|
www.3iks.fora.pl Polityka i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baltazar
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:27, 03 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
kalina napisał: | I wyjdzie taki Hofman i będzie bredził o ofensywie jesiennej i o Prezesie jako mężu stanu . |
Już samo to słowo "mąż" w odniesieniu do Jarosława Kaczyńskiego super pasuje i pozwala z należytą powagą słuchać jego wystąpień...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Baltazar dnia Pon 21:28, 03 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 5:26, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
A małżeństwa bezdzietne?
Pal licho. Ciąża, plus podatki, plus prawo plus wszystko uprościć! Niech będzie prostsze, bardziej zrozumiałe i tak dalej z tym, że mają zawierać ulgi, zwolnienia, wyjątki. Est to coś za bardzo ploplontane. Uprościć i ploplątać.... Po co? Już jest! I wyjdzie co wyjdzie, ale chłopaki z PiS będą mieli uciechę, bo pozmienia się trochę w administracji, zarobi oni stracą, my zarobim... a Tusk dostanie, że to jego wina, bo było tak, że trzeba było zmieniać... Ubaw Plo, plo plo pachy.
Ale nie o tym. Zdaje się dobrze pamiętam, że powiedział, że zlikwiduje bezrobocie....., co jest niemożliwe. Może się przesłyszałem i powiedział że zmniejszy do strukturalnego, co rozumiem, bo likwidacji i to w 10 lat....?
Może mu chodziło, że zacznie, n ie wyjdzie, zmieni i wynik będzie niejasny, na dwoje i jego rządy się skończą razem 6 lat maksimum rządów? Czyli obietnica jak chałupa, dajcie mi porządzić, a pomyślę ... co powiedziałem.
Przecież bezrobocie to jest wskaźnik. I wedle dziś obowiązującej jego definicji bezrobocie powinno być na minimalnym możliwym wskaźniku możliwym i nieobciążającego państwo. Przecież jak by bezrobocie było ujemne, to ... potrzebowalibyśmy cudzoziemców do roboty. Mało tego cudzoziemcy i tak by przyjechali, bo i przyjeżdżają, bo wskaźnik jest mniejszy u nas niż u nich! A likwidacja bezrobocia dla mnie jest jednoznaczne z likwidacją jakiegokolwiek, bo całego przemysłu, jakiejkolwiek produkcji, rozwaleniem zakładów pracy, bo usług, administracji nie uważam za pracę, za produkcję byle czego. ALe w wydaniu dzisiejszego bezrobocia, to ... jedynie powiększać, powiększać, powiększać powiększać tak ze 3iks razy administrację i ewentrualnie mało opłacalne usługi, zbyteczne usługi, niepotrzebne usługi i paln Jarosława jest możliwy do realizacji na 100, no 99.
_________________
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pro Rock
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: UE Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:15, 04 Wrz 2012 Temat postu: * * * * * * * * * * * |
|
|
Celowo uzylem tutaj okreslenia nieznanego w Polsce..- Splitting
Na czym to polega??
Dochody malzonkow (w przypadku splittingu malzenskiego) czy czlonkow rodziny ( w przypadku splittingu rodzinnego) zlicza sie razem i dzieli przez liczbe czlonkow rodziny czy tylko malzenstwa ( w tym bezdzietnego).
Z zasady jest tak ze ten co wiecej zarabia, placi wiecej, ten co nie zarabia nie ma prawa nawet do wykorzystania kwoty wolnej od podatku.
W Polsce jak ostatnio czytalem wolne od podatku jest dochod w wysokosci 3091 zl., potem do 85528 zl placi sie 18% a za cala reszte powyzej tej kwoty placi sie 32%.
Kawaler czy panna zarabiajacy 171.056 zl rocznie placi 14 839 zł 02 gr + 32% nadwyżki ponad 85.528 zł .
Malzonek z niepracujaca zona zarabiajacy 171056 zl placi w przypadku splittingu tylko 2 * 14859,02
korzystaja wiec 32% od 85.528 zł minus 14.839,02 czyli 27368,96 - 14839,02 czyli cale 12.529,94 zl rocznie
w przypadku splittingu rodzinnego, gdy malzenstwo ma conajmniej jedno dziecko kwoty te sa jeszcze bardziej wyrazne.
Dodac trzeba ze na te prorodzinne rozwiazanie nie wpadlo PO, a wczesniej rowniez PiS i LPR, a nawet wybitnie ponoc pro SLD, tylko pro rock.
