www.3iks.fora.pl

Panesz

Jakieś kraje zagraniczne mają to uregulowane, a nasz kraj nie ma. I co z tego? Jak jest dowolność, to mniej jest, przepraszam, nie ma spraw z in vitro, a są sprawy z normalnym poczęciem z ojcostwem i matczynością, z macierzyństwem dajmy sobie spokój. A znajduje się dzieci w stawie, wypadają z rąk, ojciec pobił niemowlaka, bo przeszkadzał mu bawić się na komputerze, kobieta zamordowała własnego syna, coś też wiem z wieści rodzinnych..... tego jest, a jest. I tu są sensacje, dochodzienia, skandale i jeszcze coś więcej - uwielbienie takich skandali......

A co komu przeszkadza in vitro? Co do tego mają politycy i głupi Kaczyński, który się do wszystkiego przyp....., a młotka w ręku nie miał, nie zna praw Newtona, aq jeszcze gorszy jest w humanistycznych przedmiotach prócz "chytrości" zapisów prawnych!!!! W tym ostatnim jest najlepszy. A jakiś nawet lekarzy i medyków ma po swojej stronie, I opoerają się o boga, o "rtak mi dopomóz Bóg" w przysiędze poselskiej! A jak to Bóg z małej czy dużęj litery uregulował? A taki świat stworzył i pozostawił to na początku jemu, znaczy przyrodzie dowolność, a gdy pojawili się l;udzie - ludziom. A ludziom przyda się i mrożenie zarodników, niszczenie nadwyżek, bo co z nimi zrobić? Albo jednorazowo, a nie wolno - nie wolno przepisami ująć! I tworzyć w ten sposób świat przestępczy? Komu potrzebne będzie przetrzymywanie, kkto sobie założy bank, będzie miał ograniczoną ilość, to będzie mroził, a to kosztuje, a kaczory czy gowiny, nie wiem kto i co po co ustalają za ........Boga, który im ... dał władzę nad tym?????

A medycynie, a rozwojowi medycyny nie są te sprawy potrzebne, nie jest potrzebna dowolność! Prawnicy będą pozwalać lub zakazywać, wydawać nasze pieniądze na wolno lub nie wolno? Może kwiatów nie wolno zrywać, bo zubożamy "rozwój" przyrody?

No i kto z tego zrobi przestępczość? Przecież nawet jak przepisowo, prawnie napiszemy, że nie wolno robić dzieci po bożemu, a tylko in vitro, to co? Nie będzie przestępczości? A i tak ekonomicznie byśmy wysiedli, bo ta metoda kosztuje, a kosztuje. I mało kto nawet bez zakazu in vitro na tą metodę się zdecyduje. I mi się wydaje, że będzie mniej przestępczości nad dziećmi w tej grupie "in vitro" niż jest dzisiaj.

Bzdetami nasi posłowie, nasi politycy, nasze zmownbe partie się zajmują. Kaczyński, to wiadomo, co o nim myślę, ale że Gowin upadło na głowinę to już też widoczne.........!

kalina

Panesz

Ale niech mi kto powie, o co tu chodzi?

A) O NIE ZABIJANIE? Zarodków? Przecież co to jest nasienie? Jest to zapłodniony zarodek, a w dodatku, dość często nawet zapełnione jest pokarmem czy materiałem na początek i rozwój. I CO? ZE WSZYSTKICH TYCH NASION POWSTAJĄ ROSLIINY?

B) A jaja ptasie i nie tylko ptasie? Jaki stosunek do jajek mają ptaki? I wcale zbytniej różnicy między ptakami, nawet kukułkami, a ludźmi nie widzę.
C) A ileż to się pyłków wala po świecie, aż na wiosnę i dziś (po lipach zwłaszcza trawy i drzewa pylą, aż tego tworzą się warstewki dobrze widoczne w postaci "siarki" przy brzegach kałuż. A ileż to niezapłodnionych czy zapłodnionych jaj, zarodków i tak się marnuje chociażby przez owulację u ssaków? Przecież jest to metoda zachowania potomstwa. I NIKT NA TO NI ZNALAZŁ SPOSOBU!

C) Zakaz od Boga? Jakoś to A) i B) Bóg urządził. I KTO TO MA NAPRAWIAĆ? I CO? A MOŻE USTALIĆ NAJPIERW METODĘ, A POTEM SPRAWDZIĆ, CZY DZIAŁA?

