www.3iks.fora.pl

Panesz

Piszesz o mojej dyskusji z gnojkiem? I widzisz, że nie pisał nawet po to, aby mnie zdenerwować, ale ..... abym zmienił poglądy.... Ile razy można cokolwiek powtarzać? Zrozumiał czy nie, nieważne. Ale ani słowem nie kwestionował, nie zarzucał, że piszę nieprawdę czy niedokładnie. Nie wyjaśniał dlaczego te same fakty, sam je podawał świadczą cokolwiek innego, jak na przykład jakaś skorupa czegoś wydawała się "ekspertowi Macierewicza", że pochodzi z wybuchu... a wybuch, a wybuch to też rozerwanie to samo co raptowne użycie dużej siły. Ekspert od wytrzymałości materiałów, też będący mężem zginiętej w tym smoleńskim wypadku pani, powiedział, jak można by dojść tą metodą do stwierdzenia, że był wybuch na pokładzie samolotu, ale nigdy w życiu - zapomocą jednego miejsca, jednego kawałka i to podejrzanego, że to nawet nie z tutki.
Przecież wiedział "gość"kim tu jestem, widział ten topik,a jako małolat zapytowywał się, co mu wyjaśniałem, nawet podziękował za dyskusję, a potem

Pro Rock

kalina

A ja myślę że dajmy spokój już tej sprawie smoleńskiej wszystko zostało powiedziane i wyjaśnione czego więcej jeszcze trzeba .
Media co jakiś czas to odgrzewają bo im to na rękę tak jak partiom politycznym bez smoleńska nie ma Pisu
.Jak się lata na drzwiach od stodoły to nie dziwmy się później że to coś spada

A co do odwiedzin gościa no cóż.... śledziłam owszem ewidentnie chciał się popisać ….miał swoie 5 minut troche przypominał tych spod krzyża

Panesz

Nie wydaje mi się, że cokolwiek by ustalili, zrobili w jeden dzień, może nawet by komunikatu czy oddźwięku w mediach o tym bi nie było, ale jest
[link widoczny dla zalogowanych]

Uzasadnienie świetne, chociaż wydaje mi się, że odwrócone, bo pierwsze - nie wyszło, a drugie - bo referendum!

Panesz

Nie powinienem komentować, a nawet wczoraj podałem swoje przypuszczenie, dlaczego nie odbyło się macierewiczowsko zaplanowane spotkanie w Sejmie, [link widoczny dla zalogowanych] prócz tego, że im naprawdę to spotkanie nie wyszło i sami mają dość swojej farsy, będą szli w zaparte, że to nie "oni" a inni się przyczynili do tego, co oni, znaczy "macierewicze" wyprawiali. Najlepiej byłoby dla nich, aby ta sprawa ucichła. A i tak gromy kościelne czy psisowskie na zepsół Laska polecą! Mr. Green