Moim zdaniem idealnie sprawiedliwym bylo stare niemieckie rozwiazanie, zlikwidowane przez socjaldemokratow.
Splitting malzenski z kwotami wolnymi na nieletnie dzieci. A jak ktos zarabial tyle ze nie placil podatku, to panstwo doplacalo mu kwote rowna temu co by dostal gdyby zarabial tyle zeby zaplacic jednego DM podatku.
Wiem ze to sprawy trudne, musialbym sie wysilic na conajmniej kilkugodzinny wyklad zeby przekonac wszystkich, no prawie wszystkich, ale jak ktos ma pytania chetnie sie postaram odpopwiedziec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 5:11, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Zastanowiłem się nad nowym słowem "splitting", sploting? po polsku by było?
Ale do rzeczy. Najpierw wyjaśnienie. Podatek pit (coś od personal i. t. z angielska) liczy się tak jak podał Pro Rock,. ale przedstawiłbym go inaczej, właściwiej.
Polega to na tym, że do pewnej granicy "suma0" zarobionej rocznie sumy nie płacimy go.
Później od sumy "suma0" do "suma1"
do kolejnej płacimy najniższy/ A liczy się tak, że odliczamy tą część nieopodatkowaną, a z reszty bierzemy te procenty (poziom1) najniższy i toto płacimy!
Kolejne podatki na przykład do kolejnej granicy "suma2" liczy się tak, że do "suma0" nie płacimy podatku, od "suma0" do "suma1" płacimy "procent1", a za resztę powyżej "suma2" kolejny z reguły wyższy podatek. I tak dalej od zera do ilości zarobionych personalnie (jednoosobowo) kwoty.
Wychodzi to jak krzywa łamana zakrzywiona w górę jak parabola o a>0.
Może i parabola byłaby lepsza, bo od razu można by policzyć tą całkę, ale łamana jest wedle mnie bardziej płaska na początku i przechodzi szybciej w prostą o współczynniku a>1 (o pochodnej większej 1). Co wedle mnie bardziej ogranicza kominy zarobkowe.
W prawie podatkowym jest u nas tak, że można się rozliczać razem. Nie ma tej możliwości dla homo. Czyli mąż z żoną. Ale z czasem wprowadzono, że samotnie wychowujący rodzic może się rozliczać z jednym dzieckiem. I wychodzi to czy z dzieckiem, czy z niepracującym małżonkiem na jedno. A nawet wspólnie małżonkowie się rozliczali gdy jednemu z nich wypadała wyższa od do granica poborów i z tym wejście na kolejny próg podatkowy jednego z nich, gdy średnia - nie.
Natomiast na dzieci czy inne dobrodziejstwa uznania przeszłości, rozwoju i innych dobrodziejstw cywilizacji, w tym dzieci i członkowie rodzin - są ulgi. Z tym że tu jestem neptyk, bo jedne odlicza się od poborów, a inne od już obliczonego podatku. I uważam, że jest to metoda alternatywna do splittingu. Można tak, można tak. Z tym, że w splittingu wszystkie osoby traktuje się jednakowo, gdy na przykład wałkoni w rodzinie, którzy mogliby pracować, mogliby się ożenić, usamodzielnić się traktuje się jednakowo jak zarabiających. Dla uczących się oczywiście potrzebne są ulgi i od tego też one są i polityczno-społecznie ssą to ulgi i słuszne i nie, i specjalnie minister czy premier robią to dla swoich bliskich, a późńiej się z tego tłumaczą - co wyjaśniają nam dokładnie łopozycjyjne partie.
Dlatego chyba splitting ma mniejsze powodzenie niż ulgi.
A też daje możliwości zaniżania średniej i oszukiwania jak i ulgowy sposób traktowania pitu. I wydaje mi się, że niby prostszy, z tym, że do zrozumienia, do obliczeń taki sam, wydaje się równie wadliwy i bardziej niesprawiedliwy, naciągany jak pit łamany. Stąd jego mniejsza popularność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pro Rock
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: UE Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:15, 05 Wrz 2012 Temat postu: * * * * * * * * * * * |
|
|
Oczywiscie Paneszu....,
Kwota wolna od wszelkiego opodatkowania winna byc moim zdaniem ustalona na wysokosci jakiegos tam minimum egzystencji.
W Niemczech kwota wolna od podatku to jakies 12.000 € rocznie. Kwote ta uznaje za prawa i sprawiedliwa ( nie mylic z Prawem i Sprawiedliwoscia).
