www.3iks.fora.pl

Baltazar

Im bliżej wyborów tym ma większe ssanie.
Teraz to już dobry jest każdy, byleby tylko miał poselski mandat.
Po Arłukowiczu być może dołączy Kluzik-Rostkowska i Poncyliusz.
Całe szczęście że w Sejmie nie ma już tonącej Samoobrony, bo też by się pewno z bagna jaką Beger, Filipka czy innego intelektualnego patriotę wydobyło.
Nieszczera mina Tomczykiewicza jest bardzo zachęcająca i dobrze wróży wszelkiej maści gotowym się przechrzcić odszczepieńcom, co równocześnie oznacza odsunięcie na dalszy plan starych, wiernych i wypróbowanych członków, nierzadko od pierwszego dnia ofiarnie budujących dzisiejszą potęgę swojej partii.
Nie wiem tylko czy taką samą gotowość do zmiany wiary przejawiał będzie elektorat wyżej wymienionych, podobnie jak nie wiem co na to wszystko dotychczasowi wyborcy Platformy Obywatelskiej, na oczach których partia którą dotąd szanowali i popierali, zaczyna się zachowywać coraz bardziej bezideowo, jak rekin-żarłacz czyszczący dno wszystkiego co tam zalega, szczególnie gdy się błyszczy albo gnije...

P.S.
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby w przyszłości podobnie jak kolega również z PiS - Radek Sikorski, pani Kluzik-Rostkowska została nawet wiceprzewodniczącą Platformy Obywatelskiej.

Ekor

Moim zdaniem PO poszerzając spektrum poglądów politycznych swoich członków chce pokazać że jest partią otwartą na różnorodne "odcienie "nurtu centrowego.Czy tak w istocie jest? Wątpię. Wychodząc z założenia że tych niezdecydowanych jest prawie 50% eletoratu jest o co walczyć. Są dwie partie które mogą ubiegać się o te milczące 50% , są to PO i SLD. Tym samym PO będzie ostro walczyć z SLD na każdym froncie. Ale wracając do tematu dysydenci i przechrzty potrzebni są PO dziś przed wyborami, jest to walka o każdy głos. Po wyborach gdy założymy żePO będzie tworzyć rząd ten "narybek" nie pierwszej świeżości zostanie zmarginalizowany. Dlaczego? Dlatego że PO będzie musiało ruszyć z reformą finansów i innymi do tej pory nie spełnionymi obietnicami.Trzeci raz wyborca nie da się oszukać. Do takiego manewru polityczno -finansowego będzie potrzebna premierowi wypróbowana , pewna ekipa działaczy. Ludzi którzy podejmą się prowadzić te reformy , jak i ważniejsze to działaczy którzy w terenie i w mediach będą bronić niepopularne z konieczności decyzje rządowe. Tutaj nie mogą występować działacze którzy kilka miesięcy wstecz zmienili barwy polityczne, ani Kluzik, ani Poncyliusz, czy nawet Arłukowicz nie będą dobrym przykładem wiarygodności wygłaszanych poglądów. Tak mi się to wydaje.

Baltazar

Ekor

Kto by się takimi duperelami jak idea programowa zajmował przed wyborami. Dziś chodzi o wygrane wybory. Zwycięzców Baltazarze nikt nie sądzi. Niestety.

Panesz

Pro Rock

Sil postepowych, zgromadzonych wokol Po to wielki atut Platformy. Tusk po raz pierwszy w kampanii wyborczej zrozumial o co chodzi w Polityce. teraz nie chesli sie kogo wywalil na zbity pysk..., a lista tych jest dluga, Gilowska, Rokita, Piskorski i jeszcze paru innych teraz szczyci sie tym ze ktos dal sie skusic, Arlukowicz, Kluzik Rostkowka, Poncyliusz, Grabowska i jeszcze pare innych potencjalnych nazwisk. Oczywiscie te nowe gwiazdy nie rownowaza ubytku starych.
PR efekt tez gwarantowany, spoleczenstwo widzi ze wazne osoby popieraja PO. Wydaje mi sie ze ma to tylko pozytywne zabarwienie. Nie wydaje mi sie zeby ktokolwiek z tego powodu przestal popierac Platforme...

