www.3iks.fora.pl

Panesz

Kto nami rządzi? Wniosek jest jeden! A że napiszę niewinnie, że ludzie nieodpowiedni. że ludzie propagujący bajki i tworzący jak najbardziej niemożliwe, jak najbardziej sensacyne tłumaczenia historycznych wydarzeń.
Że nawet nie będę komentował sensacyjności [link widoczny dla zalogowanych]. To musiało zrobić dwoje ludzi nawet przy niewiedzy o ich zamiarach szefa UOP G. Czempińskiego. I nie jest najważniejsze, że ten człowiek jest jak opętany, tylko jedno mu w głowie, tylko z tego może się on wyżywić czy nawet logicznie, wyżywić rodzinę i jeszcze więcej, to co on dzisiaj robi i kto go zatrudnia: [link widoczny dla zalogowanych]. Kropka.

I mało tego. Jest przecież niemożliwe, że jeżeli ktoś się do kogoś przypieprza, w dodatku go prześladuje i dalej, nawet na głupie zaczepki podchodzi i zagaduje inwigilowanego, w dodatku inwigilowany może nawet być fotografowany w kimś nawet przypadkową osobą i dodatkowy podpis pod zdjęciem, zawsze coś komuś sugerują, a jeszcze dodatkowo tabie bałwany jak ów Cenckiewicz może nawet nie werzy w to, to specjalnie szuka sensacji. I tak załatwia się pewne osoby. A tu nawet w wysadzonym, jak podaje, przypadkowo i za dużo budynku poszukiwano dowodów sfałszowanych, konfabułowanych, mających świadectwo dokiumentu urzędowego. I to wcale o niczym nie świadczy...... Bo...

[link widoczny dla zalogowanych] A przecież jak interpretować i zdjęcie i ich przypadkowe i oficjalne spotkania, to kto kogo inwigilował? Co kto móił i jak dziś widać, co z tych rozmów wynika? Co w historii wynikało? Nie widzę. Nie widzę nic prócz Cenckiewiczów, którzy się uparli prześladować kogo nibut`, bo jest zapotrzebowanie tych co okłamują naró, a dziś są przy władzy.
[link widoczny dla zalogowanych]

I warto dopisać: "Pomniki smoleńskie" postawcie sobie pod oknami pałacu prezydenckiego!

Panesz

Jaka logika się ima tego tam Cienkiewicza? Przecież to się kupy nie trzyma podobnie do wymysłów pierwszej komisjiu Macierewicza, jako i milczenia, braku pomysłów czy niechęci do dalszych wygłupów, a właściwie do szukania, do dochodzenia do naprawdę najprawdziwszych przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem drugiej komisji. W obu wypadkach to jest utopia.

Gdzie do wykręcenia odwodniaczy gazu potrzeba było UOP. No pomyślcie ludzie! Jeżeli wystarczy zerwać plomby i zabrać sobie te części nawet nie do sprzedaży jako złom. A aby się im tylko przyjrzeć, porównać i wyrzucić do śmietnika, że to do niczego mu się nie przyda. To trzeba do tego UOP czy normalnego idiotę? Człeka, który sobie nie zdaje sprawy co robi i czym to grozi. I tyle. Budynkiem zatrzęśło, osiadł w fundamentach. I teraz. Ktoś wydał polecenie wszystkich ewakuować, a nawet mieszkańcy otrzymali ze względu na zagrożenie nawet na chwilowe powrotne wejście do budynku. Jednak o ile być możę ktoś się do budynku dostawał nawet z mieszkańców, to chyba każdy wie, że są ludzie łatwego życia, a czujący, żę się na byle czym wzbogacą, to mimo najlepszej ochrony na 100 spenetrowali budynek. Na sto okradali mieszkania póki była możliwość jego penetracji!

I jest pytanie, czy na przykład UOP nie mógł z tej okazji skorzystać? Mógł. A czy skorzystał, mam wątpliwości, że aż tak im zależało na aktach Wałesy i to u nijakiego Adama Hołusza, mieszkańca tego bloku, który miał, czy mógł posiadać jakieś dokumenty na temat agentury Wałęsy. Jakie to były papiery, też podejrzewam, żę szlamowej jakości, że drugich wersji, że bardziej o przypuszczeniach, ale nic konkretnego czy opisowego. I jak podaje sam Wałęsa po wybuchu w tym budynku w człym Gdańsku stało się głośno o jakiś papierach na jego temat. Ale nigdy nic konkretnego, a tym bardziej, co by mogło zainteresować OUP i Czempińskiego!

A ludzie, jak to ludzie. Są pogłoski, są także jakieś papiery, tym bardziej jakieś domysły. I dlaczego, ach dlaczego nie ma się na ten temat uknuć jakiejść bajki? A więc. To plan UOP. Tylko Uop, nie żadna CIA czy KGB. Taka bajka? Taka, bo bardziej realna, bo bardziej ogłupiająca polaską złużbę bezpieczeństwa i to powiązana z PRLem czy PZPR-em! Tak! To te organizacje jeszcze działają. Nie wierzycie? To aby dostać się do akt o Wałęsie rozwala budynki? Oczywiste - jak drut!

A Cenckiewicz jak widać, to buc, którego ZATRUDNIŁ DRUGI BUC i oczekuje od niego sensacji, dowodów, że obecna opozycja to wróg, który właśnie robił i nadal robi rzeczy nieprzyzwoite, robi rzeczy przeciw państwu i tak dalej. A na początek, bo nic chyba innego nie miał, to pierdyknął to, jaki on dobry na tym stanowisku.

