www.3iks.fora.pl

Mist

Ukończyłem uniwersytet, mam zamiar podjąć studia doktoranckie (aspirantura) na Ukrainie, jednak chciałbym zbadać perspektywę tego w Polsce. Piszę list do sekretarza naukowego jednego z instytutów PAN (http://www.igf.edu.pl/pl/studia_doktoranckie), myślę że nie zabiją za to :D , czy możecie poprawić błędy:

Co jeszcze warto zapytać?

kalina

Nie wiem czy będę pomocna ale myślę że najpierw powinieneś wejśc na stronę internetową uczelni na której chcesz studiowac i tam powinny byc wszystkie informacje i odpowiedzi na pytania które cię interesują .Myślę , że e-maila też można do nich wysłac .A to pismo trzeba poprawic jest napisane nie stylistycznie ale to póżniej jak już uzyskasz wszystkie informację .

Mist

Właśnie tu jest wszystko co znalazłem o akurat tym instytucie
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam obawy, że tam rezerwują miejsca jak u nas.
[/url]

kalina

W zakładce kontakty masz podany adres ,telefon i e-mail Instytutu do kontaktów uczelni ze studentami spróbuj i tam powinieneś uzyskac informacje które cie interesują .

Panesz

Za dużo na ten temat nie wiem, bo zaliczyłbym się do tych, co nie dbają o tytuły, i ma swój stosunek do studiów, które i tak dają tyle, że raczej nie pracuje się w swoim zawodzie, a wie się o nim tylko i raczej niepotrzebnie....

Ale uważam, że trzeba napisać do uczelni, na których jest ów kierunek lub temat doktorancki. Napisać, ewentualnie pojechać na nie. Objechać i zorientować się i połapać kontakty. Tak siedząc na miejscu i... jadąc na gotowe, nie sądzę, aby cokolwiek wyszło, czy też od razu cokolwiek się załatwi. A przecież można by problemy na przykład mieszkaniowe czy płacowe rozwiązać na miejscu, znaleźć też pracę na uczelni lub obok, czego się nie załatwi zwłaszcza jednym listem. A więc najpierw napisać, zacząć od takiego kontaktu.

Przedstawić się lekko tak jak to tu zrobiłeś i normalnie: zapytać się czy są takie możliwości, co cię interesuje, nawet temat, który Cię interesuje, bądź otwarty na współpracę. I tyle. Przykro, ale tam wszędzie znajomości nie mam......

Mist

Znajomy znajomego podjął studia doktoranckie w Krakowie (Uniwersytet Jagielloński) - źle znał polski, jednak tam się nauczył. Mnie też trzeba pojechać do Polski, aby wyuczyć się. Na razie chcę zbadać sytuację, nazbierać pieniądze, może ukończę aspiraturę w Kijowie (trwa 3 lata) i pojadę na pracę do Polski, tutaj z naszą pensją nie ma co robić. Być może, warto było by nawiązać kontakt od razu z potencjalnym kierownikiem naukowym.

Zajmuję się takim rzadkim tematem (to ze strony):
"Magnetyzm i Paleomagnetyzm
Wykorzystanie badań paleomagnetycznych oraz badań anizotropii magnetycznej i innych własności magnetycznych skał do rozwiązywania zagadnień geologicznych i paleogeograficznych (m.in. Polski, Europy środkowo-wschodniej i Spitsbergenu)"
Tylko nie ma kontaktu z kierownikem.

"Kierownikiem Studium jest dr hab. Włodzimierz Bielski, prof. PAN natomiast sprawami organizacyjnymi zajmuje się mgr Anna Łukanowska z Sekretariatu Naukowego."
Myślę, że trzeba napisać do tej Pani.