www.3iks.fora.pl

Pro Rock

Wyczytane w internecie......,

Sklad Komisji Millera:
Miller jak przewodniczacy.
1. plk pil. mgr inz. Miroslaw Grochowski - pilot wojskowy.
2. mgr Agata Kaczynska - prawnik – prawo lotnicze.
3. pplk pil. mgr inz. Robert Benedict - pilot wojskowy doswiadczalny.
4. mjr lek. med. Boguslaw Biernat - lekarz wojskowy anatomopatolog.
5. mjr mgr inz. Dariusz Dawidziak - inzynier lotniczy.
7. mjr mgr inz. Leszek Filipczyk - inzynier lotniczy.
7. mgr inz. Bogdan Fydrych - specjalista z zakresu kontroli ruchu lotniczego.
8. mgr Wieslaw Jedynak - pilot liniowy – czynny, instruktor, cywil.
9. prof. dr hab. Ryszard Krystek - inzynier, cywil.
10. mjr mgr inz. Artur Kulaszka - inzynier lotniczy.
11. mec Agnieszka Kunert - Diallo - prawnik – specjalista prawa lotniczego.
12. dr inz. Maciej Lasek - pilot samolotowy, inzynier lotniczy, cywil.
13. mgr inz. Krzysztof Lenartowicz - pilot liniowy – czynny, cywil.
14. mgr inz. Piotr Lipiec - inzynier, cywil.
15. mgr inz. Edward Lojek - inzynier lotniczy, radiooperator, cywil.
16. komandor rezerwy pil. Dariusz Majewski - pilot wojskowy.
17. pplk mgr inz. Dariusz Majewski - inzynier lotniczy.
18. mgr inz. Wladyslaw Metelski - inzynier lotniczy, cywil.
19. pplk dr inz. Slawomir Michalak - inzynier lotniczy.
20. pplk rez. mgr inz. Miroslaw Milanowski - meteorolog.
21. pplk mgr inz. Cezary Musial - inzynier lotniczy, technik pokladowy.
22. pplk mgr inz. Janusz Niczyj - inzynier lotniczy.
23. pplk rez. mgr inz. Maciej Ostrowski - meteorolog.
24. plk rez. mgr inz. Jacek Przybysz - inzynier lotniczy.
25. mjr rez. mgr inz. Jerzy Skrzypek - inzynier lotniczy.
26. mgr inz. Kazimierz Szostak - inzynier pokladowy, cywil.
27. pplk rez. mgr inz. Waldemar Targalski - pilot wojskowy w rezerwie, pilot liniowy – czynny.
28. plk dr Olaf Truszczynski - psycholog lotniczy.
29. plk mgr inz. Miroslaw Wierzbicki - nzynier lotniczy, inzynier pokladowy.
30. plk dypl. rez. pilot dr Andrzej Winiewski - pilot wojskowy w rezerwie. Prawnik. Specjalista ds. funkcjonowania operacyjnego portów lotniczych.
31. mgr inz. Wieslaw Wypych - inzynier lotniczy.
32. dr hab. Marek Zylicz - prawnik - specjalista prawa miedzynarodowego lotniczego.
33. dr inz. Stanislaw Zurkowski - inzynier.

A tu, dla "rownowagi" prezydium zespolu Macierewicza.

1 Macierewicz Antoni - historyk.
2. Stanislaw Karczewski - Wicemarszalek Senatu RP - PiS - lekarz chirurg.
3. Anna Fotyga - posel PiS - ekonomistka.
4. Elzbieta Kruk -poslanka PiS - studia historyczne na Wydziale Humanistycznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
5. Jaroslaw Zielinski - posel PiS - nauczyciel - studia w zakresie filologii polskiej na Wydziale Humanistycznym.
6. Stanislaw Piotrowicz - posel PiS - prawo i administracja/prokurator.
7. Maciej Lopinski - filolog/dziennikarz.
8. Andrzej Duda - posel PIS- - prawnik.
9. Jacek Swiat - posel PiS - filolog.
10. Krzysztof Szczerski - posel PiS -politolog.
11. Andrzej Adamczyk - posel PiS - technik budowlany.