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]

I cytat: Wałęsa przyznał otwarcie, że boi się tego, co może wydarzyć się po publikacji historyka, a jego rodzina "bardzo to przeżywa i się denerwuje". - Jestem przyzwyczajony do ataków, zahartowany, ale nie mogę wykluczyć, że ktoś uwierzy w te brednie i teraz pchnie mnie nożem. (...) Już nie wiem, jak się bronić przed takimi podłymi atakami! - ubolewał.

Po prostu jest przynajmniej ten jeden, co mu awans do MON, do Macierewicza, odebrało całkowicie rozum, więc..... dlaczego by nie możę się okazać, żę znajdzie się i taki co nieważne, uwierzy czy nie uwierzy, ale pójdzie za ciosem i zada też cios Wałęsie. Przecież to oczywiste. Jest tu tak duże prawdopodobieństwo, że takowych co w to uwierzą jest aż tyle, co wykazała sonda, czy wzbogacisz fundusz na pomniki smoleńskie na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie? I wyszło to 21 %. Więc czemuż by miało nie wieczyć Cienkiewiczowi (Cenckiewiczowi) podobna ilość społeczeństwa, a wśród nich ,,, i tak dalej, Po tym Wałęsa ma więcej podstaw do tego, co sądzi!

Jako podstawę swojego twierdzenia Cnnckiewicz twierdzi, że toto słyszał od paru ludzi. I co z tego. I tak owi, z których słyszał i zapewniali go, że to prawda, nawet najprawdziwsza, to nadal te same 21 % społeczeństwa. Gdyby był mądry, to by śmiało mógł wywnioskować, ile tego polskiego i źle poinformowanego społeczeństwa jest, więcej czy mniej niż moje 21 %. A później się zorientować, jaka to jest sensacja, na ile prawdziwa, a na ile jedynie sensacyjna. A ten, że powtórzę, buc, jak widać szuka jedynie sensacji i wpisuje się w srodowisko jak najbardziej sPiSowskie, po prostu udowadnia sobie, że jest jak większość z tego środowiska - NADLUDZIE i jusz.

I dalsze artykuły: [link widoczny dla zalogowanych]
I racja. W mieszkaniu Hołysza byli pracownicy UOP i co było dalej, odnotowane jest w artykule.
A pomiędzy cienciutkim Cienkiewiczem i Wałęsą iskrzyło w obie strony: [link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

Ciąg dalszy o Trybunał Konstytucyjny. W tym stadium mają być stałe reguły i do końca wypełniane przez TK. A wszyscy mają się tego słuchać. Z drugiej strony powinna być furtka, że o ile komuś nie podoba się to co uchwalił TK, ma możliwość odwoływania się do czegoś. Do Prezydenta, do Sejmu, a wedle mnie - wystarczyłby sam Senat i ponowne rozpatrywanie sprawy przez TK. Takie drugie czy "trzecie" czytanie i już. Tu właściwie nie ma i nie powinno być dyskusji. Repertuar sztywny i jedynie możliwy.....

Gorzej jest, że też trzeba od czasu do czasu temu reprertyarowi się przyjrzeć, udoskonalić go, popróbować ciut inaczej, a właściwie dać komu to TK się nie podoba pomieszania trochę w tym "repertuarze". I tu powinna byćna straży sama Konstytucja. W niej, a jak widzę, w niej nie ma, ma być podany sposób. Przynajmniej jakieś 2/3 głosów za zmianami, za rozpatrzeniem "repertuaru TK", i za jakąś komisją sejmową specjalnie na ten cel powoływaną. A nie, że jakiś tam prezes będzie coś kazał, głosił i jak zasra, przepraszam, jak zagra, tak mu rząd skacze.

I może sobie posłanka z [link widoczny dla zalogowanych], jak i cała Nowoczesna mogą sobie skarżyć jakiegoś tam prezesa jakiejś partii, że mówi. Że mówi co mówi, i nie po jej czy ich myśli. Jest to tak nieścisłe i naciągane, że niby prezes Kaczyński rządzi Polską za pomocą swoich pomocników, a nawet pracowników! Przecież to jest nieprawda. Ponadto o czym tu piszę, o której ustawie o TK? Jak są dwie, to znaczy, że jedna wedle drugiej jest nieważna, więc o czym mówi Kaczyński? O której?

I tu już prędzej można oddać sentencję Giertycha: [link widoczny dla zalogowanych]. Ale też tu nie widzę podstaw do ukarania. Podstawy do ukarania nie powinny być interpretacyjne, że ktoś tak uważa. Że słuszniejsze jest to czy to. A jeżeli chodzi o drugowanie..., to wychodzi na to samo. Ustawa musi być ważna, musi być obowiązkowa, aby ją drukować.Nie ma możliwości drukowania i w ten sposób zachowywania brudnopisów! I co drukować, jak obarczyć o niedrukowanie rząd i o co, co nawet niby Giertych uważa, że coś m powinno być drukowane, tylko że prezes Kaczyński podżega, a rząd, czyli Beata tak właśnie postępuje, jak jej każe prezes PiSu. Też problematyczne jest podżeganie. Przecież żadne władzy nad rządem, chociaż PiSowski - prezes Kaczyński nie ma .

Poczekamy, poczekamy, a i tak jak żyjemy bez TK, nic się nie zmienia. I tak, jak każdy rząd będzie tak rządził jak umie i jak może, właściwie, jak mu się udaje rządzić czy jak udaje, że rządzi i żaden TK temu, aby było lepiej nie zaradzi, a nawet nie jest od tego! Dajmy sobie spokój i to na dość długo.