Innym problemem sa walkonie o ktorych piszesz. Podstawa opodatkowania sa dochody, a nie potencjalne mozliwosci uzyskania dochodow w okreslonej wysokosci. To czy ktos nie ma dochodow bo nie moze ich uzyskac czy tez dlatego ze nie chce nie ma tu znaczenia.
Natomiast w wielu przypadkach wydaje mi sie za uczciwe aby okreslona praca byla odpowiednio honorowana. Nie moze byc tak zeby ojciec doktor dyrektor za bycie rektorem wyzszej szkoly, dyrektorem znaczacego Radia i Telewizji zarabial mniej jak nauczyciel religii w szkole podstawowej znacznie mniej. Osobiscie dziwie sie polskim wladzom ubezpiechen spolecznych i finansow ze takie razace niesprawiedliwosci, ewidentny przyklad przesladowania najbardziej znanego katolika w Polsce. Oczywiscie ta oczywista niesprawiedliwosc stanowi tez razace naruszenie prawa koscielnego, w szczegolnosci zas konstytucji rerdemptorystow. Ona to nakazuje bowiem obowiazek przyczyniania sie wszystkich redemptorystow do wspierania wspolbraci w miare osobistych mozliwosci, a te w przypadku Ojca Rydzyka znacznie przekraczaja 1300 zl miesiecznie jakie ponoc dostaje.
Inne problemy ktore poruszyles pomijam, bo uwazam ze wszystklo po kolei a nie na raz
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 5:29, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Właściwie między dwoma opisanymi sposobami PITu jest kogo i jak traktujemy, więc druga część mego postu jest właściwą odpowiedzią. Pierwsza opis krzywej(łamanej) podatku jest tylko wyjaśnieniem.
Właśnie jak traktować CIT i PIT jest tajemnicą Rydzyka, też i innych. Ale wolę wrócić do reformatora ciągłego reformatora czy wizjonera RP, której nie ma i nie będzie bo to przeciwność rzeczywistości nawet z teoretycznymi z możliwościami. Jest to Prezes Prawa i Sprawiedliwości. Jeżeli on nawet sznurówki ma z podarków czy z funduszy partyjnych, komórkę ma, widziałem!, więc jakieś ogólnie rachunki płaci, a że nic nie zarabia, też dziwne, bo konta nie ma bo zapomniał o podatku Belki, a powinien się u pomnieć o jego zlikwidowanie. Ale chce chyba pod wpływem, że gdzieś ktoś coś powiedział, czy napisał, może i go jednak dotyczy, połączyć PIT z CITem. Nie znam się na tym i nie powinienem się wypowiadać, ale mi się wydaje, że zrobienie z tego jednego podatku będzie ogólnie bardziej korupcjogenne, pal licho, że jego wprowadzenie wbędzie jak z każdym podatkiem nadmiernie korupcyjne. A po co to jemu? Partie płacą CIT? PiS płaci ten podatek? I on do tej pory go traktował?
Ale dziś mają być wyliczenia, ile te zmiany miałyby kosztować. I to bez korupcji i bez strat za wszystko na raz (znaczy w 4 lata przynajmniej zacząć) A mieliśmy przykład właśnie z Kaczyńskiego podwórka, jak to AWS załatwił tylko 4 reformy pod ... koniec swojego rządzenia.....
Poczekam na toto. .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 6:22, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
No i meczu w normalnej pilotowo-przełączeniowej, abonamentowej telewizji nie było. A był też bojkot, aby nie płacić te 20 złotych, tych co mogli, bo mieli sprzęt, a nawet mieli, to czy nie uważali, że te 20 zł. można lepiej wydać. Ale czy dobrą drogą idą piłkarze? Jeżeli oglądając mecz murzynek, USA-Nigeria piłeczka, chociaż wolniej niż wśród chłopaków chodzi, to od nózki do nóżki. Przyjmowały piłkarki piłkę, nawet przerzuty co do centymetra. Tak też robią panowie za granicą, A naszym piłkarzom piłka odskakuje od nogi na pół do dwu metrów. I to polega, że nie tak podają podający? jak tak, to dla zmylenia przeciwnika chyba. Druga sprawa, to wychodzenie do piłki lub na wolną pozycję, na poprawę ustawienia, podwojenie cy cóś podobnego, a nie jak zwykle chowanie się za przeciwnika, aby kolega nie podał lub uciekać ile sił w nogach do przodu w kierunku bramki przeciwnika. ... Zremisowali w Pristinie.