A Tusk czociaz to rycerz mierny, to jednak nadal jedyny do zaakceptowania. Alternatywa dla Tuska moze byc jedynie Schetyna. Kaczynski czy Napieralski sa daleko w tyle i juz nawet plecow tych slabiutkich liderow nie ogladaja.

Panesz

Nie widzę w tym nic złego, ale to widzę. Widzę, że na przykład komunista z peerelu do niczego się dzisiaj nie nadaje prócz tego, że jest jak najgorszym przykładem nieudacznika i jest winny temu wszystkiemu, co się nie udaje wspaniałym wodzom rewolucji demokratycznej. Ale gdy znaczący radykał z prawicy przechodzi na lewicę lub na odwrót, krtęci się w miejscu jak cząstka Browna w roztworze wodnym to wszystko w porządku, lub bo wstępuje do PO o walorach opisanych post wyżej.
W końcu wszystkie możliwe założenia są dobre, jeżeli teoria przynosi profity, upraszcza model lub wystarcza, że jest piękna.
Tak to jest i bywa ProRocku ...

Ekor

Jak przewidywałem , nie wszystkim członkom PO podoba się rola odkurzacza. Wice przewodnicząca Gronkiewicz-Waltz oficjalnie to niezadowolenie wyraziła. Trudno dziwić się , skaperowani politycy z reguły lokowani są w czołówce list wyborczych w róznych okręgach. To nie może podobać się działaczom terenowym. Z takiego szpagatu PO może łatwo spaść na d...., a i podnieść się będzie trudno.

Panesz

Właściwym i jedynym wejściem do każdego układu powinno być oddalen. Wchodzi się i już. Czyli zapisuje się w organizacji i zaczyna działać od dołu. Z tym, że organizacja może każdą osobowość wykorzystać dla własnych celów.
Wejście odgórne zwłaszcza dla nieudaczników na swoim czy nawet na innym-i-naiwnym już zmienia strukturę i działanie organizacji, deprawuje swoich, pozbawia szkolenia i nauki działania właściwego dla partii i tak dalej. W ogóle PO przestaje być swoje PO, a staje się "odkurzaczem", partią lepszych i gorszych kolesi, a przede wszystkim przestaje być partią tych, co doprowadzili PO do szczytu działania.
Nawet specjalne indywidualności mogą być przyjmowani do ... ale o ile nie są oni tylko członkami honorowymi, to mogą działać na zasadzie specjalnego,zaproszenia i to przed tego jego akcesem.
Tak więc wielka polityka PO , to coraz mniejsze metodyczne i programowe działanie, a ratowanie się przed utratą apanaży, czyli rządu!

Ekor

Niestety jest tak że do parlamentu idą członkowie poszczególnych partii aby...ustawić się.Reszta to nie ma wielkiego znaczenia. Dlatego też takie dziwne transfery. Rozumiałbym gdyby ta chęć zasiadania w parlamencie wynikała z wewnętrznej potrzeby naprawy Rzeczpospolitej poprzez stanowienie dobrego prawa. Jest inaczej, prawo stanowione jest na żenująco niskim poziomie. Jak może być dobrze gdy Polską rządzą historycy.Jeżeli spojrzymy na czas w którym kształtowały się ich postawy, to można powiedzieć że rządzi Polską "Solidarnościowy zaciąg historyków". A więc czego możemy oczekiwać od "wybrańców narodu".?