Panesz

Zacznę od nie na temat.
[link widoczny dla zalogowanych]
"Klub podatkami utrzymuje Miasto, mimo że to Miasto winno wspierać Klub w jego społecznej misji. Opłaty publiczne z terenu Skry to blisko 1 mln zł rocznie. Obiecała Pani zwolnienia z tych opłat, a zamiast tego je podwyższyła i to bezprawnie. To nie jest fair" - pisała przed kilkoma miesiącami złota medalistka olimpijska Anita Włodarczyk do Hanny Gronkiewicz Waltz. Prezydent Warszawy postawiła na swoim i Włodarczyk przestała trenować w stolicy. Dziś HGW... gratuje rekordzistce świata jako najlepszemu sportowcowi stolicy. Internauci są oburzeni taką hipokryzją.
I tak też bywa, że nie wszystko idzie w parze. Ale jeżeli żyje się sportem, jeżeli odpowiada się za tą dziedzinę u siebie..., to powinno się takie sprawy wiedzieć i nie dodawać "najlepszemu sportowcowi stolicy".

To powyższe raczej mnie śmieszy. Ale nie uważam też do udanych, a nawet jestem przeciw organizowania parad wojskowych, aby pokazać to co jeszcze nie stoi w muzeum wojska polskiego, Też nie rozumiem, aby delegacje wojskowe zaproszonych państw musiały przejść obowiązkowo w pochodzie! [link widoczny dla zalogowanych]. Właściwie tematów w obchodach było tak dużo i tak wybiórczo były potraktowane, że nic nie zostało wyróżnione, a pretensje, że to czy owo nie było zaprezentowane - JEST. Bo oczywisteo to też JEST.

Też zniechęca mnie, o ile nie prasa, to polscy biskupi wyróżniając wątek polityczny zamiast obchody dni maryjnych (wniebowzięcie NMP) w Częstochowie. Sam tytuł artykułu ([link widoczny dla zalogowanych]) i wypowiedż ks. abp Wacław Depo; "Polska jest darem, dla którego warto podjąć spór o zwycięstwo prawdy i o przyszłość" abstrahuje od wiary katolickiej, Matki Boskiej, co zarzucam tym od służenia tej wierze i służeniu też temu do czego są zobligowani.

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]

Po rządach PiS polskie społeczeństwo stanie przed zadaniem depisyzacji kraju - twierdzi prof. Wojciech Sadurski, filozof prawa i konstytucjonalista w wywiadzie dla tygodnika "Newsweek". Rozmowa ukazała się w dzisiejszym wydaniu pisma. Zdaniem profesora, po rządach PiS trzeba będzie usunąć ze stanowisk tych, którzy je objęli bez kompetencji i z nadania politycznego. Sadurski nie ma wątpliwości, że Beata Szydło i Andrzej Duda staną przed Trybunałem Stanu. Konieczna będzie też reforma prawa, czyli "odkręcenie fatalnych zmian wprowadzonych w ostatnich miesiącach"

Legitymizacja ksenofobii

Najtrudniejsze jednak będzie "odwrócenie zmian w sferze świadomości społecznej" - PiS dało sygnał do legitymizacji tego, co w polskiej mentalności najgorsze i najgłupsze: ksenofobii, nienawiści i niechęci do innych, zawiści, paranoi, kompleksów - mówi Sadurski.

Jak przewiduje konstytucjonalista, dojdzie do zapaści ekonomicznej. - Wtedy system pokaże swoją całkowitą niewydolność. Będzie się mógł jeszcze jakoś bronić, prawdopodobnie przez wprowadzenie silniejszej represji, ale to działanie krótkofalowe.

"Ekonomiczny analfabeta"

Profesor Sadurski bardzo krytycznie ocenia prezesa PiS. - Kaczyński jest ekonomicznym analfabetą. Jest też ignorantem, jeśli chodzi o sprawy międzynarodowe. Nie zna świata, nie zna języków. Wie to, co mówią mu dobrani przez niego, niekoniecznie wybitni specjaliści. (...) W tego typu władzę wpisany jest gen autodestrukcji.

Ja tu sobie tak mogę mówić i tak każdy uzna, że bredzę, że zgaduję. I cieszy mnie, że tak samo widzi i sądzi też ktoś inny. Szkoda, że tyle ludzi widzi, wie o Kaczyńskim to, ale boi się chyba tego, że spotka się z ONR jak było nawet w bazylice podczas pogrzebu Inki i Zagończyka. Po prostu mogę się wyrazić, że Polacy to ci, co zawsze się przyłączą do zwycięzców. Czekają jedynie na podlinę, do której będą mogli się dobrać,

Panesz

Dlaczego by należało mi uważać, że pisowskie zaprzańtwo opanowało zarządzanie w Polsce? Zawsze jest z reguły tak, że coś jest jeno, ciut lepsze, to to drugie jest be. I tak na 100 % należałoby mi uważać PiS. PiS o ile można coś jeszcze z ich ruchów tolerować czy uważać, że i tak może być. A w tym co zdanie wcześniej napisałe jednak PiS się mieści. I mieści się chociaż do mnie nie trafiają słowa Kaczyńskiego, głupie gadanie, a właściwie pierdolenie Dudy, czy tłumaczenia Czarneckiego, który nie zostając prezesem PZPN, coś gdzieś działa i to na szczeblu Unii Europejskiej, a też jego wypychają do tłumaczenia postanowień i działalności PiS, a temu nic na tym nie zależy, co powie. Bo przecież to jego biznes jest.