Łukasz

Paneszu szykuje się konferencja prasowa we wiadomym temacie ,domyślam się jaki będzie przewidywany przebieg i czym Macierewicz zaskoczy Polaków i niedowiarków Uczestnicy „przełomowej konferencji” bacznie wysłuchują specjalistów od betonu, budownictwa, struktury metalu, montażu foteli w Boeingach i kolek w wieku niemowlęcym, z nieskrywaną powagą pokiwają czuprynami i zdaje się będą usatysfakcjonowani zarówno wiedzą merytoryczną jak i „znajomością” problematyki lotniczej. Każdy z nich jeszcze bardziej niż dotąd zgłębi i wreszcie rozumie metodologię i zakres badania katastrof lotniczych.
Przewodniczący zespołu parlamentarnego jako główny specjalista skrupulatnie wyjaśni i opisze:
1. Kto w kwietniu 2010 był zwierzchnikiem SZ?;
2. Za co odpowiada Zwierzchnik SZ?
3. Kto w kwietniu 2010 był Dowódcą Sił Powietrznych?
4. Za co odpowiada D-ca SP?
5. Kto w kwietniu 2010 sprawował bezpośredni nadzór nad 36 spec. pułkiem?
6. Za co odpowiada w SZ. RP bezpośrednio sprawujący nadzór?
7. Jakie były warunki atmosferyczne na lotnisku Siewiernyj (2010 w godz. 7.00-10.00)
8 Jakie były na dzień 10.04.2010 r. minimalne warunki ww. lotniska
9. Warunki minimalne dla samolotu TU-154M
10 Kiedy i od kogo załoga otrzymała ostrzeżenie, że nie ma warunków do lądowania?
11. Który pilot miał uprawnienia do DTWA?
12 Kto z członków załogi miał uprawnienia do prowadzenia korespondencji w języku rosyjskim?
13. Czy podczas manewru podejścia do lotniska w kabinie załogi przebywały osoby postronne?
14 W jakim reżimie załoga podchodziła do lądowania?
15. Czy załoga słyszała ostrzeżenie, że samolot niebezpiecznie zbliża się do ziemi?
16. Inne jak; poziom wyszkolenia załogi, procedury przedlotowe, technika pilotowania przy skandalicznie słabym wyposażeniu lotniska, zgranie załogi, szkolenie na symulatorach, procedury dopuszczenia pilotów do wykonania zadania.
Dwa słowa i członkach tzw komisji Macierewicza
Binienda (tytuł naukowy bliżej nieokreślony) udowodni, że nie ma żadnej różnicy pomiędzy materiałem kompozytowym, a duraluminium, udowodni też, że na podstawie sfałszowanych zdjęć niezbicie dowiódł iż to był wybuch. Uczestnicy zgodnie przyjmą, jako wiarygodne serwowane im teorie i zagłosują zgodnie – jednogłośnie ustalając, że przyczyną katastrofy był zamach, tylko nikt nie wie, kto, na kogo, czym i po co się zamachnął. Na zakończenie owej konferencji wszyscy zgodnie uznają tym razem przez aklamację, że nastąpił przełom tylko nie wiadomo, kto kogo i po co i gdzie przełamał , natomiast profesor Rońda udowodni wszem i wobec, że nie ma żadnej różnicy pomiędzy katastrofą budowlaną, a katastrofą lotniczą. Udowodni również, że nie ważne jest, jaki bada kawałek blachy i z czego ona pochodzi, ponieważ każda blacha ma te same lub zbliżone właściwości.
Teoretycznie Smoleńska szopka dobiega końca, celowo piszę "teoretycznie" gdyż Macierewicz przyjął starą wojskową strategie która mówi ze atak jest najlepszą obroną, nie widzę innej możliwości jak tylko umorzenie doniesienia wtedy jednak nastąpi następny atak ze prokuratura działa na plecenie Tuska i cyrk zacznie występy od nowa i to z rozszerzonym programem i tak będzie do końca dni tych prawicowych kretynów "

Panesz

Dlaczego od pytania 1? Jest jeszcze kilka przed tymi. Bo by chodziło o zlecenie z Kancelarii Prezydenta, a jeszcze wcześniej, kto i co zmieniał z planach naszych obu przywódców nad szefami sił zbrojnych i tego nieszczęsnego pułku, czy nad ministrami ON i SZ.
Ale skończy się, że prokuratura ma rozstrzygać, czy zdjęcie jest w raporcie MAKu. Jeszcze bardziej już nie rozumiem. Jak jest,,, to podać numer strony, bo aby raport nie miał numerowanych stron, czy aby się zmieniał? Kto go fałszuje?

Łukasz

Myślę że to pierwsze jest istotne gdyż MON wybiera premier a przecież to on stoi na drodze i on jest najistotniejszy , niestety mamy kolejną hipotezę , jako pierwsza była mgła później magnesy bomba termo baryczna zestrzelenie i wybuch w kabinie pasażerski9ej wszystko okazało się kaszaną powstała więc nowa hipoteza że wybuch nastąpił w skrzydle, do rozpatrzenia pozostało drugie skrzydło ogon brak powietrza w kołach wybuch i wybuch w kabinie ,z tego co wiem każda z hipotez rozpatrywana jest miesiącami lub tak długo aż nie zostanie wyśmiana jako konfabulacja , jak powiedział Kaczyński PiS ma teraz na głowie warszawę do wybuchowego tematu wrócą później, ciekawe jaką przyjmą hipotezę po wyborach? myślę ze po wyborach i wygranej które są celem. temat Smoleńska będzie jedynym wartym uwagi to droga do odwetu dlatego tak ją sztucznie utrzymują.

Pro Rock

Libero, czasy w ktorych powiedziales cos sensownego to juz niestety historia, ktora na szczescie juz sie nigdy nie powtorzy.