Ekor

Konwencja PO zakończona , zaprezentowano "nowe twarze". Oczywiście nowi złożyli wiernnopoddańcze deklaracje;
1. Kluzik-Rostkowska znalazła swe miejsce na .....liście wyborczej jako wiano uderzyła w SLD która jest jedyną partią mogącą trochę utrudnić PO przejęcie pełni władzy po wyborach. Oczywiście jedynym narzędziem wybitnego umysłu Kluzik-Rostkowskiej jest potraktowanie jako pewnik koalicji PiS- SLD. Tym samym jasny apel ..nie głosujcie wyborcy przypadkiem na SLD.
2.Arłukowicz dopiero dziś dostrzegł że jedyną siłą która może się pochylić nad odrzuconymi ludźmi to jest PO . Jest to tak ograny chwyt że w ustach inteligentnego Arłukowicza brzmi wyjatkowo fałszywie i żenująco.
3.Rosatti człowiek władzy , jako członek PZPR realizował się w rządach lewicy, dzis uznał że PO jest tą jego wybranką. Jednak władza to narkotyk.
4.Borusewicz....sformalizował swój związek z PO aby tym akcentem zamknąć sukces PO . Jest to zwykła pokazówka , w przypadku Borusewicza gest bez treści, wiadomym że od lat jest człowiekiem PO i realizuje w pełni linię tej partii.
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak to było, a jak będzie ..zobaczymy. Wiem jedno , wyborcy nie premiują takich transferów, a jeżeli to życie partyjne dla takich ludzi jest trudne. A wszystko dla tego upragnionego miejsca na liście kandydatów

Baltazar

Słowa Joanny Kluzik-Rostkowskiej: "Jestem dzisiaj z wami, bo wierzę, że Polacy chcą pokoju nie wojny, miłości nie nienawiści, jestem dzisiaj z wami, bo jest mi z wami po drodze", uważam za wyjątkowo bezwstydne, obłudne i nieszczere.
Jestem przekonany że podstawą jej postępowania, jest urażona miłość własna i przemożna chęć zemsty za niewdzięczność jaką jej się za ogromne poświęcenie odpłacił Jarosław Kaczyński oraz oczywiście zapewnienie sobie przyszłosci w parlamencie, która w PJN zdawała się mglista i niepewna.
Pani Kluzik Rostkowska zeszła w ten sposób do poziomu Ryszarda Czarneckiego.
Porzuciła PJN ponieważ zwyciężyła tam linia Pawła Kowala polegająca na szukaniu zbliżenia z prezesem i powrotu na PiS-u łono.
Tymczasem pani Joanna pragnie zemsty za wszelką cenę, a nikt tak zgrabnie i skutecznie jak Platforma Obywatelska nie potrafi Kaczyńskiego wyprowadzać z równowagi.
Ma więc teraz przyjemne z pożytecznym, bo rozkoszną zemestę i jednocześnie niemal pewność że znowu będzie w parlamencie.
PJN ani jednego ani drugiego dać jej nie była w stanie.
Bardziej jednak szokująca jest postawa liderów Platformy Obywatelskiej, której szokujący cynizm powoduje że trudno dobrać odpowiednie słowa komentarza, bo pokazuje że draństwo popłaca. Ta pani podobnie jak Arłukowicz dostanie wysokie "biorące" miejsce na listach wyborczych, co zapewne oznacza odsunięcie na drugi plan kogoś, kto być może z wiernością psa popierał i pracował dla Platformy od pierwszych dni jej istnienia...

Panesz

Z urażoną dumą, psychiką kobiety się nie dyskutuje!
I szukając argumentów do powyższego trafiłem na saluuuuun24 i artykulik Iwony Jareckiej : [link widoczny dla zalogowanych]

Ponadto do argumentacji Joanny Kluzik_Rostowskiej pasuje moja nowa stopka! Tym sposobem urabia sobie argumentację. W sumie na tyle poprawną, że .... starała się mieć wpływ na prezesa PiSu, a teraz ma usprawiedliwienie. I nie rozumiem, że aż tak, że związała się z E. Jakubiak, dla której ubolewanie im bardziej tragiczne i nie związane z realiami jest podstawą jej kobiecości.

