|
www.3iks.fora.pl Polityka i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pro Rock
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: UE Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 5:05, 16 Mar 2011 Temat postu: * * * * * * * * * * * * * |
|
|
Cytat: | ...Ale wcale to nie oznacza że jest rządem na miarę oczekiwań , na miarę koniecznych wyzwań które stoją dziś przed Polską..... |
Znowu cos z czym sie moge absolutnie zgodzic. Problemy w Polsce sa i to znaczne, ale wydaje mi sie ze w Polsce nie ma mozliwosci rozwiazania tych najwazniejszych problemow ponad podzialami. Zadna ze stron nie ustapi. Co wiecej w przypadku zmiany stara sie cofac wszystko co wprowadzila poprzednia ekipa.
Przykladem tego moze byc Rzad Leszka Millera, ktory zlikwidowal absolutnie sluszne reformy AWS w zakresie ubezpieczen spolecznych wprowadzajac malo efektywny NFZ. A tam gdzie nalezalo cos zmienic, np system OFE nie zrobiono niczego.
Przykladem tego sa veta zmarlego Prezydenta, ktory vetowal co sie tylko dalo.. Przyklademsa wypowiedzi Jaroslawa Kaczynskiego ze tylko to co jest zgodne z ideami PiSu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:52, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Aby określić płaszczyznę wspólnego działania ponad podziałami , w pierwszej kolejności należy wypunkować "linie podziału". Gdyby zasadnicze partie PO i PiS miały różny rodowód, elektorat także wyraźnie zróznicowany , wtedy wiemy co nas dzieli ..ale wiemy gdzie zachowując swoja tozsamość możemy pójść na współpracę.A co mamy ? mamy dwie partie historycznie sięgające 20-30 lat, wywodzące sie z jednego nurtu politycznego i...i zdecydowanie osobowością przywódców zróznicowane. Tutaj zgody nie będzie Obie partie mając jedna stronę medalu walczą kto jest tym" pierworodnym" ideii Solidarności. Niestety taki układ, układ nie budujący. Łaczy ich , lub łaczyło jedno , przez lata rządów obie partie robiły wszystko aby zniszczyc , zdezawuować lewicowy ruch oparty na PZPR i PRL. Tym samym pozbawiły siebie istotnego zagrożenia politycznego które mogłoby ich jednoczyć. Niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:37, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że w sprawie OFE piszę tutaj.
Debatę w Sejmie oglądałem, aż około dyskusji 15 minut. I z tego i z komentarza dziennika wnioskuję, że czas pili, że musimy ratować budżet i rząd już zadecydował. Nie ma już od odwrotu, bo cokolwiek inne, to już katastrofa. I wcale nie chodzi o wystąpienie R.Sikorskiego o polskiej racji stanu, którą uważam za dużo lepszą od wizji Jarkacza, któremu chodzi jedynie o destrukcję czegokolwiek. Padło na OFE a nie na dodatkowe obciążenie społeczeństwa. Taką taktykę przyjął rząd i chociaż jest to szkodliwe, chociaż też nie musi być aż tak strasznie, jak przedstawiają przeciwnicy "reformy emerytalnej", to kierunek rozwojowy RP jest już gorszy. Z tym, że nie ma już żadnego czegokolwiek za nic. Już wszystko ma swoje konsekwencje.
Wynika mi, że PO idzie właściwą drogą rozwojową. Rozkręca debaty publiczne. Nic nie chowa, co robi. Stara się, aby doszło, że na pisowskie oskarżanie o cokolwiek, co PO nie zrobiło, społeczeństwo już miało odpowiedź dlaczego cokolwiek z planów, z zapowiedzi PO, nie wyszło, bo nie mogło, zostało odłożone na czas dalszej kadencji czy nawet do zrobienia innemu rządowi, zostało zmienione, bo zmieniły się warunki, a nawet co zostało powiedziane, i nie będzie realizowane, bo było to głupota przedwyborcza.
Czy to wyjdzie, czy to się uda, czy społeczeństwo to zrozumie i ile tego społeczeństwa zwłaszcza tego zapisiałego zrozumie i zacznie myśleć. O ile nie logicznie, to polubi PO.
Uważam, że ten sposób działania PO jest nie tyle kontrofensywą PO przeciw PiSowskim demagogiom, oskarżeniom o niezawinione i niemożliwe do realizacji, o wyssane z palca czy obłoków kalumnie. Tak jak było dotychczas i było podstawą walki politycznej PiS. I ciekawi mnie, jakie to da wyniki. Bo wolę PO przy rządzie niż np. SLD, które jest dla mnie cholernie niewyraźne, a PiSa nie widzę, aby za jego przyszłych rządów byśmy się nie cofnęli ani w polityce wewnętrznej czy zewnętrznej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:43, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatnie wydarzenia wskazują że PO niezbyt dobrze radzi sobie z sprawowaniem rządów. MSZ ..Sikorski unika jasnej odpowiedzi dlaczego podległy mu resort nie odpowiedział na monity strony rosyjskiej w sprawie tablicy w Smoleńsku. Do dziś nie słyszałem(jeżeli mylę się proszę o sprostowanie) aby nasz rząd odniósł się do aktu terrorystycznego w Mińsku. Ilość ofiar nie ma tu priorytetu, tutaj chodzi przede wszystkim o potępienie takich aktów. Te dwie sprawy w kwestiach "polityki wschodniej i wewnętrznej" pokazują własciwe oblicze PO, teraz przed wyborami Tusk boi się zadrażnienia z PiS stąd chowanie głowy w piasek i niezdolność do reakcji na pisma rosyjskie w sprawie tablicy. W sprawie Białorusi zapędzilismy się sami do kąta i to tak że słowo współczucia ofiarom i potępienia terrorystom nie przechodzi "rządzącym " przez usta.Dziś min.Pitera chowa się za plecami swego zastępcy nie stawając się na sejmową debatę w sprawie korupcji. Czy długo jeszcze PO będzie w stanie lawirować pomiędzy problemami w drodze do wyborów? Tego nie wiem..ale dziś poparcie społeczne Napieralskiego dorównuje poparciu dla Tuska. Wystarczy zapytać dlaczego? Napieralski nic szczególnego nie zrobił , ani nie wymyślił.Ostatnimi czasy miał kilka takich wyważonych,konsyliacyjnych wypowiedzi i ...zadziałało. Wniosek? ..ludzie mają dosyć tej brutalnej walki, inwektyw nawet jeżeli "maczuga " jest w kolorze różowym i ozdobiona kokardką. Zapewne usłużne media zrobią odpowiednią akcję aby Napieralskiego sprowadzić do parteru. Ale mimo wszystko tego sygnału nie można lekceważyć, inaczej położymy wybory niską frekwencją i o wyniku zadecydują nieliczne , ale "twarde elektoraty".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 5:33, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dlaczego Tusk miałby się odzywać? Po co PO i Tuskowi to, aby pisiaki mieli gadać, że.... i tak dalej?
Przecież w sprawie tablic zabrali głos odpowiedzialni z MSZ z Sikorskim, a także i inni przedstawiciele. Przecież wiadomo, że nie było łatwo załatwić zmianę tablicy w Smoleńsku, a gdyby chciano jak najszybciej załatwić tą sprawę, to i tak PiSk byłby, że nie wiadomo co się tam w Smoleńsku i ROsji działo, że to zamach, ciąg dalszy zamachu i ...... aż trudno byłoby gębę czy działania zrobić, bo i tak byłby skandal, w tym że o podobnej albo jeszcze większej skali. Tak by to przedstawił PiS plus sam J. Kaczyński. J.(ot) Kaczyński, bo nie chcę obrażać Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który był Prezydentem Polski i z tego względu mu się honory należą, bo nie za to co myślał, co by zrobił, gdyby miał władzę absolutną, aż pomyśleć się boję, co by było, gdyby tak było...., a szacunek mu się należy, bo chciał, bo działał i myśl w tym było i to jego i on był wybrany na Prezydenta RP. I przecież nikt z rozumnych i niewściekłych nawet przeciwników RP tego nie robi.
Do tego należy też dodać fopa rosyjskie zamiany tablic, bo ... jeszcze większe fopa byłoby, gdyby Miedwiedew podszedł i złożył wieniec pod ..."ludobójstwem"! To dopiero byłoby fopa, a mordy pisaków urosły by do kwadratu i dalsze.
Ale prezydenci w Smoleńsku obeszli tablicę. I co na to pisiaki? Ano. "komorowski (bez B. i prezydent chociażby z małej litery)przeszedł obok tablicy nawet na nią nie zwróciwszy uwagi, nawet na nią nie spojrzał".
Nawet nikt tych pisiaków nie zapytał, czy wcześniej nie uzgodnili, że złożą wieńce pos brzozą? Czy nie wiedzieli nic o tablicach? Czy tablice były widoczne tylko z najbliższej odległości i nie wiedzieli, że przechodzili obok kamienia, który sami ruscy z własnej inicjatywy przywieźli pod lotnisko?
Co prezydentów miałaby ta tablica obchodzić w najbliższej odległości o ile mieli tylko przejść,reszta - co z tablicą i co na miejscu - ustalona, to pisiaki swoje i to gębą ich rzecznika.......!!!!!!
Czy warto się odzywać?
Wczoraj oglądałem kępę, która .... nie odpowiedziała nawet okrętnie na żadne pytanie Olejnik. Ten Sejm, ta polityka polska do kolejnych wyborów już jest stracona. Odzywanie się kogokolwiek spowoduje jedynie szkalowanie wszystkiego co byłoby możliwe. Trochę lepiej jest, dla normalnych, jest się nie odzywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pro Rock
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: UE Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:19, 15 Kwi 2011 Temat postu: Ostatnio rzadziej sie wypowiadalem....... |
|
|
Podzielam tuzdanie Ekora..., Tusk jakos bardzo niezdecydowanie radzi sobie ze zmasowanym atakiem PiSu.
Wydaje mi sie ze caly ten problem zaczal sie od Raportu MAKu, jaki on byl mozna bylo spodziewac sie od 10 kwietnia 2010.
Teraz czekamy na raport polski, ile on wniesie nowego do sprawy nie wiadomo, podejrzewam ze inna bedzie interpretacja niektorych faktow. Dla mnie jest bardzo niezrozumiale dlaczego Rzad oszczedza tu az tak daleko strone Prezydencka. Przeciez tu nie wyjasniono jeszcze prawie niczego, a to jest jednym z glownych problemow, ktore nalezy wyjasnic. Oczywiscie i tu nie ma nic co wskazywaloby na cos co prowadzi jednoznacznie do katastrofy, bo to przeciez byla katastrofa a nie zaden zamach.
Czy Rzad zrobil wszystko aby nie dopuscic do katastrofy?? Tu nalezy chyba jednoznacznie stwierdzic ze gdyby zrobil krok wiecej jak zrobil to musialby wstrzymac ta wycieczke inaugurujaca kampanie przedwyborcza Prezydenta.
W nowe fakty nie wierze, moze jakis detal, moze inne spojrzenie, ale nie wierze ze cokolwiek co kaze nam inaczej spojrzzec na katastrofe.
Tusk nie ma chyba w swoich szeregach zdecydowanego poparcia, roznica pogladow ze Schetyna i Komorowskim go oslabia. No ale czemu wszyscy maja popierac slabnacego Tuska?? Prezydent Komorowski tez nie widzi potrzeby odgrywania roli chlopca na posylki, kilka fatalnych wpadek ale generalnie oceniam go najwyzej z tej calej trojki. Schetyna jak mi sie wydaje nie chcce ryzykowac rewolty, pewnie poparcie ma jeszcze mniejsze jak Tusk.
Sikorski dal plame z tymi tablicami. zdecydowana reakcja bylaby wskazana, wiecej dyplomacji. chowanie glowy w piasek to nie jest rozwiazanie w polityce, zwlaszcza w stosunkach z Rosja.
Mnie sie tez zawsze podobalo i nadal podoba jak Rosji mozna pokazac gest Kozakiewicza. Ale sytuacja gdy to moze miec miejsce trafia sie raz na pare lat. gdy ktos te sztuczki probuje czesciej to staje sie to zalosne.
Rosjanie po paru ciosach, ktorych udalo im sie sprytnie uniknac zachowuja sie moim zdaniem nienagannie. Obaj Prezydenci elegancko rozwiazali w Katyniu problem tablic. Drobiazgi nie beda przeszkoda w stosunkach polsko rosyjskich.
Ten caly zastoj kosztuje PO poparcie zwlaszcza u tych pewniakow, Ci najbardziej maja prawo byc niezadowoleni. SLD sprytnie ciula promilki poparcia, ktore pewnie zaskutkuja w wyborach. pomimo tego ze daleko mi nawet do cienia wiekszej sympatii dla Lewicy, to wlasnie dla dobra Polski i Polakow koalicja PO-SLD wydaje mi sie obecnie najbardziej korzystna dla Polski.
Mysle ze taka koalicja moglaby rozwiazac pare waznych spraw dla Polski. Problemow jest cala masa, zwlekanie nie ma sensu.
Teraz bedzie pora na srodki zastepcze, polski raport o Smolensku, Prezydencja. Dla PiSu kazdy inny jak taki ze to strzelal Miedwiediew, ladowal Donald, komende wydal Putin, a Bronek stal na starcie do przejecia Prezydentury bedzie niezadawalajaca. To tyle na razie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 5:38, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Przykro to pisać, ale raport MAKu przedstawia właściwie przyczyny i analizę i przebieg wypadku. Jest on niepełny, nie zawiera wszystkich elementó, ale tylko te najgłówniejsze, w duperele wypadkowe, że jeszcze były inne "rąbki spódnicy" i dlaczego był "rąbek" nie określa. W dodatku jest napisany dość jednostronnie. Także nie byłoby z nim szopki, gdyby nie atak na niego i jego podważania ze strony PiSu. Dziś Komisja Millera jest w opałach. Jej protokół będzie rzucał światło zwłaszcza na wybory, ale też prawie nic nie będzie podważał z raportu MAKu. Właśnie chodzi o uszczegółowienie i stąd te loty drugiej tutki. Ponadto Komisja nie za bardzo się zajmie, kto i ile jest winny ze strony polskiej w przygotowaniu lotu 10-tego IV.ur. Już jest pozamiatane i nie wiadomo o co kogo oskarżyć, bo winy jest trochę sporo pod każdym rządem, a w przypadku lotu, dokłądnie wszystkich ze wszystkich stron.
Więc i PO jako organizacja i jej przedstawiciele w rządzie - są. Z tym, że ...
- planowana była jedna wizyta Prezydenta i Premiera w Katyniu i to tylko 10-tego kwietnia
- w czasie uzgadniania pobytu w Katyniu rządy Polski i Rosji dogadały się co do wizyty w Katyniu premierów jako dalszy ciąg polepszania stosunków pomiędzy krajami, a także uczczenia pomordowanych i pochowanych tam Rosjan. Aby nie drażnić i nie unaradawiać polskiej rocznicy, postanowiono na wcześniejszą wizytę tam premierów obu krajów. A przecież znane było stanowisko i pleple prezydencko pisowskie nie odpowiadające polityce rządowo-peowskiej. I uzgadnianie tego ze Pałacem Prezydenckim prawie nie wchodziło w rachubę i głośne medialne pleple w tej sprawie. Dlatego rząd czy D.Tusk samodzielnie podejmował decyzję wyjlotu do Katynia 7-go.IV.ur. A wizytę i przygotowanie skłsdu pozostawił Pałacowi. I tak było z tym, że warunki lotu 10-tego były ustawione na tych samych warunkach organizacyjno-technicznych były takie same jak podczas 7-go.IV. Z tym, że resztę organizacji uroczystości 10-tego.IV zcedowano na Pałac i jego Kancelarię.
- a dalej wypadki potoczyły się już z winy nieczuwania nad tym ani ze strony technicznej, ani wpadek organizacyjnych, do czego dołożyły się warunki atmosferyczne. I to już jest całe wszystko.
- przecież podobnie doszło do wspólnej wizyty w Katyniu obu Prezydentów B.Komorowskiego i D.Miedwiediewa. Strona polska powiadomiła stronę rosyjską o planowanej wizycie w Katyniu naszego Prezydenta i .... dogadali się i pojawili się w Katyniu obaj.
Co do tablicy to już pisałem. D.Miedwiediew nie mógł stanąć przed tablicą z nieuznanym (jeszcze, chociaż może i do tego dojść) ludobójstwem! Ponadto umieszczenie tablicy był wandalizmem. To polska tablica była umieszczona nielegalnie i po kryjomu. A zamieniona była już z konieczności, z powodu wizyty Prezydenta Rosji, któremu pluć do talerza nie pwoinniśmy i sobie na to ruscy nigdy nie pozwolą. To my powinniśmy uderzyć się wpiersi. Dziwię się, że pisiaki czy to zpowodu tablicy czy wystawy w Strasburgu zasłaniają się demokracją i wolnością, że im wszystko wolno, mimo że pewne zasad i to przyjęte przez ogół społeczeństw czy obyczajów miejscowych OBCY winni przestrzegać.. Bo na tym polega demokracja. I jak to wygląda po "chrześcijańsku". Jak im wszystko wolno to niech "srają gdzie im się tylko zechce". Taką opinię nam Polakom i to nam wszystkim wystawiają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Sob 5:48, 16 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pro Rock
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: UE Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:18, 16 Kwi 2011 Temat postu: * * * * * * * * * * * * |
|
|
Oto jest pytanie....
czy raport MAKu mial sie wypowiadac na tematy nie zwiazane z lotem. MAk bada przyczyny katastrofy, Nie jemu przesadzac o zasadnosci twierdzen o katastrofie, nie majacej zrodla w samolocie, jego zalodze i pasazerach.
Dlatego tez Raport MAku nalezy umiejscowic tam gdzie jego miejsce. Oni nie musieli sie glowic nad tym czy i kto nalegal. Od tego jest prokuratura. A ta jesli dojdzie do wniosku ze ktos bedacy na pokladzie, znaczy ktos z tych co zginal musi umorzyc postepowanie z uwagi na smierc domniemanego sprawcy.
Nawet gdyby jego wina byla wiecej jak oczywista, prokuratura nie moze. prokuratura prowadzi postepowania karne a nie badania histeryczno-historyczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:05, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Z tym całkowicie się zgadzam, że raport MAKu jest naciągany i skrojony wedle rosyjskiej myśli politycznej (samolot własnością EU, a dokładniej ... polski, w dodatku ich produkcji), a także protokół zrobiony był wedle ich kryteriów ocen i możliwości technicznych, które organizacje lotnicze muszą uznawać, aby samoloty i produkcja lotnicza była i nie było innych dwu obozów i dozwolono rosyjskim maszynom latać po świecie, aby była łącznośc lotnicza między oboma standardami lotniczymi. Bo w ten sposób samoloty by nie latały z jednego obozu do drugiego. Co jest oczywiste.
Więc raport się liczy jako techniczny (mało techniczny) ale międzynarodowy.
Raport KOmisji Millera będzie dokładniejszy i bardziej techniczny i sądzę, że główne przyczyny katastrofy się powtórzą. Ale z lotów dokumentacyjnych drugiego tupolewa też nie spodzdziewam się, że znajdą wady techniczne i ich pierwszorzędne znaczenie.> Raczej zagmatwa obraz przyczyn. Niemniej raport Millera powinien wyprostować niektóre oskarżenia, które z przyczyn szybkości i niedokładności MAKu wynikną.
Przyczynami katastrofy był też czynnik ludzki. Co jest tylko pokazane w raporcie MAKu i znajdzie się w raporcie Millera. Już wymienia się ludzi odpowiedzialnych za pośrednie przyczyny katastrofy, za brak profesjonalizmu załogi z warunkach smoleńskich, wymienia się dowódców, zmienia się instrukcje obsługi i szkoeń, zwiększa się na to nakłady itp w polskim lotnictwie i .. do tego dołączy się jeszcze prokuratura polska, a może też rosyjska.
Z raportu MAKu nie robiłbym tragedii. Jest, bo jest, bo na taki tylko jest stać MAK. Ale sprawa nie jest jeszcze zakończona, dopiero minął rok, a nie .... 10 lat, a z takiego czegoś, jak i z innych wypadków samolotowych dochodzenia i dywagacje kończy się. A sprawę lotu generała Władysława Sikorskiego z 1943-go roku zakończył dopiero Kurtyka w zeszłym roku.
Raport jest i już się nie zmieni, ale tragedią smoleńską będziemy też żyli ... sporo-dziesiąt lat. To, że ktoś już coś napisał czy napisze pisiaki od tego są, aby lamentować larum podnosić. Jeszcze nie taki hocki-klocki jak raport MAKu się ukażą. I pośmiejejmy się jeszcze nie raz. Ale lamentowania na zapas biorąc wszystko za złe, to nie lubię. Wręcz nie cierpię. BO to ostatnie odnosi się do pisiaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:56, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kibole z autu wchodzą , wdzierają się na boisko, tym samym wypierają PO na aut .....aut polityczny. Po zajściach naszych "kiboli" na Litwie Tusk składał solenne obietnice że rząd weźmie się za ustanowienie prawnych podstaw które "uziemniałyby krewkich kibiców " czyli chuliganów stadionowych. I co z tego wyszło? ...NIC. Do tego mamy wiadomości jak politycy PO Halicki, Kidawa-Błońska mieszali w tym "tyglu stadionowym", zmiękczali stanowisko zarządu Legii co do stosowania środków represyjnych wobec chuliganów stadionowych. Zapewne chodziło o zdobycie poparcia "marginesu wyborczego".Jak by nie patrzeć rząd PO wykazał się brakiem skuteczności. Obietnice premiera zostały tylko obietnicami. Dzisiaj w roku wyborczym każde potknięcie się władzy jest i będzie przez opozycję punktowane. Pamiętamy obietnice wyborcze o JOW , pamiętamy o obietnicy likwidacji senatu , o drogach , autostradach itd.itd. Opozycja to wszystko wyciągnie. Oczywistym jest że opozycja też nie chce JOW, likwidacji senatu, to bowiem uderzyłoby także w opozycję. Pokerową zagrywką PO byłoby zgłoszenie takich projektów pod obrady sejmu.Głowę daję ze takie projekty nie uzyskałyby większości sejmowej, niezależnie od barw partyjnych. O tym wszyscy wiedzą lub domyślają się, ale jak jest szansa dokopać Tuskowi ..to dlaczego nie.
A wracając do piłki kopanej " powieziono " naczelnika z komendy stołecznej za pismo co do sprzedania biletu "hersztowi kiboli Legii". Na pierwszy rzut oka faceta(naczelnika) należałoby wyrzucić na zbity pysk. Ale wydaje mi się że po głębszym zastanowieniu wnioski mogą być zgoła odmienne. Może właśnie zgoda na uczestnictwo na trybunie przywódcy kiboli legionistów miała gwarantować w miarę poprawne zachowanie się kibiców Legii. Należy więc dokonać analizy jak obecność "starucha" wpłynęła na zachowanie się kibiców.
Brak systematyczności, ciągłości działania , chwyty pod publikę ..to cecha rządów PO a i osobiście premiera Tuska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 5:34, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Tak jak przewidywam. PiS zamilkł, a wypadki lecą na koszt PO. Być może jest to zbieg okoliczności.
W tym wszystkim jest to najgorsze, że cokolwiek się dzieje, przypisywane jest PO, a PO, konkretnie Tusk, cokolwiek powie, to "orkiestra reaguje" jak w starym rosyjskim filmie, że dyrygent tylko dygnie, się poruszy, na przykład poprawi ... pasek przy spodniach, orkiestra już coś tam brzęczy. I z takiego obrotu sprawy wychodzi, bo nie wynika z tego wniosek, że winne jest PO. Za cokolwiek i za wszystko co się dzieje..
Może i słusznie, ale wynikły problemy - co zrobić z kibolami, w Polsce ico zrobić z ME. Z ME problem mamy z głowy, bo bilety są rozprowadzane po całym świecie, i chyba że vipowskie bilety trafią do kiboli, którzy, jak ongiś proletariusze, z różnych klubów i krajów, się zjednoczą!
Co zrobić, i to przed wyborami, przed wakacyjną przerwą sejmową
trudno mi wyrokować. Najlepiej nic nie robić i oskarżać PO. A tymczasem PZPN i kluby, władze administracyjne z policją łącznie problem olewają. Plus opozycja anty-POwska.
Tu sprawa tak sprawnie i szybko, jak z dopalaczami nie zniknie.
Dziwi mnie, że kibolizm jest zły, a prowokacjonizm do zamieszek jest niekaralny, a nawet nienaganny. Albowiem mamy, jest demokracja, jest wolność słowa. Wolność i swoboda (i dziewczyna młoda) jak w piosence, a także i wedle tego, kto się na to powołuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Pią 5:42, 06 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 6:24, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Przeczytawszy w "Uwarzam, że" że J. Jachowicz uważa rze najsłabszym ogniwem rządu Tuska są Ewa Kopacz i Cezary Grabarczyk, chcę stwierdzić, że służba zdrowia i drogi są najsłabszym ogniwem w każdym rządzie, który by był, gdyby nie rządziła dziś (ale rządzi PO) I nie jest to przynależność tuskowa, że można było inaczej, że jest to nieudolność tego rządu. Takie stawianie sprawy, jest zwykłym szantażem politycznym, bycie zawsze na "nie", bycie w ciągłej opozycji do każdego rządu, jaki by był i będzie. Ciekawe co Jachowicz będzie pisał w następnym roku, gdy w tegorocznej jesieni zwycięży PiS?
Chociaż jest to dla mnie oczywiste, jaki nieudactwo kolejnego rządu będzie interpretowane przez nowych władnych. Wiem, że nic się nie zmieni w obu materiach. Wiem, że jak dziś nie ma innego, nawet alternatywnego rozwiązania problemów, że problemy z drogami, plus MEwPN i ze służbą zdrowia będą, bo nie ma innej możliwości, nikt od razu nie stanie się cudotwórcą, to wina będzie zwalana na poprzedni rząd, czyli na rząd PO!
Przecież te porblemy, można śmiało napisać, są wieczne. Kiedy były one roziwiązane czy były na lepszej drodze?
Jest jeszcze sprawa poeuszona sprawa Jacka Rostowskiego. Niby najlepszego w rządzie PO, ale też z zarzutami, że powoduje zadłużenie RP, że powoduje podwyżki, że nie wyprowadza Polski z kryzysu. I tak jest, co potwierdzam. Ale dzięki jego polityce, a nie polityce raptownych zmian rynkowych i administracyjnych, raptownych zmian finansowych i portfeli prywatnych, jak to postulują poniektórzy "uzdrawiacze" polityki fiskalnej.
A sporu, czy lepiej od razu zmienić, aby szybciej pominąć kryzys światowy, czy powoli zmieniać i o wiele dłużej, ale za to mniej kosztowniej niż proponują opozycyjni "uzdrowiciele", jest już nie do ustalenia. Albowiem, jak się coś zaczęło robić w tej materii, to należy to dociągnąć do końca. Inaczej byłby galimatias i kryzys na skalę porównywalną z degradacją Polski w Europie i świecie, taki byłyby już koszta.
Rostowski zaczął, powiem, nieśmiało za powolnie, drobiazgowo, ale to ma nadal szanse na wyjście z kryzysu, a także innej drogi już nie ma, bo jedziemy po jego rancie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:52, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Platforma strzela sobie "samobója". Czy nadgorliwość, czy też głupota skierowała ABW o 6.00 rano aby zabrać laptopa i zrobić "kipisz" w mieszkaniu internauty. Tusk szybko prostuje sprawę , Seremet wije się w tłumaczeniach jak piskorz. A wszystko to woda na młyn dla opozycji. Jedyny pożytek to dyskusja na temat granicy wolności i wypowiedzi. Oczywiście żadnego konsensusu tu osiągnąć nie można . Każda ze stron ma swoje racje. Ale wszyscy szerokim łukiem omijają prostą prawdę. A jest ona prosta ...społeczeństwo chamieje.Szczególnie ostro widać to w młodym pokoleniu. Nie propaguje się i nie premiuje się zachowań i wzorców normalnych, takich które kiedyś dawała rodzina i szkoła. Dzisiaj wszystko wolno, brak autorefleksji, zwykłego poczucia przyzwoitości. Żadnymi nakazami, zakazami w społeczeństwie informatycznym nie nauczy się kultury bycia.Gdyby istniały jakieś wzorce wychowawcze to te portale internetowe gdzie umieszcza się takie gry i zabawy jakie prezentował "AntyKomor" świeciły by pustkami. Ale co mowić o wzorcach poprawności kiedy samo "państwo" stosując nieodpowiednie "narzędzia" przeciwdziałania jakim była ekipa ABW OŚMIESZA SIĘ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 6:04, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Im niżej we władzach, w radach wiejskich, gminnych, miejskich czy powiatowych po Sejmiki, gdzie nie ma telewizji, dyskusje są zacięte, są też dyskusje korytarzowe, nie ma tego co jest na wizji, właśnie w Sejmie, a dalej w wywiadach, wypowiedziach i opiniach na najwyższym szczeblu.
Dodając do tego ich zachowanie, tych z Sejmu (posłów) z władz głównych partii, a także to ostatnie zachowanie się rządu (dotyczące stadionów czy internetu), kogo my wybieramy do Sejmu i rządu?
Idiotów, imbecyli, ludzi niezrównoważonych?
Jaki kurs przybiera obecnie polityka? Kto ma rządzić, ma rządzić właściwie, trzymać się jakiegoś kursu, nawet - dawać przykład?
Napisałem coś o tym w http://www.3iks.fora.pl/sprawy-spoleczne-i-socjalne-polakow,7/spor-o-etyke,460.html .
A więc nadziei nie ma. Jeżeli dalej będą sobie wytykać i to jak najbardziej niegrzecznie i chamsko, to nie będzie realnej polityki, a gnój się jeno wytworzy. I chyba tak będzie póki nie wykończą się ambitni politycy wierzących w swoją nieomylność i wielkość. Ci, co bez względu, że trafili na niezadowolenie społeczne, wywołali nie rewolucję ( tu L.Wałęsy i kilku innych nie zaliczam), a zamieszki i wybrali się do władzy. Na tym nie zajedziemy daleko. Najpierw muszą wymrzeć. I tak jak Mojżesz, też gdzieś prowadził bez zasad, bez wiedzy, bez sensu też, żydów z Egiptu, aż udało mu naród zbuntował i osiadł w pierwszym lepszym miejscu, tak my musimy poczekać, aż... może nawet zrobią to kibole .... rozwalą te układy partyjne, co na bezsensie swego istnienia, byle istnieć dziś istnieją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:51, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatnimi czasy prokuratura i policja bardzo stały się wyczulone w trosce o dobre imię Prezydenta i premiera. Wydaje mi się to podejrznym, nadgorliwość wobec haseł "Tola ma Donalda.....Donald ma Tolę" zakrawa na śmieszność.Jeżeli byłby to służalczość wobec "sterników narodowej nawy" ...to jesteśmy blisko mielizny. Zastanawiam się czy nie jest to elementem bardziej finezyjnej gry. Policja i wymiar sprawiedliwości wykazuje rewolucyjną czujność....zaś premier w mediach prezentuje całkiem odmienne , racjonalne podejście. Czyli PLUS dla premiera. I o to zapewne może chodzić, teraz przed wyborami. Buduje się pewien pozytywny ...ludzki obraz Tuska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|