Pytan nie nalezy zadawac szesnastu, najwyzej okolo cwierci tego. Im wiecej pytan tym wiecej odpowiedzi, najczesciej korzystnych dla pytanego a nie dla zadajacego pytanie. BEE OR NOT TO BEE, oto jest pytanie.

Ja bym zapytal najpierw pochlebczo.
Panie Ministrze (serio bym durniowi tak powiedzial, to duren, ktory sam juz nie wie ze ministrem nie jest juz od paru lat, ale zawsze byl nim kiedys......,

Jak Pan Minister slusznie zauwazyl, Minister z Rzadu Tuska - Minister Spraw Zagranicznych nie zelatwil zeby Hold, jaki zamierzal oddac pomordowanym w Katyniu, Prezydent Calego Milenium Panstwa Polskiego, najwybitniejszy a zarazem jedyny, wiec naprawde nie mogloby juz byc wybitniejszego, brata Prezesa przepraszam Premiera Jaroslawa Kaczynskiego mial wymiary panstwowe tylko byl uznawany jako lot prywatny, co Pan Panie Posle i Ministrze zarazem w soposob niezwykle przekonywujacy wyrazil w pewnej audycji u najpolakszego z Polakow, i najdoktorszego z doktorow Ojca Doktora, prosze zauwazyc, nie tylko ojca doktora ale i zarazem dyrektora, Tadeusza, ale nie pana tylko ojca, oczywiscie nieporownywalnie bardziej znanego jak jakis tam pan, a moze jak oni to przewrotnie nam wmawiali Towarzysz Tadeusz. Na Tadeusza Kosciszke sie tez powolywali, I JAK ZWYKLE SIE MYLILI.

Czy za to nie nalezaloby tego pozal sie Boze Ministra Spraw zagranicznych, Radoslawa Sikorskiego pod trybunal Stanu??

po odpowiedzi Antoniego, niezaleznie jak by brzmiala zadalbym drugie pytanie.

Jak Pan Minister slusznie zauwazyl, Minister z Rzadu Tuska - Minister Spraw Zagranicznych nie zelatwil zeby Hold, jaki zamierzal oddac pomordowanym w Katyniu, Dlaczego wiec ani Pan Prezydent Calego Milenium Panstwa Polskiego, najwybitniejszy a zarazem jedyny, wiec naprawde nie mogloby juz byc wybitniejszego, brata Prezesa przepraszam Premiera Jaroslawa Kaczynskiego tam polecial??

Co zrobil PiS aby do tej haniebnie ponizajacej wyzyty Glowy Panstwa w Rosji nie doszlo. Mowie tutaj jednoznacznie PiS a nie Rada Bezpieczenstwa Narodowego, ktora zycie i zdrowie Pana Prezydenta Calego Milenium Panstwa Polskiego, najwybitniejszy a zarazem jedyny, wiec naprawde nie mogloby juz byc wybitniejszego, brata Prezesa przepraszam Premiera Jaroslawa Kaczynskiego w przewybitnym skladzie nie zauwazyla ze Premeir Tusk i Marszalek KOMORUSKI; knuja spisek na zycie Pan Prezydenta
Calego Milenium Panstwa Polskiego, najwybitniejszy a zarazem jedyny, wiec naprawde nie mogloby juz byc wybitniejszego, brata Prezesa przepraszam Premiera Jaroslawa Kaczynskiego

Oczywiscie tu mozna zadawac wiele pytan, ale zapytam o jedno, Czemu Pana Prezydent Calego Milenium Panstwa Polskiego, najwybitniejszy a zarazem jedyny, wiec naprawde nie mogloby juz byc wybitniejszego, brata Prezesa przepraszam Premiera Jaroslawa Kaczynskiego lecial samolotem a nie zapierdalal przez ogrodek jak to robi kazdy normalny Krasnoludek. O TYCH DZIELNYCH KRASNALACH CALE POKOLENIA CALYMI WIEKAMI SPIEWALISMY PIOSENKI, a teraz mamy przejsc na kartoflanke??

