www.3iks.fora.pl

Panesz

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Пропаганда - Он меня провожал - On mnie odprowadzał
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/4yNN-ZcglrI?rel=0" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Это может быть сердцу вопреки
Это может быть - без тебя домой
Это может быть - по теплу руки
Мысли прямо здесь, вместе до одной

Это может быть - ранена внутри
Это может быть - тяжело от слёз
Это может быть - я хочу любви
Это ты с собой, часть меня унёс

Припев:
Он меня вчера - провожал домой
Он меня вчера - по Москве катал
Я закрыв глаза - слышу голос твой
Ты еще роднее вчера мне стал

Он меня вчера - провожал домой
Я смеялась, верила, а потом
Вспомнила тебя и застыло льдом
Сердце...

Это может быть - всё, о чём пою
Это море сил, за один твой взгляд
Это значит так - я тебя люблю
Значит это так, значит это я

Хочется уйти, хочется забыть
Хочется к тебе и слиянье нас
Всё, о чём молчу - в нежность утопить
Пусть меня поймёт, тот, кто ждал не раз

Припев:
Он меня вчера - провожал домой
Он меня вчера - по Москве катал
Я закрыв глаза - слышу голос твой
Ты еще роднее вчера мне стал

Он меня вчера - провожал домой
Я смеялась, верила, а потом
Вспомнила тебя и застыло льдом
Сердце...

Он меня вчера...

Я закрыв глаза...

Припев:
Он меня вчера - провожал домой
Он меня вчера - по Москве катал
Я закрыв глаза - слышу голос твой
Ты еще роднее вчера мне стал

Он меня вчера - провожал домой
Я смеялась, верила, а потом
Вспомнила тебя и застыло льдом
Сердце...

И застыло льдом
Сердце...</td><td>Czy tak może być na sercu na wieki
Czy tak może być – bez ciebie w domu
Czy tak może być – ciepło rąk
Myśli prawie te, zamiast jednej

Czy może być tak – rana wewnątrz
Czy może być tak – ciężko od łez
Czy może być tak – ja chcę miłości
By być z tobą, byś mnie zabrał

Refren:
On mnie wczoraj - odprowadził do domu
On mnie wczoraj – Po Moskwie wodził
Zamknęłam oczy - słyszę twój głos
Stałeś mi się droższy niż wczoraj

On mnie wczoraj - odprowadził do domu
Śmiałam się, wierzyłam, a potem
Wspomniałam ciebie i mroziłam lodem
Serce

Czy tak może być - wszystko o tym zaśpiewam
Czy morze sił, za twój jeden wzrok
Czy oznacza to – ja kocham cię
Znaczy to tak, znaczy to, że to ja.

Chce się odejść, chce się zapomnieć
Chce się ciebie i połączenie nas
Wszystko, o czym milczę – w czułość zatopić
Pozwól mi pojąć, kto czekał na mnie nie raz

Refren:
On mnie wczoraj - odprowadził do domu
On mnie wczoraj – Po Moskwie wodził
Zamknęłam oczy - słyszę twój głos
Stałeś mi się droższy niż wczoraj

On mnie wczoraj - odprowadził do domu
Śmiałam się, wierzyłam, a potem
Wspomniałam ciebie i mroziłam lodem
Serce

Dał mi wczoraj ...

Zamknęłam oczy …

Refren:
On mnie wczoraj - odprowadził do domu
On mnie wczoraj – Po Moskwie wodził
Zamknęłam oczy - słyszę twój głos
Stałeś mi się droższy niż wczoraj

On mnie wczoraj - odprowadził do domu
Śmiałam się, wierzyłam, a potem
Wspomniałam ciebie i mroziłam lodem
Serce….

I mroziłam lodem
Serce ...</td></tr></table>

Panesz

Два капучино .Two cappuccino . Dwa kapuczino

Тутси - Чашка капучино - Czaszka kapuczino

Panesz

To poniższe kradnę w biały dzień koledze, znajomemu z G+.......
To jest to co cały czas poszukuję

А я один сидю на плинтуаре (Одесский акцент) Костя Беляев
*** plintuar - cokół?

