www.3iks.fora.pl

Panesz

Sprawa smoleńska, tym bardziej raport najwspanialszej komisji i najlepszego opracowanie sprawy jest niczym w stosunku do tego co śledzę, procesu kryminalnego wytyczonego ekspremierowi w decydowaniu o najważniejszych sprawach w kraju. To jest coś! A sam raport, o ile nie musztardą po obiedzie, to powtórką i to nie z rozrywki.

Pro Rock

Z musztarda to jest tak, sa tacy co jej nie lubia i nie ma znaczenia czy jest w pore czy tez nie, i tak nie sprobuja jej smaku. Inni znowu obojetnie co zjedza beda w stanie twierdzic ze to musztarda.....

Podobnie jest z prawda.

Panesz

I co tu dalej pisać.... Przepiszę, bo jak już tak samo myślą polscy myśliciele, ujmy mi ie robią. Podkreślę, podtłuszczę jedynie co by przekierunkować uwagę.

[link widoczny dla zalogowanych]

E.Klich: spodziewam się raportu komisji Millera do końca lipca
15.07.2011| PAP

Edmund Klich, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, spodziewa się publikacji raportu komisji badającej przyczyny katastrofy Tu-154M do końca lipca. Jeżeli do tego czasu to nie nastąpi, będzie oznaczało, że decydują o tym względy "nie tylko merytoryczne" .

Zobacz także:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

- "Wiem, że tłumaczenie z języka angielskiego na język tak specyficzny, jakim jest język lotniczy trwa. Ale kwestia miesiąca to jest czas wystarczający i myślę, że raport Millera najpóźniej powinien się ukazać do końca lipca - powiedział E. Klich w piątek w TVN24. - Jeżeli się nie ukaże, to znaczy, że decydują tu inne względy, nie tylko merytoryczne - podkreślił.

Dodał, że po raporcie komisji Millera spodziewa się "wniosków systemowych".

Przygotowany przez komisję, kierowaną przez szefa MSWiA Jerzego Millera, ponad 300-stronicowy raport został przekazany premierowi pod koniec czerwca. Obecnie jest tłumaczony na angielski i rosyjski. Bezpośrednio po przetłumaczeniu ma zostać ujawniony.

Premier Donald Tusk zapewnił w piątek, że jego rząd nie będzie podejmował żadnego działania, które mogłoby choćby o jeden dzień opóźnić raport komisji szefa MSWiA Jerzego Millera na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Miller mówił wielokrotnie, że z prac ekspertów wynika, iż obie strony - polska i rosyjska - były nieprzygotowane do lotu z 10 kwietnia 2010 r., a błędy popełnili zarówno polscy piloci, jak i rosyjscy kontrolerzy. Informował też, że raport będzie dla polskiej strony bardziej surowy i bolesny, bo dotknie takich kwestii jak "ludzkie zaniechania i niefrasobliwość".

Pro Rock

Do tego to juz teraz niewiele mozna dodac.
Miesiac czasu na przetlumaczenie tego tekstu to jest dobry czas.
Oczywiscie zwyklym programem komputerowym byloby szybciej, ale tu wymagana jest precyzja tlumaczenia. Niektore sformulowania wymagaja zachodu i czasu. Tak wiec zgadzam sie calkowicie z Klichem, choc ja nie robilbym tragedi gdyby trwalo to pare godzin wiecej. Sam zajmowalem sie kiedys tlumaczeniami i wiem jak to wyglada, czasem nad trudna strona siedzi sie kilka godzin.