I też należałoby się zastanowić, że o ile jest czy było dużo mniej błędów chociażby z niezajmowania się niedostatkami społeczeństwa za poprzednich rządzących, to przecież zbyt dużej różnicy pomiędzy kolejnymi ekipami rządowymi nie ma. Jakoś nikt nie tęskni za komkolwiek, a i jak dla mnie zbyt często następowały i będą następowały po kolejnych błedach i wypaczeniach rządowych, zmiany tych ekip! Czyli osobiście uznając średnie postępy w zbyt dość długich okresach, i tak obojętnie kto rządzi, to bardziej idziemy niby do przodu niż się z postępem cofamy. A z tego co dotychcas napisałem wynikałoby mi, że PiS jest też cacy, bo idzie do przodu, a skutki będą później, a i tak będzie wymieniony i to oby jak naszybciej nastąpiło na każdą inną ekipę rządzącą.

Jakby nic innego nie było do roboty, to ciągłe trzymanie się katastrofy smoleńskie za główny atut władzy, to chyba już przesada i już nie rozumem, jak tak można ciągle i dalej o ile nic się nie zmieniło w żadnej wypadkowości każdego sprzętu transportowego, że już wdużo więcej ludzi, w tym Polaków zginęło w wypadkach transportowych róznego typu i nikt nad nimi nie płacze. Że jak do tej pory nic nie znaleziono, że katastrfa tutki nad Smoleńskiem była przez kogoś spreparowana na ponad 50 % czy też było aż tyle więcej niedokładności niż w każdej innej katastrofie, że ktoś czy całe pułki ludzi w tym grzebali. A tu
- [link widoczny dla zalogowanych]. I ciągle swoje: wojna światowa i że katastrofa samolotu i to spowodowana, jak zeznaje świadek z Kancelarii Prezydenta,,,,,, coś mi się wydaje, że jednak przejrzał na oczy, nie oboawia się lub już mu nzależy na zemście prezesa, że sam Jarek Kaczński i podwładni Lecha pakowali Lecha do lotu na UDOSTĘPNIONe przez ruskich lotnisko. Przecież na lotniksu naprowadzający nie mili żadnych dyrektyw z Moskwy, pozostawieni zostali sami sobie i pilotowi polskiego samolotu. A tu takie apele...... i jeszcze jedno!
- [link widoczny dla zalogowanych]

"Ikary" - dotąd takie statuetki były wyróżnieniem dla zasłużonych lotników. Teraz oficjalnym podziękowaniem za służbę są jeszcze metalowe miniatury gen. Andrzeja Błasika. W skrócie: "Błasiki".

- [link widoczny dla zalogowanych]
Mamy stanowisko MON! Czyli A. Macierewicza, który jest ministrem i to nie w samym wariatkowie..... albo jest na odwrót. Mnie tak trzeba by też wsadzić, mimo że kolejna komisja smoleńska ani trochę nie ruszyła z wyimaginowaniem przyczyn wypadku!!! Mr. Green

I tak mogę sądzić, bo nie widzę aby to zachodziło o ile nas albo my kogo innego nie wspomożemy......
[link widoczny dla zalogowanych].
Kogo uspakajamy? Oby tego nikt nie sprawdza bo inni nam pomogą, gdy .... nie uda nam się zagwarantować. Mr. Green

Panesz

Ostatnio jest niby normalnie, że dowodzący, prezes, a tu minister zwalnia i oczywiście powołuje swoich podwładnych. Bo przecież on odpowiada za resort. To jest oczywiste. Ale w przypadku MON może to mieć podłoże, że minister ma ambicje, że żąda od podwładnych coś, co podwładni nie tolerują, widzą, że minister żąda czegoś nadzwyczajnego, czego ta służba nie jest w stanie zrealizować, ani realizować. I tak, gdy tak jest, gdy zmiana struktur, zmiana dowódców służb nie ma znaczenia, nie ma się rozeznania samemu czy istnieją rózne koncepcje, to można zawsze zmieniać koncepcje i zmieniać dowódców na odpowiednich. A i tak toto wychodzi, toto jest jak jest. Sprawność, znaczenie służby wojskowej jest takie same. A tym, że są i tacy podwładni, co wiedząc o tym, pomagają tworzyć teorię sprawności służb wojskowych dla samego ministra. I tu podejrzewam, żę właśnie dlatego, właśnie po prawie nieznaczącym szczycie NATO, gdzie Polska, polskie MON odniosło sukces, to dlaczego minister zmienia dowódców? Ano! trafił się taki jeden, ano, trafiło się dwu i powiedzmy tyle. Ale dokładnie dlaczego to gdzie indziej byłoby to nieważne, byłoby normalne. Ale nie w MON. Tu mam podejrzenia, żę są to zmiany, bo ktoś coś krytykował. A znająć ministra, on nie dopuści do tego, aby jego resort nie był na pierwszym miejscu! Musi być najlepszy i o to może właśnie w nim chodzić. I tylko o to.

Szef MON podkreślił, że świeżo promowani oficerowie biorą na siebie wielki obowiązek. - Polska armia musi być nie tylko silniejsza i nowocześniejsza, ale musi być także skuteczniejsza, musi być zdolna współdziałać z naszymi sojusznikami - mówił.
I prócz tego [link widoczny dla zalogowanych] . Bez komentarza.