Ефрем Амирамов - Молодая

Panesz

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Анастасия - Струна
<iframe width="640" height="480" src="https://www.youtube.com/embed/RkVgfI1AA4g?rel=0" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Мне нравится быть струною
Струной на твоей гитаре
Мне нравится обжигаясь
Ловить твоих пальцев дрожь

Мне нравится быть самой первой
Мне нравится быть звенящей
И ты без меня не сможешь
И песни своей не споёшь

Мне нравится быть самой первой
Мне нравится быть звенящей
И ты без меня не сможешь
И песни своей не споёшь

Руки твоей прикосновенье
Я чувствую каждым нервом
Мне так нелегко быть первой
Гитарной струной твоей

Быть первой но самой тонкой
Быть тонкой но самой звонкой
И ты доиграй свою песню
Струны золотой не жалей

Быть первой но самой тонкой
Быть тонкой но самой звонкой
И ты доиграй свою песню
Струны золотой не жалей

Я в страшной тоске ожидаю
Последних аккордов песни
Когда ты небрежной рукою
Меня от себя оттолкнёшь

И радостно вскрикнут струны
Им больше не будет тесно
Ведь я их намного тоньше
Ты первой меня порвешь

И радостно вскрикнут струны
Им больше не будет тесно
Ведь я их намного тоньше
Ты первой меня порвешь

Ведь я их намного тоньше
Ты первой меня</td><td>Podoba mi się być struną
Struną na twojej gitarze
Podoba mi się dotykanie
Łapanie twych palców drżenie

Podoba mi się być pierwszą
Podoba mi się być brzęczącą
I ty beze mnie nie możesz
Pieśni swojej nie wykonasz

Podoba mi się być pierwszą
Podoba mi się być brzęczącą
I ty beze mnie nie możesz
Pieśni swojej nie wykonasz

Dłoni twej dotykanie
Ja czuję każdym nerwem
Mi tak nie łatwo być pierwszą
Struną gitary twojej

Być pierwszą, ale najcieńszą
Być cieńką i najdźwięczniejszą
A ty dokończ swoją piosenkę
Struny złotej nie żałuj

Być pierwszą, ale najcieńszą
Być cieńką i najdźwięczniejszą
A ty dokończ swoją piosenkę
Struny złotej nie żałuj

Ja w wielkim bólu czekam
Na ostatni akord piosenki
Kiedy ty bezwładną ręką
Mnie od siebie odsuniesz

I radośnie odezwą się struny
Im więcej nie będzie ciasno
Bo ja jestem najcieńsza
I ty mnie pierwszą porwiesz

I radośnie odezwą się struny
Im więcej nie będzie ciasno
Bo ja jestem najcieńsza
I ty mnie pierwszą porwiesz

Bo ja jestem najcieńsza
I ty mnie pierwszą ...</td></tr></table>

Składanka – Анастасия Минцковская

Panesz

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Златаслава - 100 Пудов
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/O_t3w_jyrGQ?rel=0" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Город ночной, по мостовой
Мы с тобой шли одни
Я же ждала, скажешь когда
Мне хоть слово о любви
Но, как всегда, эти слова
Ты оставил на потом
Ждать перестала, и понимала
С поцелуями - облом
Ждать перестала, и понимала
С поцелуями - облом

Сто пудов виноват сам
Виноват сам, виноват сам
Что не стал целоваться
Целоваться, целоваться-ца
Сто пудов виноват сам
Виноват сам, виноват сам
Что не стал целоваться
Целоваться, целоваться-ца

В двери звонок, вижу в глазок
Приволок охапку роз
Ну не томи, просто возьми
Зацелуй меня до слёз
Снова стоишь, что-то бубнишь
Типа виноват, прости
Без обнимашек и целовашек
И ни слова о любви
Без обнимашек и целовашек
И ни слова о любви

Сто пудов виноват сам
Виноват сам, виноват сам
Что не стал целоваться
Целоваться, целоваться-ца
Сто пудов виноват сам
Виноват сам, виноват сам
Что не стал целоваться
Целоваться, целоваться-ца

А я любила целоваться
А я любила целоваться-ца
А я любила целоваться
А я любила целоваться-ца

Сто пудов виноват сам
Виноват сам, виноват сам
Что не стал целоваться
Целоваться, целоваться-ца
Сто пудов виноват сам
Виноват сам, виноват сам
Что не стал целоваться
Целоваться, целоваться-ца
Сто пудов виноват сам
Виноват сам, виноват сам
Что не стал целоваться
Целоваться, целоваться-ца
Сто пудов виноват сам
Виноват сам, виноват сам
Что не стал целоваться
Целоваться, целоваться-ца</td><td>Miasto w nocy, na chodniku
My razem szliśmy sami
Ja czekałam, kiedy powiesz
Mi choć słowo miłości
Ale, jak zawsze, te słowa
Ty zostawiłeś na potem
Czekać przestałam i zrozumiałam
Z pocałunkami - wpadka
Czekać przestałam i zrozumiałam
Z pocałunkami - wpadka

