|
www.3iks.fora.pl Polityka i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:02, 15 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">KLOOCH - Pershyj Raz
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/-fOoo28P108" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">У той момент не думав ні про що,
Не бійся - ти сказала - то нічо,
Старався я тоді, як тілько міг,
Встав я рано, потім і побіг.
Та я не знав, чи я кохав тебе?
Приспів:
Перший раз, перший раз,
Не забуду перший раз!
Другий раз не такий,
Як перший раз!
Перший раз, перший раз,
Не забуду перший раз!
Другий раз не такий,
Як перший раз!
Перший раз!
Чи було тобі добре як було мені?
Чи будеш пам'ятати, навіть уві сні?
Я прошу, не хвилюйся, як побачиш знов,
Як я із другою через дорогу йшов!
Та я не знав, чи я кохав тебе?
Приспів. (2)
Перший раз!
Але, як передумаєш, дзвони мені,
Я подарую ту любов свою тобі!
Та я не знав, чи я кохав тебе?
Приспів. (2)
Перший раз!</td><td>W tej chwili nie myślałem o niczym,
Nie bij się - powiedziałaś – nic to,
Próbowałem wtedy, jak tylko mogłem,
Wstałem rano i pobiegłem.
Ja nie wiem, czy kocham cię?
Refren:
Pierwszy raz, pierwszy raz,
Nie zapomnę pierwszy raz!
Drugi raz to inaczej
Jak pierwszy raz!
Pierwszy raz, pierwszy raz,
Nie zapomnę pierwszy raz!
Drugi raz to inaczej
Jak pierwszy raz!
Pierwszy raz!
Czy ci było dobrze, jak było mi?
Czy będziesz pamiętać nawet we śnie?
Ja proszę, nie martw się, jak zobaczysz znowu,
Jak ja odwrotnie do drugie stronie szedł!
Ja nie wiem, czy kocham cię?
Refren. (2)
Pierwszy raz!
Ale jak zmienisz zdanie, zadzwoń do mnie,
Ja podaruję tą miłość swoją tobie!
Ja nie wiem, czy kocham cię?
Refren. (2)
Pierwszy raz!</td></tr></table>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:10, 30 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Іра Іринa Іруся
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/V-_MWgqMZ3g" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Дощ на дворі, та це не перешкода,
Полонила мене твоя чарівна врода,
Полонила мене, мій спокій ти забрала,
Ой, дівчино, дівчино кохана.
Хто ж ти така? З якої казки, мила,
Що у серці моїм кохання розбудила?
Звідки взялася ти? - Я відповідь шукаю
І кохаю тебе, я кохаю!
Приспів:
Іра, Ірина, Іруся - так називав я тебе.
Іра, Ірина, Іруся, чом я кохаю тебе?
Іра, Ірина, Іруся - знову шепочу ім'я
Іра, Ірина, Іруся - кращої в світі нема!
Дощ на дворі, та я тебе стрічаю,
Я іду, я іду, іду до зелен гаю,
Де чекає мене чарівна та дівчина,
Що так серце моє полонила.
Дощ на дворі, та скоро перестане,
А усмішка твоя ніколи не зів'яне,
І цвітуть у саду троянди, квіти білі
На весіллі, на нашім весіллі</td><td>Deszcz na dworze, to nie przeszkoda,
Zauroczyła mnie, ta magiczna uroda,
Zauroczyła mnie i spokój mi zabrała.
Oh, dziewczyna, dziewczyna kochana.
Kim ty jesteś? Z jakiej bajki, miła,
Że w moim sercu miłość rozbudziła?
Jak to uczyniłaś? - Czekam na odpowiedź
I kocham ciebie, kocham!
Refren:
Ira Irina, Irusia - tak nazwałem ciebie.
Ira Irina, Irusia, dlaczego kocham ciebie?
Ira Irina, Irusia – znowu szepczę twe imię
Ira Irina, Irusia – lepszej na świecie nie ma!
Deszcz na dworze, ja na nim stoję,
Idę, idę, idę do zielonego gaju,
Gdzie czeka na mnie i ta urocza dziewczyna,
CO tak serce moje urzekła.
Deszcz na dworze, i wkrótce przestanie,
A uśmiech twój nigdy nie zniknie
I kwitną w ogrodzie róże, kwiaty białe
Na wesele, na nasze wesele</td></tr></table>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Pon 8:14, 30 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 4:10, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">
Оксана Муха – Листопад (офіційне лірик-відео)
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/HaUijQecLyI" frameborder="0" gesture="media"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Пригадуються дні минулі, давні,
вітри і війни віють понад нами.
