www.3iks.fora.pl

Panesz

Ja wyraźnie widzę, że Unia nas niszczy i zniszczy i to z kretesem. A tu same zachwały, pieniążki same lecą do gąbki, a na papier (toaletowy po tym) nas może już nie stać! Ale po kolei.....

Janukowycz się chyba zdziwił i od razu podał oświadczenie, że jego człowiek w Brukseli ustala kolejne spotkanie UA z UE, co oczywiście --- zgadnijcie: prawda czy nieprawda?, jak dziennikarze ukraińscy na Ukrainie zapytali się przedstawicieli Unii, czy i jak będą pertraktować z Ukrainą, z rządem ukraińskim przynależność ukraińską do strefy braku wpływów lub ograniczonych wpływów Rosji, a ci łodpowiedzieli, że żadnych negocjacji, asocjacji, i innych i podobnych -acji Łunia nie prowadzi, nie przewiduje i nie zamierza już! Wiadomo! Bo Ukraina nie wywiązała się nie z demokratyzacji, ale ani z Łucenki, ani Tymoszenki...... a swoją drogą drugi proces Tymoszenki ma się zacząć 12 grudnia o godzinie 10.00, więc listopad, to całkiem inne sprawy: nie wiadomo jaki ciąg dalszy będzie wyborów, bo ....... nie tylko rozliczenie rocznic Dnia Wolności padają i sfałszowane wybory, to powoli już prawie przeżytek dla Ukrainy...... dzień powszedni.

A my się w Unii ustawiamy w kolejkę do zniszczenia kraju. Jakież mądre są grecy i to nie starożytni, tylko dzisiejsi. Przejedli i tyle mieli z tego, co im Unia dała, to Unia czy Niemcy ich jeszcze dokarmiają, ale nas .... nie dokarmią już. Przecież spójrzmy na siebie. Ne ma w Polsce już budżetu żadnej administracji, tej największej do najmniejszej, która właśnie dla Unii nie byłaby zadłużona......... Przecież z tego wynika, że najczęściej nie jeden, ale już 2 i więcej rocznych budżetów, sięga dług tych administracji. A administracji przybywa przez to obowiązków utrzymania tego wszystkiego odremontowanego bez względu czy toto było, jest czy nie będzie potrzebne, zagospodarowanie i administrowanie rzeczy nowo wybudowanych, na które środowisko i administrację już jest nie stać i stać nie będzie, gdy nawet po 7-dmiu nowych latach Unia przestanie istnieć, czy nie da na utrzymanie ani grosza! A my się chwalimy, jak Polskę odbudowywujemy, że już bardziej podobna do zachodu Unii, ale co to da? O ile odnawianie i upiększanie zmniejsza bezrobocie, to jak wykazuję tymczasowo i potrzebne są dalsze pieniądze na to samo, a to jak widać dochód jak najbardziej nietrwały. Przecież nie budujemy stałych i trwalszych miejsc pracy, nawet zaniedbujemy stare miejsca pracy jako be, nienowoczesne i .... i co dalej?

Tak więc na piękno, na elewacje na chodniki, na kulturę nawet wydajemy, każda stolica czy państwowa, wojewódzka czy nawet gminna pikna jak cholera. Zarządzanie tym pięknem, kosztuje, ale na to pieniędzy już nie mamy, bo nie tworzymy miejsc pracy. Ostatnio po mieście, ronda, kwiaty, nawet budynek stacyjny odremontowany z luksusem z drzwiami samootwierającymi się, ale nawet kasy nie ma i poczekalni, bo nie ma ajenta i się już nie opłaca go utrzymywać..... ale jest pikny, nawet bazar gdzie ludzie sprzedają chałturniczo, a tych mego samów sklepów, co jeden towar jest najtańszy,a odrabiają na innych towarach i nabiegać się za czymś konkretnym to pym trzeba, a znaleźć, co che się kupić, to naszukać, a naszukać.... , się likwiduje (bazar) bo ..... brzydzi miasto!!!!, To już tych kilka dziesiąt rodzin, co z tego żyje pozostanie bez pracy, zwiększy bezrobocie lub emigrację, tu powstanie mega sklep, mega bazar, poceni przez to towar, na który jeszcze więcej ludzi nie będzie stać niż obecnie, Po prostu dzięki tymże pieniądzom wywalczonych w Brukseli pogłębiamy Polskę powiatową czy nawet całą Polskę! Bo przecież stadiony, jak udało nam się zachęcić do przyjeżdżania do Polski i też to turystów??????, jak ściągnąć biznes, przemysł i tym podobnie za takie pieniądze i takie koszty na przyszłość, szkoda gadać, pisać też. Chyba, że już innym razem o tym podstępie, jak ujajić nas a my się tak dajemy, po ekipie PO, gdzie premier powiedział, że mu dwie kadencje wystarczą...... a PiS mu, o Boże, dopomoże..... ciekawe jak się obłowi na tym? Ze nie widzimy, co się dzieje czy działo nawet z Irlandią, i Islandią. Przecież ci nawet połowa polskiego kapitału, to ,.... banki zagraniczne, te co nas jają nawet mniejszym oprocentowaniem kredytów!!!!!
To tego też ekonomiście nie widzą, jak nas inne kraje wykorzystują i skierowują na Unię! Ale najprędzej z Rosją. Bo do Chin, to ani Tusk czy Kaczyński ten ostatni na pewno nie pojedzie i nie pagoda, psz.... nie pogada.