Sto pudów winy twojej
Winny twojej, winny twojej
Że zaprzestałeś całowania
Całowania, całowania - mnie
Sto pudów winy twojej
Winny twojej, winny twojej
Że zaprzestałeś całowania
Całowania, całowania - mnie

Dzwonek do drzwi, patrzę w wizjer
Przyniosłeś naręcze róż
Cóż, nie w tym, by je wziąć
Całuj mnie do łez
Znowu jesteś, coś tam dzwoni
Pomyłka, przepraszam
Bez obejmowania i całowania
I słowa o miłości
Bez obejmowania i całowania
I słowa o miłości

Sto pudów winy twojej
Winny twojej, winny twojej
Że zaprzestałeś całowania
Całowania, całowania - mnie
Sto pudów winy twojej
Winny twojej, winny twojej
Że zaprzestałeś całowania
Całowania, całowania - mnie

A ja lubiłam całować się
A ja lubiłam całować się – się
A ja lubiłam całować się
A ja lubiłam całować się – się

Sto pudów winy twojej
Winny twojej, winny twojej
Że zaprzestałeś całowania
Całowania, całowania - mnie
Sto pudów winy twojej
Winny twojej, winny twojej
Że zaprzestałeś całowania
Całowania, całowania - mnie
Sto pudów winy twojej
Winny twojej, winny twojej
Że zaprzestałeś całowania
Całowania, całowania - mnie
Sto pudów winy twojej
Winny twojej, winny twojej
Że zaprzestałeś całowania
Całowania, całowania - mnie </td></tr></table>

Panesz

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">ВИА "Самоцветы" - Прошлогодние глаза
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/fQtNjOncSzk?rel=0" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Я жил, мгновенья не храня,
Я думал, это навсегда.
А ты смотрела на меня
Так, как никто и никогда,
Как никогда.

Но промелькнул всего лишь год,
И путеводный свет погас.
И даже чудо не вернёт
Мне прошлогодних этих глаз,
Любимых глаз.

Прошлогодние глаза -
Отгоревшая слеза.
Не дают покоя мне
Твои глаза.
Прошлогодние глаза -
Их забыть никак нельзя.
Болью в памяти живут
Твои глаза.

Как жаль, что походя порой,
Я не ценил того, что есть.
Как жаль, что пепел за спиной,
И что потеряно не счесть,
Всего не счесть.

Не нужно больше ничего,
Лишь не хватает мне сейчас
Былого света твоего
И прошлогодних милых глаз,
Любимых глаз.

Прошлогодние глаза -
Отгоревшая слеза.
Не дают покоя мне
Твои глаза.
Прошлогодние глаза -
Их забыть никак нельзя.
Болью в памяти живут
Твои глаза.

Прошлогодние глаза -
Их забыть никак нельзя.
Болью в памяти живут
Твои глаза.</td><td>Żyłem, nie przechowując chwil,
Ja myślałem, że tak jest
A ty patrzyłaś na mnie
Tak, jak nigdy nikt,
Jak nigdy nikt.

Lecz przeminął prawie rok,
I poprzedni świat przygasł.
I żadne cudo nie zwróci
Zeszłorocznych tych oczu,
Pięknych oczu.

Zeszłoroczne oczy -
Najgorętsza łza.
Nie dają spokoju mnie
Twoje oczy.
Zeszłoroczne oczy -
Ich zapomnieć się nie da.
Bolą w pamięci, żyją
Twoje oczy.

Jaka szkoda, że od niechcenia,
Nie doceniałem tego, co jest.
Jaka szkoda, że popiół za plecami,
I co stracone nie wróci,
Nic nie wróci.

Nie potrzeba więcej nic,
Z tym, że nie wystarcza to teraz
Przeszłość twojego światła
I zeszłoroczne piękne oczy,
Piękne oczy.

Zeszłoroczne oczy -
Najgorętsza łza.
Nie dają spokoju mnie
Twoje oczy.
Zeszłoroczne oczy -
Ich zapomnieć się nie da.
Bolą w pamięci żywej
Twoje oczy.