A swoją drogą, to co oni robią na treningach w klubach i na zgrupowaniu.
Nie mogą tego ćwiczyć do oporu? Aż będą potrafili? Może wina leży w systemie płacenia? Płaci się im nie za wynik, a za mecz i od ilości zwodów, czy ucieczek od piłki i tym podobnie? Bo o to można podejrzewać piłkę nożną w RP. I o ile nastał kapitalizm, znaczy zmiany w gospodarce po jakimś tam roku 1989, co dziś widzę, to piłka też się u nas zmieniła.
A więc Kaczyński zrozumiał, że kapitalizm nie polega na im większa awantura polityczna, tym większy kapitalizm, ale że na tym traci, wię wybrał się w ekonomię. I jest gorzej dla niego, bo swoje reformy może robić ile chce. Są one jak wiązanie warkoczyków. Jedynie ładniej wyglądają, ale nie mają przyszłości. Nie są pomyślane na przysżłość. Przecież kapitalizm się zmienia. I o ile zmienia się powoli, to ... kryzys nie tylko europejski spowoduje przyśpieszenie zmian. I tu Balcerowicz nie pomoże, Kołodko rozpozna wynik reform, Hubner? Belka, Gilowska Bugaj? Przecież każdy z nich specjalizuje się w różnej dziedzinie, i do wspólnego wniosku nie dojdą. Nawet w porównywaniu reform do stanu bieżącego czy do zmian jesiennych rocznych czy dłuższych wyniki będą różne. A szacunek już przecież jest, sam Kaczyński przyznał, że więcej to nas będzie kosztować niż zarobimy. A jakie kierunki wybrać na przyszłość? Pierwszy i główne uwarunkowanie, to w jakim stopniu państwo opiekuńcze, co z emeryturami i rentami, systemem zdrowotnym? Ile państwo w te sprawy musi, ma, powinno ingerować?
I o ile słyszę, że Bank Europejski wykupi obligacje hiszpańskie i włoskie, pozwalające dziś na oddech i przedłużenie egzekucji kryzysowej (nie wierzę, aby to coś pomogło, powstrzymało, tym bardziej odwróciło) w Europie. W dodatku wyprodukuje puste Euro. Przeciez to się odbije czkawką. Przecież w końcu ktoś musi wziąć tą pustą walutę i ...... nic za nią nie kupić! Nie jest to co się ... po kościach rozejdzie. I o ile korupcyjnie rządziły Grecje, Włochy czy Hiszpanie , to i kryzys jest ich właściwie skutkiem, ...., to kto i po co drukuje te puste pieniądze? Dla kogo? A jest wiadome, że jaka gospodarka, taki pieniądz, więc to się odbije prędzej na złotówce niż nawet na euro.
No i bez względu jaką przyszłość przygotują nam poli-ekonomiści, nawet śliczną w rachunkacj i wizji, to złotówka i tak pójdzie w dół. Lepsze gospodarki podniszczą naszą gospodarkę, i 3, sami się będziemy gryźli, ci mający dużo, będą zrobią tak, że będą mieli jeszcze więcej, politycy też dążą do wzbogacenia się ponad przeciętnego polityka, kilku Marcinów PPP. też się, powiedzmy znajdzie, a reszta? A reszta, czyli prawie wszyscy tak licząc na każdą przyczynę 10 %, inflacja wyniesie ze 30%. Tyle będziemy mieli za 2 lata. A możemy jeszcze sobie pogorszyć na kilka innych sposobów, jak na przykład strajkami, Dudami jako wielkimi wizjonerami-politykami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kalina
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:55, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nie jestem specjalnym znawcą piłki nożnej niemniej jednak lubiłam popatrzec jak grała reprezentacja ,ale od pewnego już czasu to co sobą reprezentują to żenada .
Taka banda chłopów biegająca za piłką bez celu ładu i składu .I dziwi mnie tylko to że w klubach zagranicznych jakoś potrafią grac na wysokim poziomie .
Tak mało pokazywały nasze media para olimpiadę ,a ci sportowcy pokazali taką klasę zdobyli tak dużo medali i widac że chcą
i potrafią walczyc i jak dużo ci w cudzysłowie ,,sprawni ,,powinni się od nich nauczyc .I może najważniejsze przesłanie płynące
z tej olimpiady nie mówi się o pieniądzach i nie psioczy się na trenerów .Czyli można nie być pazernym i cieszyc się sportem .
