolarow nie robia na nikim zadnego wrazenia. Nowe wladze musialy sie z tym wszystkim uporac. Ale to nie jest powod aby nie pamietac komu to wszystko zawdzieczamy.
O spustoszeniu politycznym ispolecznym pisalem w innym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:17, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Szanowny przedmówco psioczyć na PRL z pozycji sytego i najedzonego jest trochę niezręcznie ja miałem trochę pod górkę a mimo wszystko spostrzegam wiele pozytywów. Geneza powstania długu jak również jego struktura to nieco inny temat ,powiem zatem krótko różnica pomiędzy kredytem wziętym na zakup samochodu a kredytem wziętym na zakup telewizora polega na wysokości miesięcznych rat i długości jego spłaty te kredyty mają jednak wspólna cechę trzeba je po prostu spłacić dla przeciętnego Kowalskiego nie ma znaczenia czy dług jest wewnętrzny czy zewnętrzny do przeciętnego Kowalskiego w ogóle nie dociera że stał się bankowym słupem że ktoś w jego imieniu i bez jego woli zadłużył mu rodzinę. Dług zewnętrzny powstały za czasów PRL głównie w latach 70 wynikał z nieskoordynowanych zakupów urządzeń i zachodnich technologii często nierozpakowanych nawet i zalegających w magazynach była to swego rodzaju megalomania dyrektorów zjednoczeń i dyrektorów wielkich przedsiębiorstw im więcej dyrektor miał na stanie zachody tym lepiej był postrzegany w ministerstwie ,jednakże nie należy zapominać że dekada lat 70 to okres wielkiego rozkwitu kraju nie będzie przesadą jeśli powiem ze większego niż 20 lat od transformacji ustrojowej. Dzisiejszy dług wewnętrzny wynika między innymi przez nieskoordynowaną wyprzedaż majątku narodowego nie będę się zbytnio rozwodził powiem tylko ze między innymi ze względy na niejasne i nieuzasadnione zwolnienia podatkowe dla zagranicznych firm i transfer środków na zagraniczne konta owszem to nie jedyna przyczyna ale mająca duże znaczenie. Popatrz Szanowny przedmówco sam ile dziś jest Polski w Polsce? Jak śpiewał Jan Pietrzak aby Polska była Polską niestety dziś nawet ramy administracyjne zostały okrojone do atlasowego wymiaru.
Nie czuję się na siłach aby dokonać analiz albo analitycznych wywodów jest to opinia człowieka który widzi ocenia i wyciąga wnioski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pro Rock
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: UE Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:23, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Gość napisał: | Szanowny przedmówco psioczyć na PRL z pozycji sytego i najedzonego jest trochę niezręcznie ja miałem trochę pod górkę a mimo wszystko spostrzegam wiele pozytywów. Geneza powstania długu jak również jego struktura to nieco inny temat ,powiem zatem krótko różnica pomiędzy kredytem wziętym na zakup samochodu a kredytem wziętym na zakup telewizora polega na wysokości miesięcznych rat i długości jego spłaty te kredyty mają jednak wspólna cechę trzeba je po prostu spłacić dla przeciętnego Kowalskiego nie ma znaczenia czy dług jest wewnętrzny czy zewnętrzny do przeciętnego Kowalskiego w ogóle nie dociera że stał się bankowym słupem że ktoś w jego imieniu i bez jego woli zadłużył mu rodzinę. Dług zewnętrzny powstały za czasów PRL głównie w latach 70 wynikał z nieskoordynowanych zakupów urządzeń i zachodnich technologii często nierozpakowanych nawet i zalegających w magazynach była to swego rodzaju megalomania dyrektorów zjednoczeń i dyrektorów wielkich przedsiębiorstw im więcej dyrektor miał na stanie zachody tym lepiej był postrzegany w ministerstwie ,jednakże nie należy zapominać że dekada lat 70 to okres wielkiego rozkwitu kraju nie będzie przesadą jeśli powiem ze większego niż 20 lat od transformacji ustrojowej. Dzisiejszy dług wewnętrzny wynika między innymi przez nieskoordynowaną wyprzedaż majątku narodowego nie będę się zbytnio rozwodził powiem tylko ze między innymi ze względy na niejasne i nieuzasadnione zwolnienia podatkowe dla zagranicznych firm i transfer środków na zagraniczne konta owszem to nie jedyna przyczyna ale mająca duże znaczenie. Popatrz Szanowny przedmówco sam ile dziś jest Polski w Polsce? Jak śpiewał Jan Pietrzak aby Polska była Polską niestety dziś nawet ramy administracyjne zostały okrojone do atlasowego wymiaru.
Nie czuję się na siłach aby dokonać analiz albo analitycznych wywodów jest to opinia człowieka który widzi ocenia i wyciąga wnioski. |
O ekonomii to nie masz chyba zbyt wielkiego pojecia.....
Zadluzenie zewnetrzne mozna raczej porownac z ratami ktore trzeba splacac, bo inaczej bank zamknie konta a na dodatek wysle komornika, ktory zabierze Ci jeszcze to co zechce zeby Twoj wierzyciel otrzymal swoja naleznosc.
Budzetpanstwa mozna porownac tu raczj do bilansu przedsiebiorstwa. Budzet sluzy do regulacji dzialalnosci takiej firmy. Panstwo moze wlywac na swoja sytuacje albo zwiekszajac dochody albo zmniejszajac wydatki. Socjalistyczne panstwo zmienilo sobie kursy walut i juz bylo wszystko czy prawie wszystko ok. Oczywiscie jest to tylko bardzo, bardzo uproszczone przekazanie problemu.