Panesz

Oderwanie się skrzydła z powodu brzozy jest wyjątkowe i może budzić zdziwienie normalnie zbudowanego ludiny Wolę pisać ludina niż człowieka, bo chodzi mi o obie płcie, ale już wracam do męskiej "poprawności" \Brzoza uległa ścięciu, zapewne z wyglądu "noża" skrzydła z poszarpaniem! Ale samolot miał prędkość około 300 km/godz. A jakie opo i poślizgi ma na przykład samochód na drodze przy nadmiernej prędkości? Samolot miał mniejsze, bo nie "tarł" o asfalt, ale o ... powietrze, przy czym jego skręty i wykręty i uszkodzone skrzydło wywołały podobny skutek, samolot nie poszedł w górę, ale zaczął "buksować, i ruch w górę jeszcze szybciej zanikł niż ciężar go ciągnął w odwrotną stronę. Jak to przetłumaczyć na "polski" aby to zrozumieli ci, co im polskie drogi nie odpowiadają, a ewentualnie na kładach rozjeżdżają piaskownie3 czy lasy niczemu nie winne, a jak by im przyszło jeżdzić po prowincjonalnych lub polnych drogach...., ewentualnie pójść ... na grzyby na lesiste wertepy.... zrozumieli toto. ALbo już jest to niemożliwe, bo za starzy........nie uczyli się fizyki, bo fizyka nie ma nic wspólnego z pieniędzmi.

Widziałem w dzienniku kawałek sfotografowanego złomu z samolotu ze strzałkami narysowanymi, i wskazującymi dwa miejsca na brzegach tego elementu. i pokazany by ł facet dość wysoki, który ttwierdził, że im więcej przypatruje się zdjęciu tym bardziej przekonany jest, że to .... był wybuch!
Co to jest wybuch? Z doświadczenia wiem, że to jest raptowne rozchodzenie się fali uderzeniowej we wszystkich kierunkach z jednego zainicjonowanego miejsca. Więc faka fala i wzrost ciśnienia następuje w całej objętości i może jedynie wywołać rozszczelnienie l;ub rozerwanie w jednym raczej miejscu, nie dwóch. A przynajmniej powinno to być rozerwanie bez gięć, łagodne jednokierunkowe zerwanie nitów czy odgięcie blach. Trudno mi to było lepiej zobaczyć i nie podjąłbym się takiej interpretacji. Ponadto o ile był wybuch, to ... raczej z powodu par paliwa i zaiskrzenia się z uszkodzonych przewodów elektrycznych.

Ponadto komisyja Macierewicza upiera się, że najpierw był wybuch, gdzie? W skrzydle? A później somolot zawadził o brzozę lub ten co spowodował wybuch w samolocie, ją postrzępił.... Kto postrzępił

Łukasz

Paneszu o ile sobie przypominam to najpierw zamgliło lotnisko jak kuchnię po przypaleniu słoniny a dopiero później miało wybuchnąć i tu Macierewicz przeszedł samego siebie buchnąć miało coś co jeszcze w gwiezdnych wojnach jest w fazie eksperymentu następnie zmieniał hipotezy i skończyło się na prozaicznym trotylu i tu podeptano godność pana prezydenta jak to prezydenta tysiąclecia potraktowano trotylem jak zator na Wiśle? Żeby chociaż semteks. Ale ja nie o tym otóż wygrzebano i zaraz zagrzebano niejakiego Kaczorowskiego którego córka zawodziła że pomylono tatusia z kimś innych , oczywiście takiej okazji nie przepuścili funkcjonariusze przebrani a uniformy w kolorze lila róż,a może fiolet? ,kim zatem był ten długoletni buchalter? Był on bezsprzecznie kanapowym prezydentem nie posiadającym zgody Narodu polskiego na piastowanie takiego urzędu. Ucieczkę prezydenta i rządu po ataku Niemiec ,Słowacji a później ZSRR próbuje zasłonić sie rzekoma "kontynuacja " władz państwowych na uchodztwie. Ta władza istniała tylko w prywatnych salonikach i była tylko narzędziem antypolskiej polityki państw alianckich. Polska jest pierwszym krajem która ma niechlubna historie gdzie władze państwowe salwowały sie ucieczka z kraju i totalna degrengolada państwa w chwilach zagrożenia. Reprezentantem tchórzy i zdrajców był jeden z nich ,właśnie Kaczorowski. Nie wspomnę o całej rzeszy salonowych ucieczkowych urzędasów sanacyjnej Rzeczpospolitej,

Panesz

Z tym o w czasie wojny i o prezydencie Kaczorowskim nawet tak bym nie pomyślał, nie napisałbym tak... , mam całkiem odmienne zdanie, nie ujawnię jego i nie wejdę w dyskusję.

