www.3iks.fora.pl

Panesz

Sondaże nawet jeszcze nie sugerują o upadku popularności PiS. Ale coś i ktoś już zaczyna działać z powodu niepowodzenia programu, jak go zwał, tak zwał "dobra zmiana", "naprawa RP" i moje "zmiany dla zmian", czyli jak dobrze, jak mądrze, jak należałoby rządzić Polską, co nam się może spodobać, co zmieniać ... (tu wpisać - na co, co jest jedynie dobre czy jedyne w dobrym kierunku).

A widząc co się święci naj sam przód, Beata zabrała głos, że przedrukuję:
Do czego służy program 500+? Beata Szydło niechcący ujawnia prawdziwą motywację rządu - [link widoczny dla zalogowanych]
- program 500+. – Jeśli ocenią wyborcy, że jest to program godny do tego, aby był kontynuowany, to myślę, że oddadzą głos na PiS!
Premier niechcący dała do zrozumienia, że jej partia traktuje program jak kiełbasę wyborczą, która ma zapewnić jej wygraną również w kolejnych wyborach.
– Nie widzę w tej chwili innego ugrupowania w Polsce, które byłoby zainteresowane kontynuowaniem 500+ – stwierdziła Szydło, zachęcając do dalszego głosowania na jej partię. PiS jest zdeterminowane, by kontynuować program, bez względu na krytykę ze strony ekonomistów i sukcesywnie rosnący dług skarbu państwa.

I jak tu nie słuchać obu stron. Nie widzę wizji i działań ani PO ani Niezależnej, ich działaczy, aby przestali się wygłupiać, bo to robią i dlatego o nich o ich programach nie pisuję, bo gadają banialuki, bo chcą jednym chwytem niby obalić rząd PiSu. To samo dotyczy KOD-u! Nie chodzi o to, aby gadali wspólnym językiem czy mieli wspólny program, program który żadna z wymienionych formacji nawet swojego nie ma. Więc nie ma w tej chwili żadnego poważnego ugrupowania opozycji. Ale że PiS już wie, już przewiduje swój upadek, swoje kłopoty, widzi swoją głupotę reformowania wszystkiego i też podobnie, czyli za jednym razem, w jednej chwili, byle zmieniać, byle przewodzić w swoim belelczym, to zaczyna być już na tyle lepiej widoczne, że zaczyna się usprawiedliwiać i odwracać kota ogonem. Czyli się usprawiedliwiać i prosić Polaków o przebaczenie, że "chcieliśmy dobrze, ale wyszło jak wyszło".