Zeszłoroczne oczy -
Ich zapomnieć się nie da.
Bolą w pamięci żywej
Twoje oczy.</td></tr></table>

Panesz

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Группа Весна - Понты (Fochy)
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/ZkQu7Tt7F1s?rel=0" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Мне говорят, что ты на свете их жалел -
Одни свои машины лишь.
Что днём всё о делах, а ночью
Треплешь ты друзьям своим о женщинах...

Припев:
Я хочу от тебя любви! Не нужны мне твои понты!
Нужен только конкретно ты - ты мужчина моей мечты!
Я хочу от тебя любви! Подключи мозги и пойми:
Не нужны мне твои понты, а мне нужен вообще-то ты!

Мне говорят, что ты - сплошные лишь понты,
Что ты по-жизни - Лавелас!
И говорят, что ты - не создан для любви
И разбивал сердца не раз...

Припев:
Я хочу от тебя любви! Не нужны мне твои понты!
Нужен только конкретно ты - ты мужчина моей мечты!
Я хочу от тебя любви! Подключи мозги и пойми:
Не нужны мне твои понты, а мне нужен вообще-то ты!

Я хочу от тебя любви! Не нужны мне твои понты!
Нужен только конкретно ты - ты мужчина моей мечты!
Я хочу от тебя любви! Подключи мозги и пойми:
Не нужны мне твои понты, а мне нужен вообще-то ты!

Я хочу от тебя любви!</td><td>Powiedziano mi, że ty na świecie wyjątkowy -
Jedyny model w swoim rodzaju.
Że w dzień wszystko robisz, a w nocy
Opowiadasz kolegom o swoich kobietach ...

Refren:
Ja chcę od ciebie miłości! Nie potrzebne mi twoje fochy
Potrzebny konkretnie jesteś ty – ty mężczyzna moich marzeń!
Ja chcę od ciebie miłości! Zrozum to i pojmij:
Nie potrzebuję twoich fochów, a mnie potrzebny naprawdę – to ty!

Powiedziano mi, że ty – tylko stałe fochy
Że ty w życiu - Lavelas!
I mówią, że ty - nie nadajesz się do miłości
A rozbijał serca nie raz ...

Refren:
Ja chcę od ciebie miłości! Nie potrzebne mi twoje fochy
Potrzebny konkretnie jesteś ty – ty mężczyzna moich marzeń!
Ja chcę od ciebie miłości! Zrozum to i pojmij:
Nie potrzebuję twoich fochów, a mnie potrzebny naprawdę – to ty!

Ja chcę od ciebie miłości! Nie potrzebne mi twoje fochy
Potrzebny konkretnie jesteś ty - ty mężczyzna moich marzeń!
Ja chcę od ciebie miłości! Zrozum to i pojmij:
Nie potrzebuję twoich fochów, a mnie potrzebny naprawdę – to ty!

Ja chcę od ciebie miłości!</td></tr></table>

Panesz

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">"Весеннее танго" Анна Герман (муз. и стих. В.Миляев)
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/2HIVep0bkcw" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Вот идет по свету человек-чудак
Сам себе тихонько улыбаясь
Видно, в голове какой-нибудь пустяк
С сердцем, видно, что-нибудь не так

Приходит время, с юга птицы прилетают
Снеговые горы тают и не до сна
Приходит время, люди головы теряют
И это время называется весна

Сколько сердце валидолом не лечи
Все равно сплошные перебои
Сколько тут ни жалуйся, ни ворчи
Не помогут лучшие врачи

Приходит время, с юга птицы прилетают
Снеговые горы тают и не до сна
Приходит время, люди головы теряют
И это время называется весна

Поезжай в Антарктиду без лишних слов
Там сейчас как раз в разгаре осень
На полгода ты без всяких докторов
Снова будешь весел и здоров

Приходит время, с юга птицы прилетают
Снеговые горы тают и не до сна
Приходит время, люди головы теряют
И это время называется весна</td><td>Oto idzie po świecie człowiek-dziwak,
Sam do siebie cicho uśmiechając się.
Widać, w głowie pustkę ma
Z sercem, widać, coś nie tak...

Przychodzi czas, z południa ptaki przylatują,
Śnieżne góry topią się, i nie chce się spać !
Przychodzi czas, ludzie głowy tracą,
I ta pora nazywa się wiosną.