A po tym wszystkim zadalbym trzecie decydujace pytanie:

A za co ma siedziec w kryminale Jaroslaw Kaczynski?? Za nieplacenie podatkow dochodowychza swiadczenia za ktore dostal od swojego pracowawcy Prawa i Sprawiedliwosci albo za naruszenie przepisow o zachowaniz tajemnicy panstwowej i sluzbowej. Wspomniany bowiem ciolek (czytaj kaczor) UMOZLIWIL BOWIEM ZEBY PEWIEN MECENAS, wygladajacy notabene jak dolny szczebel pisuaru, WIELCE SZANOWNY MECENAS PAN niestety tylko magister Rafal Rogalski

Pro Rock

Wydaje mi sie ze zadyma wokol komisji parlamentarnej i przesuwanie jej terminu moze miec zwiazek z pewnym referendum, ktorego wynik bynajmniej nie jest przesadzony.
W razie czego bedzie temat zastepczy.

Argumenty ktorymi wojuje PiSata strona sa wybitnie wybiorcze i wzajemnie sie wykluczajace.
Przykladow jest wiele, posluze sie tylko jednym przykladem. Macierewicz zarzuca Ministrowi Sikorskiemu ze nie zapewnil wizycie Prezydenta odpowiedniej rangi politycznej, przez co uwazana byla za wyjazd prywatny. Zdanie wt wypowiadal w Radiu Maryja pare dni temu. Jezeli ktos nie znajdzie, poszukam i wstawie link.
Tam gdzie jest to potrzebne oczywiscie obowiazuje zupelnie inna wersja i wyjazd jest calkowicie oficjalny i mial charakter wojskowy.

Strona Rzadowa podchodzi do tych wszystkich spraw bardzo nieprofesjonalnie. Nawet jezeli dorobek Komisji Macierewicza jest kierowany i przemawia tylko do okreslonego kregu osob to jest to jednak komisja sejmowa i chocby z tej racji zasluguje na riposte.

Zastanawia mnie w szczegolnosci dlaczego nikt z zainteresowanych zarowno po stronie Rzadowej jak i zwolennikow spisku nie zajmuje sie z innymi oczywistosciami w sprawie. Np dlaczego podjeto probe ladowania przez naprowadzanie z wiezy kontroli. Bylo to niezgodne z obowiazujacymi procedurami.

Nie ustosunkowano sie tez do absurdalnych zarzutow jakie zglaszal Jaroslaw Kaczynski slowami swojego pelnomocnika. Bez jakiejkolwiek reakcji pozostaje sprawa finansowania tego Pelnomocnika. Jezeli mialo byc tak jak mowiono to w obronie Prezesa, ze mecenas dzialal w interesie PiSu, to trzeba tez stwierdzic ze pelnomocnictwo udzielone przez Prezesa sluzylo tylko do zapewnienia PiSowi dostepu do niejawnych dla nich informacji.

Łukasz

Zespół Macierewicza przedstawi materiał dowodowy i uzasadni swoje tezy

Rozumiem że to jeden z ostatnim moich postów ale zanim admin go skasuje bo jest niepoprawny to powiem napisze cosik jeszcze .
A cóż to za tezy? i w jaki sposób chcą to udowodnić? Fachowiec od aerodynamiki lub od latania wyjaśniłby to w sposób tak fachowy jak i że tak powiem merytoryczny ,ups przecież mamy takiego fachowca , Pro do dzieła!!! przecież jesteś tak wszechobecny jak kuchenny robot jedynie w ciążę zajść nie możesz( ciekawe że koneser nie znalazł się w tym szemranym towarzystwie) ja jednak tak ogólnie tak swoimi słowami, Bez wątpienia wymyślili nowy rodzaj broni, po tym pogromie kombinowali całe noce , nie daj Boże do czego oni są zdolni ,zapewne jeden z ekspertów leciał Rajnarem i miał objawienie , nie jest tajemnicą jak długo to jeszcze potrwa ta odpowiedź jest znana to potrwa tak długo jak długo w polityce będą Kaczyński i jego cienki ssak z brzytwą , nie mówię o kocie"

Panesz

Brakowało mi czasu na zajęcie się tym tematem, z rana mam za mało czasu, a gdy się dorwię do kompa kiedy indziej, to jedynie aby zerknąć jak się co gotuje, na finanse, raczej nie, ale aby też coś znaleźć, przeczytać itd,, nawet na forum, ale nigdy aby coś znacznego napisać, chociaż komp gro, bo mam tą dyskotekę na nim. A co?
Ale ostatnio dużo się dzieje na arenie "smoleńskiej", zwłaszcza blefów sporo.[link widoczny dla zalogowanych] Nie mam do niego pretensji, bo w Trwam, cuda mogą być, taki to typ człowieka i się zdenerwował, a ponadto się przyznał, ustąpił, bo sobie pograł na wielkich znawcach tematu, którzy mówili też brednie czy bez sensu, z nieznajomością tematu, a nawet bez logiki, powiązaniaq faktów, a nawet bez ... zastanowienia. Więc pan Prof zrobvił im kocówę i już.