Гриміли, ой гриміли бурі славні,
війська, мов ліс, зростали над шляхами.
Походи виступали в довгі лави,
Земля покірно клалась їм під ноги,
і клались голови вояцькі в трави,
в шорсткі обійми подруги-дороги.
Припев:
Ой, не калина, не червона в лісі,
а людська кров, мов дощ, у голім полі,-
і тільки небо, наче прапор висить
блакитне з сонцем золотим у колі.
Вмирать не ляк, коли за чесну справу,
не зайвий засів крові, хоч буває,
що по роках аж сходить зерном слави
і наслідками буйно розростає.
Роки, що розгортались сторінками,
письмом червоним писаними віщо,
неправда, що вони для нас на ніщо,
дороговказом світять перед нами!
Припев.
Для Батьківщини жити - обов'язок,
для Батьківщини вмерти - славно й гідно!
Згадаймо світлу пам'ять днів далеких,
і тих, що впали за країну рідну!
Припев.</td><td>Pamiętasz dni przeszłości, stare,
wiatry i wojny wiejące ponad nami.
Grzmiały,och grzmiały burze wielkie,
wojsko, jak las, rozrastało się nad szlakami.
Pochody odbywały się w długich szeregach,
Ziemia pokornie kładła się pod nogi,
i kładli głowy żołnierze w trawę,
w szorstkim uścisku dziewczyny-drogi.
Refren:
Och, nie kalina, nie czerwona w lesie
ale ludzka krew, jak deszcz, w gołym polu, -
i tylko niebo, jak zawieszona flaga
niebieskie ze złotym słońcem w okręgu.
Nie bój się umrzeć, kiedy uczciwie działasz,
nie ma nadmiaru krwi, chociaż tak bywa
która z biegiem lat wschodzi ziarnem chwały
i konsekwentnie bujnie się rozrasta.
Lata rozpisane na strony
napisane więcej czerwonym atramentem
To nieprawda, że one są dla nas niczym,
są wskazującym światłem przed nami!
Refren.
Dla Ojczyzny życie - obowiązek,
aby Ojczyzny umrzeć – przyzwoicie i godnie!
Pamiętajmy jasno dni odległe,
i tych, którzy polegli za swój kraj!
Refren.</td></tr></table>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Nie 4:18, 19 Lis 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:20, 24 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Любиш мене, любиш
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:04, 05 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Вячеслав Кукоба - А у мене є корова(и смех и грех)
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/WgsFZZ6dXlA" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">А кожної тварі, було щоб по парі,
Гуска плава з гусаком, жіночка з чоловіком.
Гуска плава з гусаком, жіночка з чоловіком.
Приспів:
А у мене є корова, у корови є бичок,
У дівчини є хлопчина, у хлопчини є смичок.
А у мене є корова, у корови є бичок,
У дівчини є хлопчина, у хлопчини є смичок.
Я гуляв до ранку і палив цигарку,
Накурився до схочу, я іще тебе хочу.
Накурився до схочу, я іще тебе хочу.
Приспів
Нас с тобою двоє, серденько ти моє,
Щоб скоріше розмножатись, більше треба паруватись.
Щоб скоріше розмножатись, більше треба паруватись.
Приспів
У моєй подружки цицьки, як подушки,
Одною взяла накрила, ледь мене не задушила.
Одною взяла накрила, ледь мене не задушила.
Приспів
Насипала в горшик червоненький борщик
Він гарячий, аж кипить, хочу дівчині встромить.
Він гарячий, аж кипить, хочу дівчині встромить.
Приспів
Лізла у берлогу, тай задрала ногу,
Лізу, лізу я рогами, дівчини поміж ногами.
Лізу, лізу я рогами, дівчини поміж ногами.
Приспів</td><td>Aby każde stworzenie było w parze,
Gęś pływa z gęsiorem, a żona z mężem.
Gęś pływa z gęsiorem, a żona z mężem.
Refren:
A u mnie jest krowa, u krowy jest byczek,
U dziewczyny jest chłopiec, a u chłopca jest smyczek.
A u mnie jest krowa, u krowy jest byczek,
U dziewczyny jest chłopiec, a u chłopca jest smyczek.