Jaki bedzie raport??
Moim zdaniem denny i niewiarygodny. Nikt nie odwazy sie powiedziec prawde o Wawelskim, a tu bez jednoznacznego wyjasnienia wszystkich, absolutnie wszystkich okolicznosci nie da sie niczego wyjasnic.
Ja osobiscie do tej pory w Polskich mediach, nawet tych bardziej nieprzychylnych malenkiemu nie stawiano wlasciwych pytan.
Strona tego co mial sie poddac badaniom, ale pewnie obawial sie ze cos moze sie wydac, stawia kazde nawet najbardziej absurdalne tezy.
Strona domagajaca sie pelnej prawdy milczy w wielu zasadniczych kwestiach.
Dlaczego Prezydent zgodzil sie na tak upokarzajace warunki jakim poddana byla jego wizyta w Katyniu?? Tego nikt nie rozwaza, tego nikt nie pyta.
Dlaczego Prezydent spoznil sie na i tak napiety termin planowanego odlotu?? Przeciez czas jaki byl przewidziany na dolot i dojqazd moglby byc dochowany tylko w wyjatkowo sprzyjajacych warunkach. Dlaczego tak wazna i kosztowna dla podatnika uroczystosc byla tak miernie przygotowana?? Oczywiscie przygotowana przez Kancelarie prezydencka.
Dlaczego niektore osoby w ostatniej nieomal zrezygnowaly w ostatniej nieomal chwili. Co wiedzial o tym Kaczynski czy Sasin??
Zastanawia mnie tez dlaczego ani obecny Rzad ani obecny Prezydent nie przywiazuja zadnej uwagi do absurdalnych zarzutow dotyczacych przejecia obowiazkow glowy Panstwa przez Owczesnego Marszalka Sejmu.
Obowiazki te przejal Marszalek Komorowski z mocy prawa z chwila smierci Prezydenta a nie z chwila ogloszenia czy urzedowego stwierdzenia smierci. Dzialanie Dudy i Sasina to zamach Stanu a conajmniej naduzycie zajmowanego przez nich urzedow.

Nie przypuszczam dlatego ze ten Raport to bedzie jakies wielkopomne dzielo, raczej bubel jak prawdziwa wola wyjasnienia faktycznych przyczyn tej tragedii.

Baltazar

Uważam że sprawa tłumaczenia RAPORTU na języki obce to zwykła ściema, sypanie piaskiem w oczy, po to by odwlec termin publikacji.
Przecież problem że ma być jeszcze w wersji rosyjskiej i angielskiej nie pojawił się wczoraj i można było tłumaczyć w miarę jak powstawał.
Więc nie problem w tym.
Zresztą 300 stronicowy tekst choćby nie wiem jak zawiły, można w dzisiejszych czasach przetłumaczyć w ciągu tygodnia, zwłaszcza gdy wziąć pod uwagę, że taka komisja ma do dyspozycji najlepszych tłumaczy, jacy w Polsce są. Opowiadanie o tym że tam jest bardzo dużo sformułowań oraz terminów specjalistycznych jest moim zdaniem pokrętne, bo gdyby to było prawdą, musiałoby nie mieć żadnego sensu publikowanie dla szerokiej gawiedzi, bo to by oznaczało że i Polacy go po prostu nie zrozumieją, a czy o to chodzi?
- A jeśli nie o to, to o co???

Pro Rock

Znowu trepowskie uwazam zastepuje wszystkie argumenty.
Byle trep uwaza, swiat musi akceptowac, bo nie ma szansy podwazyc autorytetu trepa.
Ale to bylo tak w Peerelu, teraz mamy juz odrobine wolnosci, musi to na Rusi, a w Polsce jak kto chce.
Oczywiscie przetlumaczenie kazdego tekstu z kazdego jezyka na kazdy inny w stopniu pozwalajacym byle trepowi "zrozumiec" tresc tlumaczenia to w dzisiejszych czasach sprawaraczej minut jak godzin, dnia trzeba tylko jak sie ma trepowska fantazje.
My tu mamy ale do czynienia z tekstem, na podstawie ktorego nalezy wyciagac te same wnioski i po angielsku i po rosyjsku i po polsku.

Trep nie rozumie, co jest regula, bo raczej nalezy sie dziwic jak trep zrozumie, a conajmniej stwierdzi ze zrozumial. To moze byc juz wstepem do katastrofy.