A co do prezesa i jego spotkania z ekonomistami bo debatą to bym tego nie nazwała no cóż to chyba nie będzie porywające tyle egzotyki
i każdy będzie się chciał zaprezentowac moim zdaniem bez celowe .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:27, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
I ja się z tym zgadzam, bo:
- propozycje Kaczyńskiego należy ocenić i oszacować w większym gremium.
- z Rostowskim i oczywiście z Tuskiem mogą wtedy rozmawiać już nie o wariantach, o wszystkich możliwościach, a mieć propozycje poprawy zarządzania, wyboru metod itp. Jak na razie "expose" Kaczyńskiego to tylko luźne propozycje.
Z drugiej strony, to widziałbym nie Krynicę, ale poglądy na politykę finansową i gospodarczą polskich ekonomistów. Może Jarosław Kaczyński coś to rozrusza. Swoim zdaniem pan Wincenty Rostowski dla mnie za dużo jest usztywniony, już mi skostniał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pro Rock
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: UE Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 3:53, 10 Wrz 2012 Temat postu: * * * * * * * * * * * |
|
|
Dla mnie propozycje Kaczynskiego to koncert zyczen a moze nawet marzen. To mozna najwyzej potraktowac jako liste potrzeb nie uwzgledniajacych potencjalnych mozliwosci.
Pytanie pierwsze to czy bez aktualnego ministra finansow mozna prowadzic jakakolwiek dyskusje?? Oczywiscie mozna nie lubic ministra Rostowskiego ale to juz wszystko co z nim mozna zrobic. Poza tym trzeba akceptowac takiego ministra jaki wlasnie jest.
Po drugie, chcac ukazac niekompetencje ministra wlasnie zaproszenie do dyskusji i wykazanie mu bledow byloby niesamowita okazja do zaprezentowania swoich racji, udowodnienia slusznosci swoich wlasnie pomyslow. Ze tej drogi nie wybrano swiadczy dla mnie dolbitnie o zamiarach Kaczynskiego, on sie po prostu boi.
Lista zaproszonych gosci wskazuje jednoznacznie ze Kaczynski chce nawet z Lewica, pytanie tylko czy Lewica zechce z Kaczynskim.
Problem Kaczynskiego to to ze ten facet mysli tylko ze mysli. Reformy wskazane przez niego oczywiscie sa dla Polakow korzystne, tylko czy sa na to srodki do ich finansowania?? Trzeba akceptowac ze sa panstwa bogatsze i biedniejsze a zarazem widziec ze te bogatsze sa nie dlatego bogatsze bo ich rzady wiecej chca.
Kiedys bylem swiadkiem rozmowy 4-5 latkow, poruszonych problemem glodu w Afryce. Te dzieci bez zastanowienia sie wiedzialy zgodnie co jest przyczyna i jakie jest rozwiazanie. Przyczyna byla glupota rodzicow, ktorym nie chcialo sie isc do sklepu Aldi czy Lidl i kupic co trzeba. Rozwiazanie tez bylo proste mieli wreszcie wstac i pojsc cos kupic, jakie to proste. Propozycje Kaczynskiego sa mniej wiecej tej jakosci co pomysly tych dzieciakow.
Pytania moga byc rozne...., zapytalbys te dzieci czy chca 1,2 czy 3 galki lodow, 90 % z nich odpowie trzy.
Ja sie w tym wszystkim dopatruje niecnych zamiarow Kaczynskiego. On chce rozpalic sytuacje w Polsce. To dranstwo najwyzszej rangi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 5:23, 10 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Kołodko odmówił podczas spotkania w TVN z Piaskiem do oczach wzięcia udziału w rozpatrywaniu, co zrobić z ekonomią ogólnie czy nie uda się rozwalić gospodarkę by uratować jakiekolwiek postulaty Kaczyńskiego.
Wedle mnie Kołodko się grał i olewa, nie ma czasu na przyziemne tematy. W "piasku" wypowiedział się o polityce Rostowskiego, zgadzam się z zarzutami Kołodki, ale też żądam dokładniejszych wyjaśnień i rozjaśnień, co powiedział...., bo to nie do końca jest jednak tak. Ale wskazał inne wyjścia z sytuacji kryzysowej.
To, że nie jest zainteresowany,ani polityką, ani wyborem koncepcji, w tym użerania się z politykami i "niedokształciuchami", to już inna sprawa.
