Panesz
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leżajsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:23, 07 Kwi 2015 Temat postu: Piosenka UPA - Przyjacielu Kowalu - dyskusyjna? |
|
|
O UPA można różnie, a nawet mieć swoje zdanie mówiące o swojej ignorancji tematu o niewiedzy na ten temat, można zawsze powiedzieć swoje bleble o Ukrainie i Ukraińcach. Przyznaję że większość Ukraińców nie ma pojęcia o UPA, a jak wie, to tylko tyle co jest ukraińskim patriotyzmem, walką Ukrainy z najeźdżcą rosyjskim i zostanie republiką radziecką. A dziś toto jest potęgowane z zatargiem lub nawet wojną z potencjałem rosyjskim. I kompletnie nic nie ma z rzezią wołyńską, z głupimi chłopami, którzy woleli walczyć z Polakami niż swawać oporem przed prawdziwym najeźdźcą. Ale to trzeba by kiedyś wyjaśnić, poprawić i uzupełnić obie historie.
A jeśli chodzi o dzisiejszą sytuację, to nie jest ważne, że to Ukraina jest wmieszana w konflikt międzynarodowy. Podobne, nawet wspólne nie do końca losy Ukrainy i Polski, dobro współżycia każe pomagać i angażować się w walkę z agresją rosyjską. Bez względu na tzw. wzgląd.
A jak ów wzgląd ustąpi, to albo uzgodnić pogląd między sobą lub odwrócić się od siebie.
A jak na razie owa piosenka "Przyjacielu Kowalu" wcale nie jest obojętna, ani antypolska.
<table width="950" border="1"><tr><td colspan="3" align="center">Пісня УПА - Друже Ковалю
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/kJ2VN-2loSg?rel=0" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Четверту добу уриваються плови,
Сльозиться у схроні зволожений мур.
Не плачте душею, мій друже Ковалю,
Бо дуже нелегко й мені самому.
Уже котрий тиждень чекаємо грипсу,
Коли запалає Вкраїна в огні.
Мій друже Ковалю, затягнемо пісню,
Бо дуже нелегко й самому мені.
Кудись наші коні помчали далеко
І долю понесли у зоряну ніч.
Нам сниться в розлуці згорьований батько,
Зсивіла дружина приходить у сні.
А нам би одверто агітки лукаві
Розбити об святість твердої руки.
Та іменем нашим свої чорні справи
Ізнову прикрили московські полки.
І мачуху долю, й брехливу неславу
Нам подарували звитяжні роки.
Тож будьмо незламні, мій друже Ковалю,
На славу Вкраїні, на вічні віки!</td><td>Czwarty dzień urywamy się pościgowi,
Kładąc się w schronie przy wilgotnej ścianie.
Nie płacz duszą, mój przyjacielu Kowalu,
Bo bardzo ciężko jest mi samemu.
Już kolejny tydzień oczekujemy grypsu,
Gdy Ukraina cała jest w ogniu.
Mój przyjacielu Kowalu, zaśpiewajmy piosenkę
Bo bardzo ciężko jest mi samemu.
Gdzieś nasze konie pognały daleko
I los poniosły w gwiaździstą noc.
Nam śni się w rozłące schorowany ojciec,
Osiwiała żona przychodzi we śnie.
A nam by otwarcie agitki dawano
O odbijaniu świętości twardą ręką.
I imieniem naszym czarne sprawy
Znowu przykrywały moskiewskie pułki.
I macochy losem i fałszywą hańbą
Nam podarowały zwycięskie lata.
Więc bądźmy niezniszczalni, mój przyjacielu Kowalu,
Na sławę Ukrainy, na wieczne wieki!</td></tr></table>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Wto 9:31, 07 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|