D) Świata człowiek nie zbawi i go nie zniszczy. Nie takie grupy ludzi ginęły CZY POWSTAWAŁY, , nie tylko chodzi o homo erectus czy innych neandertalczyków, ale nawet jeżeli by powstał jeszcze nowy gatunek, to albo się on przyjmie, albo nie. Nawet jak się człowieka p wypaczy, przystosuje do celów, na przykład kosmicznych, to i taki będzie. PRZECIEŻ KAŻDY JEST JAKI JEST I NAWET JEŻELI BY CHCIAŁ SIĘ ZMIENIĆ, TO SIĘ NIE DA, CO NAJWYŻEJ SIĘ POPSUĆ. (kosmetycznie lub wypadkowo).

E) CHODZI O KOSZTY? Czego? Przecież wiadomo, że to jest drogie. A kto to miałby pilnować? CHODZI O ZWIĘKSZENIE KARALNOŚCI JAKIEJŚ GRUPY LUDZI I JEST TO ZAMIERZONY SPOSÓB ICH DOPADNIĘCIA?

Naprawdę, nie wiem o co tu chodzi!

Baltazar

I tu wyłazi na wierzch ta obrzydliwa obłuda czarnych, moherów oraz wszelkiej maści pobożnych Tartuffe`ów, walczących o ochronę życia ludzkiego od chwili poczęcia do naturalnej śmierci.
- A czym jest in vitro, jeśli nie naukową metodą na powstawanie nowego życia dającego nieraz wiele szczęścia ludziom którzy inaczej nie mogą?
Nie przypadkowo twórca tej metody dostał za to osiągnięcie nagrodę Nobla.
Kto mu ją w takim razie wręczał?
- Lucyfer?
Jak się to ma do przygotowywanego równolegle projektu ustawy, która ma pozwalać policji strzelać do kobiet w ciąży oraz dzieci poniżej 13 roku życia?
[link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

Już wiem, już się przyznali o co w tym vitro chodzi. Chodzi o nie zabijanie poczętego życia, jakim jest zapłodniona komórka, zarodek życia ludzkiego o takichże właściwościach i już świadomego swego istnienia, mającego już jakiś tam rozum czy rozumek, mechanizmek, mechanizm o tym, że żyje, że jest najważniejszym bytem na świecie.

I chodzi tu o starych pryków, i tych politycznych i tych kościelnych, którzy boją się o własne życie, a ryzykują, że w razie spoganienia społeczeństwa, przyjścia innej wiary czy puczu czy przewrotu politycznego powinni w miarę i w wiarę swoich idei .... poświęcić własne życie i do tego nie chcą dopuścić wprowadzając reżim (kontrolę) nawet wśród zarodków.
Jest to jednokierunkowe, po prostu jednokierunkowe, bo chore, bo inaczej nie mieliby nawet prawa bytu czy istnienia - myślenie. :lol:

Baltazar

Jednym słowem jest to absurdalne rozumowanie oparte na zasadzie:
"Nie możesz urodzić się Marysiu, bo musielibyśmy zrezygnować z możliwości powołania do życia Kazia, Grzesia i Elżuni"
Co prawda wymieniona trójka i tak się urodzić nie miała ale nie wolno jej odbierać takiej możliwości...

- Co za obłuda...