Łukasz

Paneszu czy nie za dużo sceptycyzmu? Nie wiem jakie są relacje Ukraina –UE wiem natomiast że w wśród naszych rodaków mamy kilka milionów opinii zatem przedstawię swoją. Otóż wydaje mi się że korzyści z przynależności do UE są niewątpliwe ,nawet jeśli wpłacamy określoną kwotę i tyleż samo wyciągamy to już z tego faktu są korzyści gdyż zasadą UE jest ścisłe kontrolowanie celowości wydawania kasy u nas forsa przepłynęłaby pomiędzy palcami w sposób absolutnie niekontrolowany. To co tak zaciekle krytykujesz a mianowicie te wszystkie miejskie inwestycje w estetykę jest dla mnie niezrozumiałe . Głęboko zawadziłeś jakkolwiek by to rozumieć o tzw tworzenie miejsc pracy, w gospodarce rynkowej takie pojęcie to myślowe nieporozumienie trąci to bez wątpienia socjalizmem ,bo niby jak to rozumieć? czy rząd ma wybudować fabrykę np przyszywania guzików? W jaki konkretny sposób rząd ma tworzyć nowe miejsca pracy? może powiem z pozycji rzemieślnika otóż ja sobie sam stworzę miejsce pracy rząd ma mi (poprzez niewyobrażalną twórczość swoich urzędników) jedynie w tym nie przeszkadzać ,popatrz na Chiny u nich prawie komunizm a chińczycy zalewają chińszczyzną cały świat. Wracając do UE niestety są i negatywy, otóż Polski rząd chciał dokonać nowelizacji Prawo o ruchu drogowym, zmiana dotyczyła przejścia przez pasy jako że Rada ministrów doszła do wniosku że wyliczenia ministra Rostowskiego dotyczące średniej wieku do 71 lat ( tu kamyczek w stronę naszej Szanownej Koleżanki entuzjastki roboty aż po ostatni dech) są błędne zatem by ulżyć doli weteranom od 1 stycznia osoby powyżej 65 lat miały prawo przejścia przy czerwonym świetle zalecane byłoby przejście parami, jednak UE zakwestionowała ten jakby nie patrzeć wiosek ułatwiający weteranom życie .

kalina

Łukasz

Jeśli prezes miałby mi cokolwiek dawać to rezygnuję z emerytury w ogóle.
Tak wiem prezes prowadzi zakulisowe rozmowy z Cameronem a wiadomo jak prezes każe to i Cameron ustąpi inaczej znajdzie się na bezrobociu, ciekawy jestem co powie prezes jak UE nie da tyle co chce Tusk ,już wiem kto będzie winny Hofman ogłosi natychmiast że prezes już załatwił a Tusk wszystko schrzanił, podobnie było w Gruzji podczas sławetnej wizyty prezio prawie wygnał ruskich tyle tylko że zapodział starą komórę wielkości cegły którą chciał rzucać w najeźdźców .

Panesz

Kto ci i kiedy daje pieniądze za darmo? A jak się ładnie tłumaczy..... łunia spójności, równości i tak dalej. Jest tak , że się składa do wspólnej kasy i dzieli wedle jakiś reguł. A tu zasady? Są. Ale jest jedna.I nie ważne ile, nie ważna prawie na co? Nie stać cię? Zapożycz się na nie 25 procent inwestycji, ale po staremu na 15 %, to też na ciebie wystarcza, abyśmy mieli cię w garści. Odbijemy wszystko na procentach w naszych bankach!!!!!!!! I o to nam tylko chodzi. Przecież pisałem, że takie kłopoty przeżywali i irlandczycy wschodni, zachodni i południowi, czyli cała Irlandia bez Irlandii Północnej!
Nawet trzeźwo myśląca Islandia miała kłopoty trochę innej natury po tym eksperymencie. A Hiszpania i Portugalia? Dopiero to im się teraz czkawką, na normalną drogę rozwojową odbija. Rakie restruktury ekonomiczne wprowadza Unia. I co z tego ma? Już na to pytanie, samemu trzeba sobie odpowiadać, wszystko zależy od tego umawiającego się.

Na miejscu Tuska, bo jakoś nic Cameron David( nie Dijaz) nie powiedział oprócz tego, że obniżki ( i słusznie), że nas ma gnębić wykorzystaniem przyznanych funduszy, bez co się jeszcze bardzkiej zadłużymi i przyzwyczaim, i wdrożym, że później będzie nam się obowiązkowo należało, jak w Grecji, a tu nikt nie będzie nam chciał już dać!!!!!! Ponadto Cameron widzi to dziwne inwestowanie jak ... i to o tych emerytach, których stać na przedsiębiorczość i tworzenie miejsc pracy, zarobkowania dla młodych bez tej możliwości. A więc Libero kwiatków sobie przed domem nie posadzisz, bo nie zatrudnisz nikogo, nie podzielisz się ani pracą, ani pieniędzmi z tym ogrodnikiem czy bezrobotnym, bo państwo zabiera ci pieniądze i im więcej ich zarabiasz na przedsiębiorczości, to jeszcze bardziej państwo cię ograbi, i zrobi ci piękną ulicę lub park czy coś postawi, że ładniej będzie i każdy na to się zgodzi, ale czy na to was jest stać? Padają przedsiębiorstwa, ich się z funduszy nie inwestuje, bo przyszywają guziki, rosną podatki i to podatki od 6-10 lat nstałe, bo wszystko rośnie, prąd, energia, a i potrzeby administracji i ratuszy, a jakoś przy Unii, przy funduszach nie było potrzeby., Teraz się tłumaczy nie Unią, a że 7 lat nie były ponoszone...., a wynagrodzenia rosły...... Bo na administrację pieniądze były, na inwestycje się pożyczało i jak będą dalej, to tak będzie. Dopiero po 15-stu latach się obudzimy.

A o Tusku jeszcze napiszę. Ma taką politykę, zaczął z Merkel, to jest tam w rokowaniach gdzie jest. Jak widać, polityka i uzgodnienia PiSu, a nie Jarosława Kaczyńskiego, bo on nawet klamki na Downing Street w Londynie nie widział. Ciul nie pojedzie, boi się, nie umie, ale gadanie, buntowanie społeczeństwa, robienie wojny polsko-polskiej potrafi. A więc Cameron wnioskuję, jest za zmiejszym zmniejszaniem lub nawet za niezmniejszaniem funduszy dla Polski i podobnych krajów, ale to jest ogólna polityka GB! Nie cel, bo celem jest zmniejszenie zjawiska dawania przez jednych, aby państwa się zadłużały, bezsensownie się nie zadłużały, a też, co przy okazji podkreśla na bezsensowne wyrównywanie poziomów, czy na zachodzie "nietrafione inwestycje" co też jest braniem pieniędzy do prywatnych kieszeni..... Tak, premier nasz powinien być za tym. Nie wiem dlaczego trzymał się za Merkel czy za głupią polityką nie na cele branie pieniędzy, ale jak najwięcej i to bez celu, byle się zadłużać i nas, bo myślę te 7 lat przeżyć jeszcze, ale nasze dzieci...... mają być niewolnikami Europy? Wyjechać do nowej ojczyzny, jaką jest internet czy Wyspy dowolne i na dowolnym oceanie. I znów wyleciałem z tematu....

A więc o ile Premier D. Tusk podjął taką taktykę, to ją prowadzi, a PiS robi mu koło dupy, że ich taktyka trzymania z Cameronem jest właściwsza, a potem, że dostaliśmy za mało, jest oczywiste, a także Cameron wcale nie idzie w tą stronę,. Merkel o ile zdradziła Tuska, to Tusk jako nasz przedstawiciel innej drogi nie ma, no bo policzcie jego możliwości., Są właściwie dwie, albo przystać na taki stan rzeczy, albo twardo nie lub postąpić jeszcze inaczej. Może też zrobić to z partnerami, a także sam nawet nie powinno przeszkadzać mu to, że reprezentuje Polskę i takich ciuli jak J. Kaczyński i jego ekipa, co mu tylko będą szkodzić! Po prostu on jest upoważniony i on za to odpowiada. Ponadto nikt nie żada jego głowy oprócz tech co szkodzą, za to co robi.

A ogólnie to już pod wpływem Unii zaczynamy "wariować" zaczynamy kombinować jak koń pod górkę, buksować i można zacząć kolejkę postów jak to udało nam się zniweczyć sznase na właściwy, nazwałbym to po swojemu - "ewolucyjny" rozwój kraju, daliśmy się Unim(Im) wyrolować, jak to Polak przed szkodą i po szkodzie ... mondry

Pro Rock

Zastanawia mnie ogromnie skala zmian pogladow Polakow na Unie.
Jeszcze nie tak dawno wielu utrzymywalo ze Polska ze swoim przeogromnym majatkiem narodowym ma zostac glownym chlebodawca Unii. Dzisiaj wszyscy licza daniny ktore Polska ma otrzymac.

Oczywiscie ze Niemcy chca zeby Polske przecinala siec autostrad. Polskie samochody jezdza bezplatnie po niemieckich autobahnachm czemu niemieckie nie maja takowego prawa w Polsce??? Nawet gdyby wiozly towary do albo z Rosji.....

Łukasz

Szanowny Paneszu nigdzie i nigdy nie napisałem że ktokolwiek cokolwiek komukolwiek dał za darmo no może poza mną stanowię bowiem chlubny wyjątek i potrafię podzielić się z bliźnim bezinteresownie. Unijna kasa jest tylko pozornie dotacją bowiem jak w przypadku Niemców którzy nie są przeciwne naszych żądaniom wróci ona w dwójnasób z powrotem do nich jednak i coś tam zostanie u nas. Jak już pisałem restrykcyjne pilnowanie wydawania pieniędzy ma niewątpliwą zaletę. Zgodzę się z Tobą w kwestii tak twórczej jak i bandyckiej roli naszych rządów, ten obecny szczególnie w tym celuje wiem coś o tym jako że jestem prezesem pewnego dość dużego ROD u Dożo napisałeś o roli naszych władców która w zasadzie nijak ma się to do roli UE ani tym bardziej unijnej kasy. Będę jednak bronił naszej przynależności do europejskiej wspólnoty, jak uważasz czy bez UE Polska byłaby w stanie ponieść koszta jednego wielkiego placu budowy na jakim obecnie się znaleźliśmy? Owszem cena energii paliw rośnie nie dotyczy to jednaj tylko nas, jakby nie patrzeć Paneszu Polska na tle wymienionych przez Ciebie państw nie jest w najgorszej sytuacji, bezrobocie jest i owszem ale jakby mniejsze niż w państwach które jeszcze niedawno stawiano nam za wzór

kalina

Ależ gorycz przez Ciebie przemawia Paneszu ,ale chyba nie do końca uzasadniona .
Nigdy nie poznamy wszystkich niuansów jakie rządzą Unią ani negocjacji od kuchni wiemy tylko tyle ile nam przekażą a my wyciągniemy z tego własne wnioski .
Nasz kraj leży w centrum Europy a Unia to takie nasze okno na świat po latach komunizmu i nie możemy kisić się we własnym sosie .
A póki co to na razie więcej dostajemy pieniędzy niż wpłacamy do tego wora.,inwestycje jakie codziennie można zauważyć w naszych miastach to bezspornie zasługa tych właśnie pieniędzy choć oczywiście mogli byśmy je wykorzystać lepiej ale my dopiero uczymy się Unii na wszystko trzeba czasu .
Myślę że za mało mówi się o dopłatach do rolnictwa gdzie są kierowane ogromne pieniądze i to jest namacalne w gospodarstwie rolnym u przysłowiowego Kowalskiego.
A nasze media rozdmuchują mało istotne rzeczy do niebotycznych rozmiarów a nie skupiają się na właściwym tłumaczeniu społeczeństwu skąd, dlaczego, ile .
Kraje które mają kłopoty finansowe to te ze strefy euro które w pewnym momencie straciły kontrolę nad finansami czyli na własne życzenie jeżeli w kraju trwa wieczna sjesta to kiedyś trzeba wyjść na ulicę jak każą zaciskać pasa .

Baltazar

- A ja się coraz częściej zastanawiam nad tym, co ta UE konkretnie daje przeciętnemu, prostemu człowiekowi, zwłaszcza temu który nie ma pracy i jest niemal pozbawiony środków do życia.
Czy to ile dostaniemy z UE dotacji w najmniejszy chociażby sposób przyczynia się do zmiany życiowej sytuacji zwykłych Polaków? Bo póki co życie uczy że nie...
Władza nas wciąga w nerwowe dyskusje na temat ile wywalczymy tych dotacji, a przeciętny obywatel myśli sobie:
- Jacy my?
- A co to mnie w ogóle obchodzi?
- Co ja konkretnie będę miał z tego co wywalczy, lub nie wywalczy w Brukseli Tusk?
- Co szarego człowieka ma obchodzić PKB, deficyt budżetowy, unijne miliardy, gaz łupkowy itp itd i niby dlaczego?

Aby mówić o sukcesach państwa, warto się najpierw zatroszczyć o los zwykłego obywatela, bo dopóki takiej troski nie będzie, dopóty w jego oczach wszelkie rozważania o porażkach czy sukcesach państwa, będą pozbawione jakiegokolwiek sensu.
Za komuny krążyło takie pełne sarkazmu i ukrytego żalu powiedzenie:
- Zdrożała żywność, prąd i gaz, ale za to staniała stal, wyroby hutnicze, szyny i wagony kolejowe...

kalina

Panesz

Źle o Unii, o dotacjach właśnie pisałem już na poprzednim forum.

Ponadto 7 lat już dotujemy rolnictwo i co? Będziemy dotować jeszcze 17-naście i więcej? Przecież na zachodzie Europy już dawno powinno właśnie (podkreślę nawet!) poprzez dotacje wytównane. Jaki w końcu był cel dotacji, cel Europy w dotowwaniu rolnictwa? Zróznicowanie czy wyrównanie?
Nawet porównyując plantacje pomarańczy do plantacji marchewek czy ziemniaków. porównując do stołów krajowych..... i tak dalej.

A tu im głebiej w unię im głębiej w wyrównanie, tym większa walka o..... dotacje. A podatki płacimy, a zobowiązania płacimy i nie indywidualnie w kraju , a jako kraj (do Unii np.), podatki wyliczone, z czegoś tam wynikające...... a mamy dostać je spowrotem wedle innego kryterium. I to tą różnicę. W czymże więc problem?

To byłoby tyle na odpowiedzi. Chociaż nie. Przecież Hiszpania czy Portugalia, kraje przed wstąpieniem do Unii kapitalistyczne i mające dziś kłopoty...... i nie tylko z powodu, że to kraje południowo-europejskie i takie one są...... , O Irlandii mówi się , że funduszy na rozwój też nie wykorzystała. A Polska była krajem socjalistycznym i nadal nam brakuje krasy średniej, chyba, że mówimy o średniakach administracyjnych, za stołki im się należy.... takie modre!..... Ochrona środowiska, oczyszczalnie za duże lub za nowoczesne, za szybkie by z tego wynikało, tylko nie ma co do nich podłączyć, albo pada to co miało być obsługiwane. Autostrady, pikne jak cholera, a opłaty jeszcze pikniejsze. Co ma po nich jeździć jeżeli naszego przemysłu, naszych przewozów jest aż tyle, że .... prawie niepotrzebne, a był wypadek na trasie dwjezdniowej m-narodowej Warszawa Buiałystok! Gdzie ten tranzyt? Sami nie wykorzystujemy te najlepsze, bo najdroższe, bo też nawet nie uczyliśmy się czy nie nauczyliliśmy się nawet nie próbowaliśmy się uczyć budować auostrady, ale niby z tego najnowocześniejsze, niie pękające, nie zapadające się, 130 na godzinę można po nich, też tranzyt poprzez Polskę nie udostępniają!
Będa dwie poziome autostrady kiedyś, a myśli się kiedyś o drodze szybkiego ruchu ze strefy krajów nadbałtyckich na południe....... O obwodnicy Augustowa nie warto by pisać. A na to pieniędzy z Unii nie ma, być nie może.....

A więc teraz już dalej. A więc jak na początku wykazałem, różniece w stabilnej Unii powinny zanikać i na to iść jak najmniej pieniędzy! I nie kłótnia i nie veto mają decydować, ale o kryteria. Nawet kary powinny być za niewywiązywanie się, ale nie za zadłużanie się u płatnika netto na FU. A to jest nagminne, W Polsce nie ma miasta, nie ma gminy, powiatu też, województwa, które by z powodu funduszy nie było zadłużone. Słyszałem jedynie o dwu takich niezadłużonych podmiotach. Przecież wiadomo, że administracja zawsze rośnie, jak da się za dużo pieniędzy, swoich też trzeba zatrudnić..... a pożycza się więc pieniądze na Unię, bo to tylko 15 % inwestycji, i pieniądze na razie się znajdują i o dziwo w nie polskich nawet (nakredyt więc by poszły banki) ale w ich bankach. Z tym, że dochodzi do tego, że procenty roczne z tych pożyczek i tych piękności i upodobniania się do zachodu, potrafią już przewyższać dochody budżetowe tych jednostek administracyjnych..... Ale co tam. Po nas..... choćby potop.....
Przynajmniej przez chwilę przed kilka może i naście lat mamy piknie, a tak powinno być, i na tego powinniśmy się dorobi sami, a nie dostać i spłacać z tego, z czego się nie da. Kto nad tym panuje?

Kto kupuje za te pieniądze technologie? Sprowadza producenta, buduje zakłady? Pomaga średniemu biznesowi? Ale już jutro, gdzie i mna co stracimy jeszcze pieniądze, oprócz tego co już musimy tracić podobnie jak do obowiązkowego już utrzymywania stadionów po Euro2012. Jaką politykę gospodarczą powinniśmy rozwijać, politykę planowaną, politykę obliczoną na nasze potrzeby, na nasze szanse, na nasze możliwości.

Pro Rock

Ja tam w Unii mieszkam juz ponad cwierc wieku, i jeszcze w niczym Unie mnie nie ograniczala. Nie byla w niczym najmniejsza nawet przeszkoda.

Dopiero teraz jak patrze na to co sie dzieje w Polsce zaczynam miec watpliwosci czy wspanialomyslnosc Unii w stosunku do Polski ma jeszcze jakiekolwiek uzasadnienie.

Przeciez jak Ci co placa nei zechca dalej placic to nic na to nie pomoze, zadne Veto nawet dwa czy troche wiecej. Polska i to chyba w calosci, bez wzgledu na opcje polityczna nie zrozumiala jeszcze tego czym jest Unia.

Jest przede wszystkim szansa dla wszystkich a nie skarbonka dla niektorych.

Ten ton, jedziemy wywalczyc, wywalczamy, wywalczymy, wywalczylismy jest po prostu nudny. I na szczescie jest coraz wiecej ludzi dostrzegajacych to zjawisko. Z przyjaciolmi sie nie walczy, a jak ktos z nimi walczy to najczesciej ich sie pozbywa.

Polska bedzie miala przede wszystkim problemy z doplatami dla rolnictwa. No ale niestety Unia dotuje rolnictwo a nie czyjekolwiek hobby.

Uwazam ze jesli ktos w Polsce uwaza ze wlasciciel jednohektarowej latyfundii moze utrzymac sie dzieki doplatom unijnym, zasilkom rodzinnym na piecioro dzieci i dofinansowania rodzicow za to ze posiadali ten majatek narodowy to jest to fircyk ktory moze to udowodnic.
Tu trzeba spojrzec prawdzie w oczy. Gospodarstwo rolne to cos co ma conajmniej 10-15 hektarow. A mniej i to tez powyzej 5 ha tylko jezeli calosc jest pod szklem.

Zywnosc w Polsce mimo ogromnych dodtacje jest droga, mimo znacznie mniejszych kosztow wytwarzania jak na zachodzie.

Tu trzeba jakiejs narodowej inicjatywy, a na razie to jest odleglejsze jak ladowanie polskich statkow kosmicznych na Marsie.

Baltazar

Pro Rock

Baltazarze, znakomity pomysl.

Obecnie wiele osob narzeka w Polsce na wysokie podatki. Ja sie temu nie dziwie. Sam tez niezbyt chetnie place i jak tylko mozna staram sie placic jak najmniej. Niemiecki system podatkowy jest tu przy tym znacznie bardziej przychylny podatnikom jak ten ktory obowiazuje w Polsce.

Jako koneser i znawca uwazam ze obecnie w Polsce jest znacznie lepiej jak bylo w czasach Peerelu..., naprawde to nie zarty, to absolutna prawda.

Wprowadzony w 1945 r. powszechny podatek od wynagrodzeń znoszony był sukcesywnie w latach 1971-1975 w stosunku do wynagrodzeń z tytułu zatrudnienia w jednostkach gospodarki uspołecznionej.

Obciazenie podatkami pracownika w PRLu bylo w poczatkach kadencji wielkiego cudotworcy Edwarda Gierka bodajze trzecim z najwyzszych na swiecie. Jak tak moglo byc w kraju demokracji ludowej, gdzie dobro ludzi pracy, zwyklych szarych obywateli bylo przeciez ponoc dobrem najwyzszym.

Pamietam te reformy bo w tymze czasie zaczynalem prace zawodowa.

Mialem madrych rodzicow i dziadkow. Dziadek zachecal mnie do kupowania Trybuny Ludu, ale odradzal jednoczesnie jej czytania. Zawsze mowil jak masz cos do poczytania to mozesz pocuzytac i po latach, wtedy to co pisuje to badziewie bedzie bardziej aktualne, dowodzic bedzie Tobie i potomnym ze wszystko co tam pisza to bzdura.

Zainspirowany wskazowkami dziadka zbieralem wiec Trybune Ludu, zwlaszcza te wydania gdy dzialy sie rzeczy nieslychanie wazne dla narodu....., ZJAZDY PZPRu albo tylko PLENUM KC tych geniuszy.

Po latach faktycznie tresc tych wypowiedzi byla oszalamiajaca. Szczegolnie ciekawe byly wypowiedzi I Sekretarza, innych sekretarzy, czlonkow BP....., Wystapienia tych dupkow Trybuna Ludu nie miala w zwyczaju cenzurowac i juz po niewielu miesiacach czy latach byla to absolutna rewelacja.

Na wykladach z Ekonomii Politycznej na studiach mialem po tym niesamowita frajde przytaczac tresc przemowien na naprawde najwazniejszych wydarzeniach w zyciu calego narodu, ktore byly w absolutnej sprzecznosci co niewiele lat i jeszcze mniej miesiecy po tym staral sie nam przekazac wybitny ekspert Pezetpeeru. Wsciekal sie zawsze jak wyciagalem stare wydanie trybuny ludu i cytowalem...

POWTARZAM RAZ JESZCZE, OBCIAZENIE OBYWATELA PEERELU PODATKAMI BYLO TRZECIE Z NAJWYZSZYCH NA TYM SWIECIE.

Fenomenalna reforma i znoszenie podatku od wynagrodzen i zastapienie go podatkiem od funduszu plac jeszcze te obciazenie zwiekszylo.

Ale na pasku (dla tych co nie wiedza Tak wtedy dokumentowano wysokosc wyplaty) nie bylo to juz wcale widoczne. No i wszystko mozna bylo zupelnie inaczej tlumaczyc.

w sektorze prywatnym te nieludzkie wrecz obciazenia pozostawaly w zyciu jeszcze dobrych parenascie lat.

Komunisci nie byli inteligentni jak Lechujarek, oni byli ale rownie parszywi.

Łukasz

Pro no wprost miód malina żyć nie umierać, właściwie powinno być żyć czy umierać? ,otóż nie zapominaj nie wolno o tym zapominać że obecnie w ciągu roku mamy o wiele więcej Polaków popełniających samobójstwo na tle ekonomicznym niż w okresie 6 lat przywoływanego przez Ciebie Gierka.
Inna nie mniej ważna sprawa to fakt że Polska wysupłała z mieszka 6 miliardów euro na pomoc dla Grecji w sytuacji gdy sama pożyczki nie dostanie albo z dostaniem ma problem ,tak się składa że UE przygotowuje kolejną pożyczkę, dodam ze po cięciach budżetowych Grek dostaje większy zasiłek niż Polak wypłatę.