Też w tym artykule jest wspomnienie o Smoleńsku. Dla mnie wszelkie interpretacje, pomówienia, interpretacje w tym głónie pisiorów, fabuły i bajeczki, mnogość tego już dawno przerosło wszelkie interpretacje nawet takiej bajki o "czerwonym kapturku". I naprawdę z katastrofy, z żałoby o znaczącej ilości naszych prominentów ze wszystkich stron politycznych robi się farsę, pomniejsza się tą naszą narodową tragedię do bajki, przypowiastki, żartów, robi się z tego nieskończoną ilość fabuł, interpretacji, to tego już się nie obchodzi, nie świętuje, a jedynie się śmieje z tego i wyśmiewa! Można poważniej by, można byłoby o katastrofie smoleńskiej mówić, gdyby z tego pisory nie robili dla codziennej i już nudnej rozrywki, sami sobie zmniejszali jej znaczenie.

I co? Myślą, że tym przykryją swoje nic nie znaczenie?
[link widoczny dla zalogowanych]
Czyli nadal się ośmieszają. Dlaczego nie 3, 4, na każdym cmentarzu? Na skrzyżowaniu, na zakręcie?

I o ile każdemu można przypiąć łatkę, za dużo powiedział, powiedział nie na temat, to prawdopodobnie ma polecieć ze swego dopiero co zajętego, prezes TVP. Dlaczego? Nie mam pojęcia za co. I na pewno nie za to!

Ale to pasuje do tej, przepraszam, nie partii, bo tą partię partią nie nazywam, więc od początku! To, co tu napisałem pasuje jak ulał do tej ORGANIZACJI!

Panesz

Po..... ich całkowicie! Poczytajcie [link widoczny dla zalogowanych].

Ale zacznę od ich usprawiedliwiania. Przecież nikt nie kupi więcej żywności niż dotąd kupował. To jest towar, który spływa dość rytmicznie. A jedynie na koszty żywności decyduje urodzaj, czyli na wzrost cen żywności decyduje niedostarczenie potrzebnej ilości tej żywności. I tyle. A mamy nieurodzaj? Powiedzmy, że mamy, ale nie za duży, a dodatkowo o ile czegoś jest za mało, jest zastępowane innym towarem.

Ale z drugiej strony na rynek wpłyneła ilość zbytecznego pieniądza, pieniądza, który nie miał na rynku towaru. To jest to owo pięćsetplus, które zaczęły psuć równowagę popyt - podaż. Jak te pieniądze zagospodarować?
Najszybciej mógł, bo jest jednym z najprawniejszych towarowych rynków, to rynek żywnościowy. Już nie patrzmy na przykład na banki, że one nie zareagowały, bo one "grają" z rządem i nie sposób im było psuć rządowi rynek walutowy, wpływać dodatkowo na wartość polskiego pieniądza. I tak dalej.

I takie gadanie, że żywność.... jest odwracanie kota ogonem. Jest niemówieniem o naruszeniu takiej, że jest to wyraźnie widoczne równowagi pieniężnej w kraju przez tych, co dzięki takiemu psuciu naszej ekonomiki dostali się do władzy.

I o ile nie mogę powiedzieć, że mam mała emeryturę, ale też mam taką małą emeryturę, że mając złotówkę mniejszą, to dostałbym waloryzację w nastęnym roku 2017, jaką rząd planuje, to nie dostnę. I tak jest być dobrym, być biernym. Jest się ciut lepszym, to gówno się dostanie, a ci gorsi, co wypracowali sobie mniejszą emeryturę - cieszą się i śmieją z tych... co wspominam.... .. Przecież jak nie chce się dać wszystkim, że proporcjonalnie zwiększa różnice pomiędzy mającymi mało i mającymi za dużo, to jakoś takoś robią to progowo, że dostaną ci od do, a ciut powyżej nawet stracą, że będą gorsi od tych co mają ciut mniej od progu o podwyżkę. Ci ostatni dostaną podwyżkę. Jak widać, rząd ma pieniądze, ale dzieli jak w peerelu, powiedzmy, mimo tego, że mają komputery! [link widoczny dla zalogowanych]

I wcale mnie nie dziwi, że o ile trafi się w jakimkolwiek rządzie, bo w tym dzisiejszym jest jakiś tam Mateusz myślami będący już w 2100 roku, to po kilku własnych zdaniach, odchodzi z niego. Z kim by miałby się kopać?

Panesz

Bardo mi się nie podoba dzielenie ludzi na swoich i nieswoich. Jak gonienie tych z socjalizmu, że w dupie mieli ustrój, a robili i działali dla ludzi. Dziś, że wtedy rozwiązywanie problemów odbywało się trochę inaczej, powiedzmy, w innych warunkach, w innych założeniach i możliwościach, to ich dzisiaj się goni, gnoi, znieważa i tak dalej.
Z drugiej strony ci co wtedy przeszkadzali, co psuli, bo im się jeno ustrój i lub czy osoby zarządzające, administrujące nie podobały, czy że im lepiej wychodziło psucie niż wspólne działanie z ludźmi godzącymi się lub mających w dupie nazwę ustroju, to dziś takich dupków wyciąga się "na ołtarze".

Wprawdzie o takich nie pisuję i jeszcze właściwie nic nie napisałem, bo nie tylko nie znam owych, ale też nie mam kryteriów do oceny. Znam kryteria, ale nie znam ich prawdziwości - to jest lepsze tłumaczenie. To o ile miałbym dzisiejszych tych, co lubię tolerować i to jedynie, a nienawidzić reszty czy tych, co o nich piszę, że się mylą, że nie zgadzam się z ich poglądami, to od tego pisuję tu na forum.

