www.3iks.fora.pl

Panesz

Ta ekipa rządowa, a dokładniej, ten układ partyjny nie był w stanie uratować nasz budżet! O budżecie myśli się 5 i 10 lat wcześniej, stad o ile PiS dojdzie dowładzy, dodajmy jeszcze 3 lata, czyli przed nami 8-15 lat degradacji RP, kradzież [pieniędzy, brak emerytur i tym podobnie.

A ponadto w Polsce były okresy łupienia chłopów, nadmiernych podatków i to nie raz i były kryzysy czy nawet zmiany strukturalne społeczeństwa. Dla mnie jak nic wynikało to z łupienia podwładnych. Ze złego rozprowadzania dorobku, produktów, wyników pracy. Nikt nie może się bogacić, a zwłaszcza odkładać pieniędzy i nie wykupywać za nie stworzonych produktów w odpowiednim czasie, czy nie zamawiać usług u tych osób, aby i one miały możliwość PODIELIĆ SIĘ< WYBRAĆ SWOJĄ CZĘŚĆ produktu. Ale tego zdaje się nie uczą na żadnej uczelni, bo uczą tylko o tym, jak powiększać kapitał i to czyimś kosztem, nawet Balcerowicz czy Rostowski z tego układu, tego sposobu tylko powiększania kapitału nie myślą inaczej i z tego nie wyjdą.
Dopiero bieda na całym świecie wymusi likwidację wielkich kapitałów czy ich ograniczenie w zasobach czy ich powstawania, to dopiero się to odczuje. Ale na początku musi być duży i to światowy i zdaje się drugi po latach 30-stych poprzedniego wieku. To nauczyło trochę ludzi, ekonomistów na szczątkach kolonializmu, przewagi jednych krajów nad drugimi, nad przewagą finansjery krajowej nad resztą ludzi wykreować nowe sterowniki rozwoju gospodarczego. Al eto tuż nie wystarcza. Świat się zrównuje i tak już będzie i albo jeden duży kryzys i zniknięcie połowy ludzkOści na świecie, bo nikt nie przyjmie, że trzeba sprawiedliwiej dzilić dochód......, albo poprzez powolne odrywanie coraz nowych "nibypraw" a w sumie dojście do tego.

Tak więc z tego powyższego nie straszne mi rządy PiSu w Elblągu, bo Elbląg, prezydent niby skąd by był ma, będzei, i musi dobrze gospodarzyć. I nie ważne z której jest opcji. Nie rozumiem, po co oni sę bili o ten Elbląg. jeżeli na świat wyszła największa machlojka PiSu, czyli "taśmy Wilka" to ich pomysł, a do rządzenia WIlk zaprasza też SLD. Ponadto PiS prowadzi już aż 2-ma procentami....... i aż wierzyć mi się nie chce, że dzięki ..... Częstochowie..... PiS to pikuś chociaż wcale na finansach się nie zna, wierzy w spisek smoleński czy w Kanał Elbląski.

Panesz

Zawsze się dziwiłem, że Jarosław Kaczyński wygląda jak wytresowana małpka. Swoje mówi, nawet powtarza w niezmienionej formie, a najczęsciej już mówi" ja to już mÓwiłem, nie będę się powtarzał, wiecie jak to jest, i tak dalej" To są jego cytaty. I naprawdę nie wiem o co chodzi z naszym Podkarpaciem, że ...... marszałka prześwietlili i nadal nie wiedzą, on sam (Karapyta) też nie wie o co jest oskarżony i na ile co jest jak karalne... bo ja też do tej pory nie wiem, a czytuję też ci to i łowo. Też ci, tak też uważam, sprawka ... zmiany scenariusza, chcociaż czy aby zależnego od partyjności? Czy od samej chęci kogoś, kto się zna na rozgrywkach na tych partyturach.

