|
www.3iks.fora.pl Polityka i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:23, 14 Lut 2011 Temat postu: Komu broń ? Komu... |
|
|
W ramach porządkowania przepisów, jak i spełniając postulaty środowisk strzeleckich parlament w pewnym stopniu zliberlizował ustawę o broni. Niby dobrze , a jednak. Pozwolenie na broń będą mogli otrzymać oprócz tych którzy udokumentują swe zagrożenie , członkowie stowarzyszeń strzelckich itp.Ale co budzi zastrzeżenia także;
-członkowie grup rekonstrukcyjnych ..odgrywających rolę partyzantów ,powstanców itp.
-pozwolenie na bron otrzyma kazdy kto otrzymał broń w drodze spadku,
darowizny lub jako wyróżnienie.
Czyli nastapił pewien liberalizm w tej dziedzinie. Pikanterii moim zdaniem tej ustawie nadaje wykreślenie z niej przepisu dającego odpowiednim organom mozliwość odrzucenia wniosku , gdy złozyła go osoba , przeciw której toczyło się postępowanie o popełnienie przestępstwa karnego.
Czy nie za daleko idziemy w tej kwestii?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baltazar
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Pomorze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:48, 14 Lut 2011 Temat postu: Re: Komu broń ? Komu... |
|
|
Ekor napisał: | W ramach porządkowania przepisów, jak i spełniając postulaty środowisk strzeleckich parlament w pewnym stopniu zliberlizował ustawę o broni. Niby dobrze , a jednak. Pozwolenie na broń będą mogli otrzymać oprócz tych którzy udokumentują swe zagrożenie , członkowie stowarzyszeń strzelckich itp.Ale co budzi zastrzeżenia także;
-członkowie grup rekonstrukcyjnych ..odgrywających rolę partyzantów ,powstanców itp.
-pozwolenie na bron otrzyma kazdy kto otrzymał broń w drodze spadku,
darowizny lub jako wyróżnienie.
Czyli nastapił pewien liberalizm w tej dziedzinie. Pikanterii moim zdaniem tej ustawie nadaje wykreślenie z niej przepisu dającego odpowiednim organom mozliwość odrzucenia wniosku , gdy złozyła go osoba , przeciw której toczyło się postępowanie o popełnienie przestępstwa karnego.
Czy nie za daleko idziemy w tej kwestii? |
W ustawach wychodzących z naszego parlamentu jak w lustrze odbijają się typy ludzi jacy w nim zasiadają.
A więc z tego wynika że w ustawie o broni maczał palce ktoś być może niezdrowo zafascynowany powstańcami czy partyzantami, któremu nierzadko wyobrażenia mylą się z rzeczywistością.
Nie brakuje też tam pewno różnych "okazyjnych nabywców" czy osobników obdarowanych bronią "za zasługi", którym do pełni szczęścia brakowało do tej pory tego, że nie mogli sobie z niej swobodnie postrzelać (Jarosław Kaczyński w windzie z Tuskiem).
- No i na koniec wreszcie, parlament jest jednym z nielicznych organów władzy, gdzie o zostanie posłem albo senatorem może ubiegać się ktoś podejrzany lub karany (Stokłosa, Atamańczuk) bo nikt na to w ogóle nie zwraca uwagi.
Do tej pory w III RP łatwiej było zostać posłem lub senatorem, niż uzyskać pozwolenie na broń.
Co zatem należało uczynić?
- Ano zmienić ustawę, co się właśnie stało...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Baltazar dnia Pon 22:48, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 5:03, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No to powiedzcie mi, dlaczego w wojsku broń czy amunicja jest "skoszarowana", żołnierze, którzy niby mają z nią obcować na codzień, z nią nie chodzą, a pistolesy, karabiny, działa czy czołgi, a głownie amunicja do niej jest skrzętnie liczona i zamknięta. To gdy ci, co są od broni mają takie zakazy i takie regulaminy są porządniejsi od cywilów, ćwoków cywilnych, od ludzi nie mających zielonego pojęcia co mają w ręku, w każdej okazji co im się pomyśli, wyda za właściwą czy uroi w ich głowach?
A niech sobie mają te partyzanty broń, te spadkowicze, nawet myśliwce, co im się podoba strzelanie do zwierza, bo im się tak podoba, ale w magazynie, skąd może sobie pobierać w celach .....<-tu wypełnij i niech to będzie odnotowywane.
Kurde, jak zobaczę na ulicy jakiegoś partyzanta, w dodatku pomylonego, to będę musiał spieprzać przed nim gdzie pieprz rośnie, wynika z tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekor
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:57, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie do czego potrzebna jest obywatelowi broń osobista?
Do ochrony własnej?...W pewnych, uzasadnionych przypadkach ..zgoda.
Ale ta osobista obrona często jest dosyć iluzoryczna.
Jeżeli jestem w takiej sytuacji gdy potrzebna mi jest broń do obrony ...oznacza to że ten który jest dla mnie zagrożeniem jest zdecydowny użyć wszelkich środków przemocy wobec mnie.
I mamy tutaj zderzenie; Przestępcę , lub potencjalnego przestępcę i człowieka który ze stosowaniem przemocy ma niewiele wspólnego, a chce się tylko bronić. Kto szybciej sięgnie po broń lub inne narzędzia i zdecyduje się na ich użycie?
Oczywiście że ten który będzie atakował.On zazwyczaj będzie szybszy, bardziej zdecydowany i zdeterminowany.Bo on podjął decyzję co do ataku.
Nie jest taką prostą sprawą uzyć skutecznie broni przez człowieka który nie używa , lub nie używał jej na codzień.Aby skutecznie użyć broni "zwykly Kowalski " musi pokonać często pewną barierę psychologiczną.
Do tego dochodzi nasze prawodawstwo które nie jest przystosowane do prowadzenia spraw użycia broni w obronie własnej ze skutkiem śmiertelnym lub
cięzkim uszkodzeniem ciała. Był przed laty przypadek w Łodzi gdy wlaściciel posesji w pogoni za napastnikiem dorwał napastnika na płocie i ranił go nożem.Skutkiem przestepca wykrwawił się na śmierć. Napadnięty właściciel posesji odsiedział bodjże ponad rok w więzieniu. Takie i temu podobne przypadki każą dwa razy zastanowić się nad użyciem broni w obronie własnej.
Sprawa kolejna w naszej europejskiej kulturze nie ma tradycji posiadania broni palnej przez obywateli .Obrona i ochrona były zawsze domeną "państwa" i jego służb. Nie kolonizowaliśmy tak jak amerykanie nowych krain podczas których należało samemu troszczyć się o swoje bezpieczeństwo.
Nie poruszam tutaj kwestii ochrony i zabezpieczenia broni przed utratą czy też dostaniem się w niepowołane ręce. To też jest problem który nie wszyscy biorą pod uwagę. Osobiście byłbym ostrożny w wydawaniu pozwoleń. Bardziej celowym według mnie jest doskonalenie służb które do naszej ochrony i obrony są powołane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|