Ile byś serca kolataniem nie leczył -
I tak różnych przeszkód wiele.
Ile byś się nie skarżył, nie marudził,
Nie pomogą najlepsi lekarze...

Przychodzi czas, z południa ptaki przylatują,
Śnieżne góry topią się, i nie chce się spać !
Przychodzi czas, ludzie głowy tracą,
I ta pora nazywa się wiosną.

Pojedź na Antarktydę bez zbędnych słów:
Tam akurat w rozkwicie jesień -
Na pół roku ty bez lekarzy
Znów będziesz wesół i szczęśliwy !

Przychodzi czas, z południa ptaki przylatują,
Śnieżne góry topią się, i nie chce się spać !
Przychodzi czas, ludzie głowy tracą,
I ta pora nazywa się wiosną.</td></tr></table>

Panesz

Юлия Михальчик - Лебедь Белая

Panesz

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">SERCE TO NAJPIĘKNIEJSZE SŁOWO ŚWIATA

Спасибо, сердце, что ты умеешь так любить!
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/dkq1yzH1m88?rel=0" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Как много девушек хороших,
Как много ласковых имён!
Но лишь одно из них тревожит,
Унося покой и сон, когда влюблён.

Любовь нечаянно нагрянет,
Когда её совсем не ждёшь.
И каждый вечер сразу станет
Удивительно хорош, и ты поёшь!

Сердце, тебе не хочется покоя!
Сердце, как хорошо на свете жить!
Сердце, как хорошо, что ты такое!
Спасибо, сердце, что ты умеешь так любить!

Сердце, тебе не хочется покоя!
Сердце, как хорошо на свете жить!
Сердце, как хорошо, что ты такое!
Спасибо, сердце, что ты умеешь так любить!</td><td>Jak wiele dziewczyn jest wspaniałych,
Jak dużo imion kochających!
Ale tylko jedno z nich niepokoi,
Zabiera spokój i sen, gdyś zakochany

Miłość nie zaczyna się nagle,
Kiedy jej się nie spodziewasz.
I każdy wieczór od razu się stanie
Zaskakująco dobry, a ty śpiewasz!

Serce, gdy tobie nie chce się spokoju!
Serce jak dobrze jest na świecie żyć!
Serce, jak dobrze, że ty takie!
Dziękuję serce, tak, że ty umiesz tak kochać!

Serce, gdy tobie nie chce się spokoju!
Serce jak dobrze jest na świecie żyć!
Serce, jak dobrze, że ty takie!
Dziękuję serce, tak, że ty umiesz tak kochać!</td></tr></table>

Panesz

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Любовница А ты чужая жена, а жаль не моя
Kochanka - A ty cudza żona, aż żal, że nie moja
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/8ljhG3pqQKI?rel=0" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Ты постарше я ведь знаю.
И напрасно ты скрываешь,
Ведь люблю тебя я всеравно.
Я моложе ну и что-же мы стобою так похожи.
Мы с тобой любовь моя похожи.
У тебя богатый муж,
У тебя своя семя,
Дочька так похожа на тебя.
На свиданья ты спешиш
И неправду говоришь,
Что в семье все гладко у тебя.

ПРИПЕВ:
А ты любовница, ты любовница, ты любовница мне не жена.
А ты чужая жена, ты чужая жена, ты чужая а жаль не моя.

Ты приходишь не надолго,
И спешишь опять обратно,
Дома ждет тебя богатый муж.
Но я тебя не отпускаю
и в постели всю ласкаю
Без тебя я так скучаю.
Я целую твои губи,
Я целую твои плечи,
Я целую тело каждый раз.
Каждый раз я ожидаю,
Жду тебя и все мечтаю,
Ты придеш ко мне на этот раз.

ПРИПЕВ

Муж богатый но не ласков,
Муж богатый но не ласков,
За него тебя ласкаю я.
А я тебя всю зацелую.
И тебя к себе прижму я.
Потому что я люблю тебя.
А я тебя всю зацелую.
И тебя к себе прижму я.
Потому что я люблю тебя.

ПРИПЕВ

А ты чужая, чужая, чужая, не моя.
А ты чужая, чужая, чужая а жаль не моя.</td><td>Starsza jesteś, o tym wiem.
I tej prawdy nie ukryjesz,
Lecz ja kocham ciebie jednakowo
Jestem młodszy i jesteśmy tak podobni.
My kochamy się, me kochanie.
Ty masz bogatego męża,
Masz swoją rodzinę,
Córka tak podobna do ciebie.
Na spotkania się śpieszysz
I nieprawdę wciąż mówisz,
Że w twojej rodzinie porządek jest..