Nie mam pretensji do Biniendy, który opowiadał fakty nie mające nic wspólnego z katastrofą, ale na końcu stwierdził, że wybuch musiał więc być. I ciekaw jestem, co z tym zrobi Macierewicz, jak i to mu się sypnie.
Bo sam pan na M. podał, że jakiś polski uczestnik jakiegoś znanego lobby od katastrof lotniczych lub nie lub nie tylko, ale od strony nawet technicznych, pochodzenia polskiego, też na coś mu zasugerowanie czy pokazanie (uwaga: była to romowa telefoniczna), to też mógł zbyć pana na literę M. że wygląda to na wybuch, bo co powiedzieć takiemu co się upiera przy tym. Ale i pan Macierewicz twierdzi, że już opracowuje koncepcę wybuchu, przebieg całej katastrofy... Ileż mu to czasu zajęło. A też zajmę się zdjęciem białych nieregularnych plam ze zdjęcia lotniczego, które sugerują, że to jest aluminium, wróć, bo ruscy stosowali też duraluminium, dla mnie jest to bez znaczenia , a więc na strzępy rozerwana blacha, po wybuchu. Dla mnie to aż w rozumie, jak tak można mówić, jest nie domyślenia, a nawet takiego z fora na dwora mógłbym wyprawić. I po to ten Macierewicz mówi o tych strzępach z poszycia smaolotu , które go wypełniało i było i lekkie i kruche i czy ze skrzydła, czy z innych części, tu jest problem, skąd, wyleciało i wiatr, pęd je pokruszył i rozwiał. Ale nie. Pan Macierewicz do końca tak sobie pojedyńczo będzie pokazywał i wykazywał, że było inaczej niż było, bo nic nie warte argumenty, o czym wie, bo przegiął na całości, też o tym wie, a na głupie argumenty... zwłaszcza w debacie, której żąda, zabraknie na pewno odpowiedzi znawców. To pewne jak drut. Uknuł bajeczkę, a po kawałeczku. Ciekawe jak i kiedy opracuje własną historię bez względu czy to będzie "science fiction", WARTO BĘDZIE POCZYTAĆ.
Będzie to rzecz na pewno science.

Panesz

Niektórzy czytają jedynie co się da zapisać literowo, a z tego co widać i nie jest napisane, da się czy nie da się czytać? Z tym, że aby czytać z tego co się widzi, należy to widzieć, nie zgadywać czy widzieć, coś innego, chyba, żeby śmieszniej było.Niektórzy widzą to co chcą widzieć/

Wybuch, czy katastrofa i to lądowa, ląd czy drzewo na lądzie, nie w powietrzu na wysokości 30 czy 100 metrów, to zostawię dla lepszych znawców. Zajmę się tym, co jest sprzeczne. Albo-wiem Binienda powiedział, że skrzydło samolotu przecięło brzozę, a Lasek, że na odwrót, że brzoza przecięła skrzydło samolotu.

A więc popatrzmy. W [link widoczny dla zalogowanych] i na zdjęcie nr 6.

( [link widoczny dla zalogowanych] )
To brzoza dość tęga! została ścięta! przez skrzydło. Na zdjęciu widać, że wierzchołek brzozy spadł po stronie nadlatującego samolotu, wierzchołek też nie został obrócony, jak spadał, co widać, po miejscu uderzenia skrzydła (bliżej pnia brzozy) czyli brzoza został dość dużo, z dużą siła przechylona. Skrzydło trafiło w drzewo na końcu krótszego występu z wierzchołka, co nawet widać na zdjęciu i by wynikało z przebiegu ścinania. Skrzydło przechyliło też brzozę zdrapując z niego ten krótszy występ do miejsca, gdzie naprężenie było ostatecze, a najprawdopodbnie wierzchołek aż leżał na skrzydle i drzewo musiało pęknąć w środku zrywając jeszcze z drugiej strony łuko do miejsca, gdzi ono pękło i wierzchołek opadł, a kikut brzozy się wyprostował, chociaż drzewo albo wcześniej nie było prawie pionowe, albo tak pozostał z powodu poruszenia go w naciągu z ziemi. Dla mnie jest toto oczywiste. Tu nie było żadnego wybuchu, a skrzydło ścięło brzozę.