Podejrzewam, o czym nie pisałem, że Kaczyński właściwie powinien być olany przez wszystkich wymienionych i poproszonych do udziału. Ale może i znajdą się chętni do pomocy ( np. z sympatii) czy do promowania, do wykazania się, a tacy się znajdą.
Nie prawda, że wymienieni są ekonomistami lewicy. To, że SLD ich wykorzystywało nawet na stanowisku premiera, że istnieje ekonomia ogólna zajmująca się ogółem gospodarki, rynku znaczy, znaczy rynkami to też tak by wyglądało, że Kaczyński zawraca na lewicę, a lewica ... nie chce mu pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 5:29, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Na olimpiadzie zajęliśmy 30-ste miejsce, na paraolimpiadzie, - 10-te. I robię podobne porównanie. Wśród sąsiadów, z którymi Polska graniczy, zajęliśmy na osiem krajów szóstą pozycję. A w paraolimpiadzie? Poszukajmy
2. Rosja - 102 (36 38 28) ......... 4. - 82(24,26,32)
4. Ukraina 84 (32 24 28) .........14. - 20(6,5,9)
8. Niemcy 66 (18 26 22) .......6. - 44(11,19,14)
9. Polska 36 (14 13 9 ) ------ 30. - 10(2,2,6)
25. Białoruś 10 (5 2 3) ....... 23. - 13(3,5,5)
41. Słowacja 6 (2 1 3) ....... 59. - 4(0,1,3)
42. Czechy 11 (1 6 4) .....19 . - 10(4,3,3)
-. Litwa 0 (000) ..... 34. - 5(2,1,2)
Awansowaliśmy, o miejscach nie ma co mówić, bo to nam nic nie mówi, i tak ale byliśmy w paraolimpiadzie lepsi od Białorusi i Czech w porównaniu z olimpiadą. A o czym to zestawienie mówi? A mówi, że bardzo dużo państw biorących udział w olimpiadzie, nie wzięło udziału w Para-, że państwa, które postawiły, które finansowały czy zorganizowały wyjazd i obsługę, paraolimpiady, są odpowiednio wyżej sklasyfikowani i oczywiście, zdobyli odpowiednio więcej medali.
Oburzają mnie słowa w tym popierane przed popie czy opie(rdal) - raczy słowa jednej z uczestniczek, że żegnaliśmy ich słabo, ale za to witamy ich jako bohaterów.
Swoją drogą nie wiem, co ma oko wspólnego z biegiem prosto i to na dystansie 100 metrów. Ewentualnie im barierki postawić. A tu tylko niedowidzący biegają na tym dystansie. Przecież jest prosty sposób, zawiązać chustkę, czy maskę na twarz i na ślepo też można. A może dla sprawnych nogowo i biegowo zrobić olimpiadę za lewe uszkodzone oko, prawe, lekko niedowidzących, więcej i całkowicie? Może olimpiadę zrobić dla każdej dolegliwości? Bo to zdrowi i sprawni fizycznie nie umieją jeździć na trójkołowcach napędzanych ręcznie i jaka to jest różnica, ile się wtedy ma nóg? A ponadto gdzie mieliby startować kontuzjowani prawdziwi sportowcy? Gdyby tak móc zrobić bieg na 100 dla tak pokrzywdzonych biegowo, jak ja, to też bym wygrał. I o ile jest pierwsza, druga i siódma nawet liga w czymkolwiek, nawet w szachach, to zaliczmy paraolimpiadę go gorszego gatunku olimpiad i nie chwalmy się, że aż dwu sąsiadów przeskoczyliśmy, bo ilość jak widać medali - o niczym nie świadczy.
I na tym by polegała polska wielkość bycia jak ciut większym nawet cherlakiem niż, co tam, równać nawet do średniego. Udało się! Plamy nie daliśmy!
Ps.
I dopiszę, że z Mołdawią we Wrocławiu wygraliśmy, gdy Ukraina w Londynie tylko zremisowała!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Śro 5:44, 12 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:23, 20 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Zatrudnienia nie ma. PUPy jedynie rejestrują, ale są tacy z połowę co najmniej to lesery, zgłaszają się, ale przez rok czy dłużej nie zatrudnili się. I są leserzy, są z PuP-ów przeganiani, chociaż nie odrzucili żadnej pracy zaproponowanej im przez PUP. Bo takowych nie dostali. Nawet takich, bo o takich wnioskują pracodawcy, kto za te proponowane przez nich pobory i wykonywaną pracę, której nikt i nigdzie nie podjąłby się!
