|
www.3iks.fora.pl Polityka i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:24, 06 Maj 2017 Temat postu: Z Ziemi musimy uciekać w ciągu 100 lat |
|
|
Stephen Hawking twierdzi, że musimy uciekać z Ziemi. Mamy na to zaledwie 100 lat - [link widoczny dla zalogowanych]
To jest oczywiste przynajmniej dla mnie, że o ile warunki do życia ludzi na Ziemi mogą jeszcze wystarczyć na około 1000 lat, to sami sobie pomagamy, aby ją jak najszybciej opuścić. A przyczyny są takie, że:
- ludności jest za dużo.Ziemia może przyjąć, jak każdy układ zamknięty pewną liczbę ludności. I wykazują to pewne epoki historii Ziemi. Ilość ludności sama się ogranicza lub jest zmniejszana przez samą ludzkość poprzez własne ograniczanie. Nic w tej materii nie robimy. A jak w Polsce rządzi PiS, to chodzi o zwiększenie naszej populacji i to z kilku względów. 1) aby nas Polaków nie było za mało w stosunku do innych narodowości. 2) Dodając do tego emigrację zarobkową - tym bardziej. A nie jest to właściwa droga, bo przelewem pieniędzy zwiększanie naszej populacji jest sztuczne, nie uważam nawet za skuteczne nawet chwilowe i dające zauważalne wyniki. 3)Jednak mimo wszystko rosnący dobrobyt i wygodnictwo zahamuje rozwój każdej populacji, Ponadto dobrobyt nie może rosnąć w nieskończoność. Ma granice swoich możliwości. Też każdy rozwój zmienia warunki istnienia, tworzą się same przeszkody. A poza tym zapewne jak i zawsze występują tzw. klęski i to żywiołowe.
- sami niszczymy i klimat i zasoby Ziemi. I tak na przykład niszcząc atmosferę ziemską przyśpieszamy rozwój wypadków, stwarzamy, a nawet wymuszamy ocieplanie się temperatury na Ziemii tak że nawet zamieszkiwanie i przenoszenie się ludzkości na ... bieguny ziemskie tego raz rozpoczętego i już niemożliwego do zatrzymania procesu ocieplania się Ziemi nie zatrzymamy. A dziś jeszcze sobie z tego ludzkość, nasi przywódcy sobie nie uzmysławiają. A postęp w tym kierunku będzie coraz szybszy.
Tak więc Hawkins ma rację. Musimy coraz szybciej myśleć o przeniesieniu się gdzie indziej. Czy na pewno układ Alfa Centaurii? To może być przełom w podboju kosmosu. Hawking i rosyjski miliarder chcą dotrzeć do Alfa Centauri - [link widoczny dla zalogowanych] Jeszcze nie do końca zbadany, brak jest dokładnych i właściwych danych. Ale ryzykować będzie trzeba i już budować z elementów taki statek, zapakować paliwo nuklearne, wyżywienie nie tylko na lot. Ponadto wytworzenie i zapakowanie aparatury wychwytującą z zyskiem energię ze świateł gwiazd i energii rozproszonej w kosmosie, stworzenie prymitywnej aparatury odtwarzającej wyżywienie. A w tej materii dopiero raczkujemy. Jaki wielki miałby być ten statek? A ile ludzi by zabrał?
Do tego by trzeba dodać, że o ile warunki nawet dla tych 20-stu osób na jakiejś planecie w układzie Centauri się nie ułożą, że może nastąpić pewna katastrofa, potrzebna jest flota statków kosmicznych. A i ilość kierunków lotów sterowalnych nawet nie powinna być ograniczana, chociaż od tego pierwszego kierunku trzeba by zacząć.
Za kilkadziesiąt już lat zaczniemy i o tym myśleć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:07, 07 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że w ciągu 100 lat musimy dojść do doskonałości budowy statków kosmicznych "ogólnego przeznaczenia", które by się nadawały i były modyfikowane do dalekich kilkudziesięciu lat podróży. Nie wystarczą dzisiejsze kapsuły takie jak na Księżyc czy Marsa. A tego sprzętu potrzebne są ilości podobnych wielkości jak typy ogółu pojazdów do zmiany pobytu na Ziemi.
Stephen Hawking daje nam 100 lat na zasiedlenie „nowej Ziemi” - [link widoczny dla zalogowanych]
I o ile nie tylko liczy się podróż do Alfa Centauri, która może okazać się tylko stacją przerzutową do dalszej eksploatacji kosmosu przez ludzkość, to o ile się mówi, jako o pierwszym etapie opanowania Marsa, to bez istnienia czy niemożności współdziałania z Ziemią, oddzielnego życia na Marsie nie widzę.
Chociaż i tam jest możliwość zdobycia wszelkich materiałów, pozyskania tlenu, wykorzystanie światła słonecznego, a nawet dzięki Marsowi spore przedłużenie życia na Ziemi.
O ile ludzkość nie zdąży się rozproszyć we wszelkich kierunkach kosmosu od Układu Słonecznego zwłaszcza w kierunku Drogi Mlecznej, to ludzkości będzie groziła zagłada nawet przed wybuchem Słońca za kilka milionów lat.
I dygresja. Czy przypadkiem jakaś nieznana, niezauważalna forma życia, nawet ani trochę nie podobna do ludzi nie przeniosła się do Układu Słonecznego wybierając Ziemię? Czy wspomniana tu forma przypadkiem nie była przyczyną powstania życia na Ziemi?
Co oczywiście sprowadza się do ogólnego stwierdzenia, że .... w ogóle cały wszechświat (już) jest życiodajny. A zakładając że świat, kosmos, wszechświat istnieje w każdej, w każdej dowolnej skali czasu od minus nieskończoności do ...... do plus nieskończoności (mam nadzieję), to wieku wszechświata się nie daje się określić, czyli świat istnieje w danej chwili, gdy osobiście żyjemy.
A o lotach, jak znajdą się możliwości, a powinny bywać i być, to możemy lub dla poniektórych - musimy już myśleć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|