|
www.3iks.fora.pl Polityka i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baltazar
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 6:50, 12 Paź 2011 Temat postu: Mądra propozycja premiera, czyli obecny rząd do końca roku. |
|
|
Donald Tusk, to moim zdaniem naprawdę wielki i dalekowzroczny strateg.
W jego deklaracji nie widzę żadnego błędu i jestem przekonany, że to najmądrzejsze i najbardziej korzystne dla Polski i UE posunięcie po wygranych wyborach...
Uważam, że to wcale nie nasza prezydencja była podstawą tej propozycji.
Nazwałbym to raczej daniem czasu na dojrzewanie, szczególnie tych ewentualnych pretendentów do rządu w gorącej wodzie kąpanych i przebierajacych nogami.
Wiele korzystnych zjawisk może w tym czasie nastąpić, a przede wszystkim premier będzie się mógł przekonać kto naprawdę jest kim, komu zależy na stołku, a komu na dobrym i efektywnym rządzeniu krajem.
- A może premier zamyśla stworzyć ponadpisowską koalicję?
Może chce się uważniej przyjrzeć politykom z innych partii, również a może zwłaszcza tym "nieznanym" z RP i stworzyć ponadpartyjny "rząd fachowców"?
W końcu też zostali wybrani w sposób demokratyczny przez ponad 10% wyborców.
Tych z dotychczasowej koalicji oraz ich możliwosci niewątpliwie już zna, więc ma podstawy by uznać, że warto się uważnie przyjrzeć tym których jeszcze nie poznał.
Przecież wszystko jest możliwe, a najmniej ważne jest to co powiedzą media, opozycja, czy kiedy i jakie wygłosić exposé, bo nie od tego zależy przyszłość kraju.
Przysłowie mówi że śpieszyć się należy przy łapaniu pcheł.
Ja tam wierzę w zdolności i doświadczenie premiera, który ma za sobą pomyślne rządy w najtrudniejszym dla Polski okresie.
Jak się okazuje, propozycję premiera poparł dotychczasowy koalicjant - Waldemar Pawlak.
Premier Donald Tusk otrzymał ponad 370.000 głosów, a więc to jemu zawierzyło społeczeństwo nie po to, by mu teraz każdy wyborca czy poseł, miał wybierać członków gabinetu.
Mam nadzieję, że nikt nie czuje się w tym bardziej kompetentny od niego, który na szczęście nie musi się przed narodem tłumaczyć ze swoich zamierzeń, ani każdego z osobna pytać o zdanie.
Oznacza to zatem, że to nie społeczeństwo będzie mu kompletowało rząd według swojego widzimisię, bo w ostatecznym rozrachunku nie ono będzie z tego rozliczane.
Zresztą wcale nie na tym demokracja się opiera i polega.
Jest co prawda jeden błąd, a właściwie nietakt jaki Donald Tusk popełnił.
Lepiej chyba było najpierw tą propozycję uzgodnić z prezydentem, a dopiero potem ogłosić urbi et orbi, a jeszcze lepiej gdyby to uczynił sam prezydent.
Pytanie tylko czy ten dość arogancki nietakt był przez premiera zamierzony, czy też nie?
To ryzykowna zagrywka, bo spostponowany w ten sposób prezydent mógłby na przykład ku osłupieniu wszystkich, zaproponować na stanowisko premiera choćby Grzegorza Schetynę.
- I co wtedy???
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Baltazar dnia Śro 16:15, 12 Paź 2011, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kalina
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:07, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Cała kampania wyborcza jednak była oparta na Premierze i nic dziwnego że teraz chce zbierac tego owoce i dyktowac warunki .
Rozwiązanie moim zdaniem nie jest złe wszak do końca prezydencji nie pozostało zbyt dużo czasu i można pociągnąc tym samym składem .
Ale póżniej to rekonstrukcja rządu jest konieczna jest kilku ministrów którzy się kompletnie nie sprawdzili i jednak powinni odejśc .
A jednak da to czas Premierowi na rozeznanie się w składzie nowego sejmu a w szczególności chyba zachowanie się posłów partii Palikota .
A zakusy na stanowisko marszałka sejmu ma Pawlak ,Schetyna i Palikot ,a nawet Ewa Kopacz pojawiła się na horyzoncie co jest dla mnie zaskoczeniem .