Chodziłem do ranka, paliłem cygara,
Napaliłem się dosyć, a jeszcze ciebie chcę.
Napaliłem się dosyć, a jeszcze ciebie chcę.
Refren
Jesteśmy oboje, serdeńko ty moje
By się szybciej odtwarzać, trzeba więcej powtarzać.
By się szybciej odtwarzać, trzeba więcej powtarzać.
Refren
U mojej dziewuszki cycki jak poduszki,
Wzięła jednym zakryła, prawie mnie udusiła.
Wzięła jednym zakryła, prawie mnie udusiła.
Refren
Nalała do garnka czerwony barszczyk
Jest gorący, aż kipi, chcę dziewczynę tam wrzucić.
Jest gorący, aż kipi, chcę dziewczynę tam wrzucić.
Refren
Polazła do łóżka i zadarła nogę,
Lezę, lezę rogami, dziewczynie pomiędzy nogami.
Lezę, lezę rogami, dziewczynie pomiędzy nogami.
Refren</td></tr></table>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Śro 5:34, 25 Wrz 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 5:48, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">"Осінь золота" -Гурт "Фест"
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/YfI20dxHOHc" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Осіннє листя вже паде,
воно впаде впаде до додолу,
а дівчинонька не прийде,
не прийде, не прийде ніколи.
Приспів: / 2р.
Ах, осінь, осінь золота,
Навіщо нас ти розлучила.
А в мене дівчина була,
Була дівчина чорнобрива.
Її кохав я стільки літ,
І вже не думав, що так буде,
Того кохання край воріт
Я вже ніколи не забуду
Приспів: / 2р.
-----
Приспів: / 2р.</td><td>Jesienne liście już spadają,
one spadną, spadną w dół,
a dziewczynka nie przyjdzie,
nie przyjdzie, nigdy nie przyjdzie.
Refren: / 2p.
Ach, jesień, jesień złota
Dlaczego ty nas rozdzieliłaś?
A miałem ja dziewczynę
Była dziewczyna czarnobrewa.
Kochałem ją od tylu lat
I już nie sądziłem, że tak będzie,
Ta miłość była na skraju wrót
Ja nigdy nie zapomnę
Refren: / 2p.
-----
Refren: / 2p.</td></tr></table>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 5:20, 26 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Марина і компанія. Била мене мати
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/mI_GgN128Vg" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Била мене мати березовим прутом.
Щоби я не стояла з молодим рекрутом.
Щоби я не стояла з молодим рекрутом.
А я собі стояла, аж кури запіли.
На двері воду лляла, аби не рипіли.
На двері воду лляла, аби не рипіли.
На двері воду лляла, на пальцях ходила.
Щоб мати не почула, щоби не сварила.
Щоб мати не почула, щоби не сварила.
А мати не спала, усе чисто чула.
Та й мене не сварила - сама такою була.
Та й мене не сварила - сама такою була.
Била мене мати березовим прутом.
Щоби я не стояла з молодим рекрутом.
Щоби я не стояла з молодим рекрутом.</td><td>Biła że mnie mama brzozowym knutem.
Żebym nie stawała młodym rekruterem.
Żebym nie stawała młodym rekruterem.
A ja sobie stawałam aż kury zapiały
Na drzwi wodę lałam, aby nie skrzypiały.
Na drzwi wodę lałam, aby nie skrzypiały.
Wodę na drzwi lałam, na palcach chodziłam.
Aby mama nie słyszała, aby nie swarzyłą.
Aby mama nie słyszała, aby nie swarzyła.
A matka nie spała i wszystko słyszała.
Też mnie nie swarzyła – sama taka była.
Też mnie nie swarzyła – sama taka była.
Biła że mnie mama brzozowym knutem.
Żebym nie stawała młodym rekruterem.
Żebym nie stawała młodym rekruterem.</td></tr></table>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Czw 5:41, 26 Wrz 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:52, 19 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Н.Фаліон,І.Ганзера,І.Юрковський,М.Березуцький,Т.Денисюк. - За Миколу.
N.Falion,I.Hanzera,I.Jurkowskij,M.Berezuckij,T.Denisiuk. - Za Mykołę.
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/Y7_ew6AnWSs" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Тягне воза кобила,
Тягне Галю до Данила,
А мене тягне в рідне село!