A ostatnio odpowiadałem na ankietę, gdzie odpowiadałem
1. Czy popierasz partię Jarosława Kaczyńskiego? Odpowiedziałem :NIE"
2. Czy chciałbyś aby przeprowadzono wcześniejsze wybory? Też odpowiedziałem, że NIE. Niby brak logiki, ale też nie wierzę że Nowoczesna by założyła koalicję. I to z kim, z resztkami PO czy jej odłamami? Powstałby galimatias a też nie wierzę w większość koalicyjną i kapryski poszczególnych działaczy czy frakcji w niej. A skutki działania PiSu, którego nienawidzę, który w sumie działa na jak największą szkodę kraju, by sam się przekonał, co dokonał, bo i tak te skutki wyjdą,a obciążałyby słabiutką koalicję anty-PiS! WIęc niech się przekona i działa dalej. Ponadto nie obarczam tych pisiorów, że nie potrafią mądrze myśleć, tylko że wspólnie ich zasada działania na anty tamten były rząd PO ma dziś przez nich spowodowane skutki.
3. Czy na scenie politycznej jest partia, która lepiej się sprawdzi niż PiS? Też takowej nie widzę. Odpowiedziałem też "NIE".
Z tym, że i tak wyszło z ankiety, wniosek, że mimo tego, że słyszę, że poparcie dla PiS spada, bo spada, to i tak polski ludź jest tak skonstruowany, że jedna trzenia nas jest zawsze przeciw reszcie czyli przeciw większości, bo dwu trzecim społeczeństwa. A ta jedna trzecia to właśnie jest PiS i już.

A jakim człowiekiem jest Bogdan Borusewicz? I ja uważam, żę postąpił bardzo słusznie. I ja uważam, że autor artykułu nie tylko też go docenił, ale też właściwie o nim napisał. I też już.
[link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

Ciągle twierdzę, że ciągle brak jest pisorom argumentów, do przyczyn katastrofy smoleńskiej. Żeby przynajmniej pociągnąć wątek, aby byłjakiś ślad po wątku, że ruscy zamieszali nawet po śmierci, a więc matali od początku, od zaplanowania katastrofy do tego, żę z mieszania i matactwa nawet po katastrofie nie wyrośli, nic w Rosji się nie zmienia, w tym na dobre - oczywiście.
I czy muszą wykopywać wszystkie zwłoki katastrofy? Jak ktoś nie chce, a im toto jest niepotrzebne, to oczywiście, że nie. Ale jeżeli muszą przebadać dokładnie wszystkie kawałki, to oczywiście, że są już spóźnieni, ale że będą niedokładności, pomyłki, jest to oczywiste jak drut. I będą godać, godać, ach, jak oni, ach, jak oni nam specjalnie to pomieszali. Jakie to my musieliśmy rozwiązywać zagadki.

I co z tego wyniknie, że jeżeli są pomyłki, żę jak nie wiadomo co czyje, to powrzucali ot tak po trochu do polskich trumien? I zamieszania będzie, a będzie. Najpierw sprawdzą część trumien, później kolejną partię. I jak stwierdzą pomyłki, to co odkopywać ponownie będą wcześniejszą partię, bo w późniejszej akurat coś się zawinęło? Głupota i to nie tylko z tej niemożliwości, ale też, że kompletnie nic nowego, co już wiemy, nie wykryją. bo katastrofa wydarzyła się z przyczyn naziemskich., gdzie o ile ktoś zawinił i to więcej niechcący, czy tak się potoczyła polska polityka pomiędzy kancelariami tych obu....., to nic nie wskaże na katastrofę, że ktoś coś zjadł, na coś chorował, czy ma takie, a nie inne DNA! Dajmy głupolom i to nie tylko od tego, - spokój.

Głupota się też odbije na polityce wewnętrznej PiSu. I kto będzie temu winien? Weź i wybierz!

W najgorszej sytuacji, jest Beata. Po d. może też dostać ten trzecim na fortografi. Pierwszego tamci kryją! Kryją, bo firmują jego rządy. A gdy będzie już aż tak źle, będzie aż nadto, po kolei. Atrapa i Fajtłapa. A Satrapa, będzie dalej bajki opowiadać, ale już ktoś inny będzie rządził i nie będzie to PiS.
[link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

PAP @PAPinformacje
Sondaż TNS Polska: PiS - 34 proc., PO - 15, Nowoczesna - 11, Kukiz`15 - 9. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego.
10:50 - 19 paź. 2016

I ten sondaż świadczy, że dalej PiS idzie w zaparte. Dalej buduje Polskę fikcyjną, bo opartą prawie wyłącznie na obietnicach dzięki czemu ma takie poparcie w sondażu. O ile zaczynam podejrzewać, że w Polsce Posltaje podobne zjawisko do odczuć społecznych w Rosji: "a co mnie to obchodzi, nic nie mogę i nic im nie da rady, a nie widząc siły, która by mogła się im sprzeciwić, nie będę godał głupstw, bo nikt inny nie ma szans, więc godam ankieterom bleble, czyli PiS i niech się on ode mnie odczepi."