I wyszło, że PJN jest już dokładnie niczym. Co mogą pozostawieni samym sobie panowie z Pawłem Kowalem na czele? O ile "przystawki" nie były na tyle prawdziwymi i porywczymi partiami porywające chociażby znikomą część społeczeństwa, to tym bardziej kto nikt nie jest w stanie cokolwiek zorganizować, jak nie na podstawie rewolucji! A tym bardziej nie tylko nie są w stanie zorganizować odpadki z już istniejących partii, w tym że z PiSu odpadków już było, że już było. Ponadto, jeżeli już ktoś się splamił PiSem, to już jest splamiony, że po co tam szedł? Chyba nie dlatego, że ma jakieś stałe poglądy jak na przykład J.K. Antoś M. czy Z.Z, a dlatego, że jest skoczkiem na swoje lepsze.

Jeżeli więc PJN jest naprawdę naprawą,y poprawą polityki PiSu, winno takim być i robić swoje. A w radyju też słyszałem głos J.K.-R., która jednak o tym mówiła A mówiła, że PJN jako same w sobie, jako samodzielnie idące do wyborów, nie ma szans na zaistnienie. Że PJN musi się przylepić do kogoś (najlepiej do PSL!!!??? :evil: 8) :shock: ) jako odrębny jednak byt, ale z ich list. I tu uważam, że ma rację.

Pro Rock

Wjątkowo bezwstydne, obłudne i nieszczere sa krokodyle lzy ktore wylewaja tu niektorzy nad kimś, kto być może z wiernością psa popierał i pracował dla Platformy od pierwszych dni jej istnienia.

W Polityce nie licza sie sentymenty tylko aktualna potrzeba.
Tak bylo juz w Pezetpeerze gdzie wlasciwy Pan sekretarz zawsze mial w rekawie kogos kto nyl nikomu nie znany a na dodatek jak go blizej poznali to okazywal sie zwykly ciolek malowany.

To kazda Partia decyduje kto zostanie wyslany na boj i z ktorego miejsca. I dotyczy to wszystkich partii, PO, PiSu, SLD i PSLu. I to jest to na czym polega demokracja. Zreszta Ci ktorzy najglosniej teraz krzycza ze to skandal i dranstwo napewno jeszcze w zyciu nie oddali glosu na PO i jak znam zycie nigdy tego nie zrobia.

Polska scena polityczna jest dopiero w stadium wczesnego dojrzewania. Kazda formacja, absolutnie kazda od skrajnej lewicy po skrajna prawice ma za soba conajmniej kilka zmian.

Czlowiek ma prawo wyciagac wnioski, uczyc sie z wlasnych bledow, dochodzic do nowych wnioskow. Ile to zmian ma za soba polska Lewica??

A Kluzikowa i Arlukowicz to jak juz stwierdzilem zadne tam orly, solidna klasa, nic wiecej. Tacy ludzie tez sa potrzebni w kazdej Partii. Prezes Kaczynski wywala, Pan Premier Tusk przygarnia zblakane owieczki. wydaje mi sie ze dobrze by bylo gdyby jeszcze skuteczniej wabiono Poncyliusza. natomiast osobiscie odradzalbym dawanie miejsca bylym Socjaldemokratom wokol genewefy Grabowskiej. Do PO owszem mogliby wstapiy i w nastepnych wyborach czemu nie, ale teraz nie ma potrzeby.

Baltazar

Ty Pro Rock bardzo często produkujesz takie niewyważone wypowiedzi, które łapię się na tym że kiedy czytam, muszę się mocno wysilać by ci nie odpowiedzieć w sposób jakiego najwyraźniej się domagasz.
Tak właśnie jest w tym przypadku.
Nikt przecież od ciebie nie wymaga byś się wypowiadał na każdy temat, zwłaszcza jeśli nie masz pojęcia o czym mowa.
- A tu jest mowa nie tyle o polityce ile o honorze, elementarnej sprawiedliwości i przyzwoitości.
Krótko mówiąc znowu straciłeś okazję by siedzieć cicho...