www.3iks.fora.pl

Panesz

Dla mnie rok 2014 zaczyna się dopiero teraz. Wczorajszy dzień był, nie wiem taki jak zeszły rok, wedle pewnych zabobonów, znaczy wczoraj było raczej przesadzone, lub zapowiedzią tego całego, to znaczy - tragedia. Bo wstaje człek jak zwykle o piątej, kilka godzin nawet powyżej trzech i trzęsącymi się rękami leci do ... klawiatury, nie da rady, jest mysza, oki, ale stwierdza brak internetu,,,,,,, zaraz zaraz to dopiero pierwsza tragedia.

Po wielu interwencjach doszliśmy do wniosku, że bez pół litra i tak dalej i co gorsza, ktoś przewidział, to nie u nas, a z drugiej strony radiolini W końcu, gdy trafiliśmy do domów w porze o biadowej, to "rozum" już odmówił, do siadania, a tym bardziej do ....komputera/ I tak minął cały dzień!

Dziś czytam, że ..
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I co na ten temat myśleć, nie wiem, bo alkohol to wiadomo, że brawura, a każdy bez wyjątku ze mną, bo tak myślałem nawet na trzeźwo, że kto jak nie ja jestem nie naj... ale potrafię i dam sobie rady, a co,może nie? I toto to myślenie, ta tolerancja jest i są nieszczęściami i z tym należałoby walczyć, jak unaocznić, że wiedza i umiejętności, to nie wszystko, ze tu brakuje jeszcze pewnego czynnika mówiącym o poziomie bezpieczeństwa. Bo kara raz na całe życie, czy inna dolegliwość czy nękanie, nie wystarcza. A wczoraj byłem jaki winny wypadkom ale tylko pieszy, a jednie prekroczyłem wczoraj parzystą ilość, tyle tylko zdradzę, gdyż w końcu znalazłem się w tym miejscu, z którego zacząłem chodzenie po ulicach i na co nie zważałem, nie napotkałem jeżdżących samochodami po chodnikach! [link widoczny dla zalogowanych] Też uważam, że przepisy nijak się mają do poziomu bezpieczeństwa.

I zgony.W tym znanych i wartościowych ludzi
Wojciech Kilar, dzięki któremu właściwie powstawały filmy, które właśnie ze względu na aranżację muzyczną wciągały. Widziałem to jego wyczucie, jego talent. Szkoda.
Andrzej Turski, którego uważałem za jednego z dwu najinteligentniejszych ludzi, co dotyczy telewizji jak najogólniej! A kto jest tym drugim - nie napiszę!!!!!
Do tego [link widoczny dla zalogowanych], ale też wieść, że w zeszłym roku wykruszyła się moja klasa maturalna....

Czyli kiepsko zaczyna się ten rok, od awarii tak najogólniej, nie najlepszy nastrój i to nie po jakimś tam kacu czy Sylwestrze, po Mieczysławie też, ale żyjemy dalej, zaczyna się coraz normalniej, coraz codziennie, a zapowiedzi, że kryzys mija bez wględu, że wyniki mnie nie będą dotyczyły, to jeszcze ewentualnie i bez i względnie mogę dostać po ..... aby sie innym polepszyło....., to ruszam, ruszajmy i do przodu do zakończenia tego 2014 roku. Oby jak najlepiej.

kalina

No i popatrz Paneszu brak internetu może spowodować flustracje Ya winkles

…. jak ten czas leci jeszcze kilka lat temu siedziało się przed tv gdzie było 2 programy i nikt nie wybrzydzał że nie ma co oglądać ...........a teraz internety, tablety i inne cuda
.No cóż 2013 nie był najszczęśliwszy ,ale ten który nadchodzi niestety dla mnie bedzie jeszcze gorszy to już wiem teraz ale życie musi toczyć się dalej

Wóda i narkotyki to mieszanka piorunująca która pomieszała w głowie temu chłopakowi z Kamienia Pomorskiego tak głupota ludzka nie zna granic ,tragedia dzieci nie wyobrażalna .....
Mnie zdziwił ten wielki jazgot naszych polityków od prawa do lewa co też należy zrobić z takimi pijaczkami od dożywocia po konfiskatę samochodów .Tylko jakoś takie nieszczere to wszystko jest …..a ja uważam że prawo to mamy dobre tylko nie potrafimy go egzekwować.... a prszykład kibole na plaży w Gdyni a policja w lesie ????

A jak się coś wydarzy a już medialnie nagłośnione to jeden przez drugiego chce się pokazać żenada …

A zdziwił mnie i Pan Prezydent czyżby szampan uderzył do głowy ...co też nie wymyślił nazwy dla autostrad no oczywiśie nazwy z Solidarnością w tle i nie obrażając mieszkańców wsi wiocha Panie Prezydencie i mam tylko nadzieję że umrze to śmiercią naturalną ......

A to dopiero dwa dni nowego roku oj chyba będzie ciekawie .