Jak się więc ma, że brzoza "ścięła" skrzydło? No bo nacisk brzozy na skrzydła był na tyle, że zniszczona została powłoka skrzydła i pociągnięcie zgiętej brzozy był tak duży, że uszkodził wiązanie, jak podaje Lasek nitowe, czyli uderzenie w brozę było w miejscu za łączeniem końcowej części skrzydła patrząc od samolotu! Co widać i pisze pod zdjęciem nr 7, a też widziałem w migawce telewizyjnej inny rysunek jak prościutko brzoza ucięła skrzydło. Nawet było linijka czxerwona, jak prościutko. Prościutko bo tak byłło skrzydło łączone. A każdy metalurg wie, że aby cokolwiek skręcić czy znitować, to w płaskich częsciach kształtowników wierci się dziury. A dziur powodują zmniejszenie wytrzymałości w przekrojach, jak i zwiększają łatwość zginania konstrukcji. Też w płaszczyźnie poprzecznej nitów, wytrzymałość konstrukcji jest taka, jak siła ścinania nitów bądź nacisków nitów na części osłabionej dziurami na nity konstrukcji. A więc brzoza została ścięta, ale pyrrysowe zwycięstwo. Nity zostały zerwane, łączenie na tyle osłabione, że prędkość poryw, parcie na wiatr i skrzywienie końcówki skrzydła dokonała tego, że i skrzydło odleciało od samolotu. I sądzę, z tego, czego się czepia zepsół parta-lamentarny, że działo się nma przestrzeni kilku metrów, że drzewo zostało ścięte i skrzydło oleciało od reszty samolotu.

No bo jak podał Rońda, że może się zająć "wplywem populacji pingwinów na Hawajach na decyzje naszego rządu", to czekam na Sensacyjny dowód, KTO POZOROWAŁ BRZOZĘ SMOLEŃSKĄ NA UDERZENIE JĄ SKRZYDŁEM SAMOLOTU, W CZASIE WYBUCHÓW BOMB W SAMOLOCIE, a, a, a -men.

Panesz

Piotr Kraska wyśmienita postać telewizji, a skąd on się znalazł w telewizji Trwam, i w dodatku na wiekopomnej dyskusji na temat historycznej katastrofy lotniczej. I o ile dyskusja była dyskusją, tak podejrzewam, to za duże i ekstrawaganckie, NO!, nawet nie aktualnie na miejscu zapytowanie się Rońdy przez Kraśkę, to też Rońda odwalił mu pierwszym lepszym papierkiem ze stołu i bajeczką, że aż. Aż mi się spodobała znając już jej zakończenie. I tu popieram prof. Rońdę, a nie jak wszyscy co to jest, i po co i skutki, a najgorsze w tym jest, że tak jak zmyślają o nim, ma myśleć nasze społeczeństwo.

Dla mnie po prostu prof. Rońda odwalił głopolowi, nierozgarniętemu w tematyce, a znającym się jedynie na gadaniu telewizyjnym w stylu wielkiego zaangażowania i znaczenia tematu, czyli Kraśce, gdy nie było już o czym gadać, a ten się zacietrzewiał na ołtarzu telewizji o. Rydzyka.... To mu odwalił bajeczkę, że aż. Aż mi się bardzo spodobała. 100 metrów? Ha, ha, a może 100 kilo metrów? Kraśko w tym temacie nic nie rozumie, dla niego liczy się jedynie gadanie do widza. Na pewno zachowanie jego było niestosowne, gburowate, co mi już u siebie w TVP dwukrotnie w tym temacie potwierdził.... Zna się na gadaniu do nos przez nos.

A jednak co profesor, to profesor. Jak nadarzyła się okazja, to sprostował, to powiedział, jak zakończył program w Trwam. A zajmowanie się w kółko i jeszcze z 10 lat na pewno tym tematem i to obocznymi, nawet prawdziwymi i dotyczącymi katastrofy zagadnieniami, w dodatku przewodniczyć temu zgromadzeniu, to nie wiem dlaczego by go miała spotkać taka kara boska, czy naukowa beznadzieja. Dlaczego go mają kojarzyć z Macierewiczem i innymi już nienaprawialnymi w skutek braku takiego lecznictwa w RP - ludziom.