Panesz

Odzywki w style trep są nie na miejscu. Każdy może mieć, w tym mylne ale wedle siebie uznane za prawdziwe, własne uznanie. Kto ma zdanie, że jego zdanie jest nieomylne nie opierając się na innych argumentach, jak tylko na swoich, to jest dopiero trep, a nawet zakrawa na kaczystę.

I tak będę też trepem pisząc, że jedną stronę i to grubym pismem! tłumaczę "pisemnie" na polski aż jedną godzinę. A wywiad z Juszczenką zajął mi dwa dni po ... 5 godzin! W sumie to aż i tylko 5 stron! WIęc taki raport 300 stronicowy winien być tłumaczony około 300 godzin i do tego dodając styl, czyli 1 lub dwu tłumaczy, dodając korektora, przepisywarkę na względnie czystą stronę i układacza strony, dodając fachowców z jednej(angielskiej lub ruskiej) i drugiej (polskiej) branży lotniczej w pewnych ... odcinkach pracy, to faktycznie jest jednak miesiąc.

A jeszcze niektóre rzeczy,które sobie tłumaczę z ukraińskiego, czyli z prawie polskiego na polskie nie puszczam, bo na sądownictwie się nie znam, nie znam zwrotów ukraińskich i nie tylko w tej branży, ale nawet codziennych (tzw. idiomów), tłumaczę ot tak dla siebie, czas wychodzi mi prawie ten sam - strona na godzinę. A mam przetłumaczony artykuł o wspólniku Julity Tymoszenko za dobrych jej czasów w Zaporożcu, ale... jest tam zwrot, który rozumiem w dwie strony, więc go nie puszczę. A warto by wiedzieć w tej sprawie coś i o tym. Albo będzie, wypłynie z rozprawy.

Czyli zgadzam się całkowicie z Edmundem Klichem. Nawet podzielam jego zdanie, że ponad miesiąc (poza lipiec) tłumaczenia, to już jest .... czytaj wyżej.

Baltazar

Niektórych ludzi nie ma potrzeby opiniować czy oceniać, bo najlepiej robią to sami.
Najlepszym przykładem jest bełkotliwy tekst [.....](Panesz) Pro Rocka.

PS. Też uważam, że epitet był nietrafny nawet i tym bardziej do tekstu/tekstów, do których się miałby odnosić. Znikąd mi nie wynikał i dlatego zniknął. Zniknął nawet nie wedle pierwszego zdania postu,. Jest też nie tylko regulamin .... Panesz

Baltazar

Im dłużej społeczeństwo będzie zmuszone oczekiwać na opublikowanie Raportu tym gorzej, choćby ze względu na jego wiarygodność.
Nikt już w tej chwili do końca nie wierzy w to, że powodem przedłużającego się opóźnienia jest tłumaczenie go na języki obce, a tym samym w wielokrotne oświadczenia samego premiera, że będzie on "do bólu" rzetelny.
Skoro bowiem władze nabrały wody w usta, rodzi to uzasadnione podejrzenia o matactwo i daje swobodne pole do szerzenia plotek i domysłów snutych przede wszystkim przez łakome sensacji media, którym bujnej wyobraźni nie brakuje.
Dojdzie w końcu do tego że gdy Raport naprawdę się ukaże, nikt nie będzie wierzył w jego prawdomówność i wszechstronność.
I tak już zaczyna krążyć opinia że zbyt wiele osób jest za katastrofę odpowiedzialnych, co stwarza poważny problem czy w ogóle i jak wyciągnąć od nich konsekwencje.
Uważam że postępując w ten sposób władza sama jest sobie winna i przyszłe pretensje że nikt jej nie chce dać wiary, będzie mogła mieć tylko do siebie...
[link widoczny dla zalogowanych]

