Łukasz
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:11, 02 Maj 2016 Temat postu: Paragraf |
|
|
Nasza nowa rzeczywistość – od początku transformacji- kreuje a przynajmniej ma kreować nasze poglądy, czy są one zbieżne z naszymi przekonaniami o tym przekonany nie jestem.
Religia która podobno jest naszą odwieczną tradycją umieszczona została w narodowym dekalogu oraz –co jest groźniejsze- w naszym KK zajmując bardzo ważną pozycję chroniącą tzw uczucia , co to takiego?
Wydaje się absurdem założenie że za pomocą paragrafu da się bronić uczuć, uczucia bowiem to coś osobistego ulotnego indywidualnego, założenie że ktoś jest zagrożony więzieniem bo innemu zrobiło się przykro gdyż obrażono jego bóstwo jest pewnego rodzaju prawnym szykanowaniem tego pierwszego.
Kiepska to religia która nie potrafi obronić się argumentami ,przykładami lub swoim majestatem.
Inna sprawa jest wtedy gdy ktoś nawołuje do nienawiści w kontekście religijnym, wtedy i owszem zgodzę się z tym żę powinno być to napiętnowane podobnie zresztą jak w przypadku sianiem zgorszenia nawoływania nienawiści ze względu na orientację seksualną czy z powodów –sic- narodowościowych, jednak występuje tu aksamitna różnica pomiędzy nawoływaniem a sianiem zgorszenia czego przykładem jest np. Nergal który na scenie podarł Biblię, Doda która ośmieliła się publicznie twierdzić że biblię napisali naćpani zielem kolesie popijając przy tym tanie wino , oczywiście jest też znany przykład Doroty Nieznalska która narysowała na krzyżu znany penis .
Przyznam ze były to niepotrzebne prowokacje ,ale czy te czyny zasługiwały na wyroki sądowe?
Każda religia zawsze była łatwym i wygodnym celem prowokacji, pomimo rzekomo mrocznych czasów PRLu religia szczególnie katolicka zachowała w naszym kraju swoją powagę i należne jej miejsce i nie była aż tak chroniona jak jest w czasie naszej rzekomej wolności i naszym samostanowieniu, zatem co ten paragraf na chronić? ano ma i to wiele.
Etatowym obrażanym jest niejaki Ryszard Nowak z tzw komitetu obrony przed sektami, niestety cienka jest linia pomiędzy tym co jest sektą a co religią zatem pan Nowak obrażany jest systemowo i notorycznie ,niestety prokuratura i sądy muszą zająć stanowisko , przeważnie po myśli nawiedzonego.
Znany jest przypadek człowieka-motyla który podczas Bożego ciała prowokacyjnie hasał wśród pielgrzymów , czym jednak obrażał uczucia? Co najwyżej estetyczne gdyż motyl zbyt oryginalny nie był, co innego gdyby hasał po domu modłów , niestety podczas procesji Bożego ciała ulica jest -nieodpłatnie- dzierżawiona i zamienia się w nawę kościoła tak przynajmniej to prawnie usatysfakcjonowano, podobnie była na krakowskim przedmieściu, czy jednak znana opętana obrończyni krucyfiksu która obwiązała się łańcuchem nie obraziła samego Boga? Ja mam takie poczucie przez co moje uczucie zostało urażone.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łukasz dnia Pon 18:57, 02 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|