Dlaczego Rońda jest ofiarą i wszyscy się na niego uwzięli i z powodu czego? Czego też robią wodę z mózgu wszem i sobie.... Należy cenić Rońdę za jego błyskotliwość, za inteligencję, za jego wypowiedzi w tym te dowcipne, ironiczne czy inteligenckie odpowiedzi, jakie np. dał naczelnemu reporterowi wszystkiego co za jego pomocą w głównej telewizji polskiej pokazać. No i widać kto i co w narodzie przewodzi, kto nie ma a tworzy rację i to absolutną. Rację której nie uda się stworzyć Macierewiczowi. A swoją drogą, to ma opracować przyczyny i przebieg tejże katastrofy.

I jak tu ma być dobrze, jeżeli nikt nie chce wyjaśniać techniczne zagadnienia, a brnie w bzdury i cuda, w telewizję trwam też. Jak tu trwać czy żyć, jeżeli to co robią w telewizji nijak nie przystaje do rzeczywistości, a nawet śmiać się z tych telewizyjnych przedstawicieli narodu na siebie nie pozwalają.

Panesz

No i tyle powyżej napisałem i muszę toto odwoływać, że tak jak opisałem wcale nie było. A brzoza została ścięta 5 dni temu. Taki werdykt wydał jeden z konferentów dwudniowej konferencji organizowanej przez pana Macierewicza. Widać, że nie do końca ścięta, bo i za wysoko toto i czymże to buła ona cięta. Tak więc że nie jednemu zawodnikowi udało się być na mecie wcześniej niż wystartować. A tenże konferent zrobił toto specjalnie. Aby zaistnieć na konferencji, bo i jego zdjęcia były jakoś niewyraźne.

I to jest sztuka zaistnieć. Jakiś tam grek spalił specjalnie bibliotekę aleksandryjską, aby było o nim w historii, a ja dalej nie wiem jak się nazywał. Macierewicz zamiast walczyć o zdjęcia o eksponaty z właściwego miejsca, badać toto, dostaje od znajomych, zbiera je z wycieraczki, na którą mu ludziska je podrzucają. A samolot znajduje się w SMoleńsku i mógłby się załapać na odwiedziny polskie, na obejrzenie. Gdyby współpracował z organami prokuratorskimi czy naukowymi, gdyby więcej powiedział pokazał, to byłby wiarygodniejszy. Ale po co, jak ma i tak wiernych oddanych sobie i sprawie. Jako poseł, jako likwidator WSI powinien to wiedzieć, że jeżeli nie wierzy ośrodkom badawczym czy naukowym w RP czy poza nią , to je się obala. A tu jest zdziwiony donosi do prokuratury wojskowej na Laska, że ten załatwił sobie opublikowanie kilku zdjęć. A sam nie może? Mozę, z tym, że sam Macierewicz i jego komisja, napiszę jednak, parlamentarna nie jest parlamentarna. Nic nie reprezentuje, nie ma zezwoleń i nie dostanie żadnych zezwoleń na dostęp do .... Właśnie, dostęp do materiałów zabezpieczonych na rzecz wojska i Komisji Millera. Dla wyda waryjatom, ludzi na specjalnych papierach dowody czy pokaże zdjęcia. A i tak Macierewicz jeszcze nieraz doniesie na Lasko, bo będzie mu po drodze z nim, a zdjęć z katastrofy to oni mają trochę więcej. Przecież każdy element był fotografowany. A im więcej tego w internecie to znajdą się naukowcy macierewiczowscy, co dojdą do innych konkluzji lub naprawdę nie będzie wiadomo, które zdjęcie jest prawdziwe, a które specjalnie sfałszowane. Byle delikwentom, jest dobry zwyczaj, ,,,, też nie dawaj. Wtedy byłaby dezinformacja....... chociażby z tego względu nie należy każdy mieć wgląd.

A Macierewicz nawet się nie stara pracować na prawdziwych dokumentach, a jeżeli już coś przedstawia, to nigdy jednej rzeczy do końca. Za każdym razem szokuje, bo o to mu chodzi, czymś innym. Jak niewłaściwymi działaniami poważnych instytucji, to jakimiś też djęciami, których ... w internecie nie publikuje...., nikt się nimi nie zastawia.

No i wielcy znawcy nie tylko macierewiczowscy