Poza tym ja nie psiocze na Peerel, przedstawiam tylko realistycznie moj punkt widzenia na te zagadnienia.
System gospodarki planowej zalamal sie w latach osiemdziesiatych. W sytuacji gdy cena byla decyzja polityczna a nie rodzila sie w warunkach wolnego rynku jest to do utrzymania tylko jesli ma sie wplyw na wszystko. Dla owczesnych decydentow wszystko bylo mozliwe, najwyzej zmienilo sie w marcu roku nastepnego plany na rok poprzedni ( a bywalo tak, sam bylem swiadkiem). W sytuacji w ktorej obroty z zagranica znacznie sie zwiekszyly a ogromne naklady w tym w znacznej mierze nie tylko na inwestycje finansowano na kredyt. Spodziewane zas dochody okazaly sie znaczniemniejsze i nie pozwalaly na splate zobowiazan.
majatek narodowy, o tym tez pisalem wielokrotnie. Kazdy towar jest tyle wart ile sklonny jest za niego zaplacic nabywca. O tym sie zapomina w Polsce bardzo chetnie. Moim zdaniem Panstwo winno byc tylko wlascicielem infrastruktury, z tym ze nawet to ma prawo prywatyzowac. Cala gospodarka winna byc zas w rekach prywatnych, bo tylko to daje gwarancje postepu.
Piszesz dalej o nastepnym micie, nieuzasadnionych zwolnieniach podatkowych i transferze srodkow na zagraniczne konta. Kazdy inwestor inwestuje tylko i wylacznie na to na czym moze zarobic, nie czarujmy sie. Tak samo robia inwestorzy zagraniczni. Wolny swiat to swiat rowniez wolnego rynku. Reglamentacja prowadzi do tego co bylo w Peerelu, nie liczy sie gospodarka tylko polityka. Swiat jest wystarczajaco duzy i mozna sprzedac wszystko, problem tylko w tym ze nalezy miec to co kupi chetnie rynek, tak krajowy jak i zagraniczny, cena nie odgrywa przy tym wiekszej roli. Ferrari czy Rolls Royce sprzedaje sie bez problemu pomimo ze kosztuje znacznie, znacznie wiecej jak jakis cienkociety.
Problem Peerelu to to ze rozpadl sie rynek RWPG, miedzynarodowej specjalizacji. Polska miala przydzielone dzialki i chcooc wcale nie byla potentatem - nie produkowano zadnego towaru klasy Ferrari czy Mercedesa, Volvo czy nawet tylko VW, produkowano tylko male, duze i polonezy. A takiego czegos nie dalo sie sprzedac, Pamietasz kolumny wrakow wozonych do kraju by przerobic po wypadku, albo nawet z dwoch czy trzech zrobic jedno, bo to nawet jak juz bylo w wieku przedzabytkowym bylo lepszej jakosci od rodzimych. Peerel zostawiono w takim stanie ze mozna bylo tylko eksportowac drog na swiateczne stoly iwodke, bo nawet wegla bylo coraz mniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:42, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wiadomo polemika z takim znawcą a do tego koneserem musi wyjść na minus tyle że niepotrzebnie dałeś popis elokwencji ,ja po prostu sprawę przedstawiłem obrazowo i taki był mój zamiar porównanie wziętych kredytów taki miało właśnie cel ,zapytam zatem też prosto czy Twoje naukowe wywody wpłynęło w jakikolwiek sposób na nasze zadłużenie? co ma do sprawy to ze państwo zmieniało kursy walut? problem który wypisałem polega na tym żę PRL w swym schyłkowym okresie zadłużył Polskie społeczeństwo w znaczenie mniejszej skali i koniec kropka, pisałem ze geneza powstania długu to dłuższy temat i niewiele ma wspólnego z zasadniczym wątkiem Topika, pisałem również nie odważam się pisać analiz nie jestem profesorem ekonomi na miarę Rostkowskiego czy Balcerowicza . Wspomniane przeze mnie nieuzasadnione zwolnienia podatkowe to nie mit jak twierdzisz to fakt mający swoje przełożenie w konkretnych pieniądzach wnoszonych do budżetu państwa, spróbuj np. w Holandii we Francji w Niemczech otworzyć firmę i nie zapłacić podatku wiem powołasz się na zasady wolnego rynku i na fundamentalną zasadę którą przytaczasz w swoim poscie Kazdy inwestor inwestuje tylko i wylacznie na to na czym moze zarobic, nie czarujmy sie. Tak samo robia inwestorzy zagraniczni. życzę Ci powodzenia i???? niewielkiego wyroku .Wiesz dlaczego w początkowym okresie szczególnie wyprzedawano majątek narodowy za bezcen? są tego trzy powody: 1. Przemożna chorobliwa niechęć do wszystkiego co nosiło znamiona PRLu 2. W początkowym okresie kupującymi byli przeważnie zagraniczni inwestorzy z prostej przyczyny, a. tą przyczynę umieszczę w punkcie trzecim ,b. macierzyste państwa nowych właścicieli udzielały im preferencyjnych kredytów na zakup Polskich przedsiębiorstw które docelowo albo zostały zniszczone jako konkurencja albo surowiec i podzespoły technicznie nieco bardziej zaawansowane sprowadzano z kraju do jakiego należał inwestor( to warunek udzielenia preferencyjnego kredytu) i powód 3. tym niestety powinno zająć się CBA i CBŚ a docelowo profos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:08, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Libero napisał: | Marne to porównianie cóż ma ono do sprawy? ostatnia powódź ukazała słabość niemiec wobec zjawisk natury. |
widać , że nie pamiętasz lat 1976- 1979 - czyli narastajacego KRYZYSU
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|