I zaszło mi za paznokcie przeczytanie, w co PiS się angażuje i jak w naszym województwie i to z dala od ........................ jego stolicy, a sondaże mu rosną! Tak się dzieje, że nic nie robi, jest jak w tym poniższym artykule a tu mu rośnie i ludzie powoli mądrzeją. Nawet jak wygra PiS plebiscyt i u nas na nowego senatora i w Warszawie na z pani na pana prezydenta, to nic się nie zmieni. Ci panowie są do odstawki na zawsze, sami się w to pakują i będą udawali później, że ich krzywda spotkała. Jak już to widzą też inni, to witam, im chwała.... aż przecytuję go całego i podkreślę pewne rzeczy[link widoczny dla zalogowanych]
Autor: krzyszton
Data dodania wpisu: 22 lipca 2013 05:24
Kategoria: Polityka polska
Tagi: kaczyński, Pokarpacie.
Podkarpacki spektakl politycznej żenady Kaczyńskiego jedynie można oceniać w kategoriach parodii w stylu iście kabaretowym. Występy Kaczyńskiego są jedynie wyreżyserowaną przez PiS kpiną oraz farsą, gdzie już zwyczajowo zadawane pytania są zapisywane na karce, następnie ocenzurowane, gdzie w końcowym efekcie Kaczyński jedynie odpowiada na ” zadane ” pytania, które może rozpocząć od swego banalnego kłamstwa ” Gdy PiS dojdzie do władzy to…”. Za dowód niech nich świadczy taki fakt : „Potem odpowiadał na pytania, które były zapisane na karteczkach wcześniej zebranych na sali. Jeden z mężczyzn z pierwszego rzędu się poderwał. – Kiedy były zbierane? Ja też chcę zadać pytanie – protestował „.

Kaczyńskiego polityczna postawa tchórza objawia się na tego typu spotkaniach w ” terenie „, gdzie wręcz panicznie się boi zadawanych pytań bezpośrednio z sali. Karteczki z przygotowanymi pytaniami mają na celu ochronić Kaczyńskiego przed totalnym ośmieszeniem , poniżeniem wręcz pogrążeniem się. Domeną Kaczyńskiego na takich spotkaniach jest słowna tyrada, gdzie jego wręcz „talent” krasomówczy jedynie ogranicza się do kwestii ” Trzeba ten rząd jak najszybciej odsunąć od władzy”, a następnie następuje słowotok pustych obietnic bez pokrycia, chwytliwych hasełek dla ucha mających na celu roztoczenie PiS wizji Polski dobrobytu mlekiem i miodem płynącej.

Podkarpacki populizm Kaczyńskiego w atakach na Tuska wychodzi na przeciw oczekiwaniom jego wyborców , co potwierdzają te słowa : ” Kocham Jarosława, no, kocham. Oby temu Tuskowi dowalił, tak, ile wlezie „. Można odnieść wrażenie, że na spotkania z Kaczyńskim jest jedynie wpuszczana ściśle wyselekcjonowana klaka, która jest jedynie bezwiednym zlepkiem potakiewiczy mającym za zadanie wychwalanie Kaczyńskiego pod niebiosa. Czy taki stan rzeczy nie potwierdza fakt : ” Marszałek Ortyl obiecywał pieniądze na wsparcie Bieszczadów. – Obiecanki-cacanki – krzyknął z sali 40-letni mężczyzna. Ochrona go natychmiast wyprowadziła „. Wręcz na siłę wyprowadzono faceta, który miał odwagę obnażyć kłamstwo stanowiące obietnicę PiS-owca.

Tak właśnie wygląda Kaczyńskiego polityczny kabaret fałszu, obłudy, cynizmu, zakłamania, który zawitał na Podkarpacie. Czy, aby Kaczyński nie cierpi na rozdwojenie jaźni – ” Z kim PiS zwiążę koalicję?… Z kim my możemy zmienić Polskę? Z sobą”. Kaczyński chce sam z sobą zawiązać koalicję, to w przypadku takiego podejścia Kaczyńskiego do sprawy, można śmiało podważyć jego poczytalność.
- - - - - koniec bloga - - - - - - -
Nie nie cierpi na rozdwojenie. Cierpi na kł/ch-amstwo polityczne i nie uleczalne.

Panesz

A więc ani Hofman, ani Błaszczy.., przepr. Błaszczak, Giżyński czy sam Macier. plus szef nic a nic nie mówią, też nic nie robią, a nawet nie komentują co się dzieje w PO, to sondaże im same rosną. Właśnie dlatego, żę wychodzą na mądrych. Właśnie dlatego i tylko dlatego, że nie gadają głupot, w które jedni wierzą, liczą nawet na nie i dzięki temu są one nadal aktualne, ale terż nikt z tego na tak za PiSem dzięki braku przynajmniej komentarzy, nie odpada.... Ktoś tam jednak pomyślał lub jest to tylko przypadek, zobaczymy w przyszłości.