Refren:
A ty kochanką jesteś, ty kochanką jesteś, ty kochanką jesteś dla mnie, nie żona.
A ty cudza żona, ty cudza żona, ty cudzą żoną jesteś – nie moją.

Ty przychodzisz na krótko,
I spieszysz się z powrotem,
W domu czeka bogaty mąż.
Ale ja nie wypuszczę ciebie
I w pościeli będę trzymał
Bez ciebie ja tęsknię za tobą.
Ja całuję twoje usta,
Ja całuję twe ramiona,
Ja całuję twoje ciało zawsze.
Każdym razem na cię czekam
I czekając ciągle marzę,
Że ty przyjdziesz w każdej chwili.

Refren.

Mąż bogaty, lecz nieczuły,
Mąż bogaty, lecz nieczuły,
Za niego ciebie pieszczę ja.
Tylko ja cię zacałuję.
I przycisnę cię do siebie.
Ponieważ kocham ciebie ja.
Tylko ja cię zacałuję.
I przycisnę cię do siebie.
Ponieważ kocham ciebie ja.

Refren.

Cudza żona, cudza żona, cudza żona, nie moja.
Cudza żona, cudza żona, cudza żona, aż żal, że nie moja.</td></tr></table>

Panesz

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">**Таисия Повалий || Taisija Powalij ** ОДОЛЖИЛА || Pożyczyłam **
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/qcvqCzIEzhg" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">После ветреной зимы, после вьюги
Я взяла тебя взаймы у подруги.
У подруги я тебя одолжила
И головушку твою закружила.
Обещала, что верну непременно,
Но во мне произошла перемена.

Припев:
Одолжила, одолжила,
Твою голову вскружила.
И вернуть тебя божилась,
Но со мной беда случилась.
Но со мной беда случилась,
Я сама в тебя влюбилась,
Я влюбилась и забыла,
Что тебя я одолжила.

Я взяла тебя взаймы на неделю,
А семь дней давным-давно пролетели.
Раньше, помнишь, я долги возвращала,
А с тобой забыла, что обещала.
А с тобой забыла я всё на свете,
Как вернуть теперь тебя кто ответит?

Припев. (x2)</td><td>Po wietrznej zimie, po zawiejach
Wzięłam ciebie od znajomej, pożyczyłam.
U znajomej ciebie pożyczyłam
Ale w głowie mi się zakręciło.
Obiecałam, że zwrócę niezmiennie,
Ale zmiany zaszły we mnie.

Refren:
Pożyczyłam, pożyczyłam,
W głowie twojej zakręciłam.
Chociaż zwrócić obiecałam,
Dla mnie problemem się stało.
Dla mnie problemem się stało,
Ja się w tobie zakochałam,
Zakochałam się i zapomniałam
Że ja ciebie pożyczyłam.

Wzięłam ciebie na niedzielę,
A dni siedem przeminęło.
Wcześniej, ja pamiętam, długi zwracałam,
A z tobą o tym zapomniałam.
A z tobą zapomniałam, o całym świecie
Jak Cię zwrócić teraz, kto odpowie?

Refren. (x2)</iframe></td></tr></table>

Panesz

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Марина Журавлева - На сердце рана у меня
Marina Żurawlewa - Na sercu u mnie rana
<iframe width="640" height="480" src="https://www.youtube.com/embed/ZLfVKgesxr0" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Как ты ворвался в мою жизнь сама не знаю,
Сама себя порой никак не понимаю.
Кружился ветром ты шальным и ненадежным,
Но разлюбить тебя теперь уж не возможно.

Глаза красивые твои полны обмана,
В твоих словах столько влекущего дурмана,
Плетешь любовные ты сети так умело,
Приворожил меня — уйти я не сумела.

Припев (x2):
На сердце рана у меня,
Твоя любовь: полынь трава,
Твои слова, твои слова…
Ах, как кружится голова!

Тебя я видеть верным преданным хотела,
Но как же сразу я тебя не разглядела?
Ты ослепил меня как солнце — так внезапно,
Я для тебя всего была игрой азартной.

От поцелуев сладких горечь лишь осталась,
Струна души моей, как ниточка порвалась,
Ты только сон, ты только странное виденье
Ты мое бедствие, мой шторм, мое затменье.