Łukasz

Problem In Vitro od dawna zaprząta święte umysły tyle tylko że jak dotąd nie poparto tego odpowiednim wersetem z Biblii zresztą o ile wiem w żadnym świętym piśmie nie ma na ten temat wzmianki skąd więc ten wściekły upór? Przecież in vitro można tak przeprowadzić, by tylko jedna komórka jajowa została zapłodniona. Niczego się wtedy nie niszczy. Tak jest np. we Włoszech. To więc kłamstwo, że zawsze się "zabija" jakieś komórki.Osobnicy, którzy nie akceptują metody in-vitro jako metody nienaturalnej są często zakłamani. Bardzo ale to bardzo wielu z nich osobiście używa sztucznego uzębienia, sztucznych stawów , maja wszczepione sztuczne soczewki w oczy itd... Pełna Czysto-Polsko-Katolicka Obłuda ! Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli (art. 1. konstytucji) i dlatego żaden natchniony idiota, nie może narzucać swoich dogmatów religijnych, całemu społeczeństwu!!!!!!!! Jak dotychczas, to żaden przepis ustanowionego prawa, nie zmusza nikogo ani do aborcji, ani do zapłodnienia in vitro, wbrew indywidualnym przekonaniom. Prawicowy jazgot w tej sprawie, argumentowany pobudkami religijnymi, narusza prawem chronione dobra osób niewierzących (art. 194 kk) ! Sednem tej sprawy nie jest ani urodzenie dziecka ani "ochrona życia, które się przejawia w zarodku", jej istotą jest tworzenie prawa wedle religijnych wytycznych. PiS zresztą projekt reklamuje jako "zgodny z KK". I w takim rozumieniu można użyć metafory "talibów", jako tych, którzy prawo państwowe podporządkowują boskiemu. Natomiast ciężko mówić o "wojnie z dziećmi", bo jeżeli "dziecko nienarodzone" dzieckiem nie jest, to tym bardziej nie jest nim "dziecko niepoczęte", a tylko z takie zwalcza zakaz in vitro. Powstaje jednak problem Hmmm, wartości, godność zarodków, zbrodnia na zarodkach, prawa embriona do godnego życia. Taaaa, zdecydowanie PiS ma rację. Za in vitro powinno się karać bezwzględnie. To straszna zbrodnia. To zbrodnia najstraszliwsza wręcz. Należy także rozważyć co począć z dziećmi już urodzonymi z in vitro. Może jakiś specjalny obóz otworzyć ???
Pozdr.......

kalina

Nie podoba mi się to co robi PO z ustawą in vitro to tylko dużo szumu i brak woli żeby taką ustawę uchwalic tak ważną do społeczeństwa .
I te całe gadanie o ścierających się frakcjach to tylko patrz wyborco jak w platformie jest demokratycznie jak ceni się poglądy i przekonania szeregowych posłów i można to określic dwoma słowami ,,pic na wodę ,,a ustawy dalej nie ma

[link widoczny dla zalogowanych]
W jednej z poznańskich parafii młoda dziewczyna urodziła dziecko… księdza. On go nie chciał. Wezwał karetkę, gdy stwierdził, że niemowlę już nie żyje. Sprawa ujrzała światło dzienne dopiero, gdy opisał ją "Głos Wielkopolski".
Kuria twierdzi, że jest to wewnętrzna sprawa kościoła, a karą dla duchownego miało być przeniesienie z miejscowej parafii do klasztoru pod Ostrowem Wielkopolskim.
I jak się ma taki czyn do in vitro to co zabijajmy dzieci już narodzone ,a chrońmy zarodki ???

Łukasz

Kalino o obłudzie sukienkowych nie trzeba mnie przekonywać aj jestem o tym przekonany aż nadto, czytałem o tym narodzonym na plebanii dziecku dlatego przyszło mi do głowy takie oto proste pytanie: jeśli wielebny znalazłby się w płonącym domu i w kilku sekundach musiałby zdecydować kogo ratować czy narodzone już dziecko czy probówki z zamrożonymi zarodkami kogo by ratował ?

Baltazar

Panesz

Ależ pojedyncze przypadki sukienkowych raczej potwierdza regułę, że to sa pojedyncze przypadki i nie świadczą one o klerze....
Jeżeli chodzi o in vitro, to kościół jest całkowiecie nie fer, także nie fair.
Raz pochodzę z nie wiadomo skąd i muszę się starać, od czego są oni, że mi pomagają, prowadzą nawet że.... do ...... itd. Z drugiej strony stworzony zostałem po bożemu i jestem taki jaki jestem. Jaki zostałem stworzony, czyli za wiedzą...... tegoż że ......, a nawet nie próbuję się zmieniać! Więc bliżej sukienkowym jest do in vitro, z zewnątrz i jestem do nich materiałem do ich roboty, pracy, dla ich posłannictwa. W tym drugim przypadku, to oni są do naprawy...

Łukasz

,Pamiętam jak kiedyś jeden ksiądz powiedział: Życie ludzkie jest priorytetem, niezależnie od tego jakie są konsekwencje..." /cyt/
zatem czy In vitro jest konsekwencją czy przyczyną życia?Dla mnie to normalne zapłodnienie!Tylko, że dla Kościoła to Wielki Grzech! Skoro uważają, ze ludzkie życie jest najcenniejsze, więc konsekwencje, (w tym wypadku "pomoc") nie powinna stwarzać żadnego problemu!. Baltazarze kiedy ksiądz mówi nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż, to tak jak by faszysta sprzeciwiał sie wykonywaniu wyroków śmierci w komorach gazowych.