Panesz

Autostrada Wolności... i na pewno na zachodzie będzie ta wolność której tam spodziewa się nasz Prezydent, bo ja ani tam, ani tu nie czuję się wolny i nie będę na zachodzie czy wschodzie!!! Wedle mnie tylko idioci i pomyleńcy, że nie da się żyć tak jak się żyje, zgodnie z rozwojem narzędzi pracy, a chcą rozpiżenia, że to niby kapitalizmu, byle nie pracować, albo dostać się do warstwy lepiej zarabiającej za friko/ W sumie socjalizm ze względu na przestarzałe narzędzia pracy musiał być zastąpiony kolejnym ustrojem społecznym doprowadził nie dzięki jakimś tam rewolucjonistom, , ale czy my trafiliśmy do kapitalizmu? Oczywiście, że nie! Przecież ostatni kilkuletni kryzys gospodarczo-bankowy został wywołany zmianą narzędzi pracy. I ewentualnie jak mamy jakiś ustrój gospodarczy, to już jest to kapitalizm już wirtualny, znaczy niedookreślony i naprawdę trzeba mieć zmysł orientacji w tym wszystkim.

I nie tylko naszemu Prezydentowi się pomieszało w głowie, bo o powrocie do tego co było i przypisywanie sobie zasług w dzisiejszym świecie nie wchodzi w grę, bo każdemu się to samo należy, że ... zapracował na siebie, na swoje zasługi, ale dotyczy to wszystkich tych rozrabiaczy rewolucyjnych, któzy, jak każdy wylatuje z gry. I już nie politycznie się liczą osiągi, a w ogóle każdy, kto chce żyć musi ruszać głową i to dobrze, z pomyślunkiem. A tu, jak słyszę, że działaczom opozycyjnym, którzy walczyli z PRL-em należą się względu finansowe, jakieś renty i emerytury, to dlaczego nie pracowali dla ustroju, a chciało im się czegoś innego. Kto kogo prześladował w PRL-u? Przecież tylko tych, co szkodzili jemu. A przecieżzmiana ustroju, zmiana Konstytucji odbyła się .... przy współnych siłach tych, co ją zmieniali, a nie przy rozrabiaczach z tamtego okresu.

Najlepszym przykładem jest Lech Wałęsa. Przecież on był w pierwszych szeregach przewrotu konstytucyjnego, i co? Był rewolucjonistą? Był takim, co chciał przewrotu i chaosu, dezorganizacji, jaka następuje po nawet najlepszym przewrocie? NIe! I dlatego do dzisiaj jest szanowany.

A idioci i rozrabiacze zawsze się znajdą. Jest to łatwiejsze niż sobie wyobrażałem. Że hm... takiego jest łatwiej grać i stąd ich jest aż tyle...[link widoczny dla zalogowanych]
JA, mi, jakoś nie udało się grać jego, najlepiej jednak mi wychodzą własne

Panesz

Fatalizm, czy nieszczęścia chodzą parami lub w przypadku fatalizmu, grupami. I tak sam nie wiem jak ustawić dziewczęta z reprezentacji siatkarskiej Polski, które dzięki nie wiem komu, tak się napaliły na dwie najsłabsze w turnieju drużyny, z którymi mógł wygrać drugi garnitur, że 2 x 3:0, nic nie dało, bo stanęły emocjonalnie w meczu z Belgijkami. I jeżeli chodzi o turniej 4-ch skoczni, to też pokazał, że świetnie byliśmy przygotowani do początku sezonu, ale już tu wróciliśmy do swojego poziomu, a jak będzie w Soczi? Oby nie jak zwykle...... Czy fatalizm czy polakość psiakość? Raczej to drugie, do czego jednak musimy się przyzwyczaić, a czego nie zrozumiemy,

W Kamieniu chłopak na haszu pokłócił się z dziewczyną, ale to już iwna bezstresowego wychowania. Bo jak mu coś nie wychodziło, to miał usprawiedliwienie z haszu. A tu ... jak uspokoić też bezstresowo i bez konfliktową dziewczynę? To już jest niemożliwe o ile..... z jej powodu..... wypadek...... Aże skutki, to co? Jego wina, że sobie nie zdawał sprawy?????

Co do wypadku wczorajszego w Łodzi, tomusiał być, jak by go nie było, to by wisiał..... Przecież widać jak na dłoni, że facet sobie popijał. Kawy bez przerwy pić nie można. A tu dzień senny, nudny, mniejszy ruch, bo Trzech Króli, a praktycznie to zawsze robił. No i sklepy pozamykane, ale wykombinował tak z pół litra na całe 8 godzin pracy i tak sobie dla animuszu, co kursik..... Ale zostało mu tego trochę w butelce, a tu zjazd do zajezdni, wyrzucić butelki nie byłoby gdzie..... więc dopił i to do końca i go ..... w końcu rozebrało przed dojazdem do remizy, bo tak ongiś mówiło się na zajezdnie tramwajowe.

I niech mi ktoś powie, że było inaczej?????? Nie sądzę, abym się mylił. Tak samo, jak przyczyn wybuchu gazu w Jankowie Przygodzkim/ Przyczyną było porobienie sobie przejazdów przez stary gazociąg i to rozszczelniło gazociąg. I o ile gaz się ulatniał, wiatr ucichł, to się go uzbierało i nastąpił wybuch. Jednak wybuch się sam nie ugasił, co mógł zrobić, ale z ziemi wydostawało się tyle gazu, że doszło do pożaru gazociągu.

Niby fatalizm na przełomie lat, ale kłaniają się man i stare nawyki, niezdawanie sobie sprawy, jak i przypadki bezmyślności, bo i skąd o tym wiedzieć?