Припев(x4):
На сердце рана у меня
Твоя любовь: полынь трава,
Твои слова, твои слова…
Ах, как кружится голова</td><td>Jak ty wdarłeś się w moje życie, sama nie wiem,
Sama sobie nie mogę przypomnieć.
Wleciałeś wiatrem szalonym i niespodziewanym,
Ale teraz rozkochać ciebie już jest niemożliwe.

Twoje piękne oczy są pełne fałszu,
W twoich słowach działają jak narkotyki,
Pleciesz miłosne sieci jak potrafisz,
Urzekłeś mnie - odejść już nie umiem.

Refren(x2):
Na sercu u mnie rana,
Twoja miłość: ziele piołunu,
Twoje słowa, twoje słowa ...
Och, jaka pusta głowa!

Ciebie chciałabym widzieć wiernym,
Ale jak ja od razu ciebie nie przywiązałam?
Ty oślepiołeś mnie jak słońce - tak nagle,
A ja dla ciebie była igraszką losową.

Od słodkich pocałunków tylko gorycz pozostała,
Struna mojej duszy jak niteczka się urwała,
Jesteś tylko snem, po prostu dziwną wizją
Ty moim niepokojem, moją burzą, moim zaćmieniem.

Refren(x4)
Na sercu u mnie rana,
Twoja miłość: Ziele piołunu,
Twoje słowa, twoje słowa ...
Och, jaka pusta głowa!</td></tr></table>

Panesz

Ws-iemy sumaszedwszyje - fajnie brzmi, (otlubwi - oczywiście), ale piosenka i wideo normalnie - fajne.

ПРЕМЬЕРА! Вячеслав Мясников - Все мы сумасшедшие || Wszyscy jesteśmy szaleni

Panesz

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">MOUMINA - RIO
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/Uevs0N2e2XU" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Ищу, в тихих улицах, новый вкус утраченного мира.
Иду, невесомая, по твоим уверенным следам.
Под яркой звездою, развеется туман.
Есть только мы двое, и тёплый океан.

Я не забуду RIO, я буду помнить Рио-де-Жанейро.
Так, как бьется сердце в такт.
Я не забуду RIO, я буду помнить этот город, где без слов.
Рождается любовь.

Смотри, в этом городе, по небу рассыпаны алмазы.
Мечтай, в этом городе, он как будто хочет нас обнять.
Как жаль, что остаться, нельзя наверняка.
Не буду прощаться, скажу ему: "Пока!".

Я не забуду RIO, я буду помнить Рио-де-Жанейро.
Так, как бьется сердце в такт.
Я не забуду RIO, я буду помнить этот город, где без слов.
Рождается любовь.

Я не забуду RIO...
Я не забуду RIO, я буду помнить этот город, где без слов.
Рождается любовь.

Я не забуду RIO, я буду помнить Рио-де-Жанейро.
Так, как бьется сердце в такт.
Я не забуду RIO, я буду помнить этот город, где без слов.
Рождается любовь. </td><td>Szukam na cichych i spokojnych ulicach, nowy smak utraconego świata.
Idę nieświadomie po twoich pewnych śladach.
Pod jasną gwiazdą, w rozpadającej się mgle.
Jesteśmy tylko we dwoje i ciepły ocean.

Nie zapomnę RIO, będę pamiętała Rio de Janeiro.
Tak, jak bije rytmicznie serce.
Nie zapomnę RIO, będę pamiętała to miasto, w którym nie ma słów.
Rodzi się miłość.

Spójrz, w tym mieście, na niebie rozsypane są diamenty.
Zaczekaj, w tym mieście, wydaje się, chcą nas przyjąć.
Jaka szkoda, że pobyt nie może trwać.
Nie powiem żegnaj, mówię do niego: "do zobaczenia"

Nie zapomnę RIO, będę pamiętała Rio de Janeiro.
Tak, jak bije rytmicznie serce.
Nie zapomnę RIO, będę pamiętała to miasto, w którym nie ma słów.
Rodzi się miłość.

Nie zapomnę RIO ...
Nie zapomnę RIO, będę pamiętała to miasto, w którym nie ma słów.
Rodzi się miłość.

Nie zapomnę RIO, będę pamiętała Rio de Janeiro.
Tak, jak bije rytmicznie serce.
Nie zapomnę RIO, będę pamiętała to miasto, w którym nie ma słów.
Rodzi się miłość.</td></tr></table>