Тут душа моя радіє, |
Тут душа моя весніє, |
Тут родинне моє тепло! | (2)
Приспів:
За Миколу, за Миколу
Пустим чарочку по колу!
Хай ростуть в його ставочку
Карасі!
За Миколу, за Миколу, |
Щоб, як діти у школу, |
Йшли до нього в хату |
Гості усі! | (2)
Не та пісня без Миколи,
Не гудуть на липі бджоли,
Якщо липу ту Микола не садив.
І ніколи, козаче, |
За тобою не заплаче |
Вірний кінь, |
Якщо ти його бив! | (2)
Приспів. (2)</td><td>Ciągnie wózek kobyła,
Ciągnie Galę do Daniła,
A mnie ciągnie w moje sioło!
Tu się dusza ma raduje, |
W tym się dusza ma lubuje, |
Tu jest me rodzinne ciepło! | (2)
Refren:
Za Mykołę, za Mykołę
Puśćmy czareczkę w kole!
Niech rosną w jego bajorku
Karasie!
Za Mykołę, za Mykołę |
Aby, tak jak dzieci w szkole, |
Szli do jego domu |
Wszyscy goście! | (2)
Ta piosenka bez Mykoły,
Nie zaszumi jak na lipie pszczoły,
Jeśli lip tych Mykoła nie sadził.
I nigdy, kozacze, |
Za tobą nie zapłacze
Wierny koń,
Którego ty bił! | (2)
Refren (2)</td></tr></table>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Czw 8:21, 19 Gru 2019, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:33, 07 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Я не дам за 100 грам і за кільо ковбаси!
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/LYmkIc74ahc" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Я відкинувся на дембель.
Гримнуло ми двайціть,
Дуже баби захотів,
Тай пішов на танці.
Дзиґа в писку, руки в брюки,
Дівок облітаю.
Та й до кожної по черзі,
Нагло зажигаю.
Йой, Марусю, Марусю,
Ти палка як ружа.
Як на твою дупцю гляну,
Хочу тебе дуже.
Маю флєшку самогонки,
І кавалок сала.
Ніц тобі не пожалію,
Тілько бись ми дала.
Я не дам, я не дам,
Я не дам і не проси.
Я не дам за сто грам,
Ні за кілько ковбаси.
Ти доляри готуй,
Добре їх перерахуй,
І тоді я вже побачу
Чи козак ти, а чи хто.
Ой, не дала ми Маруся
Не дала, не дала.
Та й пішовім до Катрусі
З тим ковалком сала.
Йой, Катрусю моя люба,
Йой, Катрусю мила.
Як на твої цицьки гляну
Терпіти не сила.
Я не дам, я не дам,
Я не дам і не проси
Я не дам за сто грам
Ні за кілько ковбаси.
Ти доляри готуй
Добре їх перерахуй
І тоді я вже побачу
Чи козак ти, а чи хто.
А Катруся ніц не ліпша
Як ота Маруся
Ну як ще не дасть і Люся
Певно я скажуся Люсю
Люсю дай ми сюсю
Люсю моя люба
Дав бим сала, вже не маю
З’їла Каська груба
Я не дам, я не дам,
Я не дам і не проси
Я не дам за сто грам
Ні за кілько ковбаси.
Ти доляри готуй
Добре їх перерахуй
І тоді я вже побачу
Чи козак ти, а чи хто.
Я пішов до секс-шопу
До самого Львова
А в тій шопі я купив
Дівчину гумову
Думав що хоч та німота
Вже буде давати
А вона мені сволота
Зачала співати
Я не дам, я не дам,
Я не дам і не проси
Я не дам за сто грам
Ні за кілько ковбаси.
Ти доляри готуй
Добре їх перерахуй
І тоді я вже побачу
Чи козак ти, а чи хто.
Я не дам, я не дам,
Я не дам і не проси
Я не дам за сто грам
Ні за кілько ковбаси.
Ти доляри готуй
Добре їх перерахуй
І тоді я вже побачу
Чи козак ти, а чи хто.
І тоді я вже побачу
и козак ти, а чи хто..</td><td>Ja umknąłem z demobilu.
Stuknęła mi dwudziestka
I zachciało mi się babek
Więc poszedłem na tańce.
Dżiga w piasku, ręce w spodniach,
Dziewczyn dookoła.
I do każdej po kolei
Lekko się zapalam.
Joj, Marusia, Marusia,
Tyś pałka jak róża.