Łukasz

Paneszu dyskusja to wymiana poglądów i szukanie kompromisów inaczej jest to albo klakierstwo albo kłótnia z tego co piszesz wynika że po cichu przychylasz się do mojego zdania albo nie masz go w ogóle. Kim był Kaczorowski napisałem w kilku zdaniach poprzednim poscie ,dodam żę prezydentem był zdaje się nieco ponad rok ,kto go wybrał? Ano wybrało go w londyńskim pubie kilku znajomych, czy zatem miał narodowy mandat do pełnienia tej funkcji? Owszem miał niemałe zasługi jako harcmistrz ale to nie furtka do prezydentury , dlaczego po tzw odzyskaniu wolności w 89 nie powrócił do ukochanej ojczyzny? Kaczorowski swą nominację na prezydenta otrzymał od swego poprzednika też uciekiniera do GB(chyba o nazwisku Sabat?) tylko że ów darczyńca prezydentury, takich uprawnień nie posiadał a także takiej możliwości nie miała ówczesna konstytucja RP, mówiąc kolokwialnie., ta grupa uciekinierów nie miała też prawa wyboru prezydenta na uchodźctwie. A jeśli mianowano by go królem?

kalina

Prezydent R.Kaczorowski to temat rzeka należał do świata którego już nie mam .
Oglądałam powtórny pogrzeb i mam zgoła odmienne zdanie niż niektórzy publicyści . Dobrze się stało że tych najwyższych władz nie było przynajmniej można było godnie pożegnać człowieka,bez krzyków i burd ,a takie pewnie by były .

Panesz

Tak nie pomyślałem, że dobrze, że nie było. Mógłby być Wałęsa, który od niego przyjmował insygnia prezydencji. Prezydent Kaczorowski był ostatnim prezydentem II-giej RP chociaż na uchodźstwie, chociaż nue respektowana przez inne kraje, to samo słowo "na uchodźstwie" dużo mówi i o tych co działali w rządzie i prezydencji na uchodźstwie, to automatycznie, gdy skończyła się "okupacja i stan przejściowy PRL-u, przekazał władzę trzeciemu RP.

Też nie można do R,Kaczorowskiego mieć pretensji, że jego losy się tak potoczyły, też że miano prezydenta dostał za nic. Przynajmniej to powinno być obojętne, jeżeli nie interesuje się czy Polonią czy harcerstwem czy krzewieniem zwłaszcza kultury polskiej wśród młodzieży polskiej nie mającej łączności z krajem.

Łukasz

Widzę że w tej materii pozostaniemy opozycją ja w każdy bądź razie zdanie nie zmienię liczę ze moje argumenty zasieją w Was zastanowienie. Kalino nie było racjonalnych powodów aby na powtórny pogrzeb demonstracyjnie przybyli najwyżsi przedstawiciele państwa Polskiego. Po II wojnie światowej sfrustrowani dziadkowie przyznawali sobie nic nie znaczące tytuły prezydenta, premiera, ministra .aby następnego dnia pracować jako woźny w banku, na taśmie produkcyjnej czy też jako dozorca parkingowy. Paneszu ta łączność była trochę fikcyjna nic nie wnosząca ,tytuł prezydenta Kaczorowski otrzymał od zdaje się ( tu mogę się mylić ) od pana Sabata który prawem kaduka mianował się przedstawicielem państwa.Wczoraj nastąpiło pożegnanie samozwańczego prezydenta wybranego przez londyńskich leśnych dziadków, jak Kaczorowski mógł być prezydentem skoro w tym czasie prezydentem Polski był Wałęsa a przed nim generał Wojciech Jaruzelski czyli co mieliśmy jednocześnie dwóch prezydentów? żaden rząd na świecie nie uznał Kaczorowskiego za prezydenta. Jeśli jak twierdzisz Kaczorowski został prezydentem zgodnie z nieistniejącą konstytucją nieistniejącej II RP to równie dobrze mógł zostać królem Polski według prawa z np16 wieku .Nasuwa mi się też pewna refleksja Paneszu jak to jest ,znam Twoje przekonania i wiem ze akceptowałeś PRL jako państwo uznane prze międzynarodową społeczność teraz jednak aby dopasować się do sytuacji twierdzisz że takiego państwa ani nie uznajesz ani że istniało, Wczoraj oglądałem migawkowo to widowisko purpurowy miał płomienne kazanie jednak przy wyszczególnieniu zasług (tu zamieniłam się w słuch) wymienił bitwę pod Monte Cassino, wyrok śmierci szybko zresztą zamieniony(o czym dobrodziej nie wspomniał) że śp zajmował się wieloma sprawami ,ogólnie stwierdził żę zasługi były przeogromne nie wchodząc w szczegóły w podobnym tonie wypowiedział się minister Zdrojewski rozumiem że wypunktowanie tych ponadczasowych i przeogromnych zasług było dla mówców kłopotliwe, dlatego jak napisałem na początku napisze teraz i zawsze że zdania nie zmienię.