Raczej bezsens, a pracodawca usprawiedliwia się tylko, że chce zatrudnić, ale nikt nie che u niego pracować. To mu gdzieś w papierach jest im potrzebne.....
Ale tak nie jest. W stolicy sobie z pracą świetnie radzą. Mało to że ich ukończenie wyższej i renomowanej uczelni dużo mniej kosztuje niż prowincjonała. to taki z wyższym wykształceniem zasiada w firmie działającej na cały kraj i nabija w butelkę prowincjonałów. Jak, to nawet nie ma co pisać, bo i tak taki magisterczyk zarzuci mi, żem na tyle światły a takich prostych zwyczajów i chwytów nie umiem zrozumieć, na tym świat stoi, jest to nawet demokratyczne o to walczyliśmy, i tak dalej. W sumie siedzi na dupie i wydzwania po innych po telefonach z przedstawieniem się, firma Duśduśkuduś moje nazwisko to Krzysztof Fiakliński? Jaka firma? Duśduśkuduś! Pal licho co ona robi. Jak się Pan nazywa? Już mówiłem. Proszę powtórzyć! Krzysztof Piiiiiiński, A dlaczego pański numer telefonu się nie wyświetla? I tu się okazuje, że centrala, że podał i firmę i jak się nazywa i leci w bambuko. Bo po to robił szkoły WYŻSZE i pracuje w poważnej firmie. I jeżeli mu się zwróci uwagę, że naciąga, że mnie to nie interesuje, że nawet kończąc wyższą szkołę pracuje w nierzetelnej firmie, , nawet że jest idiotą, to to ostanie nawet skutkuje. O ile wcześniej nawet po tym oświadczeniu nie wyłączysz telefonu, to on wyłaczy, ale też są tacy co odzwabniają i mszczą się za to na tobie. I tak nie wiesz, kto dzwonił i z jakiego zastrzeżonego czy "bez nazwy" telefonu! No o firmach podających tylko numer telefonu.... też przez takich pomniejszych Amber Goldów założonych, nie3 ma co pisać!
Po prostu widać jak nam prokuratorów przybyło i jakich, jaka jest droga do zawodu w tych rodzinnych dyscyplinach..... Jak firmy, a w tym przoduje jak dla mnie Warszawa i Poznań, och ile tam takich dzwoniących firm....(głównie poduszkowych) i załalują się pracownicy, którym nie udało się załapać do rządowych firm. Bo można i lepiej jest tak:[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 6:03, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
A więc nową jakość wprowadził prezes PiSu Jarosław Kaczyński ujawniając tajemnicę Poliszynela, że w Polsce nie jest najlepiej. Politycznie to wygrał ten jeden punkcik [link widoczny dla zalogowanych] i liczę, że po pół punkcika będzie zarabiał nawet bez Gilowskiej, która się rozchorowała i nie sądzę, że specjalnie..... na kolejnych debatach już prędzej ... tematycznych.
Niemniej nie sądzę, aby "jego" oko-na-miści odkryli nową "Ameryjkę". Wszystkie prawa ekonomiczne są już odkryte, innych już nie ma i jedynie można niuansami, specjalnym układem, rozwiązaniem najekonomicznym (najlepszym) układu tych równań cokolwiek poprawić, a nawet wtedy, dałoby się coś uprościć, unormalnić, wybrać kierunek zmian i wyznaczać etapy tych zmian. Ale to jest prawie niemożliwe. Ma być więc jak jest i będzie, co raczej nie jest do przewidzenia. Bardzo mądrze to napisałem, tylko po co?
A nasze państwo ma swoje zadania, które mieszaczą sie na pewno w rozwiązaniach ekonomistów PiSa, chyba, że ich nie zauważą, potraktują politycznie, po macoszemu, bo to nie w ich interesie, zachachmęcą wyborcom, że to jest niepotrzebne, zbyteczne, a tym jest że:
- wykonywanie stałych pozycji budżetu, na kóry pieniądze tak czy siak muszą się znaleźć
- dokończyć drogi autostrady też i z czego skorzystało SLD, zwolnić i umożliwić rozwój pewnych dziedzin przynajmniej przemysłu, a także nauki!