A że obiecanki, a że sensacje, jaki to PiS nie jest, to wiadomo, czyja domena: [link widoczny dla zalogowanych]. To jest dla zatwardziałych własnych wierzących w zbawienność popieranej przez siebie partiiiiiiiiiii! :smt118

Panesz

Nie tylko Ziobro znajdzie pieniążki czy złodziei szkodzących Polsce a szczególnie tworzących w następnym roku drożyznę. Nie tylko aż istnieje spisek i to grup dobrze określonych, bo przeciwnych ich ugrupowaniu. Ja też jestem czemuś tam przeciwny. Mianowicie nie podoba mi się niemienie (tak to się pisze?) problemów z budżetem.
[link widoczny dla zalogowanych].
I to stwierdzenie, i ta poniższa wypowiedź mnie wcale nie napawa optymizmem.
Morawiecki podkreślał, że w projekcie budżetu wszystko zostało "sprawdzone i zweryfikowane". Budżet na rok 2017 jest "stabilny, bardzo rozsądny, aczkolwiek bardzo, bardzo ambitny" - zapewnił.
A ja mam program napisany przeze mnie, (poprawię go jak co roku na kolejny rok), który sam sobie wylicza co na co, szkoda, że tylko z miesiąca na miesiąc......., wszystkie możliwości, głównie spodziewane i realizowane wydatki i dochody i nic mi nie gra. Bardzo często znajdują się takie wydatki, które nie można czy to wyliczyć, czy przewidzieć.
A tu właśnie taka rzecz się spodobała. Panie Morawiecki Mateuszu. O ile znaki ">", czy "<" się spełniają, to zapewne coś tam w kolejnym roku będzie przekroczone. A znak "=" o ile mieści się z pewną dokładnością, to zjaczy, że jest dobrze lub nawet bardzo dobrze. Panie Mateuszu, co innego jest nasza zabawa, a co innego chłodne liczenie się i wydatkami i przygodami, gdy one nie są stałe. A zakładany z reguły największy z możliwych debetów, nie widziałem jeszcze, aby toto się nie zwiększało i to w dość często w za szybkich tempach.

I martwi mnie, że .... znaleziono studnię do zapewnienia przychodów na...
Zaznaczył także, iż w budżecie zabezpieczone są środki na pokrycie kosztów obniżenia wieku emerytalnego, które będą miały pokrycie z uszczelnionego poboru podatków.

I jest niesposób wyliczenia i zamknięcia budżetu na każdy. Nadal istnieją zagrożenia nie tylko te, co nawet się przewiduje: koszt importu surowców, zmiany w prawie międzynarodowym czy wewnętrznym, brak pieniędzy w budżecie, i tym podobne, to jeszcze nie jest rozliczone i jak się to ułoży w kolejnym roku 500+, a tu planuje się jeszcze obniżenie wieku emerytalnego! I zapewne o ile na razie ciągle jest odkładane, to raptowne obniżenie wieku spowoduje i zbyt duży wydatek budżetowy, jak i zmniejszenie zatrudnienia i możliwości ściągania podatków! Że to udało się im policzyć...../

Panesz

Do wczorajszych narzekań dopiszę jeszcze jednolity podatek. Jeszcze za podatkiem tam od czegoś - proporcjonalny najczęściej może lub nawet powinien czy musi być. Nieproporcjonalność opodatkowania bierze się stąd, aby czemuś zapobiec, zniechęcać z jakiś tam przyczyn. Podatek dochodowy też był nieproporcjonalny, bo chodziło o to, żeby dochód na jedną osobę(rodzinę) aż nadto nie przekraczał norm, że już nie wiem względem jakich toto było ustawione. Ale jako zaletę/wadę w zależności o co chodzi w tym podatku - uważam jego CIĄGŁOŚĆ!

Jak toto można przeczytać bez uśmiechu? [link widoczny dla zalogowanych]

Już sam wstęp jest: Dotychczasowe pomysły podatkowe PiS okazywały się niewypałami. Ale strach pomyśleć, czym może się skończyć największa rewolucja fiskalna od czasów Balcerowicza. Rząd Beaty Szydło obiecuje, że od 2018 roku zdecydowana większość Polaków będzie płacić od zarobków jeden podatek – i to mniejszy niż obecne daniny publiczne. Za to lepiej zarabiający i bardziej przedsiębiorczy rodacy muszą się przygotować na mocny drenaż kieszeni.
Czyli już się mówi, bo chyba sam autor artykułu sobie wymyślił, że nieproporcjonalny, a być może nieciągły. Jest też druga strona podobna do tego, ze gdzie i ongiś wprowadzono dodatek zimowy do obsługi samochodów w ziemi. Który obowiązywał zimę, oczywiście, ale już go nie cofnięto. Z tym co miały do tego zakłady i prywatni, które w zimie nie obsługiwali zjednoczenia?????? I tu z tym jednolitym podatkiem będzie tak samo! Czyli jak nie rynna, to deszcz. Nie ważne czy z czegoś korzystasz i na ile, nieważne, że ci coś niepotrzebne i mógłbyś na jakimś podatku zaoszczędzić, to w jednolitym podatku od wszystkich płacisz i nie wiesz za co. Po prostu podatek bierze państwo i już. Bo jak pisze, PiSowi już brakuje pieniędzy, a ..... czy wytrzyma, aby kolejne wybory nie odbyły się o rok wcześniej? Przecież kręci mówiąc, że ", że od 2018 roku zdecydowana większość Polaków będzie płacić od zarobków jeden podatek – i to mniejszy niż obecne daniny publiczne." A granica dużo zarabiających przy wynikłym z rynku ogólnym podrożeniu wszystkiego "za to lepiej zarabiający i bardziej przedsiębiorczy rodacy muszą się przygotować na mocny drenaż kieszeni." I ile ta granica dla lepiej zarabiających, czy "bardziej przedsiębiorczych rodaków" będzie ustawiona. Coś mi się zdaje, że ci, co dostają już Xrazy500 ją śmiało przekroczą.