Pro Rock

Panesz

Z raportem jest bardzo nie w porządku. Jeżeli jest, jeżeli jest podpisany, jeżeli jest niezmienialny, to w czym rzecz? Przecież jest to zdanie i tak większości komisji czy w ponad połowie komisji przyjęta, nie chodzi ile tam jest prawdy i jakiej prawdy. Jeżeli raport jest, to dlaczego miałby być niepuyblikowany, miałby być nieujawniany. Właśnie nieujawniany. Nawet obawa, że go źle inni przetłumaczą, na inne jeżyki, to liczy się kto go tłumaczył. A tu, ktoś przetłumaczył i kimże on jest? Tego nie wiemy. Jak się do tłumaczeń ustosunkować?
Więc nie w tym rzecz. Jedna i to polska wersja była wystarczająca do jefgo ujawnienia w całości lub części.
Żadnej ujmy dla raportu by nie było. A teraz dzięki dalszemu jego ukrywniu, nawet jeżeli ukrywjący nie mieli powodu go ukrywać, to każde podejrzenie o ukrywanie go już uderza w .... ukrywających.

Pro Rock

Szkoda ze usunales tu slady wystapienia Baltazara, widzialem, zrobilem nawet zrzut z Monitora z trescia tego co tu bylo.
Wydaje mi sie ze to doskonale obtazowaloby poziom jaki prezentuje tu jeden z dyskutantow, jesli tak to jeszcze mozna okreslic. Czasem dochodzimy bowiem do przekonania ze slowa powszechnie uznawane za obelzywe w stosunku do niektorych osob sa tylko ich opisem.
Mmysle ze dorosly, dojrzaly emocjonalnie czlowiek winien zniesc kazde zdanie innego, nawet te najbardziej jego zdaniem stronnicze, glupie czy absurdalne.

Wielokrotnie tu juz pisalem ze ja podaje tu tylko wlasne spostrzezenia. Nie uwazam ze sa one zawsze jedynie sluszne, takie jest ale moje zdanie. Polemizuje z kazdymi argumentami, ale jak ktos uznaje ze nie mam racji i dowodem na to ma byc puste stwierdzenie ze jemu wydaje sie inaczej to staje sie wojowniczy, oczywiscie w pacyfistycznym tego slowa znaczeniu.

Zachowanie jakim popisal sie tu Baltazar winno konczyc sie banem, i to nie tylko na tym forum, ale na szczescie to nie ja jestem tu administratorem.

Oczywiscie Raport jest przygotowywany w absolutnie amatorski sposob. Ale mysle ze tez te naiwniactwo czy brak profesjinalizmu to jedyne co mozna na razie zarzucic stronie rzadowej.
Do tej pory zawsze staralem sie bronic tej strony, przyznam szczerze ze przychodzi mi to z coraz wiekszym trudem, co jednak absolutnie nie oznacza ze zaczynam popierac konkurencje. Nadal kibicuje PO, zaluje jednak ze to kibicowanie ma miejsce w tak niskiej lidze, wolalbym nieco wyzej.

Panesz

Pro Rocku, co tu tłumaczyć? PJakbym nie postąpił, to wynik jak w meczu, jednych zadowala innych nie.. Podobnie jak tłumaczenie, dlaczego raportu nie ma.
..... jak śledziłeś, to wiesz. Nie śledziłeś - to też niczemu nie przeszkadza, aby godać w temacie a nie bez PW na forum i nie robić z forum PW!

Mnie taki stan zadowala i zadowala Pawlak. Bo poparł mój ostatni post mówiąc, że jeżeli rząd/komisja nie mają nic do ukrycia, to tłumaczenie w żaden sposób nie przeszkadzało opublikować raport. Tak jak ja poparłem E.Klicha, że tłumaczyć raport przed więcej niż koniec lipca, też się nie da bez pewności w podejrzenia o jeszcze większe odkładanie publikacji i wykorzystywanie raportu w celach walki partyjnej lub w ratowania czyichś tyłków! A i tak ktoś inny dokonałby nawet jeszcze większym i to nawet o wiele większym nakładem czasu - przetłumaczyć go jeszcze specyfistycznie na ten sam jeżyk, angielski czy rosyjski, a nawet na portugalski czy jeszcze inny "lotniczy" oczywiście, i oczywiście jakby mu się chciało0 !. Koniecnyśli,kropka,peel.