kalina

Jeżeli chcieli byśmy mówić i oceniać prezydenturę na uchodżstwie ,ale nie prezydenta to należało by się najpierw cofnąć do 1939 r. i ucieczki rządu i ocenić te aspekty .
.A tak to będzie po części krzywdząca ocena człowieka który sobie na to nie zasłużył .

Łukasz

Kalino historia zawsze mnie w pewnym sensie pasjonowała zatem o ile wiem prezydentem w 39 roku był Ignacy Mościcki o poglądach sanacyjnych który w obliczu agresji hitlerowskich Niemiec czmychnął do (chyba) Rumunii pozostawiając naród na pastwę agresora w ogóle naczelne władze państwa zadbały przede wszystkim o własne interesy czy taka postawa jest wzorem do kontynuacji? Kaczorowski przyjmując honorowy tytuł wiedział doskonale że ten fakt znany jest zaledwie garstce obywateli kraju który rzekomo reprezentuje. Czy przyjmując Wasz tok myślenia poprzesz I sekretarza PZPR na uchodztwie? to też byłaby kontynuacja. W dzień powszedni Kaczorowski był podrzędnym księgowym a w weekendy wirtualnym prezydentem Polski.

kalina

No właśnie dlatego że uciekli w popłochu nie tak jak pisze się w podręcznikach ewakuowali się,ale uciekli pozostawiając kraj na pastwę najeżdzcy .
Nie konsekwentna polityka zagraniczna Becka taka na pokaz jak jego wystąpienia i te słynne słowa ,,Polska od morza odepchnąć się nie da ,, ,a później pozostawione samo Westerplatte ,armia uzbrojona w szabelki przeciwko czołgom .
Ale po śmierci Piłsudskiego zapanowało totalne rozprężenie w kraju i tak jak teraz pyskówki i walka o stołki a dla kraju to jakoś to będzie ,a jak było to 1939 rok to pokazał .
Utworzenie rządu na emigracji dodawało żołnierzom otuchy tak jak słowa hymnu ,,nie zginęła ,, Jednak rządowi londyńskiemu naczelnemu wodzowi zawdzięczamy to między innymi że powstała na terenach ZSRR Armia Polska i udało się wyprowadzić kilka tysięcy ludzi z tej nieludzkiej ziemi .
I chyba tak do końca nie wiemy jak potoczyły by się losy naszego państwa gdyby nie ta bezsensowna śmierć Sikorskiego .Też owiana teoriamy spiskowymi jak smoleńsk .
A wracając do Prezydenta Kaczorowskiego to pochodził z rodziny szlacheckiej i masz racje był księgowym .Urząd jaki piastował należy przyjmować jako symbol a nie rzeczywistośc ,był łącznikiem pomiędzy krajem a zachodem, upowrzechnianie kultury i polskości w śwód polonii to bezcenne tak więc kultura i dobre obyczaje nakazują nam traktować go z szacunkiem .
Po zakończeniu wojny rząd nie mógł zakończyć swojej działalności nawet gdy ta była tylko symboliczna bo nie o taką Polskę walczyliśmy w 1939 roku .A w wyniku wszelkich manipulacji Zachodu ze Stalimem powstał dziwny twór zwany PRL ,rząd londyński był takim wrzodem na sumieniu zachodu .
Zastanawia mie tylko dlaczego na płycie nagrobnej Kaczorowskiego napisano że zginął w Katyniu ???

