www.3iks.fora.pl

Panesz

i

[/b]

Panesz

Panesz

Czarny humor jest jak nogi.
Jedni je mają, drudzy nie mają.

Panesz

– Trzeba tych wyborów pilnować szczególnie. Bo rządzą Polską bardzo nieuczciwi ludzie. (…) To ludzie jeszcze gorsi niż faszyści. (…) Ci ludzie są tak kłamliwi, tak perfidni, że są gotowi zrobić wszystko. To jest gorsze niż stalinizm, gorsze niż hitleryzm. W przypadku PiS nie ma żadnej świętości. To jest gorsze od wszystkiego. Dlatego nie wolno im wierzyć. Oni robią wszystko, byle oszukać. Już zamach za moich czasów był przez tych ludzi organizowany – powiedział były prezydent Lech Wałęsa w rozmowie z „Wirtualną Polską”.
https://wiesci24.pl/2018/10/19/to-jest-gorsze-niz-stalinizm-byly-prezydent-atakuje-pis/

Panesz

Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg.
Żona pyta:
- Co ci Stefciu, ile miałeś pogrzebów dzisiaj?
A on:
- Jeden, ale chowaliśmy Prezesa.
- No i co z tego?
- No niby nic, ale jak go tylko zakopaliśmy, to zrywały się takie brawa, że musieliśmy 7 razy bisować.

Panesz

Dieta
Przez pierwsze 3 dni jedz sałatkę warzywną,
potem 4 dni pij po jednym kefirze,
potem 5 dni pij tylko herbatę ziołową,
potem 7 dni pij wodę ...
potem dziewięć dni ...
potem czterdzieści dni ...

Panesz

Duch złotej rybki pokazał się pijakowi i mówi:
- Chciałeś pół litra - dostałeś, chciałeś drugie pół litra - dostałeś, chciałeś jeszcze pół litra - też dostałeś. Dlaczego mnie jadłeś?
- Musiałem czymś zakąsić....

Dwa duchy obserwują młddą piękną dziewczynę. W pewnej chwili jeden z nich mówi:
- Niezła cizia.
Drugi:
No. Tylko szkoda, że żywa!

Przed bramą Św. Piotra siedzą dwaj faceci czekając na otwarcie bramy.
Jeden pyta drugiego: - jak umarłeś?
-Zabił mnie akumulator.
-Jak? Akumulator? Przecież ma małe napięcie.
- Nie mówię, że napięcie. Powiedziałem, że akumulator.

Panesz

Każdy kiedyś pierdyknie.

Panesz

Do blondynki podchodzi mężczyzna i zagaduje
Ona - Jak pana nie wstyd prosić o jałmużnę?
On - Nie proszę o jałmużnę. Niech pani zauważy, żę w ręce trzymam rewolwer.

Rozmawiają dwaj przyjaciele.
- Wiesz, Andrzej nie żyje. Zginął śmiercią tragiczną.
- Jak?
- Chciał sprawdzić czy w zbiorniku jest benzyna i zapalił zapałkę.
- I co?
- Była.

Turysta w starym zamku pyta przewodnika:
- Czy w tym zamku straszy?
- Mieszkam tu trzysta lat i nie zauważyłem.

Panesz

Panesz · Wysłany: Pon 7:59, 30 Mar 2020 Temat postu:

– Panie doktorze, jak tam moje wyniki?
– Dobrze, może pan brać kredyt.
– Ale ja nie mam z czego spłacać
– Nie będzie pan musiał….

Panesz · Wysłany: Pon 8:10, 30 Mar 2020 Temat postu:

Noc. Wielki pożar. Siedem jednostek straży pożarnej walczy z żywiołem. Do kierującego akcją podchodzi jakiś facet:
– Jak wam idzie? Nikt ze strażaków nie ucierpiał?
– Niestety – odpowiada strażak. – Dwóch naszych ludzi zostało w płomieniach, a sześciu jest ciężko poparzonych, ale za to wynieśliśmy z budynku szesnaście osób…
– Szesnaście osób!? Przecież tam był tylko ochroniarz…!
– Skąd pan wie!? Kim pan jest?
– Kierownikiem tego prosektorium…

Panesz

Panesz

The dancing skeleton - Lumiere
<iframe width="720" height="600" src="https://www.youtube.com/embed/iBQpmWZ3ckg" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe>