www.3iks.fora.pl

Panesz

A pozostały problemy i dlaczego zostały nierozwiązane.
Na przykład służba zdrowia.
Właśnie reformy ją położyły. Właśnie. Nie naprawa, nie zmiany i nie pomoc, a reformy.

Przecież zaraz po reformie wszystkie szpitale, lecznice rzuciły się do działalności wedle nowych zasad. A więc się modernizowały i zadłużały na potęgę. Każdy od każdego chciał być lepszy. Nie tylko kliniki i poli klinikibrały w tym udział, ale szpitale powiatowe. Dzi prawie każdy ma , ale szpitale i lecznice regionalne. Nawet kazywały się lepsze od prywatnych.
Najlepszy i najdroższy sprzęt z tym, że obez obsługi i to stoi, a operatorzy dojeżdżąją do niego raz w tygodniu czy brak wielkości personelu z obsługi, jak to było nawet w Warszawie na Czerniakowie.

Ponadto medycyna porobiła postępy i jest wyraźna i zastraszająca różnica pomiędzy wyżynami tej sztuki (vide Kubica) a vide chirurgia w prowincjonalnym szpitaliku. I tu w SZ nie ma pośredników., inaczej mowiąc decydentów, kto i kogo gdzie będzie leczył i jaką metodą. Akurat wszyscy do najlepszych lekarzy. Podwyżki i NFZ wymysł reformy i zdezorientowane podnoszenie poziomów lecznictwa, niekontrolowana konkurencja, a dodatkowo jeszcze uciecha, że tak fajnie reforma zasuwa do przodu, doprowadziły do takiego stanu. Widać, że reforma zadziałała, jak miał zadziałać, inaczej reforma nie umie działać, umie rozpirzyć to wszystko co się jeszcze kupy trzyma i hochsztaplerom nie udaje się na tym zarobić. Takie skutki.

Baltazar

Myślę że obecne zachowanie Platformy Obywatelskiej a zwłaszcza jej tzw. prominentnych postaci, w całej okazałości wpisuje się w to co kiedyś opozycjoniści nazywali arogancją władzy i w czym dzisiejsi liderzy PO wcale ostatnimi nie byli.
- Oto nowy i kolejny tego przykład, kiedy to minister Arabski w czasie wizyty premiera w Izraelu, skutecznie zresztą zakneblował usta dziennikarzowi.
Jeśli sukces to doraźny i krótkotrwały, bo sprawa "się rypła" i wróciła z mocą bumerangu, wywierając oczywiście skutek odwrotny do zamierzonego.
Moim zdaniem pan Arabski jeszcze dziś powinien otrzymać SMS, aby już jutro nie przychodził do roboty.
Bo jeśli nie, to pozostaje jedynie powtórzyć za innym nie mniej wybitnym mężem stanu - Dziki kraj...
[link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

Mam pytanie. Czym zagroził, jakimi konsekwencjami straszył minister Arabski dziennikarz i jego szefa? Czy była to prośba, czy groźba?

Nie wiem w jakim celu Tusk poleciał do tego Izraela. Zdaje mi się, że to miało związek z przygotowywaniem się do prezesury w Unii, a nie szarpanie się z prywatyzacją. Więc wydaje mi się, że pytanie było nie na mijescu, nie o to chodziło, mógł je zadać więc ktoś inny nawet ze strony izraelskiej.

Mi się wydaje, że dziennikarz był nastawiony przeciwko Tuskowi, czego nie ukrywał, ale jego szef, jak i minister Arabski ... byli innego zdania...

Więc dlaczego nikogo oprócz tego dziennikarza to zagadnienie nie obchodziło?

A sprawa reprywatyzacji.... nie ma dialogu na jej temat u nas w kraju wewnętrznie. Opozycja też w tej materii nie ma zdania. A wydaje mi się, że czeka, aby premier cokolwiek beknął na ten temat,a będzie miała zdanie całkiem odwrotne. Bo z tą reprywatyzacją jest tak, że niby co było żydowskie, a też dotyczy to niemieckiej strony, wedle prawa m-narodowego, mamy oddać, a chcemy? A nasz interes? Nam zabrali i też nie chcą oddać, chociażby złote zęby pomordowany w obozach koncentracyjnych polaków i żydów. Myśmy ich własności utrzymali, nawet mają się lepiej niż przed wojną, włożyliśmy w to majątek narodowy i mamy oddawać to co ma wartość i dla nich i dla nas?

Ekor

Jak mantrę będę powtarzał o tym że PO straciło impuls, determinację niezbedne do woli i realizacji zadań które Tusk w swym przydługim expoze wygłosił. Po drodze PO zaliczyło szereg wpadek takich jak afera hazardowa, ostatnio afera w Wałbrzychu. Lider okazał się nijakim, ta "polityka miłości" na której wygrywał w końcu stała się oklepanym frazesem. Widać także miałkość ekipy rządzącej. A juz checa z kwiatami dla Grabarczyka dopełniła tego. Mówiąc wprost ...Platforma nie potrafi skutecznie sprawować władzy. "Zasobne wiano " na początek rządów szybko "zjadł kryzys". Ta osławiona zielona wyspa wcale nie była taka zielona , a w każdym razie nie była tylko efektem rządów PO. Ale na fali zadowolenia długo nie można jechać. Praktycznie gdzie nie spojrzeć to więcej jest niedostatków niż pozytywów rządów PO. Faktem jest że styl jest lepszy niż za czasów PiS.
Platforma pozwoliła sobie narzucić przez PiS sposób prowadzenia polityki wewnętrznej , mam na myśli okres po tragedii smoleńskiej.
Szukam wymiernych efektów rządów PO na skalę wyzwań czasu i złożonych deklaracji przez Tuska. Nie ma tego wiele. Choćby sztandarowy temat budowy dróg. Po pierwsze gro pieniędzy to pieniądze unijne. Nasz wkład owszem jest ...ale gdyby dokonać analizy strukturalnej to okaże się że jest to kosztem tego iż okrojono maksymalnie fundusz na utrzymanie i renowacje dróg już istniejących. Za rok , dwa okaże się że mamy 100 km nowych dróg ..zaś zdegradowanych technicznie 1000 km.
Patrząc na pojedynek na scenie politycznej widać że J.Kaczyński jest dynamicznym aktywnym politykiem niezależnie czy się z nim zgadzamy czy też nie. Kaczyński robi szeroką programową konferencję ...Tusk grzeje ławkę na stadionie w Oslo. Kaczyński gdzie tylko może prezentuje się w mediach ze swymi pogladami. Nie słyszałem żeby Tusk spotkał się z przedsiębiorcami, ludźmi nauki , młodzieżą , czy też grupami środowiskowo-zawodowymi . Spotkał się aby przedstawić program rządu , rozliczyć się z tego co rząd zrobił i nad czym pracuje. Mecze piłki nożnej początkowo robiły wrażenie symatyczne, niejako "odbrązowiały" ludzi władzy, ale dziś , dziś " to już zgrana prześmiewcza płyta". Nie bardzo też rozumiem celu ostatnich podróży Tuska.Komunikaty lakoniczne.
Nie wiem na czym chce PO opierać swą kampanię wyborczą.Formuła propagandowa PO może być już nie świeża.

Pro Rock · Wysłany: Śro 3:51, 02 Mar 2011 Temat postu: * * * * * * * * *

Przywilejem opozycji jest to ze kazda zlotowke, nawet tych ktorych nie ma moze wydawac wielokrotnie.
Glupi narod to kupi.
I ten ambitny Kaczynski to robi. A potem wyjdzie tak jak juz raz wyszlo, na SLD wymysli sie jakies konta, na PO lustracje, kilka pokazowek w stylu Sawicka, dokladnie tak jak nie ukrywal tegoKaminski, zeby spoleczenstwo wiedzialo na kogo oddac glosy.
A pieniedzy na szkolnictwo, lecznictwo, infrastrukture, renty i emerytury, podwyzki plac, obrone kraju, mieszkania i co tylko dalej by nie bylo, bo skad??

Ja tylko moge stwierdzic ze PR w wykonaniu PO to amatorszczyzna na poziomie ligi wiejskiej, znaczy klasy B lub C. Szczegolna nieudolnosc jest tam gdzie staraja sie wyprzedzicPiS po PiSatej stronie. zmiast ujawniac wszystko czego dopuscila sie prezydencka pajaceria w tym fatalnym kwietniu roku ubieglego probuje sie zupelnie bezsensownie atakowac Rosjan. Tak naprawde nie mozna niczego wygrac, jedyne co mozna to sromotnie przegrac.

Panesz · Wysłany: Śro 7:50, 02 Mar 2011 Temat postu:

Nie ma rządu, nie ma rządzącej partii, aby im się nie zdarzały wpadki czy wszystko działało poprawnie. Czy afera hazardowabyła spowodowana tym, że Tusk objął władzę? A gdyby kto inny rządził, to nie miała ona możliwości? Nie byłoby korupcji na szczeblach około rządowych czy partyjnych?
Rząd Tuska miał wpadki. Nie tylko z autostradami, ale jest to sukces, bo żaden rząd nie zdiałałqa w w tej materii 10% tego co było za tego rządu, chociaż fakt, że autostrady mają swój sukces z poprzednich rządów, w których więcej było do przodu w tej materii niż rezygnacji i spadku działalności.

Czy nic się nie liczy z materii jak kryzys finansowo-gospdarczy i mankamenty ustrojowe zapędzonego po ostatki kapitalizmu mający związek z Polską i kryzysem u nas i z dalszymi wypadkami, jak nie tylko rozruchy w krajach arabskich, ale też w Europie (już nie chodzi o Grecję i base n morza Śródziemnego czy wysp atlantyckich. Ale też Kosowo, Albania, Serbia, a niezadowolenie społeczne z wpływem na gospodarkę podejdzie jeszcze bliżej Polski. Czy nie liczą się powodzie i dodatkowe wydatki budżetowe związane z nią, katastrofy casy i tu , to sprawy tego rządu? A sprawy na kolei tylko Tusk spowodował? Dopiero się rypło toto. Czy, że obiecał a nie było sposobu, a także obiecywał w expose gruszki na wierzbie, to trzymał się i trzyma Tusk rzeczywistości. A dodatkow nic nie obiecuje. I tu jest dobry.

Wytrzymał bo nic nie robił reformy ratujące przed kryzysem, które nic by nie dały, ewentualnie pogorszyłyby dzisiejszą naszą sytuację, chociaż niepotrzebnie się tym chwalił. Bo nie chwali się i nie walczy z pomówieniami PiSu o wszystko, co pisiaki są w stanie wymyśleć. Do dobrego rządzenia zaliczam nie wykosztowanie się na szczepionki przeciwko jakiejś grypie czy wściekliźnie tych, co źle rzycyli wtedy rządowi. A jeżeli chodzi o reformy emerytalne, to obawiam się reformatowrów i wszystko wiedzących, że przewrócą KRUS i emerytury mundurowe do góry nogami. Wtedy się okaże, co znaczy spokój spokój i praworządność, reformy dla samych reform. Na razie wystarczy to co rząd zrobił. Czyli zabronił emerytom pracować. Albo emerytura, albo praca. Ma to myśl, aby zwiększyć dostęp do pracy młodzieży, która tylko dlatego nie pracuje, bo nie ma miejsc pracy, a miejsca prqacy są okupowane przez dorabiających i utrzymujących młodzież emerytów. Ponadto najpierw niech to okaże swoje skutki, później będziemy reformować emerytury dalej. Przecież emerytury mundurowe czy KRUS ktoś w końcu też wymyślił, a naprawdę był to nep[tyk nie znający się na tym, czy przypadkiem nie znawcy tematu chociaż byli oni ... z poprzedniej epoki?