Tez Boruszewicz oszukuje - Na to Kaczyński się nie zgodzi, bo by go zgnoili, bo by się osobiście w ów przez siebie wymyślony gnój wpadkował
[link widoczny dla zalogowanych]. Kaczyński już premierem nie zostanie.O ile Beatę wepnie w zarząd Warszawy, gdzie też za jej kadencji sprawa korupcyjna wywłaszczeń się rypnie.
A jeżeli chodzi jeszcze o "zbawicieli" z PiS, to że pominę caracale i mistrale, ale ton Macierewicza, w jaki to sposób on to wszysatko prostował czy może nawet nic nie wyprostował. A w dodatku to o co chodzi w tej "sprawie smoleńskiej? Już nic nie rozumiem. Tak, byle jak zostały trumny popakowane, ale też dołożono dużo starań, aby mniej więcej rozdzielić i to w jak najkrótszym czasie. Jest też sprawa, że jakieś tam resztki ciał pozostały, bo jeżeli nawet stwierdzono, że pewne częsci samolotu leżały 60 metrów przed brzozą, co świadczy o sposobie rozbicia się samolotu, prędkości poszczególnych części i ich względem tego lotności. A świadczy też że o ile części samolotu po rozbiciu rotowały w powietrzu, to rozrzucały swoją siłą odśrodkową części WE WSZYSTKICH KIERUNKACH! Ponadto nie ma, jakie części i skąd, z jakich części samolotu. A tu nic. I nic takowego nie stwierdzam, aby ich komisyja posunęła się chociażby o kawałek do przodu, w końcu coś rozwiązała czy lepiej wyjaśniła..
Ale też coś tak nowego komisja odnajdzie, zasugeruje, nawet poprawi głóny i oczywiscie nie do końca dokładne podstawowe raporty. I toto będzie najwyższe zwycięstwo PiS i oczywiście dowód, że PO, że Tusk i wszyscy cokolwiek z życia wyciągający już wnioski, muy się mylimy i działamy przeciw Polsce, przeciw naszemu własnemu krajowi. A jedynymi patriotami są .... - jest sens pisać dalej?

Panesz

I sprowadziło mi się dzisiejsze zaglądnięcie w prasę, jaki jest Antoś Macierewicz. I od razu wolę napisać, a później udanie lub nieudanie, właściwie jego sposobem, jakby on to zrobił, próbował to udowodnić.
A więc do czego wogóle dąży Macierewicz, nie jest wiadomym i nie będzie, bo on sam nie wie. On wie, że występując przeciwko komunizmowi czy socjalizmowi znajdzie pogłos. I to robi. Robi więcej. On ci że naprawia Polskę poprzez dwuznaczne określenia polegające na tym, że może być tak, czy na odwrót, nie ma większego znaczenia, ale dla niego na odwrót jest jak najsłuszniejsze. On ci że działa jak najlepiej w PiS składający się z ludzi, co im coś się nie podoba i pałają chęcią zmienić na swoją niby korzyść, ludzi będących zawsze na opak do rzeczywistości, ludzi szukających empirycznych dowodów na prawdę i sobie udowadniających, że cokolwiek zrobią, robią dobrze, a nawet bardzo dobrze.

Przecież stając się ministrem ON Antoś od razu powiedział, że mamy wojsko do i tak dalej, że w ramach tych samych pieniędzy on zrobi z wojska wojsko, a cosik mi się wydaje, że jest ciut gorzej, że jesteśmy i ciężko nam będzie wyjść z jego "nowoczesnej" przebudowy tego wojska.
Ale zasługi ma. Ma wyczucie głównie do czynów. Gdzie on ci że nie był, czego on ci że nie robił Aż hadko wysłuchać!
Już w 1965 r. jako licealista Macierewicz odmówił potępienia na szkolnym apelu listu biskupów polskich i biskupów niemieckich i za to został relegowany ze szkoły. Należał do 1. Warszawskiej Drużyny Harcerskiej im. Romualda Traugutta, zwanej "Czarną Jedynką", organizował pomoc dla robotników represjonowanych po protestach w Radomiu, Ursusie i Płocku. Był współzałożycielem Komitetu Obrony Robotników, redaktorem niezależnego miesięcznika "Głos", uczestniczył w strajku w Stoczni Gdańskiej w 1981 r. Był przeciwnikiem Okrągłego Stołu.
Od lipca 2010 r. Macierewicz był szefem zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy Tu-154.
Że już dzisiaj o kolejnej komisji nieznawców nawet nie fizyki, ale zwykłej i codziennej mechaniki i potrafiących je omijajać - nie wspomnę.

No i za to....... [link widoczny dla zalogowanych] JEST!!!!!!
No i z tej okazji nasz wspaniały minister, o którego drżę, aby nas, ale głównie naszą obronność nie wyprowadził na manowce, w kierunku, w którym on sam nie zna i nie wie i nam wstawia swoje perfidne wstawki, o czym sam mówi w: [link widoczny dla zalogowanych].
I o ile o czym mówi działo się za czasów PiSu, to oczywiście że wiadomo, czyja to zasługa. I on ci że. Że jak się wyraził "MON czuwa nad sprawą egipskich mistrali" i w tej chwili jeszcze wyrobionego zdania w tej sprawie nie mają. Wot zagwozdka: [link widoczny dla zalogowanych]