www.3iks.fora.pl

kalina

Śledztwo w sprawie afery solnej zostało wszczęte po zawiadomieniu dziennikarzy TVN. Przez ostatnie kilka miesięcy sprawą zajmowali się równocześnie reporterzy i policjanci. W ostatnią sobotę prokuratura stawiała zarzuty pięciu podejrzanym. Chodzi o handel solą przemysłową, która była wykorzystywana, jako sól spożywcza.

Okazuje się że to nie tylko zakłady mięsne takie jak JBB potentat na rynku wędliniarskim ale również zakłady rybne i piekarnicze wpadły na ten szatański pomysł gdzie była kontrola jakości inspekcja sanitarna .A co najważniejsze jak długo trwał ten proceder nabijania sobie kabzy i trucie konsumentów .I tak to na nasze stoły trafiała sól którą posypywano oblodzoną. jezdnię
Sól używana do produkcji żywności zawierała siarczan sodu czyli sól nieorganiczną inaczej mówiąc truciznę a dioksyny to związki rakotwórcze i kancerogenne .
Lekarze głowią się skąd te wymyślne nowotwory a tu proszę,, ludzie ludziom zgotowali taki los ,,
Na razie sprawę prowadzi prokuratura w Poznaniu zobaczymy jak sprawa się rozwinie i czy poznamy tych trucicieli .
[link widoczny dla zalogowanych]

kalina · Wysłany: Czw 17:48, 01 Mar 2012 Temat postu:

Prawie 500 ton soli kontrola w 88 zakładach na terenie 12 województw liczby mówią same za siebie .
Jak ustaliło CBŚ sól odpadową do posypywania dróg kupowano po 130zł za tonę natomiast sprzedawali ją jako spożywczą po 400zł za tonę przebicie niesamowite.
Patologia, złodziejstwo i cwaniactwo na razie aresztowano 5 osób czy sprawa znajdzie swój epilog w sądzie ….
oby tylko nie okazało się że to wykroczenie a nie przestępstwo ,a jest to całkiem możliwe .

Panesz · Wysłany: Pią 5:55, 02 Mar 2012 Temat postu:

Takich kombinatorów należy niszczyć, aby, a zwłaszcza na stałe nie weszli w swoje układy i taki rodzaj kombinatoryki raczej odstraszał niż zachęcał.

Niemniej trzeba by codziennie jeść tej soli w większej ilości rzędu 10-20 g., aby po kilku latach stwierdzić jej skutki. Ponadto czym dziś jest zaprawione i klejone mięsa, to widać po smaku, że już nic nie smakuje jak ma smakować, ale za to jeno wygląda. Tym bardziej, że nawet jeżeli coś jest nieświeże nawet z własnej winy, też dość często konsumuję, a n iektóre rzeczy im bardziej starsze i zleżałe i popsute, jeszcze bardziej smakują, a nawet mają własności lecznicze....

A mam pytanie: a nie ma w tejże soli coś co stanowi, że ta sól jest lepsza, czy zdrowsza? A o tym się nic nie mówi....., bo szkodliwość czegoś, czego prawie w niej nie ma jest bardziej medialna. Przecież do kiszenia jodowana się nie nadaje i ta sól drogowa jest dużo lepsza!!!!
Po prostu tego nie wiem.

Baltazar · Wysłany: Pią 10:08, 02 Mar 2012 Temat postu:

Najbardziej szokujące jest to, że prokuratura od 12 lat wiedziała o procederze uprawianym przez oszustów, którzy sól przemysłową zamiast na drogi dostarczali na nasze stoły.
- Czy nie nasuwa się tu logiczny wniosek, że w takim razie prokuratura stała się wspólnikiem trucicieli?
[link widoczny dla zalogowanych]

kalina · Wysłany: Pią 17:30, 02 Mar 2012 Temat postu:

kalina · Wysłany: Śro 20:26, 07 Mar 2012 Temat postu:

Ustami rzecznika Prokuratury Okręgowej w Poznaniu dowiedzieliśmy się że sól odpadowa nie stanowi zagrożenia dla zdrowia co prawda stwierdzono obecnośc dioksyn i innych metali ciężkich ale w takich ilościach które nie szkodzą .Co to znaczy nie szkodzą ktoś kto odrobinę chemii lizną wie że to stwierdzenie jest błędne od kiedy dioksyny nie szkodzą toż to związki rakotwórcze .
Sól odpadowa jest chemicznym odpadem poprodukcyjnym powstałym w procesie produkcji chloru i to jest samo zdrowie wg rzecznika to gratuluje poczucia humoru .
Taka interpretacja rozmywa odpowiedzialnośc i dokonuje zmianę w kwalifikacji czynu i za chwilę dowiemy się że właściwie to winnych nie ma to po co całe to dochodzenie i zawracanie głowy skoro to samo zdrowie .

Panesz · Wysłany: Czw 6:00, 08 Mar 2012 Temat postu:

Sól się otrzymuje spalając sód w chlorze i to będzie czysta 100 % sól. Sól też można otrzymać odparowując (susząc) solankę (słoną wodę), albo się wydobywa, bo sól już sama się wytrąciła. A z takiej soli, co w wodzie, co się wytrąciło z solą, to już trudno, trzeba jeść. Ewentualnie trzeba ją... przebadać... i to jest taka tylko różnica pomiędzy jedną i drugą solą!!!!!!

Tak więc wszystko zależy od układu odpornościowego czy od składu chemicznego komórek (na tym się nie znam, tak sądzę), czy etapu rozwojowego komórek, komórk, że przez pewne związki bardziej a inne mniej lub wcale może być komórka sprofanowana na rakotwórczą.

kalina · Wysłany: Czw 17:09, 08 Mar 2012 Temat postu:

Panesz · Wysłany: Pią 5:29, 09 Mar 2012 Temat postu:

właśnie jestem swojego zdania, że byśmy pili. No bo w czym to przeszkadza jak na przykładzie mleka, czy mleko jest ze sklepu czy od krowy? O ile kałuża jest ostała i woda deszczowa to ... jestem za Ale jest ona niesmaczna, bo w dużej części jest destylowana, miękka, pozbawiona minerałów w odróżnieniu od wody twardej zawierajęcj przede wszystkim związki wapnia.
Może z sokiem.....