Czyli tak PiS / do PO/ SLD/ PSL/ RP ma się jak 42/32/12/5/3 . Z tym, żete dane są z grupy tysiąca osób i ciągle mi się wydaje, że głupie nieuświadomione ludzie, jak się do nich zadzwoni czy zapyta, to się nie zastanawiają, a godajo tak na oko i co jest na tapecie. Jak jest PiS, to PiS, bo to jest najbezpieczniej, a PO coś tam narozrabiało to......jeden głos tylko zwyciężca się liczy! To nie wyścig kolarski, czy olimpiada, gdzie liczy się kilku zawodników! Ma to też związek, że nie jestem zwolennikiem JOW, chociaż też i przeciwnikiem .... nie wiem po co. Też będzie źle!!!!!!

Ale do tematu. Powyższe dane wziąłem z [link widoczny dla zalogowanych] . Bo dość niewyraźnie było przedstawiona rozpiska do Sejmu w tym artykule [link widoczny dla zalogowanych]. I co się okazuje, że 17 % ankietowanych było niezdecydowanych lub ich to g. obchodziło, ale też nie gadali na chybił-trafił. Ale też 53 % mówiło, że pójdzie na wybory, czyli 53 % jest stałym elektoratem tu czy tam. A reszta ze zdecydowanych niby (100-17)*53/100=44% społeczeństwa jest gdzieś za czy przeciw. Z tym, że uważam, że ten co ma największy sondaż ma większe przkłamanie, co nie umniejsza mu, że i tak jest/będzie na przodzie, ale już nie aż o różnicę w sondażu.

Pro Rock

Paneszu....
Statystyka to nauka, co ma to do siebie ze znajac jej podstawy mozesz wyciagac falszywe wnioski, a znajac jej glebie mozesz powodowac to ze kazdy co wie ze jest cos takiego jak statystyka, zwatpi we wszystko co wierzy.

Podam Ci kilka przykladow. Stany faktyczne.......
1) Najglupszy czlonek PO, przechodzi do PiSu czy SLD. Po dokladnych badaniach statystycznych stwierdzasz ze srednia inteligencji, zarowno w PO jak i w PiSie czy SLD wzrosla.
2) Najinteligentniejszy czlonek PiSu czy SLD przechodzi do PO. Po dokladnych badaniach statystycznych stwierdzasz ze srednia inteligencji, zarowno w PO jak i w PiSie czy SLD spadla.

Czy to uzasadnia jakiekolwiek twierdzenie ze jesli najglupszy czy tez najinteligentniejszy czlonek PiSu czy SLD zmieni przynaleznosc partyjna na ta przeciwnej opcji, znaczy tez PiSu czy SLD bedzie mialo wplyw na zmiane sredniej inteligencji w tych partiach???

Autentyczny przyklad z czasow Peerelu. Pewien sekretarz POP siedzi i mysli. A ze nie jest pewien wynikow swojego myslenia pyta konkurencje czy biale to kolor. Odpowiedz konkurencji tak. Guru zastanawia sie dalej, Czy czarne to kolor. Odpowiedz konkurencji tak.
Wniosek sekretarza....., dotychczas myslalem ze mam telewizor czarno bialy a tu okazuje sie ze dzieki staraniom naszej jedynej zjednoczonej partii robotniczej mam kolorowy telewizor.

Wniosek z tego taki czy sie stoi czy sie lezy dwa tysiace sie nalezy, no chyba ze ktos jest ojcem doktorem dyrektorem, wtedy mniej znaczy wiecej i miec mniej nie znaczy miec wiecej, i jeszcze pare innych wnioskow,
A OCENIAJAC STATYSTYCZNIE; NAJGORZEJ OPLACAJA PRAWDZIWYCH KATOLIKOW PRAWDZIWI KATOLICY.

W Peerelu stali za ostatnim filarem dzisiaj pluja na Tuska.
I TU KOLEJNA PRAWDA PEERELOWSKA.
Studencie, studzienciku, siedz na dupie nie rydzykuj.