I myślę że to na razie tylko takie sondowanie przez Premiera sceny politycznej i jej reakcji na poszczególne propozycje .
Premier dostał ogromny mandat zaufania od społeczeństwa więc dajmy mu pracowac wg swojej koncepcji .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:04, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo słusznie. Pośpiech przy konstrukcji rządu na 4 lata przy nierozeznanym układzie sił w Sejmie, przy niepewności, co od rządu się wymaga, jakie głoówne zadanie czy zadania będzie miał do spełnienia, póki to nie będzie jasne, właściwie im później tym więcej powinno być pewności.
Niemniej nie można czy nie powinno się naciągać konstytucyjnych terminów, co wyszło na spotkaniu obecnego premiera z Prezydentem. Inicjatywę popieram.
I dodam, że z zarzutami nawet czasami trafnymi stawiane przez PiSaków, w tym Błaszczaka, który w tym temacie mało nie zapiał się krytykując ten pomysł - nie myślę odpowiadać i dyskutować. Mam ich już naprawdę dość.
PS. Palikot zaproponował rząd fachowców. I....
I tak samo taki rząd fachowców, w tym co podkreślał Palikot, teoretyków jest taki sam zły, co rząd praktyków, a najlepiej jest wybrać takich mieszańców lub nawet pomieszańców znających się na kilku zagadnieniach obocznych ministerstwa, umiejących współpracować, oraktyków i tak dalej, może zaproponować każdy. W tym też premier Donald Tusk. Więc Palikot jano wykazał, że jaki będzie premier, taki będzie rząd!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pro Rock
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: UE Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:56, 13 Paź 2011 Temat postu: * * * * * * * * * |
|
|
Mysle ze tu wdarlo sie sporo nieporozumienia wynikajacego z calkowitego niezrozumienia tematu.
1) Propozycja pozostawienia Rzadu w obecnym skladzie nie jest pozostawieniem tego Rzadu. Ten Rzad musi zlozyc dymisje i moze zostac powolany badz w takim samym skladzie badz zupelnie innym. Tak czy inaczej bedzie to nowy Rzad, nawet jesli bedzie w starym skladzie. Jaroslaw mial prawo przedstawiania kandydatow na przyszlych Ministrow z takim skutkiem ze zdecydowana wiekszosc wyborcow podziekowala temu Panu stanowczo i jednoznacznie. Rowniez Lider partii zwycieskiej w tegorocznych wyborach ma prawo oglaszac kogo widzi w Rzadzie, Powolanie Rzadu bez Platformy jest tylko raczej teoretycznie mozliwe jakos nie moge sobie wyobrazic koalicji Jaroslawa z Panem Poslem Palikotem.
2) Te cale przedstawianie skladu nowego Rzadu jak i konsultacje powyborcze Prezydenta mialy absolutnie amatorski charakter. Prezydent wyglupil sie zapraszajac na rozmowy Jaroslawa. Prezydent mogl poczytac jakakolwiek gazete, posluchac radia ogladnoc jakis program telewizyjny by sie dowiedziec ze Jaroslaw nie widzi mozliwosci utworzenia rzadu. Srodki przeznaczone na wode mineralna, ktora pewnie sie zjawila na stole to zmarnowane srodki, ktore mozna bylo pozyteczniej zuzyc. Troche tym zdenerwowany Premier tez mogl inaczej postapic. Ujawnienie samego zamiaru nie bylo az takim przewinieniem jak sposob w jaki to nastapilo. Kazda Partia ma prawio prowadzic konsultacje koalicyjne, i to bezposrednio po ogloszeniu wynikow wyborow, nawet tych pierwszych szacunkowych. Przeciez dotychczasowy koalicjant to pierwszy partner, dopiero potem mozna z nastepnymi. Tu tez nalezalo od poczatku mowic o powolaniu nowego Rzadu a nie o pozostawieniu starego ale o tym juz pisalem wyzej.
