Baltazar
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:46, 27 Sty 2011 Temat postu: Minister-Likwidator walczy o pokojową nagrodę Nobla. |
|
|
Minister Klich co chwila zadziwia wszystkich swoją operatywnością, pomysłowością, a nawet wynalazczością, w dziedzinie zwijania swojego resortu.
Ambitny przy tym chłop jak diabli, bo sięga z najwyższej półki.
Nie przeszkadzają mu specjalnie otyli urzędnicy MON czy SG z coraz większym trudem dobierający pułkownikowskie i genaralskie mundury na swój rozmiar, siedzący w warszawskich biurach i myślący intensywnie co by tu jeszcze schrzanić.
Minister bierze się za tych którzy jeszcze nie zapomnieli czym się różni natarcie od obrony, jak się strzela z czołgu, samolotu, wyrzutni rakiet czy broni osobistej, jak się walczy wręcz, prowadzi rozpoznanie pola walki, działalność dywersyjną itd., itp…
A co się będzie szczypał!
Jak już, to już!
Trzeba przecież po sobie pozostawić ślad w armii, aby popamiętała czym to takim jest „dokręcanie śruby”, co przecież pan minister już dawno wojskowym przyrzekł i z czego jak tylko umie, gorliwie i rzetelnie się wywiązuje.
Co można zrobić z lotnictwem pokazał.
Zresztą każdy sam widzi i nie ma potrzeby komentować.
Teraz jak widać przyszła kolej na GROM, którego przecież jeszcze nie tak dawno temu, cały świat nam zazdrościł.
Dobrze by było by przypadkiem w tym całym ferworze rozpieprzania wszystkiego co się da, nie zabrał się i za specjalistów od musztry paradnej, przemarszów krokiem defiladowym i wymachiwania szablami, bo kto będzie jako kompania honorowa uświetniał państwowo-kościelne święta na Placu Piłsudskiego, których nam przecież ciągle przybywa???
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|