- rządowi się śni, i dobrze, że się śni, dozbrojenie wojska polskiego
- no i moje, dla mnie priorytetowe zadanie, regulacja rzek, budowa zbiorników z elektrowniami, nawet małymi, co załatwia 2 tematy, a jest dla przyszłości najważniejsze, bo pas puastynno-stepowy od zachodnio-północnej Afryki po Mongolię rozszerza się na północ, co widać nawet za jednego życia ludzkiego!!!!! A o tym prawie nikt nie myśli i jeszcze długo będą mówić, że wodyo prądu nam starczy przynajmniej do ..... kolejnego ustroju.
Ale też narada zwróciła mi uwagę na pewne sprawy społeczne jak:
nasz ustrój podatkowy jedynie służy pewnej grupie społecznej, tej, która ma dochody ona może sobie odpisać od podatku utrzymywanie dziecka i dzieci. Ten co nie ma, co ma za mały dochód, nie ma od czego odpisać, a prawdopodobnie urodzenie się czwartego dziecka nie ma możliwości już nikt i nigdzie. To powoduje, że jedynie Warszawa i wielkie ośrodki nie, nie przemysłowe, ale administracyjne i usługowe, ośrodki z drugiego obiegu, z obiegu nieprodukcyjnego. Usługi i sztuczne przenmoszenie pieniędzy zabieranych z produkcji i dzielenie się nimi, coraz większy nacisk na produkcję: mało na produkcję, a dużo na podatki, na fundusze, za zezwolenie, za zatrudnienie i tak dalej.
I tak mówi się o średnich, już nie małych, bo za małe, przedsiębiorstwach. Nie mają prawa istnieć.
I tak facet mający kilka hektarów sadu , którego produkcja jest droższa od ceny produktu , bo nie nadprodukcją, bo podatki, bo benzyna, nie ma prawa uprawiać, a kolejni zakładać sadów! Chyba, że ma się własne chłodnie i czeka się na lepsze czasy, na przednówek, albo się eksportuje.... Ale to już nawet nie średnie ogrodnictwo, to już musi być duże i bardzo duże ogrodnictwo. A co zrobić, z małymi kilku czy kilkunasto hektarowymi gospodarstwami? To dotyczy każdej dziedziny rolnej!
Co innego ośrodki, które kształcą się w dwa lata na administratorów, na lepszą od prowincji znajomość prawa i które wykorzystują i ściągają stamtąd pieniądze, tym się żywią, że tworzą sztuczne, pośrednie miejsca pracy i to za godziwe pieniądze, od których moa sobie odpisywać pewne podatki, a mieć z tego powodu pieniądze, aby miec na urlop i wywieźć też pieniądze za granicę. Jakby nikt nie wiedział, że gospodarka to układ zamknięty, że z próżnego, z tego co nie ma, Salomon nie naleje, dalej nie będzie tego.
Wyż, raczej niż demograficzny zwrócił mi moją uwagę, ale jak na razie wniosków nie wyciągam, chociaż pewne jest że tu OFE, które na pewno, wedle mnie na 100 zubaża emerytury młodym, ale tu trzeba by posymulować najpierw, aby coś napisać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Wto 6:09, 25 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kalina
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:05, 29 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiedziałam nigdzie by demonstracje rozpoczynały się mszą świętą i by na niej przemawiał belzebub szpony, skrzydła ,rogi hmmm...toż to diabeł jak się patrzy --Rydzyk .
Jak wybierano Dudę na przewodniczącego to miałam wrażenie że to człowiek z otwartą głową a nie taki Pisowski beton jak jego poprzednik ,a tu okazało się że z wierzchu lukier ,a pod spodem jad i oszołomstwo
,
.Co to znaczy Obudz się Polsko hasło chyba nie do końca trafione ,bo co wyborcy się w cześniej przenudzili i nie zagłosowali na Pis .
Uaktywnił się paprykarz który dalej nie wie jak żyć ,związek zawodowy staje po stronie prywatnej telewizji ha ha jednak głupota ludzka nie zna granic Solidarność strzeliła sobie w kolano .
Pomieszanie elementów politycznych z religijnymi to bomba wybuchowa kto weżmnie za to odpowiedzialność prezes swoim zwyczajem schowa się w mysiej dziurze .
Kto to są wyznawcy to ludzie nie myślący tylko ślepo idący za przywódcą co było widac dziś w stolicy .
Debaty w demokratycznych krajach odbywają się w parlamentach ,a demonstracje na ulicach ,a u nas dziwnie nie ma debat za to demonstracje i owszem .
Czyli wojna Polsko Polska dalej trwa ,i Pis dalej dzieli .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|