Pro Rock

Postapiles slusznie.....
Moje marudzenie to jak wyrazanie niezadowolenia z tego ze w sukcesie stulecia odpadlismy w polfinale i zakladanie ze moglismy wygrac final, a nawet gdyby nie to 2 miejsce jest lepsze od 3.
O tym kim/czym jest Baltazar wie kazdy kto czyta 2 jego posty i tego nawet My zmienic nie mozemy.
Z tym koncem lipca to sie zasadniczo zgadzam, choc jak powiedzialem nie czynilbym tragedii jakby nastapilo to w pierwszych 100 godzinach sierpnia.

Z przeciekow wiemy ze jest jakies 150 osob odpowiedzialnych za katastrofe.
Absolutna przesada, moim zdaniem sa najwyzej 4.
1) Prezydent Lech Kaczynski - dlatego ze nie zerknal z okna przy ktorym siedzial i nie polecil tak na wszelki wypadek upewnic sie czy mozna bezpiecznie ladowac.
2) Jaroslaw Kaczynski - dlatego ze w ostatniej rozmowie z bratem gadal o dupie Maryny znaczy chorobie Warszawskiej Powstanczyni, matki dwoch co ukradli ksiezyc a nie zapytal o to czy pogoda pozwala na ladowanie bo jak nie to maja wracac bo mamuska teskni.
3) Kapitan Protasiuk za to ze chcial wyladowac, mimo ze na to warunkow nie bylo
4) general Blasik za to ze sie temu bezczynnie przygladal.

oczywiscie moznaby jeszcze 2 osoby wiecej, 2. pilota i nawigatora za to ze nie dudnili jak trzeba bylo.

Czarownicy z szamba moznaby tez jakby ktos sie uparl zarzucic ze nie powiedziala - Leszeczku, popatrz jaka piekna mgla.

Ale na tym sie wszystko konczy, zadne inne zaniedbanie nie bylo powodem katastrofy. Wyborcy, ktorzy glosowali na prezydenta tysiaclecia, brata Jaroslawa tez maja swoj udzial w tej katastrofie, mogli glosowac rozsadniej.

Ale jakby ta szmate nie wykrecac, wykrecimy tylko tyle brudnej wody ile w niej bylo, nic wiecej.

Panesz

Bez względu na ilość czytań, odpwiadają mi te 4 punkty, ale

Jest jeszcze około 146 osób i jeszcze m,ożna by i dodać ... mnie...., że mogłem wysłać czy dzwonić, ciekawe kto by odebrał i co by mi powiedział, do Warszawy i ostrzegać, że jak będzie mgła, i presja 3000 osób, że leci prezydent i wszystko ma grać jak w zegarku, a nie da się nic w tej materii zrobić, to winnych nawet z tych 4-ch osó wymienionych trudno jest brać ... poważnie.
Więc kogo karać i to sądownie, kogo zwolnić ze stanowiska, komu powiedzieć, że czegoś nie dopatrzył tak do końca i nawet jakby ostrzegł czy cokolwiek zabronił, w tym by to doprowadziło do odwołania lotu.... to i tak nasi przemądrzali gadacze, w tym większość to pisiaki znaleźliby winnego odwołania, a nie potrzeba by było odwoływać, bo byłoby tak jak było i ... mogło się udać, jak do tej pory! Ruscy też nie są bez żadnej winy, chociaż im się sami narzuciliśmy i byli za bardzo uprzejmi. Przykład, to prom "Bułgaria"!

Powoli dochodzę, bo i należy dojść do takiego wniosku, że nie ma sytuacji na świecie i nie ma takiej okazji, aby nie było winnych , byle czego, ale zawsze będą.