3) PO jest w teoretycznie komfortowej sytuacji, moze wybierac koalicjanta. PSL w wypowiedzi Ministra Sawickiego wyraza juz powazne zdenerwowanie, Ich znaczenie zasadniczo spadlo, nie sa juz bowiem jedynym potencjalnym kandydatem. Znokautowane SLD nie jest zadnym wlasciwym kandydatem, oni musza sie dopiero zorganizowac na nowo, Kolejna odnowa ale oni to juz maja chyba we krwi. Palikot ze swoja druzyna tez jeszcze nie mial okazji przedstawic polityczne oblicze swego Ruchu. Tu widze tyle niewiadomych ze koalicja z takim partnerem jest anbsolutnie niemozliwa. Dlatego tez jestem zdania ze Po moze i powinno tworzyc koalicje tylko i wylacznie z PSLem. To powinno byc dobitnie i stanowczo powiedziane. SLD i Ruch Palikota winno sie angazowac we wspolne przedsiewziecia wszedzie tam gdzie jest to mozliwe.
4) Rzad fachowcow, to jedna z glupszych koncepcji jakie pojawiaja sie w polityce. Fachowiec ma to do siebie ze jest uczniem okreslonej szkoly. A te szkoly roznia sie i to znacznie. Miejsce dla Fachowcow jest na nizszym szczeblu, minister winien to wszystko tylko koordynowac, wyznaczac jakis tam przyjety kierunek. U nas na zachodzie to sie sprawdza i nikogo nie bulwersuje ze ktos jest raz ministrem SZ czy ON a raz Finansow czy Gospodarki. Oczywiscie Minister winien byc na tyle bystry aby znac problemy swego resortu. W Niemczech ten Wietnamczyk byl do niedawna Ministrem zdrowia a teraz Rzadzi gospodarka, Minister Finansow tez mial w zyciorysie wiele stacji, m.in Ministra SW. Wczesniej to bywalo jeszcze ciekawiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 6:31, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Głupio by było, gdyby desygnowany przez prezydenta premier ad hoc układał rząd. Tak jak bo bywało - na przykład - z łapanki - i był Balcerowicz - bo ktoś coś słyszał - bo zdolny. Jeżeli rządzi drugą kadencję ta sama koalicja, to co się śpieszyć? Przecież nie będą porzucać swoich miejsc pracy, jak to zrobił PsiS w 2008-mym roku przekazując rząd PO+PSL!
Ile tego czasu potrzeba, kogo do rządu, chociaż nawet wiadomo kogo weźmie premier, to warto wiedzieć, warto też wybierać z kandydatów na konkretniejsze zadania w rządzie.
I niewygodne jest też czekanie na ... koniec prezydencji w UE. Głupota, bo co to zmieni, przecież nowi ministrowie nic nie zmienią, bo nic nie pociągną. Raczej zakończą czy przekażą w styczniu sprawy unijne swoim następcom. I nie jest powiedziane, że musi to zrobić "nowy" minister! Przecież do tego może być uprawniony "stary" minister.
A dla spraw polskich, im wcześniej poznamy "nowych", tym bardziej będą oni mogli ugodnić poczynania na nowy rok, bo ... jeszcze czekają niekore ustawy, aby weszły od 1 stycznia, w tym na pewno trzeba poprawić budżet w szczegółach. A po co to ma być robione na chybcika(szybcika)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pro Rock
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: UE Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:27, 15 Paź 2011 Temat postu: * * * * * * * * * |
|
|
Desygnowany Premier.....,
to ktos kto stawal do wyborow z okreslona koncepcja, zarowno polityczna jak i personalna.
Jaro mial wizje kto zostalby na nieszczescie dla PO, POlski i POlakow gdyby wygral, Mysle ze tak samo Pan Premier Tusk musial miec jakies koncepcje.
Wiecej powiem musial sie nawet zastanawiac co byllby w stanie ustapic gdyby trzeba bylo zawiazac inna koalicje.
ZaJARAna wizja jednego z opozycyjnych politykow ze kazdy kto podpisze sie pod ich wersja moze byc partnerem koalicyjnym to science fiction wyzszego szczebla. Tu juz zwykle porabanie jest zbyt nieistotnym odchyleniem od normy. Miejsce w pewnych instytucjach gdzie zamyka sie Napoleonow, Cezarow i innych najgenialszych geniuszy to juz nie tylko potrzeba to absolutna powinnosc. Nie na darmo mial go zbadac psychiatra. Tylko on moze jeszcze doszukac sie czegos czego i tak nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|