Dlatego nie uważam rządu Tuska za najgorszego, a za jednego, któy popełnił najmniej błędów, chociaż nie miał tak dobrej sytuacji, jakie miały poprzednie rządy. I stąd będę popierał PO jako największą, najpopulistyczniejszą partię, pozwalajaca na dużo dosłownie wszystkim, mimo wpadek, nie robi nic, aby się wykazać, aby mieszać w prawie, społeczeństwu, szokować wyimaginowanym patriotyzmem czy nie uznających historii takiej jaką była.

Baltazar · Wysłany: Śro 8:08, 02 Mar 2011 Temat postu:

Społeczeństwo jest w gruncie rzeczy mądre mądrością własną, zaś gospodarka kieruje się swoimi prawami.
Każda ingerencja rządu w gospodarkę, hamuje jej rozwój, a więc im mniej się władza w rozwój gospodarczy wtrąca, tym lepiej.
Krótko mówiąc paradoksalnie, ale może się w ostatecznym rozrachunku okazać, że nieingerowanie czy jak niektórzy zarzucają temu rządowi nic nierobienie jest jego największą zasługą...

Baltazar · Wysłany: Pon 13:00, 14 Mar 2011 Temat postu:

Chwilami mam wrażenie że Platforma Obywatelska cierpiąc na rozdwojenie jaźni, zdaje się mieć swoje alter ego.
- No bo gdyby było inaczej, to twórcy celów jakie podaje przytoczony poniżej link, powinni zostać pozamykani jako dywersanci, lub rozpędzeni na cztery wiatry jako urzędnicy specjalnej troski.
W każdym razie takich nie sieją. Oni sami się rodzą.
Ciekawe na co też władza mająca takich orłów liczy?
Czy to co mozolnie wydumali ma zachęcić naród do pójścia na wybory i oddania na nich głosów???

[link widoczny dla zalogowanych]

Ekor · Wysłany: Pon 14:55, 14 Mar 2011 Temat postu:

Bezmyślność i głupota urzędnicza , podparta tępym fiskalizmem. Że takie poronione pomysły rodzą się w ministerstwach.
A może by tak pomyśleli jak usprawnić działanie Inspekcji Pracy. Jest tyle nieprawidłowości w relacjach pracodawca..pracownik, zaś inspektorów ani na lekarstwo.

Ale PO liczy na szczególne względy społeczeństwa. Gdyby chociaż ten PiS był mądrzejszy. Do tego w swej propagandzie wyborczej PO będzie starać się akcentować takie kwestie;
1.W okresie naszej prezydencji w UE nie wypada w dyskusjach zbyt mocno atakować rządu
2.Rok 2012 ...wiadomo mistrzostwa, a więc nie należy " zmieniać koni na środku rzeki."
Czy wyborcy to kupią?

Pro Rock · Wysłany: Pon 20:49, 14 Mar 2011 Temat postu: * * * * * * * * * * * * * *

Zaczytane w podanym przez Baltazara linku

...Urzędy skarbowe mają wszcząć wobec podatników 374,15 postępowań karnych na każde 1000 przeprowadzonych kontroli.....
rzeczywiscie glupota......

ale bez paniki......, w Peerelu IKR osiagal jakies 986,25, to byly piekne czasy.......

Ekor · Wysłany: Wto 0:23, 15 Mar 2011 Temat postu:

Nie chcę bawić się w przepowiednie.Ale po ostatnich wystąpieniach Tuska na wizji i artykule w GW widzę ograniczony optymizm nawet u działaczy PO. Samo zamieszczenie "spowiedzi" GW nadaje artykułowi posmak "agitki propagandowej".

Pro Rock · Wysłany: Wto 6:16, 15 Mar 2011 Temat postu: * * * * * * * * * * * * * *

Tez coraz czesciej wydaje mi sie ze Tusk prubuje "ladowac" na zasadach smolenskich, nie wiadomo gdzie, nie wiadomo jak, nie wiadomo po co.