Jak na twoją dupcię patrzę,
Chcę cię bardzo dużo.
Mam flaszeczkę samogonu,
I kawał bekonu.
Nie będzie ci przykro
Byś mi tylko dała
Ja nie dam, ja nie dam,
Nie dam i nie błagaj.
Nie dam za sto gram,
Nie za kółko kiełbasy.
Ty dolary przygotuj,
Dobrze je przelicz,
I wtedy zobaczę
Czyś ty kozak czy byle kto.
Och, nie dała mi Marusia
Nie dała, nie dała.
To pójdziemy do Katrusi
Z tym kawałkiem sała.
Cześć, Katrusiu, moja luba,
Ojoj, Katrusiu miła.
Jak patrzę na twoje cycki
Wytrzymać nie siła.
Ja nie dam, ja nie dam,
Nie dam i nie błagaj.
Nie dam za sto gram,
Nie za kółko kiełbasy.
Ty dolary przygotuj,
Dobrze je przelicz,
I wtedy zobaczę
Czyś ty kozak czy byle kto.
I Katrusia nic nie lepsza
Jak tamta Marusia
Cóż, jak jeszcze nie da i Lusia
Chyba powiem Lusi
Lusiu daj mi siusiu
Lusiu moja luba
Dałbym boczek, którego już nie mam
Zjadła Kaśka gruba
Ja nie dam, ja nie dam,
Nie dam i nie błagaj.
Nie dam za sto gram,
Nie za kółko kiełbasy.
Ty dolary przygotuj,
Dobrze je przelicz,
I wtedy zobaczę
Czyś ty kozak czy byle kto.
Poszedłem do sex shopu
Do samego Lwowa
I w tym sklepie ja kupił
Dziewczynę gumową
Pomyślałem, że ta niemota
Już będzie dawała
A ona mi - sierota
Zaśpiewała.
Ja nie dam, ja nie dam,
Nie dam i nie błagaj.
Nie dam za sto gram,
Nie za kółko kiełbasy.
Ty dolary przygotuj,
Dobrze je przelicz,
I wtedy zobaczę
Czyś ty kozak czy byle kto.
Ja nie dam, ja nie dam,
Nie dam i nie błagaj.
Nie dam za sto gram,
Nie za kółko kiełbasy.
Ty dolary przygotuj,
Dobrze je przelicz,
I wtedy zobaczę
Czyś ty kozak czy byle kto.
I wtedy zobaczę
Czyś ty kozak czy byle kto.
</td></tr></table>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Pią 16:35, 07 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:11, 16 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Лілія Сандулеса - Поклич мене
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/AqR-fTKRTDM" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Поклич мене у далеч
Своїх весняних мрій,
Де зоряні овали
Лягли на профіль твій.
Поклич мене привітно
У свій блакитний день,
Де наче ніжні квіти,
Кохання молоде.
Приспів:
Поклич мене, поклич мене,
Поклич - і я прийду.
Моя любов, моя любов,
Як вишня у саду.
Забуду пересуди я
І смуток, і біду.
До вірності, до ніжності
До тебе я іду.
Поклич мене у ранок,
Що п'є дзвінку росу,
А я тобі, коханий,
Веселку принесу,
Де барви незвичайні,
Де співу дальній клич.
Ти тільки із чекання
Мене поклич, поклич.
Приспів..</td><td>Zadzwoń do mnie z dali
Ze swoich wiosennych snów,
Z gwiezdnych owali
Weź mnie na swój profil.
Zadzwoń do mnie uprzejmie
W swój błękitny dzień
Jak delikatne kwiaty,
Póki miłość młoda.
Refren:
Zadzwoń do mnie, zadzwoń do mnie
Zadzwoń - ja przyjdę.
Moja miłość, moja miłość
Jak wiśnia w sadzie.
Zapomnę niesnaski
I smutek, i kłopoty.
Z wierności, z czułości
Do ciebie ja przyjdę.
Zadzwoń do mnie rano
Pijąc dzwonki rosy,
A ja do ciebie, kochany,
Przyniosę tęczę,
Gdzie kolory niezwykłe,
Jak śpiewane dalekie wołanie.
Po prostu zamiast czekać
Zadzwoń do mnie, zadzwoń.
Refren.</td></tr></table>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:11, 10 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Я козачка твоя
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/pE4N4ij8-_Y" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Струменіє зоря і за обрій упав
Місяць яблуком червонобокий.