Łukasz

Widzę Kalino ze albo Cię przekonałem albo mnie zwiodłaś ,teraz jest chryja o to że nie przybyli na pochówek oficjale Jak przychodzą - taliban buczy i lży, jak nie przychodzą - źle. Inna sprawa, że taki samozwańczy prezydent na uchodźstwie to żaden prezydent. Kontynuacja sanacji i rządów antydemokratycznych, nasuwa mi się nieodparcie analogie do ( również samozwańczego ) Wielkiego Księcia Wierzchowskiego ,a Pan Kaczorowski to przedstawiciel tej elity II RP, która doprowadziła do upadku państwa czego skutkiem była, okupacja hitlerowska, Katyń i komuna. Skutki tego będziemy jeszcze odczuwać długie lata.

Pro Rock

A mnie to przypomina Peerel.
Taka sama demokracja jak za Sanacji. Pewnie na pogrzeb Jaruzelskiego tez nie pojdzie zaden Prezydent ani Premier ani nawet minister.

Panesz

Jeżeli pochowało się raz, to raz się robi to z ceremoniałem. I tyle. Czy aby czcić kogoś corocznie czy raz na 10 lat należy go wykopywać i urządzać pogrzeb? A podobnie, jeżeli się coś naprawia, poprawia, to się naprawia czy poprawia, a nie że .... zaczyna od nowa.

Ja należę do tych, którzy uważają ducha człowieka, jego dorobek, jego życie za ważniejsze niż podwójne czy też ostateczne oddawanie hołdu jego ciału czy też szczątkom. I to co napisałem nie dotyczy pisiaków, bo oni gdyby prezydent był osobiście, to by wrzeszczeli, po co on tam się pojawił?

Pro Rock

PRZED CHWILKA NAPISALEM NA TYM DRUGIM FORUM; ZE W ZASADZIE UZNAJE PRAWO ZAROWNO RODZINY JAK I ZMARLEGO DO POCHOWKU, NIEJAKO OSTATNIEGO POZEGNANIA.

W przypadku Kaczorowskiego tam gdzie byly jego zwloki nie bylo jego najblizszych, tam gdzie byli najblizsi, nie bylo jego zwlok. OBIE STRONY MAJA WIEC NIEJAKO PRAWO DO ODROBIENIA ZALEGLOSCI, KTORYCH NIE BYLO IM DANE PRZEZYC: a jak to nazwac w przypadku zwlok Kaczorowskiego?????

PRZYZNAM SIE SZCZERZE ZE PROBLEMEM SMIERCI W SPOSOB W JAKI PRZEDSTAWIL TO PANESZ DOTYCHCZAS SIE NIE ZAJMOWALEM.
W ZASADZIE NAWET W TEJ CHWILI NIE WIEM CO NAPISAC........,
tak dusza jest niesmiertelna, cialo w proch sie obraca. JEDNYCH ZJEDZA ROBALE, INNYCH SPALA. JAKA JEST WZAJEMNA KORELACJA TYCH CZYNNIKOW.

Musze przemyslec, obiecuje wrocic do tematu.

Wracajac jednak do Kaczorowskiego, uwazam ze jego zaslugi nie byly takie zeby uzasadnialy to panstwowe zaszczyty i honory. Konstytucja kwietniowa byla wysoce kontrowersyjna. Prezydent na wypadek wojny mial prawo mianowac nastepce. Wojna sie skonczyla, czy te uprawnienie pozostalo??
Moim zdaniem obowiazkiem Prezydenta byl powrot do kraju po ustaniu wojny. Agresor z 1939 roku ZSRR ale byl przeciez nadal obecny w Polsce. Ale nie bylo wojny. Nieuznawane przez zadne panstwo towarzystwo wzajemnej adoracji bylo z drugiej strony czyms waznym dla wielu Polakow, patriotow walczacych z komunizmem.

Sprawe mozna bylo zalatwic z honorem, pochowek w kregu najblizszej rodziny i przyjaciol. Komu zalezalo na innym rozwiazaniu??