Potwierdza moja opinie o im, jest politykiem raczej miernym, ale mysle ze w Polsce nadal nie ma zadnej konkurencji.

Panesz · Wysłany: Wto 6:32, 15 Mar 2011 Temat postu:

Nawet nie zwróciłbym uwagi na taką "literaturę". Też widzę w tym agitkę i nie rozumiem jej celu. Wygląda to podobnie jak trenerzy biorą czas, aby wprowadzić zmiany taktyczne, które i tak nic nie pomogą jego drużynie, nie wprowadzą destrukcji w szeregach przeciwnika, ewentualnie zawodnicy nawet mimo prób jego wdrożenia, nie zmienią nic a nic na boisku. Ale się szuka i nie zarzuci się trenerowi, że nie szukał możliwości wygrania, że ... nie działał. A i tak jakikolwiek wynik meczu (tu"wyborów) będzie jedynie przypadkowy. W tym jedynie widać, że PO dba o to, aby gdybań i opowiadań i usprawiedliwień im w następnej tegorocznej zimie im nie zabrakło.
Bez nostalgii.

Pro Rock · Wysłany: Wto 7:44, 15 Mar 2011 Temat postu: Paneszu......

To nie agitka, tylko biadolenie nad stanem Rzeczpospolitej.

Tylko ze ja to widze tak, temu rzadowi mozna zarzucic ze z tym co w groszach, zlotowkach a nawet w dychach robicos nie tak. Problem ale widze w setkach i tysiacach, porownujac ten stan do typowej polskiej wyplaty.

Ekor · Wysłany: Wto 9:50, 15 Mar 2011 Temat postu:

To ze rząd Tuska (PO) medialnie lepiej prezentuje się niz rząd Kaczyńskiego jest prawdą. Prawdą jest to że jest bardziej otwarty na relacje z sąsiadami. Ale wcale to nie oznacza że jest rządem na miarę oczekiwań , na miarę koniecznych wyzwań które stoją dziś przed Polską. Dzisiaj rząd musi być rządem kreatywnym i dynamicznym w działaniu. Nie mogę znaleźć poważnego problemu społecznego który ten rząd załatwił do końca. Sprawa służby zdrowia ..jak była zabagniona tak jest nadal. Jak widzę ,co raz to dramatyczne apele dyrektor szpitala we Wrocławiu o braku leków dla dzieci chorych na nowotwory, kiedy wyciaga się co i raz bzdurne przepisy lub niekompetencje urzędników NFZ, to jak to osądzać. Bałagan na kolei, nie umiejętność lub strach przed rozwiązaniem problemów reprywatyzacji majątku. Reforma szkolnictwa hasło..... 6 latki do szkoły. Pomimo szumnych haseł i obietnic jest to przedsięwzięcie nieprzygotowane. No i rynek pracy. Nic tutaj się nie zmieniło. Budowa dróg.....kolejny problem. Tak , pozyskujemy duże pieniądze z Unii, buduje się jak nigdy dotąd. Ale to nie zasługa tylko rządów PO. Złosliwie można powiedzieć że zasługa PO w tej dziedzinie jest to opóźnienie w budowie infrastruktury. Rząd chciał przesunąć znaczące pieniądze z inwestycji kolejowych na drogi aby ratować sytuację z uwagi na mistrzostwa w 2012. Unia nie wyraża zgody. Możemy więc te pieniądze stracić. Można by wiele wymieniać niespełnionych obietnic z expoze premiera Tuska , to nic nie da. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Jeżeli dokona się analizy relacji administracja rządowa - samorząd terytorialny, to wychodzi prawdziwy obraz mizerii finansowej na rok 2011. Moim zdaniem jedyną obroną rządu , Tuska jest powiedzenie że ....mogło być gorzej. Mała pociecha. Zapewne Tusk zdaje sobie sprawę że narasta niezadowolenie społeczne , więc przystępuje do akcji propagandowej poprzez w tym przypadku GW. Jak słyszałem zapowiedziany jest kolejny artykuł Tuska. Ale czy to wystarczy?