www.3iks.fora.pl

Gość

Ależ oczywiście moim zdaniem, że brali pod uwagę możliwość lądowania co wcale nie oznacza, że wykonywaliby to na siłę panie Panesz. Weź pan ogólnodostępne profile podejścia a przekonasz się pan, ze żadnego nurkowania jak piszesz, nie było a tylko praktycznie równoległe zejście samolotu w stosunku do teoretycznej ścieżki podejścia
10 km od progu pasa samolot zaczął zbaczać z kursu w lewo a na 7 km przed progiem definitywnie zszedł był z kursu ścieżki. I co ? Wieża tego nie widziała ? Tak jak nie widziała, że w układzie pionowym aż do 2,8 km do progu, samolot cały czas był powyżej ścieżki a mimo tego twierdzili, że samolot jest na kursie i ścieżce? Gdzie monity wieży o podanie- sprawdzenie wysokości ? Wieża nie wiedziała gdzie są jak pan twierdzisz a mimo to spokojnie naprowadzała? Paradne panie Panesz !!!!! A w ogóle skąd tyle krytycyzmu wobec załogi a tyle bezkrytycyzmu dla pracy wieży? Czyżby pańska bliskość ogólnie pojętego wschodu tak działa na pana panie Panesz?Nazwiska wspomnianego nie wymieniam z obrzydzenia, Dodam tylko, że na szczęście nie ma jeszcze obowiązku jego kochania. A jak rządzi – widać i czuć, że nie wspomnę już całokształtu poczynań związanych z przebiegiem sprawy smoleńskiej poczynając od jej zarodka. Ale to temat na inną dyskusję. Co do ryżego nie mam złudzeń i dlatego pozostaje mi nadzieja, że inni już bardziej niczego nie spieprzą.

Panesz

Przecież powyżej jest odpowiedź, na ten zarzut.
Ale powtórzę: Gdyby piloci widzieli lotnisko to nacelowaliby na niego dokładnie. Nie widzieli - nacelowali na nie wedle danych, wedle przyrządów wedle swojej dokładności coś też tu aż tyle zawiodło i już. Gorzej, że coś też zawiodkł z wysokością samolotu. Bo gdyby widzieli ziemię, to by tak za nisko nie zeszli. Tak samo wieża. Póki wiedziała, że mogą z tego pułalu i pozycji lądować, to dawała im "światło" na lądowanie. A gdy się zorientowała, że nie dadzą już rady, to "horyzont" i już. Dobrze, że kończymy temat i topik, bo to zaczyna być trochę nudnawe i naprawdę szkoda czasu. Może przyda się tu Lasek i jego zespół z wyjaśnieniami, bo wyhjaśnia, wyjaśniaj, bo nie jesteś z naszego zespołu nie lubiącego ryżego,ł w tym jeszcze raz wyjaśniaj, wyjaśniaj, pisz, bo nie jesteś z naszego antyryżego popierającego głupotę, nieukę czy niemyślenie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ot i to nasza Polska cała, tego się dorobiliśmy, że jak te wdowy co im po ich mężach "zginiętych", bo w Smoleńsku, jeszcze by się pieniążki przydały, jeszcze by połowę urzędników prócz tych z PiSu, należałoby co najmniej powiesić.
I już takie myślenie, że jak nie Macierewicz, to w ekipie PiSa i podobnych i powiązanymi z nimi innymi organizacjami politycznymi, są eksperci i może nie z dziedziny awiacji, to może z ekonomii, gospodarki, może ze stosunków międzynarodowych są, mają ich i nie są ani trochę gorsi od tych chociażby ujawnionych ekspertów Macierewicza i dadzą sobie radę z niejednym rządzeniem aliści. a TY SĄDZISZ, ŻE MAJĄ RACJĘ BYĆ LEPSI, A PRZYNAJMNIEJ NIE GORSI?? Że odpowiedź na to pytanie pozostawię bez odpowiedzi.
Czy będą bardziej konfabułujących to na czym się niby znają. A na razie ekspertem dyżurnym od wszystkiego, od żądu czy od rządzenia chociażby Warszawą jest .... prof. Gliński. Piotr i drugiego jakiegoś imienia, (nie Wieńczysław - nieżyjący i lepiej znany od tego aktor) Gdzie ty widzisz, że ta chmara domagająca się odejścia ryżego może coś dobrego zrobić? Jak może rządzić Polską? Ale trudno. Twa diecezja.

Więc kończymy, też dziękuję za udział. Temat (topik) definitywnie zamykam.