Я козачка твоя, я дружина твоя, |
Пане полковнику мій синьоокий. | (2)
В полі ватри горять, вартовії не сплять
Ген розвіявся спокій на попіл.
Я козачка твоя, я дружина твоя, |
Пане полковнику мій синьоокий. | (2)
Руку дам на коня, хай стріла обмина,
Полетімо удвох в степ широкий.
Я козачка твоя, я дружина твоя, |
Пане полковнику мій синьоокий. | (2)
Ти на мене чекай і надій не втрачай
На шляхах світової толоки.
Я козачка твоя, я дружина твоя, |
Пане полковнику мій синьоокий. | (2)
Пломеніє зоря і за обрій упав
Місяць яблуком червонобокий.
Я козачка твоя, я дружина твоя, |
Пане полковнику мій синьоокий. | (2)</td><td>Gwiazda płonie i za horyzont spada
Księżyc jak jabłko czerwone.
Ja kozaczka twoja, ja żona twoja, |
Panie pułkowniku, mój niebieskooki. | (2)
Na polu watry płoną, wartownicy nie śpią
Hen rozwiał się spokój na popiół.
Ja kozaczka twoja, ja żona twoja, |
Panie pułkowniku, mój niebieskooki. | (2)
Podam rękę na konia, jak strzała pójdzie,
Polecimy razem na step szeroki.
Ja kozaczka twoja, ja żona twoja, |
Panie pułkowniku, mój niebieskooki. | (2)
Ty czeka na mnie, nadziei nie trać
Na ścieżkach światowego tłoku.
Ja kozaczka twoja, ja żona twoja, |
Panie pułkowniku, mój niebieskooki. | (2)
Gwiazda płonie i za horyzont spada
Księżyc jak jabłko czerwone.
Ja kozaczka twoja, ja żona twoja, |
Panie pułkowniku, mój niebieskooki. | (2)</td></tr></table>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Sob 14:16, 10 Paź 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 6:11, 17 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">RoboStep"s & «Ой не ходи, ходи Орисю...» [Mandry]
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/YmbyIqRjocY" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Ой не ходи, ходи, Орисю, на гору, на Лиску.
Не ходи, ходи, Орисю, a грай на сопілці.
Ой-гой, дриці-дриці, oй-гой, дриці-дриці
Не ходи на Лису гору, А грай на сопілці.
Ой-гой, дриці-дриці, oй-гой, дриці-дриці
Не ходи на Лису гору, А грай на сопілці.
Бо на горі, на Лисці туман над ярами.
Бо на горі, на Лисці чорти з відьмаками.
Ой-гой, дриці-дриці oй-гой, дриці-дриці
Там шугає така нечисть, що гріх і дивитись.
Ой-гой, дриці-дриці oй-гой, дриці-дриці
Там шугає така нечисть, що гріх і дивитись.
В чорта роги - круторогі, очі - як лещата.
Жінка в нього - чорна жаба, бридка та вусата.
Ой-гой, дриці-дриці oй-гой, дриці-дриці
Отакі жінки в тім царстві, хвайні молодиці.
Чорт зубатий та багатий хоче кльову дівку,
Отакі жінки в тім царстві, хвайні молодиці.</td><td>Nie idź, nie idź, Orysiu, na górę, do Liska.
Nie idź, idź, Orysiu, a zagraj na flecie.
Oj-hoj, drici-drici, oj-hoj, drici-drici
Nie idź na Łysą Górę i nie graj na flecie.
Oj-hoj, drici-drici, oj-hoj, drici-drici
Nie idź na Łysą Górę i nie graj na flecie.
Bo na górze, na Lisicy, mgła nad jarami.
Bo na górze, na Lisicy diabły z heterami.
Oj-hoj, drici-drici, oj-hoj, drici-drici
Tam panuje taki bajzel, że grzech jest popatrzeć.
Oj-hoj, drici-drici, oj-hoj, drici-drici
Tam panuje taki bajzel, że grzech jest popatrzeć.
Diabła rogi - krętorogi, oczy jak łopata.
Jego żona to czarna żaba, brzydka i wąsata.
Oj-hoj, drici-drici, oj-hoj, drici-drici
Takie babki w tym królestwie, młode połowice.
Oj-hoj, drici-drici, oj-hoj, drici-drici
Takie babki w tym królestwie, młode połowice.</td></tr></table>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|